Jump to content
Dogomania

Dążenie do ideału kosztem zdrowia psów...


NatiiMar

Recommended Posts

ja nie mowiłam presonalnie do Ciebie, tylk ogólnie ze nie rozumiem idei rzmnazania suki raz.
dobrze, że chcesz kupic z rdowodem. a bordery sa coraz bardziej popularne i moda na nie niestety powoli napływa. juz troche bezpapierowych, tz mocno zinbredowanych miotow bylo. wiec nie radze.
bardzo dobrze, ze bedzie pracowal. moj tez pracuje, bynajmniej nie przy owcach, ale pracuje. po to bordery sa, zeby pracowac a nie tylko swiecic tylkiem na wystawach.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 963
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

nie dotyczy to psa, ale mam kotke egzotyczną, jako że ma zatykające się krótkie kanaliki łzowe, nieustannie ma problemy z oczami, które często utrudniają jej otwarcie oka, zbyt krótki nos powoduje problemy z oddychaniem, co słychać. I jakkolwiek ma wspaniały charakter, gdy się na nią patrzy przychodzi na myśl - dlaczego człowiek im to zrobił

Link to comment
Share on other sites

[quote name='prittstick']ja nie mowiłam presonalnie do Ciebie, tylk ogólnie ze nie rozumiem idei rzmnazania suki raz.
dobrze, że chcesz kupic z rdowodem. a bordery sa coraz bardziej popularne i moda na nie niestety powoli napływa. [B]juz troche bezpapierowych, tz mocno zinbredowanych miotow bylo[/B]. wiec nie radze.
bardzo dobrze, ze bedzie pracowal. moj tez pracuje, bynajmniej nie przy owcach, ale pracuje. po to bordery sa, zeby pracowac a nie tylko swiecic tylkiem na wystawach.[/QUOTE]

Czemu jak inbred to nie papierowe? Inbred wyklucza rodowód?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='prittstick']ja nie mowiłam presonalnie do Ciebie, tylk ogólnie ze nie rozumiem idei rzmnazania suki raz.
dobrze, że chcesz kupic z rdowodem. a bordery sa coraz bardziej popularne i moda na nie niestety powoli napływa. juz troche bezpapierowych, tz mocno zinbredowanych miotow bylo. wiec nie radze.
bardzo dobrze, ze bedzie pracowal. moj tez pracuje, bynajmniej nie przy owcach, ale pracuje. po to bordery sa, zeby pracowac a nie tylko swiecic tylkiem na wystawach.[/quote]

Masz bordera? Może jakis funklubik? :)
Kocham te psy,stworzone do pracy. Mam zamiar ćwiczyć friesbee,obedience i może flayball,jeśli wykombinuje maszynkę:)

A co do przerasowienia,to faktycznie koty też cierpią. Każde przerasowione zwierzę,które stało się ofiarą ludzi dążących do ideału cierpi.Niektóre bardzo:(

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich. Od wczoraj sledzę ten watek - film wstrzasajcy ale prawdziwy i wielce zgdazam sie z Pania Zofią Mierzwińską. Mówie o owczarkach niemieckich gdyż owczarki to "moje psy" i od dziecinstwa mi towarzysza. Cenie te psy za ich charakter, madrośc oddanie w pracy dla człowieka. Ale to co robi się z tą rasą dla doscigniecia wyimaginowanego wzorca- to wielka krzywda i nieporozumienie. Kaleczy się te psy w imie czego? - Kto stwierdził ze tak ma wygladac ten pies? Napewno nie natura . No i pełno kalek, żyja krótko i czesto niedomagaja . A szkoda bo wieź człowieka z psem nie na tym winna sie zasadać .......

Link to comment
Share on other sites

Filmik - okropny, ale daje do myślenia.

Co do spanieli - myślałam, że ich choroby to już zaprzeszłe czasy. O ile dobrze kojarzę w latach '70 spanieli był najzwyklejszy wysyp - każdy chciał mieć. Oczywiście hodowcy wywęszyli modę i zaczęli zaspakajać popyt. Krzyżowali każdego z każdym, byle był jak najbardziej podobny do "ideału". Skutek tego taki, że większość była chora psychicznie.

