Jump to content
Dogomania

sodalis

Members
  • Posts

    713
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by sodalis

  1. [quote name='szalej']A jaka ładna Ofelka :loveu:[/QUOTE] To fakt, OFELIA bardzo ładna jest :) :)
  2. Dzieciaczki Ofelki (na zdjęciach w 1 dniu): [img]http://www.sodalis.pl/miotX.1d.1m.JPG[/img] [img]http://www.sodalis.pl/miotX.1d.2m.JPG[/img]
  3. Robił ktoś z Was cesarke na zyczenie - w sensie w wyliczonym dniu, bez czekania na naturalny poród? Po jakim czasie ruszała laktacja?
  4. [quote name='Foxowa'] Owłosienie już też ustalone i 2 łyse suki, owłosiona suka i łysy piesek :)[/QUOTE] Gratuluje, sliczne są :)
  5. [quote name='Foxowa'] U nas 62 dzień A Zuza na razie się nie spieszy...[/QUOTE] I..? Jak 3 dni temu był 62 to już pewnie są :) [B]mrowa23[/B] śliczny plaskaty pysio :) I moje labradory w dniu "0" [IMG]http://www.sodalis.pl/miotW.1d.1m.JPG[/IMG] [IMG]http://www.sodalis.pl/miotW.1d.2m.JPG[/IMG] [IMG]http://www.sodalis.pl/miotW.1d.3m.JPG[/IMG]
  6. [quote name='ppaula2'] A dlaczego myślisz, że Ofelka może coś "odwalić"?[/QUOTE] Ofelki mama miał trudne porody i z tego powodu w wieku 4 lat przeszła na emeryturę, została mi po niej tylko Ofelka, mam nadzieje, że nie będzie takich problemów stwarzała, no ale ryzyko zawsze jest. Po za tym Of ma swoje zdanie na kazdy temat, czesto odmienni od mojego, więc kto ją tam wie co wymyśli, jej matka np upierała sie że szczeniaki mają mieszkać w skrzyni na pościel i przynosiła jej tam za każdym razem gdy ścieliłam łóżko, Ofelka pewnie tez coś ciekawego wymyśli. [quote name='szalej']To się nazywa dobrze wychowany pies :diabloti:[/QUOTE] Tola to ideał :) :)
  7. Mamy 7 szczeniaczków, urodziły się zgodnie z moja prośbą w niedziele popołudniu, o 14 wróciłam z pracy, 0 14.30 były pierwsze skurcze, o 15.30 pierwszy szczeniak :) Tola czekała na mnie :)
  8. [quote name='ppaula2']Justyna, to trzymam kciuki aby się posłuchała.[/quote] Na razie czeka, dzis o 13 wychodzę z pracy i wtedy może rodzić :) Oczywiście na wszelki wypadek jakby zaczęła wcześniej to moja sąsiadka (doświadczony hodowca) jest pod telefonem i jej pomoże, bo mój tata który jej pilnuje jak w pracy jestem to chyba zawału by dostał jakby miał sam poród odebrać. [quote name='ppaula2'] Szybkiego i bezproblemowego porodu.Czekam na info i fotki :)[/QUOTE] Tola raczej będzie bezproblemowa, ale co OFELIA wymyśli podczas porodu to aż strach się bać, dlatego w Ofelki terminie wzięłam urlop :) Ale do Ofelki porodu to jeszcze trochę czasu zostało.
  9. U nas 36,9 i zmniejszona chęć chodzenia na spacerki, ale apetyt i spokój jest. Tola jako pies idealny, zawsze grzeczny i posłuszny zgodnie z moją prośbą pewnie urodzi jutro popołudniu :)
  10. [quote name='Foxowa'] sodalis, to my w podobnym czasie bo dzisiaj u nas 57 dzień :)[/QUOTE] U nas dziś 59 i cisza, temperatura w normie, apetyt ok, mamuśka już śpi ze mną co by niczego nie przegapić i rozpycha się strasznie i przytula w sposób utrudniający mi oddychanie :) I tak sobie czekamy, najbardziej to by mi pasował wysyp niedziela wieczorem lub poniedziałek, ciekawe czy się posłuchają i poczekają :) [quote name='szalej']I ja czekam na małe czekolaby :-D[/QUOTE] Czekolaby trochę później, pierwsze będą czarne z niewielkim dodatkiem biszkotpu (mam nadzieje). :)
  11. [quote name='ppaula2']No własnie podglądałam porodówkę, czy oby już się pojawiliście :) Więc czekamy niecierpliwie.[/QUOTE] A Tola czeka cierpliwie :) dzień 58 minął spokojnie.
