Jump to content
Dogomania

Kolejna pseudo spojrzcie na te zdjecia :(


shila1404

Recommended Posts

[quote name='arielka186'][B]Zaginiona Sara[/B] i [B]Lady Swallow[/B], moim zdaniem pies, który całe dotychczasowe życie spędził w hodowli, w dodatku przynosząc właścicielowi zyski- po prostu powinien mieć zagwarantowaną godną emeryturę w tejże hodowli... Szanujące się hodowle nie oddają starszych psów bo te już nie przynoszą zysków. A ludzie którzy tak robią są po prostu znieczuleni. Nawet jeżeli pies na starość nie dogaduje się ze stadem, można to przecież tak urządzić- szczególnie w dużych hodowlach- żeby miał spokój i ostatnie lata spędził tam, gdzie jego miejsce. Pies to nie rzecz która jest przydatna dopóki daje szczenięta- takie podejście niczym nie różni się od wrażliwości pseudohodowców, a że teraz jest parcie na r=r, to i hodowcy są różni- nie tylko ci, dla których hodowla psów jest pasją... Dodam jeszcze, że mało który starszy pies odnajdzie się w nowych warunkach- z resztą odpowiedzialny człowiek bierze zwierzę na całe jego życie, nie tylko na najlepsze lata- osobiście dla mnie to bardzo okrutne pozbywać się starego psa...[/QUOTE]
chyba ze trafi z klatki na kanape.Tragedia jest ta ,ze hodowcy czesto sprzedaja innym te psy rodowodowe ,ktore juz zysku nie przynosza ,bo za malo szczenikow rodza innym pseudo i mnoza kundelki roznych ras.
ja sama odkupilam 6 latnia chora francuska buldozke rodowodowa od hodowcy ,ktory mowil ,ze nie chce jej ,gdyz tylko jedno szczenie rodzi ,a to mu sie nie kalkuluje jej trzymac.Piesek przesiedzial cale swoje zycie w klatce,mial bardzo chore sece,od lezenia ciaglego w klatce dostal zaniku miesni nozek i byl kulawy.byl b.b.chory ,a mimo wszystko psinke pokrywal.Skandal,dla mnie ten hodowca to przestepca.Zglosilam do ZK ,i szef powiedzial ze zna tego hodowcwe,ale jak jemu zabral prawa hodwlane czy cos kolo tego to przekazal hodowle na syna.tych osob do przekazywania jest 21

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 673
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ladySwallow']A widziałaś, do jakiego konkretnie aspektu sprawy się odniosłam? Czy po prostu napisałaś, bo chciałaś wyrazić swoje zdanie, koniecznie przeciwne mojemu?[/QUOTE]
Po prostu wyraziłam swoje zdanie. Dziwnych zbiegów okoliczności pies po reprodukcji do oddania jest bardzo dużo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HelloKally']Moim zdaniem oddawanie starych psów jest nie w porządku. Są nawet hodowcy, którzy nie wprowadzą szczeniąt do hodowli, po to by psy miały spokojną starość, bez walk o przewodnictwo. O ile ogarnę oddawanie psów hodowlanych, to nie ścierpię maszerów którzy oddają psy do adopcji - takie które już się do zaprzęgu nie nadają, ale poza zaprzęgiem się do niczego nie nadają, bo właściciel nie zadał sobie trudu wychowania psa, by odróżniał pracę w szelkach od wyjścia na spacer w obroży (co prawda dobrze wyszkolony pies będzie i normalnie chodził w sledach na spacerze, ale psom łatwiej kiedy sledy - praca, obroża - spacer). Ostatnio mi mignęły właśnie takie psy do adopcji, emerytowane, z rodowodem, patrząc po budowie z jakiejś niezłej linii sportowej.[/QUOTE]
Ja nie ogarniam oddawania starych psów z hodowli. To nie dla mnie, u mnie pies ma dożywocie i bardzo niechętnie bym się z nim rozstała, tylko w wyjątkowych okolicznościach

