NikaEla Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 [quote name='ataK']Ja pewnie też będę musiała zrezygnować z bycia DT... Niektórzy pewnie się domyślają, dlaczego...[/QUOTE] [quote name='sajlana']kolejne polowanie na czarownice...?[/QUOTE] [quote name='Nutusia']Czarownice są fajne! Rezygnować z pomocy, bo ktoś coś, komuś coś itp?!?!?!? W życiu![/QUOTE] Niestety jak się poczyta to co dzieje się na wątku bdt ataK to rzeczywiście się odechciewa wszystkiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 Nie czytałam - mogę się tylko domyślać po tym, co czytałam na innych wątkach. Ważne jest, by być przekonanym do słuszności tego, co się robi, mieć czyste sumienie i wtedy... chrzanić klawiaturowe stukaczki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sajlana Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 też tak uważam, jeśli robi się wszystko jak można najlepiej, tak jakby robiło sie dla siebie, wg zasady pomagać, nie szkodzić, nie czerpać nadmiernych zysków...pomagać dalej, bo więcej jest ujadaczy, niz chętnych do pomocy... [quote name='Nutusia']Nie czytałam - mogę się tylko domyślać po tym, co czytałam na innych wątkach. Ważne jest, by być przekonanym do słuszności tego, co się robi, mieć czyste sumienie i wtedy... chrzanić klawiaturowe stukaczki ;)[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 dokładnie problemów na watku atak nie znam, wiem, ze chodzi o rozliczenia. a w tej kwestii jestem zdania, że jeśli chcemy być pozytkiem publicznym (niezaleznie od państwowej licencji), to musimy byc przejrzyści. żądamy przejrzystości finansowej od róznych instytucji, tym bardziej od siebie powinnismy. państwo będzie takie, jacy my jesteśmy. bez tego nic. bo inaczej okazuje się, że ktoś nieźle sie obławiał imitując wolontariat. uwaga- nie pisze tu o atak, to nie jest personalne! bywają takie historie na dogo i porządne rozliczenia sa podstawą walki z takimi draniami. rozliczenia sa po to, żebysmy nie musieli się lubic, żeby mieć pewnośc, czy ktoś jest uczciwy, czy nie. bo skoro x lubi i y, a nie lubi z, za to ź lubi z, to które jest uczciwe - y czy z? czy obydwa, czy żadne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sceptiques Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 [quote name='Nutusia']No i masz ci los... kolejna "ofiara" tymczasa!... Bądźcie szczęśliwe! :)[/QUOTE] Dziękujemy :) Jesteśmy bardzo szczęśliwe :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 O tak - rozliczenia to podstawa. Ale gdyby chcieć robić dym na każdym wątku, na którym nie ma rozliczenia, zadymienie już dawno przekroczyłoby dopuszczalne limity ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 może powinno ;-). trzeba uczyć standardów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 też wiem tyle co sbd, że chodzi o rozliczenia, ale ja jestem pewna że na raz nie wpadło na to 5 czy 10 osób tylko jedna. to czy ta jedna nie mogła skrobnąć do ataK pw lub nawet zadzwonić, bo jej numer jest jawny, pamiętam jak mi do ogłoszen podawała, i nakreślić sytuację? nie, od razu trzeba robić dym... ja też mam jedną aferę na koncie :diabloti: a zarzuty to były: przyczyniłam się do wysłania suczki za granicę, pewnie pojechała żeby ją poćwiartowali w laboratorium, umyślnie zatajałam fakty. zajebiście, nie? ja się też wcale nie dziwię niektórym którzy uciekają z dogo gdzie pieprz rośnie... ale z drugiej strony czasami trzeba spojrzeć na zadymiarzy z góry i ich olać... wkurzające jest to, że na dogo 30 % userów to tacy typowi klepacze dobra rada. ogłoszeń nie zrobią, wątku nie roześle, ale ma sto milionów dobrych rad i zarzutów. czasami rzygać się chce naprawdę... ale trzeba iść z głową podniesioną wysoko i pluć zadymiaczom w twarz, robić swoje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 