Jump to content
Dogomania

tripti

Members
  • Posts

    8127
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by tripti

  1. Fajnie, że jest już fb, dziękujemy bardzo! teraz tylko trzeba to tylko puścić w świat. Bacia Lublin - bdt brakuje dla chłopaczka, został jeden samczyk.
  2. [quote name='wtatara']zrobie dla wszyskich- moze beda jakies wpłaty[/QUOTE] o świetnie! tam kilka postów wcześniej opracowywałyśmy tekst na czołówkę, trzeba jeszcze trochę zmodyfikować o te kolejne wpisy i tak, żeby ta mamusia była widoczna i jej bardzo przykra sytuacja obecna. W wydarzeniach chyba kontakt telefoniczny i jakiś mail jest wskazany.
  3. Havanka tak sobie myślę, że tam jest bardziej o szczeniakach, a tak naprawdę jeden już znalazł domek, to może i innym się jutro poszczęści, a jak nie to i tak mają miejsce, w najgorszej sytuacji jest mamusia, może coś bardziej z naciskiem na nią. Tylko teraz też nie wiem jak uważacie czy od razu pisać, że została sama? Może coś wspólnymi siłami uda się sklecić? [I] Bezdomność zwierząt jest przerażająca, ale z drugiej strony ich zaradność, wola przetrwania i walka o każdy dzień zasługuje na podziw i pomoc ze strony człowieka, tego o dobrym sercu a nie tego, który skazał zwierzę na poniewierkę. Niedaleko Zamościa, pod barakowozem w wykopanej dziurze zamieszkała suczka – jak się okazało dzielna psia matka. Urodziła swoje dzieci w osamotnieniu, walcząc przy tym każdego dnia o swój byt i zdobywając pożywienie. Psią rodzinę odkryła przypadkiem pewna Pani, pomaga oczywiście z jedzeniem, ale to nie wystarczy. Psia matka oraz jej dzieci muszą znaleźć dom, może być na początek tymczasowy a później stały. Taki, który nigdy już nie zawiedzie, nie opuści, nie wyrzuci.[/I]
  4. jest dobra duszyczka z dogo, która zgodziła się zrobić wydarzenie na fb dla rodzinki. Czy ktoś mógłby napisać jakiś przejmujący chwytający za serce tekst na czołówkę wydarzenia? o tym jaka to ta mamusia psia była dzielna, ukryła odchowała wykarmiła dzieciaczki, a teraz została tam sama w zimnie? coś takiego rozczulającego? że szuka dt/ds, kawałka ogródka i budki?
  5. przykro mi bardzo :( jestem zszokowana tą wiadomością :( Trzymaj się Aniu... jakby można było Ci jakoś pomóc daj znać.
  6. nie mam czasu przebrnąć przez wątek, a mam pytanie: czy gdyby któraś z fundacji zgodziła się pomóc z częścią kóz to jaki jest status prawny tych kóz? będzie zrzeczenie się własności i czysta sytuacja prawna?
  7. jest problem, bo już go nawet doświadczyłam. na różne województwa też nie tak prosto, ponieważ Crazy to raczej typ psa, którego trzeba poznać na żywo :(
  8. powstawiałam Crazy w dziale przygarnę psa tam gdzie pasowała mniej więcej i jedno wielkie nic, z ogłoszeń cisza :(
  9. pod górkę mam z pisaniem postów, ale jakby weszła mi ta wiadomość to podajcie jeszcze ten link do fb.
  10. [quote name='paros']przed chwilą dzwoniłam i czekam na zdjęcia, kiedy otrzymam to zaraz wkleję maluszka :loveu: Maluszek ma 4 tygodnie a nie 4 miesiące !!![/QUOTE] to zmienia sytuację to maleństwo, ale i tak czekam na foteczkę może akurat. a co się dzieje z tymi szczeniakami od suczki? gdzie one są? szukałam czegoś o nich na stronce, ale nie ma nic :(
  11. [quote name='paros']nic :shake: [B]W nocy przywieźli szczeniaka ok. 4 mies., został sam na drodze bo jego mamę :-( (golden retriever) zabił samochód i nie było co z nim zrobić .... Pilnie szukamy dla niego dachu nad głową!!! :modla::modla:[/B][/QUOTE] czy byłaby szansa na fotkę tego szczeniaka? mam ludzi, którzy szukali w typie tej rasy psiaka.
  12. [quote name='tripti'][B]przelałam właśnie 88,50 zł - proszę o potwierdzenie na bazarku łapkowym.[/B] tym samym listopad zamknięty. grudzień: obecnie u Astaroth + 30,50 zł. [B] Grudzień zostaje do zapłaty: 217,50 zł[/B] będą jeszcze dwie wpłaty z bazarku łapkowego, ale to później ponieważ bea100 wraca dopiero w piątek i wyśle z poczty, a mnie nie będzie jakiś czas.[/QUOTE] przelałam 64,50 zł; czyli grudzień już na minusie: - 153 zł; edit: zapomniałam i nie dołączyłam jeszcze 30 gr z nadwyżki. było zapytanie mailowe o Crazy, ale po mojej odpowiedzi zaległa cisza, więc pewnie strata czasu. [B] co dalej będzie z Crazy?[/B]