  12. [quote name='sodalis'] [quote name='kumpel od serca']Chciałam napisać, że życzę powodzenia przy produkcji małych labków. Ale to chyba głupio by zabrzmiało. Trzymam kciuki, żebyście się tu znaleźli w styczniu:smile:[/quote] Będziemy, będziemy tu w styczniu, na pewno, żadnych awarii nie przewiduje, moje dziewczyny są pod tym względem niezawodne :)[/QUOTE] Jutro 58 dzień od pierwszego krycia, więc jesteśmy :) [b]Sequedile[/b]Małe mopsiki na pewno urosły, fotki poprosze, uwielbiam buzia małych plaskatych :)
  13. Karo za TM Już za ciężko mu było na tym świecie, spędził po za schroniskiem 10 miesięcy, to mało po 10 latach za kratkami, ale na więcej nie starczyło mu sił :( Cieszę się, że mogłam mu dać choć tyle...
  14. Moje staffiki już 9 tygodniowe: [IMG]http://www.sodalis.pl/s/ALFA.9t.1m.JPG[/IMG] Więc pora wyprowadzić się z porodówki, wróce w styczniu z labradorami :) Trzymam kciuki za łatwe porody i liczne, zdrowe mioty u wszytkich oczekujących.
  15. [quote name='kumpel od serca'] Chciałam napisać, że życzę powodzenia przy produkcji małych labków. Ale to chyba głupio by zabrzmiało. Trzymam kciuki, żebyście się tu znaleźli w styczniu:)[/QUOTE] :) Będziemy, będziemy tu w styczniu, na pewno, żadnych awarii nie przewiduje, moje dziewczyny są pod tym względem niezawodne :)
  16. [quote name='Vectra']Przy Franiu , to niczego nie można być pewnym ... póki co mój samochód , wrócił na podwórko i dziś oberwał już boomerem :angryy: mam tak progi powyginane , że po zimie będzie się samochód nadawał na złom ..... Małe boomery ma schowane , bo te bez problemu wpadają pod auto .. te większe też potrafi bez problemu wcisnąć , menda mała :shake: i czyha na moją instalacje elektryczną .. i opony , a mam nówki zimówki :evil_lol:[/QUOTE] To musisz postawic kojec dla samochodu i go tam zamykać :) Moje staffiki samochodów nie ruszają, ale labradory a i owszem - próbuja wsiąść nawet jak samochód zamkniety, bo im się zdaje, że jak się dostana do środka to na pewno samochód nad jeziorko je zawiezie, więc pazurami drapią okolice klamek, wskakują na maskę - bo skoro tyłem wskakuje sie do bagażnika to i przodem pewnie jakos sie da dostać do środka, nie mówiąc juz nic o tym, że Tessie zdarzało sie leżec na dachu. Dobrze, że mam stary samochód taki co pewnie za kilka miesięcy na złom pójdzie to jakoś wybaczam, ale następnemu zrobie zagrode, żeby go chronić, bo psów przecierz nie zamknę :) PS śliczna ta sunia co chcesz zostawić, naprawdę śliczna, :)
  17. [quote name='kumpel od serca']U mnie dziś 56 dzień, temperatura 37,3. Umówiłam się z przyszłą mamusią, że zacznie rodzić w piątek. Tak by w sobotę było po wszystkim:)[/QUOTE] Och zeby one słuchały takich prośb :) U nas na razie maluszków (w rozmiarze kwalifikujacym je na porodówkę, bo starsze to są :) ) brak, ale dziś produkujemy małe labradory, pewnie na porodówkę wrócimy w styczniu :)
  18. u nas było tak: 8 dzień cieczki progesteron 1,1 To był czwartek, wyliczyłam 2 dni do teoretycznie planowanego kolejnego badania, jeśli byłoby 5 (w co wątpiłam) 2 kolejne dni do krycia, czyli planowałam kryć 12 dnia cieczki lub lepiej jeszcze raz zbadać, ale ani jedno ani drugie mi się nie udało (sajgon w pracy), w efekcie pokryłam 13 dnia rano, jakies pół godziny po kryciu pobrałam krew by choć wiedzieć czy i kiedy powtarzać - progesteron w momencie pierwszego krycia był 25ng/ml, czyli dużo, 15 dnia krycie powtórzyliśmy tym razem psy były chętniejsze i same sobie ta sprawe naturalnie załatwiły. No i czekam co będzie, bo troche póżno może, ale patrząc na zachowanie psów jakby idealnie.