byłam czytałam trochę to śmieszne bo nie jeden tak rozlicza wydatki a akurat padło na atak żeby jej dokuczyc dziwne to Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 A z tego będzie tyle, że ataK albo dostanie bana, albo sama się wyprowadzi, a do oddawania kasy nikt jej nie zmusi. Wydaje mi się, że gdyby chciała coś sobie przywłaszczyć, to już dawno by tu nie wchodziła. Od jakiegoś czasu, jak daję komuś pieniądze na psa, komuś komu ufam - proszę o niewpisywanie tego do rozliczeń. Bo nie wszystkie wydatki da się potwierdzić fakturami. Moja kasa - moja sprawa. I swoje ciuchy sprzedaję na allegro, a nie na bazarkach - to też środki, z których nie muszę się rozliczać, np. na wyróżnienia ogłoszeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 Ataki na ataK zaczęły sie jak wyprzedawała za grosze rodzinne pamiątki warte grube tysiące. I 'zadymiaczki' kasę poczuły, że dla ich psa będzie i one te kasę dostaną. Nasłały modów i zaczęła sie przepychanka. Szkoda ataK . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 [quote name='Nikaragua']Ataki na ataK zaczęły sie jak wyprzedawała za grosze rodzinne pamiątki warte grube tysiące. I 'zadymiaczki' kasę poczuły, że dla ich psa będzie i one te kasę dostaną. Nasłały modów i zaczęła sie przepychanka. Szkoda ataK .[/QUOTE] No ja właśnie o tym myślę. Fakt - regulamin jest i obowiązuje. Ale ona wyzbyła się rzeczy sprzed pokoleń i nawet wątpie czy to skok na kasę. Po prostu słyszę ten rechot po litościwym dokopaniu bliźniemu i niedobrze mi. Kaja69 właśnie dlatego odeszła z dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 [quote name='mmd'] Kaja69 właśnie dlatego odeszła z dogo.[/QUOTE] tak, wiem przeniosła się gdzie indziej, tam na razie spokojniej jest szkoda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roszpunka Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 [quote name='Nikaragua']tak, wiem przeniosła się gdzie indziej, tam na razie spokojniej jest szkoda[/QUOTE] Szkoda, ale jeżeli takie bezsensowne nagonki będą trwały nadal, więcej osób się przeniesie tam, gdzie jest spokojniej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 (edited) Kaja69 odeszła? Masakra jakaś, co tu się dzieje, kto się do niej przyczepił? Ja w zeszłym tygodniu zostałam oficjalnie okrzyknięta oszustką, miła użytkowniczka napisała tak na bazarku. Bazarek zrobiłam dla Lady od lilith27 -Lady jest w hotelu u Jamora od dawna i mieli okropny dołek finansowy. No i bazarek skończył się pod koniec lutego, dostałam wpłaty - ostatnia 6 marca, a rzeczy wysłałam w zeszłym tygodniu - 10 dni zwłoki. Inaczej wysłać nie miałam jak bo przez dwa tygodnie byłam na tej wiosce sama z niemowlakiem i psami, a TZ w rozjazdach. Tu nie ma jak z dzieckiem dostać się do miasta, zwyczajnie nie da rady. Napisałam po jakimś czasie przeprosiny i wytłumaczenie, ale pani się straszliwie spieszyło i już zdążyła mnie cudownie opisać. Najgorsze w tym jednak jest to, że lilith27 nie chce tych pieniędzy bo uważa, że to niepoważne, że ktoś mający 20 zwierzaków będzie dla niej robił bazarki. Pomyślałam sobie, że wyślę tej miłej pani pieniądze i niech sobie je ma i zje bo oszustka to oszustka. Oczywiście rzeczy bazarkowe jej wysłałam wcześniej, ale pieniędzy nie chcę i nie chcę jej więcej na swoich bazarkach. A, oczywiście Pani uważająca mnie za oszustkę nie raczyła się odezwać na pw wcześniej, a ja durna baba na bazarek nie zajrzałam wcześniej bo mam wątków sporo i zapomniałam. Edited March 19, 2012 by mestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 kaja też?! no ja nie mogę normalnie... mestudio, to co w końcu z kaską zrobiłaś? wysłałaś lilith? jak tak patrzę na niektóre wątki to się naprawdę odechciewa wszystkiego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 [quote name='_ogonek_']kaja też?! no ja nie mogę normalnie... mestudio, to co w końcu z kaską zrobiłaś? wysłałaś lilith? jak tak patrzę na niektóre wątki to się naprawdę odechciewa wszystkiego[/QUOTE] Nie podała mi konta, ale napisałam jej, że będę obserwowała Lady i jeśli coś się będzie kiepsko działo to zaraz prześlę. Przypomniałam sobie dziś, że muszę gdzieś mieć konto lilith bo coś na bazarku u niej kupowałam, a nawet kiedyś dla niej robiłam bazarek. Przeszukam konto i musi się znaleźć. Tak szczerze to nie chcę tych pieniędzy, po co mi to, po co ktoś ma się mnie czepiać? W ogóle nie znoszę bazarków w sensie dla mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 najgorsze jest to jak sama zrobisz sobie bazarek uczciwie a potem ktoś kto ani nie dał na bazarek fantów ani nie kupił uwagę zwraca i prosi o rozliczenia dla mnie to śmiechu warte Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 ech... mam ochotę czasem rzucić to wszystko w cholerę.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
necianeta89 Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 ja serio już nie chodzę po dogo, wpadam na swoje wątki i tyle. bo się mi po prostu nie chce. może mi przejdzie. ale pomagać dalej pomagam... aktualnie... hm, trzymam miejsce. chyba coś komuś zniknie.... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 dobrze że ty nie rezygnujesz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 Aktualnie w paru miejscach trwa nagonka na BDT, Dt i hotele. Wiele osób uważa nas za zjadaczy pieniędzy, które należą się schroniskom. Gdyby nie my - różnego rodzaju DT - to w schroniskach byłoby podobno super, a tak zabieramy pieniądze, które powinny trafić do schronisk. Moje pytanie w tym momencie jest następujące - czy jak znajdę psa to mam im zawozić go do schronu? Czy będą zadowoleni? Sama będę miała święty spokój, zero zmartwień, czysty dom, wyjadę w końcu na wakacje. Jak myślicie? W sumie to strach się tu nawet przyznawać, że się zabrało psa ze schronu na własny koszt bo w końcu mogłam te pieniądze dać, a nie pieseczka sobie odkarmiać za nie.Oj lista czarnych owiec się u mnie bardzo wydłuża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 och właśnie niech mi ktoś na pw te listę wyśle za wczasu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 A po co Ty mestudio łazisz po dogo i czytasz takie rzeczy? Pieniaczy nigdzie nie brakuje, musisz sobie sama szukać? Jak ktoś chce, to niech utrzymuje nawet wszystkie schroniska w Polsce, krzyż na drogę :) Na pewno się poprawi - przybędzie stanowisk w administracji, samochodów dla zarządu i innych dupereli, a psy będa stały przy pustych miskach jak zwykle. Ja już nawet wątek ataK usunęłam z subskrypcji, bo po co mam tam wchodzić? AtaK pewnie nie wróci, jest na innym forum... tym samym co Kaja69, Kaja zresztą odeszła z powodu tej nagonki, bo zbyt była zniesmaczona. Kontakty mamy, jakby co, nie pogubimy się :) Jak ma za dużo czasu to wolę z psem się pobawić niż głupoty czytać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted March 19, 2012 Share Posted March 19, 2012 W ten sposób wiem od kogo z daleka aby nie mieć więcej kłopotów. Zauważyłam pewną prawidłowość tutaj - zawsze czepiają się ludzi uboższych bo wydaje się tym lepiej sytuowanym, że my to za te pieniądze sami się szczepimy i żremy tę karmę. Ja np. nigdy w sklepach nie zawracam sobie głowy fakturami na karmę dla psów, nie wyobrażam sobie abym oddzielnie kupowała żarcie dla Misia, Pysia, Gawronka czy innego psiego koleżki. To byłoby chore. Kupuję zbiorczo i dzielę na 9 psów, a kotom wyliczam minimalną kwotę żywieniową i wcale tego nie liczę bo chybabym padła na zawał gdybym wiedziała ile wydaję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.