Jogurt - przepraszam, że to mówię, ale ciąża to jedno, a ciągnięcie brzucha ze szczeniaczkami w środku po ziemi to drugie. Tak jakby powiedzieć kobiecie w 8 miesiącu by robiła pompki ^_^' Pomimo tego, nie da się ukryć, że Bassety są śliczne. Chyba jedyne psy niskopienne, które mi się podobają :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NatiiMar']Ale słodka morda:loveu:


Rybka,z pseudohodowli to odradzam,ale z takie domowej hodowli,dlaczego [/quote]
To był lekki sarkazm, jak mam brać kupować kundla, to wolę psa ze schroniska.;)
Ja mam bordera za darmo- co prawda mix, ale z wszystkimi cechami collie, przygarnięty.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jogurt']przyznam jednak ze nie do konca rozumiem do czego zmierzasz- [/quote]
Do niczego strasznego - tylko do zaspokojenia ciekawości - bo jak patrze na basety na wystawach to zawsze się zastanawiam czy basetka pod koniec ciąży i w szczycie laktacji może normalnie chodzić czy szoruje brzuchem/cycuszkami po ziemi.
[quote name='Jogurt']
ktora suka chociazby nie wiem jak ruchliwa i jak wysoka odczuwala komfort z wielkim brzuchem i cyckami pelnymi mleka??[/quote]
Ale mi nie chodzi o niewiadomo jaki komfort - no wiadomo, że sunia w tych momentach na kilkugodzinną wycieczke się nie nadaje, ale chodzi mi o możliwość odbycia normalnego spaceru i pokonanie paru schodków, większego krawężnika itp.
[quote name='Jogurt']
Kryje sie rowniez naturalnie, [/QUOTE]
A to mnie zawsze zastanawiało, bo szef zakładu Rozrodu i Położnictwa na SGGW właśnie tą rasę podawał jako mającą trudności z naturalnym kryciem, ze wzgledu na problem psa z wejściem na suke i utrzymaniem się na niej.

Link to comment
Share on other sites

Moje zdanie na ten temat.. rasy ktore sa w budowie jakby naturalniejsze- mysle ze im sie lepiej zyje. A jestem przeciwna skracaniu kufek, wydluzaniu tulowia, powiekszaniu oczek i zwiekszania ilosci skory na ciele.. Mysle ze tu doszlismy nieco za daleko. Mnie sie zawsze podobaly psy, rasy jak najbardziej "naturalnie" zbudowane. I jestem za zastopowaniem dalszego udziwniania budowy psa w kazdej rasie. Dlatego chyba kocham PONy i wiele z owczarkow jest dla mnie psami doskonalymi ( onki juz niestety nie....).. PONy tylko futerko maja "nie wilcze". Ale mysle ze akurat futerko zadnemu psu nie przeszkadza byle czyste i bez insektow. Choc tu mam watpliwosci co do bergamaskow i komodorow. Chyba im takie dredy przeszkadzaja. Bergamaski bylyby takie cudowne bez dredow! Kto wymyslil jako ideal urody dredy???!!!

Link to comment
Share on other sites

Ciekawe czy te dready w jakis sposob sluza psu, ktory ma pilonwac stada. bo tak na prawde chyba niczemu konkretnemu nie sluzy (no moze ociepla?) a taki pies bylby dorbym strozem stada zarowno z taka sierscia jak i z inna. wiec ciekawe po co ona jest. moze ktos kto lepiej zna rasy bedzie wiedzial. jestem ciekawa.

Link to comment
Share on other sites

Pewna kobieta z mojej miejscowości miała psa, którego dopuszczała przy każdej cieczce. To było straszne. Psy były mieszane tak jaki i ona. Kobieta była uboga i nie miała pieniędzy na wykarmianie tych psów, a nawet własnej rodziny !!! Od 2 mies. nie ma tego psa. Zabrała jej policja i niestety już od 3 tyg. nie żyję . Nikt z nas nie wie dlaczego :((