  13. [quote name='malvaaa']ja u siebie mam 85zł dzisiaj zrobię przelew. czyli za listopad będzie dług za listopad [B]58zł [/B][/QUOTE] [B]przelałam właśnie 88,50 zł - proszę o potwierdzenie na bazarku łapkowym.[/B] tym samym listopad zamknięty. grudzień: obecnie u Astaroth + 30,50 zł. [B] Grudzień zostaje do zapłaty: 217,50 zł[/B] będą jeszcze dwie wpłaty z bazarku łapkowego, ale to później ponieważ bea100 wraca dopiero w piątek i wyśle z poczty, a mnie nie będzie jakiś czas.
  14. [quote name='agata51']Powtarzam. bo pewnie umknęło.[/QUOTE] chyba najprościej będzie na konto Fundacji, która wzięła Kajo, ale może ktoś ma inny pomysł. [quote name='feliksik']mam nadzieję, że będą się pojawiały informacje z nowego miejsca pobytu Kajo[/QUOTE] a na fb nie ma informacji? wiadomo już czy to problem ze stawami?
  15. [quote name='tripti']ciekawe, teraz to jeszcze dobry tydzień w sumie. a ja przesłałam przed chwilą jeszcze 60 zł z bazarku cegiełkowego. czyli: październik: opłacony do końca; listopad: zostaje do zapłacenia 199 zł; grudzień: 248 zł;[/QUOTE] przesłałam ostatnią partię z tego bazarku 56 zł. czyli listopad 199 - 56 = 143 zł długu; grudzień - cały czas goły; To proszę potwierdź mi wpłaty na te 60 zł i 56 zł (na 150 zł już potwierdzona).
  16. nie zadzwoniła ta kobieta jak widzę :( nie wypada może mi jej już tak atakować, może odłożyli decyzję na po świętach, prześlę na pw jeszcze numer do jednego pana który dzwonił wczoraj w spr Vito, nie sprawdzony i nie ja rozmawiałam tylko mój TZ, ale może warto sprawdzić, psy są naprawdę bliźniaczo podobne.
  17. [quote name='Journey']Dostałam telefon od pana Mariusza z Fundacji Azylu Pod Psim Aniołem. Kajo już jest pod ich opieką. Bardzo się cieszę, że zgodzili mu się pomóc !!! :) Wolontariusz fundacji, który odbierał Kajo głaskał go i ''czochrał'' bez żadnego problemu - jest dla psa zupełnie obcą osobą i ''jakimś cudem'' nie został ''zjedzony''. ;) Pudel będzie przebadany w klinice (niepokoi się przy dotykaniu tylnych łap) m.in. aby sprawdzić czy nie ma problemów ze stawami. Zostanie umieszczony nie w domu tymczasowym, a hoteliku, w który będzie szkolony stacjonarnie pod okiem doświadczonej behawiorystki współpracującej z Fundacją. Cena hotelu to 1500 zł - opłata jednorazowa, bez względu na długość pobytu psa. Fundacja zbiera pieniądze na hotelik. Tutaj jest wydarzenie Kajo: [URL]https://www.facebook.com/events/307629859343306/[/URL][/QUOTE] to normalne, że Kajo dawał się głaskać, "czochrać" itd - sama widziałam na własne oczy zanim poznaliśmy prawdziwą przyczynę oddania do schronisku, ale to nie zmienia faktu, że i wcześniej i później pogryzł. Co do opisu na fb to same chyba widzicie w nim pewne nieścisłości. Także co do zachowania Kajo lepiej nie tracić czujności. Również moją deklarację przekażę na konto zbiórki.
  18. [quote name='Szura']Piątek się kończy, czy cokolwiek wiadomo?[/QUOTE] dobre pytanie, są jakieś szanse? nie rozumiem jaki związek mają aspekty prawne z nowym dt dla Kajo? stosowna umowa zostanie podpisana oczywiście.
  19. [quote name='Szura']I co, całe życie w schronie to lepsza opcja? Czy też może wyadoptowanie zwykłym ludziom psa, który poważnie pogryzł już 4 razy? Weźmiesz na siebie odpowiedzialność za jego ewentualne przyszłe pogryzienia?[/QUOTE] Po pierwsze niestety nie ma możliwości umieszczenia Kajo w schronisku - jest za dużo psów, brakuje miejsca, stanowi zagrożenie dla pracowników lub wolontariuszy. A poza tym to wrzucenie go z ciepłego domu do zimnej budy przy minusowym temp. to zaraz albo zapalenie płuc albo jakiś reumatyzm. Jeszcze strzyżenie itd, przecież sierść pudla nasiąka wilgocią a jak to później zmrozi to żaden komfort. Ania była hotelem dla Kajo, możliwość opieki dobiegła końca, Ania też potrzebuje normalności, a nie ciągłego uważania, izolowania, zastanawiania się czy Kajo po śniadaniu wyszedł z klatki na spacer czy jednak nie. Poza tym wyjeżdża i nie będzie narażać osoby zastępującej. [B] cały czas wszystkie chyba osoby liczą, że deklaracja dt nie przepadła, bo tylko ta opcja miała jakikolwiek sens. [COLOR=#ff0000]również każda inna propozycja niż eutanazja czy schronisko jest mile widziana, tylko czasu jest niewiele.[/COLOR] [/B]
  20. [quote name='mshume']Czyli czekamy do piątku :(.[/QUOTE] czekamy, czy może coś już wiadomo? została rzucona deklaracja, dana nadzieja i co teraz ma zrobić hotel?
×
×
  • Create New...