Link to comment
Share on other sites

Idealny hodowca ma być miłośnikiem psów, osobą która przede wszystkim jest właścicielem swoich psów które kocha i traktuje jak członków rodziny, a hodowlę, rozmnażanie ich traktuje jako dodatkową opcję, nie odwrotnie. Nie może być tak, że psy odgrywają rolę jedynie zwierząt hodowlanych które przynoszą pieniądze i sukcesy. Oddawanie psów, wysyłanie ich gdzieś, wymaganie od nich zbyt wiele nie świadczy w moich oczach dobrze o hodowcy, bo to oznacza że ma zupełnie inne podejście do zwierząt niż ja. Dlatego zawsze wybiorę psa z hodowli, w której panuje miłość do psów a wystawy, osiągnięcia i rozród nie jest tak ważny, jest tylko przyjemną formą spędzania z nimi czasu i pasją z której się spełnia, nie kosztem zwierząt. Bo albo się kocha te psy, przywiązuje się do nich i ma się je dla siebie, albo po prostu rozmnaża. Bo osoba która ma psa kilka lat i oddaje tylko dlatego, by zwolnić miejsce w hodowli wcale nie kocha swoich psów, tylko traktuje to jak kolekcjonerstwo w celu zdobycia osiągnięć i pozycji dla siebie. Psy mają uczucia, silniejsze od naszych i ciężko mi sobie wyobrazić co się dzieje w głowie oddanego psa. Cierpienie? tsknota? brak zrozumienia zaistniałej sytuacji? nie zasługują na to, zasługują na naszą miłość. Szkoda że ludzie nie są tak stali w uczuciach jak sy i potrafią sprzedać przjaciela. To świadczy tylko źle o tych ludziach.

Link to comment
Share on other sites

Chciałam podpisać się pod postem Arielki186 prawie dokładnie tymi słowami, co Fauka. Hodowca powinien być miłośnikiem psów, a rozmnażać, jak ma warunki na przyjazne, rodzinne traktowanie większej liczby psów. A nie traktować psy jak towar a hodowlę jak zakład produkcyjny i stosować zasadę "cel uświęca środki", bo jakiż to cel typu "jak najszybsze poprawianie rasy" jest ważniejszy niż uczciwość wobec tego, co oswoiliśmy?
Niestety wśród hodowców ulubionych przeze mnie sznaucerów znam takich, którzy bez skrupułów oddają psa, który przestał spełniać ich wymagania hodowlane, a usprawiedliwiają się, a nawet pławią się w dumie, że robią tak wiele dobrego dla rasy. /powiedzmy, że to nie chęć zysku, ale rzeczywiście jakieś wybujałe ambicje hodowlane powodują tymi ludźmi i załóżmy, że oddają psy w dobre ręce, bo niestety prawda bywa czasem bardziej gorzka/.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sybel']Wiecie, z dwojga złego lepsze oddawanie emerytów, niż to, co robią ze "zużytymi" końmi - na mięcho.
Uważam, ze oddawanie takiego psa to dziadostwo, ale z drugiej strony są naprawdę gorsze opcje.[/QUOTE]
Nie róbmy z kogoś świętego bo oddał zużytego psa. Jest taki dowcip "a mógł zabić"....
To nie rzecz, ta kupka futra się bardzo przywiązuje.

Link to comment
Share on other sites

co nie zmienia faktu że jeśli jest dobrze zsocjalizowana, to szybko przywiąże się do drugiego właściciela :)
a jeśli jeszcze na dodatek lubi przesiadywać całymi dniami na kolankach, na co u hodowcy z racji często dużej ilości psów jest ograniczone, i jeszcze do tego źle się czuje w stadzie, bo inne psy ją dominują, to myślę że ta kupka futra będzie szczęśliwa z nowego właściciela :)

nie piszę tu oczywiście o hodowcach którzy nagminnie oddają starsze suki, bo już nie rodzą. Hodowca powinien wiedzieć która suka dobrze czuje się w stadzie, i może w nim zostać na emeryturze, a która będzie szczęśliwsza u kogoś jako jedyny psiak. Oddawania KAŻDEGO starszego psa nie pojmuję, dla mnie taki hodowca który nie ma u siebie weteranów nie kieruje się miłością do psów.....

Link to comment
Share on other sites

[B] Fauka[/B] i [B]Marako[/B]- całkowicie się z Wami zgadzam, wd mnie jest to po prostu jedyne słuszne, uczciwe i odpowiedzialne podejście do naszych psów.

[B]Patti[/B], oczywiście to co piszesz rozumiem, ale przecież Wy nie oddaliście Orki kiedy przestała rodzić ;) I nie wierzę że w takiej sytuacji oddałabyś Lilę :p
Chociaż psy z tzw rozmnażalni- jeżeli po okresie kiedy przestają rodzić, trafią na kanapę- po prostu wygrały los na loterii życia...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza271089'][url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/14993219_shar_pei.html[/url] o prosze i mamy dwo kolorowe shar peie a jeden nawet długowłosy jest ehhh czego to ludzie nie wymyślą.... :angryy:[/QUOTE]
Długowłosy Shar-pei? Może się komuś nazwa pomyliła z Shi-tzu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arielka186'][B] Fauka[/B] i [B]Marako[/B]- całkowicie się z Wami zgadzam, wd mnie jest to po prostu jedyne słuszne, uczciwe i odpowiedzialne podejście do naszych psów.