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ma'] Ale mysle ze akurat futerko zadnemu psu nie przeszkadza byle czyste i bez insektow. [/QUOTE]
A ja mysle ze kazdemu psu przeszkadza firanka z kudłów przed oczami.
Nie istnieje w naturze zwierze które miałoby oczy po to zeby były zasłoniete sierscia. Jakie szanse na przezycie miałby taki półślepy drapieznik??
I mysle jeszcze ze papilotowanie psów jest delikatnie mówiac nieporozumieniem....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mqrtynq']Pewna kobieta z mojej miejscowości miała psa, którego dopuszczała przy każdej cieczce. To było straszne. Psy były mieszane tak jaki i ona. Kobieta była uboga i nie miała pieniędzy na wykarmianie tych psów, a nawet własnej rodziny !!! Od 2 mies. nie ma tego psa. Zabrała jej policja i niestety już od 3 tyg. nie żyję . Nikt z nas nie wie dlaczego :(([/quote]


Tak to starszne, ale jak to się ma do tematu?

Link to comment
Share on other sites

pewnym uzasadnieniem dredow jest to ze komodory i bergamaski ( puli juz raczerj nie!) pewmie pilnujac stad natykaly sie na wilki. I moze te kudly mialy uchronic je przed zagryziemiem przez wilki? Ale to tylko moja teoria. Bo podhalany tez mialy walczyc z wilkami mi dredow ani nadmiaru skory nie maja. Sa jak najbardziej naturalnej budowy ciala. Najbardziej prawdopodobnym jest to ze o powyzsze rasy zwyczajnie sie nie dbalo i dlatego mialy dredy Pasterz rzeczywiscie mial co innego na glowie niz czesanie psa. Ale jako ze bergamaski teraz zaczynaja byc domowymi pupilami to dredy sa absolutnym nieporozumieniem! Poznalam jednego super milego bergamaska. To psy o bardzo fajnym charakterze.. i wiecie co.. bardzo mi bylo go zal bo zwyczjnie smierdzial z powodu dredow ( nie zaniedbania wlasciela- wlasciciel bardzo o niego dba) Niestey pomieszczenie gdzie przebywal tez jeszcze dlugo smierdzialo.. Moze uzasadnienuiem dredow jest umozliwienie posiadanie psa dlugowlosego leniuszkom?? Ale dla mnie leniuszek to nie jest doskonaly material na wlasciciela psa.. I lenistwo absolutnie nie jest uzasadnieniem wzorca.. to bez sensu. Mimo ze ja mam rasowe ( nie narzekam na ich zdrowie) to jestem za zmianami we wzorcu ktore pozwalaja psu byc psem i cieszyc sie zyciem.

A grzywke, byle nie zdredziala to mozna zapinac! Tylko na wystawe zdejmowac spinke. Takie odstepstwo to jestem w stanie zaakceptowac. A psom niewystawowym mozna grzyweczke przycinac. Tylko ze moje wcale nie chce miec spinek....:shake: a sarne liska i zajaczka w lesie to zawsze zobacza i leca sie przywitac... ku zdecydowanemu mojemu nieadowoleniu...

reasumujac: nadmiar skory, nadmierna dlugosc ciala bezsensownie krotkie nozki i pyszczek psa plaski jak twarz ludzka- gorzej- bo nos nam w koncu wystaje! i nadmierrnie wielka lub mala w stosunku do ciala glowa- jestem przeciw. Zywe zwierzeta maja prawo do konfortu zycia. Rozmiary rozne- to rozumiem ( ale bez przeady!! Pies nie moze wazyc kilogram!!!! ) Ale wycudowania- nie:shake:. Pies ma wygladac jak pies! I ciesze sie ze FCI zaleca odwrot od przesady. Byle sedziowie to w koncu zauwazyli. Bo jak nadal beda wygrywac np jamniki te ktore sa najdluzsze.. to nadal takie beda sie rodzily.. Nie oczekujcie cudow od hodowcow.. Nie wygraja z sedziami.. Bo tez zwroccie uwage ze szczeniaki musza znalesc nowe domy.. a naprawde moze byc trudno sprzedac szczeniaki jak ich rodzice nie beda w jakikolwiek sposob uhonorowani na wystawach. To co premiuja sedziowie to sie utrwala. Czyli tu naprawde wyjatkowo wazna rola sedziow sie zaczyna. Aby promowali te "bezprzesadne" psy.