  19. [quote name='dziuniek'][B]Sodalis [/B]Odpowiedz zbiorczo, jak tam Jurandzik i Karo? Ten banerek w Twoim podpisie strasznie dołujący, płakać się chce![/QUOTE] Jurand już za TM, od poczatku miał problemy neurologiczne i one już nasiliły sie w takim stopniu, że dalsza walka straciła sens. Karo bardzo dobrze, po raz pierwszy udało mi sie doprowadzic go do figury - "szczupły" a nie "przerażająco chudy" i mocznik wreszcie ma prawie w normie, nowotwór milczy, za to odzywa sie kręgosłup i niedowłady w nóżkach sie pojawiają, ale radzi sobie, spacery 15-20 minutowe 3 razy dziennie robi i chyba jest zadowolony z zycia jeszcze. A banerek fakt strasznie smutny, ale robiony na samym początku mojej znajomości z Karo i wtedy nikt nie sądził, że on na tym świecie ma zamiar tak długo zostać, początkowo to mu tak 1-2 miesiące dawałam, a on już prawie 9 miesięcy u mnie jest i miewa sie dobrze.
  20. [quote name='dziuniek']Ale w regulaminie schroniska jest zapis, że można wydać chore zwierzę za zgodą dyrekcji i pisemnej zgody(?) biorącego.[/QUOTE] Ja tak adoptowałam Karo - warunkowo - podpisałam, oświadczenie, że zostałam poinformowana, że biorę psa chorego - podejrzenie ....... i zobowiązuje się do jego przebadania i leczenia, i ze nie będę małą do schroniska pretensji, .że dostałam psa chorego. No i nie mam widziałam co brałam chory jest.
  21. [quote name='Riannei&Garshii']Hej hej drogie 'mamy'! :-D My w oczekiwaniu na poród, temperatura już spadła do 37.5 C a potem podniosła się znów na 38 C, mamy już mleko i weterynarz jest pewien że to w ciągu 24h.[/QUOTE] [quote name='Riannei&Garshii']Meldujemy się. ;D Temperatura robi co chce, w cycuszkach pokazało się mleko, mamusia bardzo niespokojna i lada chwila oczekujemy maleństw. Gdyby tak chciała wreszcie urodzić... Dzień 57 ;)[/QUOTE] Dzień 57 to bardzo wcześnie, niech sobie lepiej jeszcze chwile poczeka. :)
  22. Staffik 4 tygodnie: [img]http://www.sodalis.pl/s/ZGAGA.4t.1m.jpg[/img]
  23. Moje już 14 dniowe stafficzątka: [img]http://www.sodalis.pl/s/miotSA.14d.1m.JPG[/img] [img]http://www.sodalis.pl/s/miotSA.14d.2m.JPG[/img] [img]http://www.sodalis.pl/s/miotSA.14d.3m.JPG[/img] [img]http://www.sodalis.pl/s/miotSA.14d.4m.JPG[/img] [img]http://www.sodalis.pl/s/miotSA.14d.5m.JPG[/img] [img]http://www.sodalis.pl/s/miotSA.14d.6m.JPG[/img] [img]http://www.sodalis.pl/s/miotSA.14d.7m.JPG[/img]
  24. A dziękujemy, ostatnio dobrze i stabilnie. Karuś coraz grubszy, a w zasadzie nie tyle gruby co wreszcie nie przeraźliwie chudy. To dobrze zima idzie trzeba zapasy robić. :)
×
×
  • Create New...