[B]Patti[/B], oczywiście to co piszesz rozumiem, ale przecież Wy nie oddaliście Orki kiedy przestała rodzić ;) I nie wierzę że w takiej sytuacji oddałabyś Lilę :p
Chociaż psy z tzw rozmnażalni- jeżeli po okresie kiedy przestają rodzić, trafią na kanapę- po prostu wygrały los na loterii życia...[/QUOTE]

no nie, dlatego piszę że to też zależy od konkretnego psa. Orka świetnie czuje się w stadzie, Lilka jest wypieszczona do granic możliwości i ma stado "gdzieś" bo ona ze mną tworzy swoje stado:)
to samo nasza Gracja, czy Tośka, też już starsze sunie, Gracja dawno wysterylizowana, nie rodzi, a ma u nas emeryturę do końca swych dni. Ale rozumiem hodowców którzy mają np sunię czy psa bojaźliwego, zastraszanego przez inne, schowanego ciągle w kącie. Taki pies nie powinien być w hodowli, tylko być oddany na kolanka, to lepsze dla niego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']Ale rozumiem hodowców którzy mają np sunię czy psa bojaźliwego, zastraszanego przez inne, schowanego ciągle w kącie. Taki pies nie powinien być w hodowli, tylko być oddany na kolanka, to lepsze dla niego.[/QUOTE]

ale w takiej sytuacji, jesli hodowca nie radzi sobie i nie potrafi pomoc psiakowi strachliwemu, powinien pomyslec (idąc tą droga myslenia) o znalezieniu dla psiaka domu jeszcze w okresie jego młodości, a nie czekac az przestanie dawac potomstwo i wtedy oddawać. przeciez psiaki na starość nie staja sie bojaźliwe, jesli nie były takie wcześniej.

Link to comment
Share on other sites

oczywiście:)
zawsze jest nadzieja, że jak pies dojrzeje, w wieku około 2-3lat, ten charakter się zmieni. jeśli się nie zmienia- to dla dobra psa, lepiej znaleźć mu nowy dom. Oczywiście że lepiej zrobić to jak najwcześniej, ale niestety nie każdy tak robi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paniMysza']ale w takiej sytuacji, jesli hodowca nie radzi sobie i nie potrafi pomoc psiakowi strachliwemu, powinien pomyslec (idąc tą droga myslenia) o znalezieniu dla psiaka domu jeszcze w okresie jego młodości, a nie czekac az przestanie dawac potomstwo i wtedy oddawać. przeciez psiaki na starość nie staja sie bojaźliwe, jesli nie były takie wcześniej.[/QUOTE]
Dokładnie. Dlatego też nagminne oddawanie "zużytych psów" jest nie w porządku. A jeśli hodowca nie radzi sobie np. z psami, wiele psów ma problemy to może też o nim świadczyć.
Jeśli pies jest problemowy to może nie warto go też mnożyć.
Warto też przemyśleć na ile psów możemy sobie pozwolić, bo czemu też naszego staruszka mają gnębić młodziaki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']chyba ze trafi z klatki na kanape.Tragedia jest ta ,ze hodowcy czesto sprzedaja innym te psy rodowodowe ,ktore juz zysku nie przynosza ,bo za malo szczenikow rodza innym pseudo i mnoza kundelki roznych ras.
ja sama odkupilam 6 latnia chora francuska buldozke rodowodowa od hodowcy ,ktory mowil ,ze nie chce jej ,gdyz tylko jedno szczenie rodzi ,a to mu sie nie kalkuluje jej trzymac.Piesek przesiedzial cale swoje zycie w klatce,mial bardzo chore sece,od lezenia ciaglego w klatce dostal zaniku miesni nozek i byl kulawy.byl b.b.chory ,a mimo wszystko psinke pokrywal.Skandal,dla mnie ten hodowca to przestepca.Zglosilam do ZK ,i szef powiedzial ze zna tego hodowcwe,ale jak jemu zabral prawa hodwlane czy cos kolo tego to przekazal hodowle na syna.tych osob do przekazywania jest 21[/QUOTE]
Nie bardzo rozumiem- jak to jest 21 osób do przekazywania hodowli? Nie wiem co mówi regulamin o takich przypadkach, ale osoba na pewno traci prawo rozmnażania psów pod znakiem ZK, tylko co z samymi psami?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arielka186']Nie bardzo rozumiem- jak to jest 21 osób do przekazywania hodowli? Nie wiem co mówi regulamin o takich przypadkach, ale osoba na pewno traci prawo rozmnażania psów pod znakiem ZK, tylko co z samymi psami?[/QUOTE]
No wlasnie mnie sie w glowie nie miesci ,ale to jest prawda.W znanej mnie hodowli jak jednej osobie odbieraja prawo do hodowli ,to te psy i hodowle przepisuja na innego czlonka rodziny,a ich jest 21 osob.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...