Link to comment
Share on other sites

[I]"Ciekawe czy te dready w jakis sposob sluza psu" [/I]

kudłatymi rasami nigdy się nie interesowałam, ale gdzieś mi się obiło o uszy, że dredy stanowią lepsze zabezpieczenie przed nieprzyjaznymi warunkami atmosferycznymi niż "zwyczajna" sierść - nawet taka z podszerstkiem. Chroni przed zimnem, wilgocią, słońcem etc.... a poza tym chroni psy przed uszkodzeniami w walce... (?)
____________________________________________

[I]Chroni przed zimnem, wilgocią, słońcem etc.... a poza tym chroni psy przed uszkodzeniami w walce... (?)[/I]

skoro [B]ma [/B]też tak rozumujesz, to może to ma sens:)

Link to comment
Share on other sites

Owca pewnie ma sens.. tyle ze dzisiejsze psy nie walcza.. i dredy juz im nie potrzebne. A takie wyczesany bergamasko jest sliczny. Nie smierdzi i jak sie wykapie w jeziorku to wyschnie za chwilke na sloneczku... Ja jednak dzis nie bylabym za zadredzialym bargamaskiem jako psem rodzinnym... Wierzcie mi baaardzo smierdzi:placz::-( zal mi ich.. ciezko przytulic i glaskac takiego smierdziela.. a juz spac w jednym pokoju z takim..

Link to comment
Share on other sites

Zrobiła się tu taka wytykanka ta rasa to ta rasa tamto.
Nie ma takiej rasy co by zadowoliła wszystkich, najmniej udziwnione są kundelki:loveu:, najbardziej jednak pokrzywdzone i odrzucone w kąt...właśnie chyba dlatego- że są takie jakie są.;)
Ja kocham boksery- za charakter, nie znam innej takie rasy- nic na to nie poradzę, że maja taką kufę jaka mają...bo ja nie dopatruję sie w psie jak najbardziej wilczych cech- tylko takiej iskry, a na wygląd nic nie poradzę...z resztą w hodowlach teraz sa starania by wyeliminować typowe dla boksera choroby..a krótka kufa...hmmm mojej suce jakoś nie przeszkadza...chyba, że w piekielne upały....:roll:

Link to comment
Share on other sites

Jak czasami sie słyszy/czyta komentarze tych co rase znaja tylko z obrazka to........ ręce opadają.

[quote name='ma']pewnym uzasadnieniem dredow jest to ze komodory i bergamaski ( puli juz raczerj nie!) pewmie pilnujac stad natykaly sie na wilki. I moze te kudly mialy uchronic je przed zagryziemiem przez wilki? Ale to tylko moja teoria. [/quote] Twoja teoria zakłada ze wilki omijały te stada których pilnowały puli?
[QUOTE]Bo podhalany tez mialy walczyc z wilkami mi dredow ani nadmiaru skory nie maja. Sa jak najbardziej naturalnej budowy ciala. [/QUOTE]
Podhalanom pilnujacym owiec zakładano stalowe, kolczaste obroże. [QUOTE]Najbardziej prawdopodobnym jest to ze o powyzsze rasy zwyczajnie sie nie dbalo i dlatego mialy dredy.
Pasterz rzeczywiscie mial co innego na glowie niz czesanie psa. [/QUOTE]
A próbowałas kiedys czesac psy z dredami?
[QUOTE]Poznalam jednego super milego bergamaska. To psy o bardzo fajnym charakterze.. i wiecie co.. bardzo mi bylo go zal bo zwyczjnie smierdzial z powodu dredow ( nie zaniedbania wlasciela- wlasciciel bardzo o niego dba)Niestey pomieszczenie gdzie przebywal tez jeszcze dlugo smierdzialo..[/QUOTE] A ja poznałam cztery bergamasco i zaden z nich nie smierdział.
I poznałam tez kilkadziesiat komondorów. Śmierdziało tylko kilka z nich które z racji uzytkowosci nigdy nie były kapane.
Puli poznałam ponad setke. Śmierdział jeden. I wcale nie wygladał na nieszczesliwego z tego powodu.
Moze właściciele tych nieśmierdzacych o nie naprawde dbali a nie tylko opowiadali?
[QUOTE]Moze uzasadnienuiem dredow jest umozliwienie posiadanie psa dlugowlosego leniuszkom?? Ale dla mnie leniuszek to nie jest doskonaly material na wlasciciela psa.. I lenistwo absolutnie nie jest uzasadnieniem wzorca.. to bez sensu. [/QUOTE]

Naprawde rece opadają.....:shake:

Tu sa takie śmierdzace zdredziałe z zaniedbania psy które leniwi własciciele przyprowadzaja kilka razy w tygodniu do osrodka dla autystyków...

[IMG]http://www.komondor.cz/image/2008/canis/foto%20004a.jpg[/IMG] [IMG]http://www.komondor.cz/image/2008/canis/foto%20006a.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]"hodowla ma ulepszczac, hodowca ma miec zamysl, jakis cel w danym miocie, dobiera psa do suki tak by uzyskac jakies cechy- charakteru/wygladu. to wszystko ma jakis cel. bo tak bylo zawsze, po to powstaly rasy poprzez krzyzowki zeby cos konkretnego z tego uzyskac, co co mialo spelniac jakas funkcje. rozmnazanie suczki raz, bo chcesz miec szczeniaczki (nawet super odchowane i wychuchane) dla mnie jest bez sensu. ja lubie hodowle, ktore tworza swoje linie, maja jakis zamysl, cel. ogólnie lubie troche wieksze hodowle niz jedna suka.
ale kazdy moze miec swoj typ."[/QUOTE]

Taaa, to jest takie idealistyczne, ino że w sumie mówimy coś takiego, a potem mamy takie filmy jak ten BBC. :oops:
Kazdy z hodowców duszących się mopsów, nieaportujących labradorów (są takie, są!), yorków w ktorych 70% populacji prędzej czy później zaczyna cierpieć na zwichnięcie rzepki, ONków z ostrością pozorną, niewspółpracujących pastuchów itd. będzie wygłaszał opowieści o tym, jak to ma wymarzoną linię na ktorą hoduje, jak to dąży do ideału, i tak dalej, i tak dalej. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli']Jak czasami sie słyszy/czyta komentarze tych co rase znaja tylko z obrazka to........ ręce opadają.

Twoja teoria zakłada ze wilki omijały te stada których pilnowały puli?


Naprawde rece opadają.....:shake:


Przykro mi Puli ze doprowadzilam do tewgo ze wleczesz rekami po ziemi. Jak nie masz czegos innego do ataku to spokojnie wal.. wytrzymam. Ale gwarantuje Ci ze sroce spod ogona nie wypadlkam i w kynologii siedze nie od dzis...

I moje teorie nie sa bezpodstawne. I chyba temat nie dotyczy opadania rak ani teorii dotyczacych czemu jakis pies ma to czy tamto...

Ja bergamaskow mialam okazje powachac mase na roznych wystawach za granicami takze.. I niestety WSZYSTKIE smierdzialy! Wiec masz szczescie ze znasz chyba jedyne co nie smierdza.
Mam nadzieje ze Twoje rece juz wrocily do normalnej pozycji. Nie chce miec nikogo na sumieniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Berek']Taaa, to jest takie idealistyczne, ino że w sumie mówimy coś takiego, a potem mamy takie filmy jak ten BBC. :oops:
Kazdy z hodowców duszących się mopsów, nieaportujących labradorów (są takie, są!), yorków w ktorych 70% populacji prędzej czy później zaczyna cierpieć na zwichnięcie rzepki, ONków z ostrością pozorną, niewspółpracujących pastuchów itd. będzie wygłaszał opowieści o tym, jak to ma wymarzoną linię na ktorą hoduje, jak to dąży do ideału, i tak dalej, i tak dalej. :cool3:[/quote]


ja nie jestem hodowca i nie zamierzam nim nigdy byc, wiec moge miec swoj ideał.
co innego, ze nie ma ideałów. i idealnych ludzi...
a jak kupuje psa w jakims celu, wole go kupic (ja osobiscie) z hodowli ktora ma troche wiecej doswiadczenia i psów, gdzie moge zobaczyc jakie szczenieta dała matka mojego psa, jakie "dał" ojciec. moge zobaczyc dzieci tych "szczeniat", itd. moge porownywac, moge sobie domniemac jaki mniej wiecej bedzie moj pies. u mnie na razie sie sprawdza i rzeczywiscie podobienstwa sa, a pies jest taki jak sobie wymarzyłam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...