LadyS Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 [quote name='bobroska.']Dla mnie szmaciarstwo, nieważne, w jakich okolicznościach. To, jakich hodowla ma weteranów po części o niej świadczy. To, że się ich pozbywa, gdy "już się nie nadają" świadczy bardzo źle.[/QUOTE] Oj, nie przesadzałabym z ferowaniem wyroków. Psy pod wpływem wieku również się zmieniają i jeśli okazuje się, ze jakiś pies wymaga indywidualnej uwagi człowieka - bo źle czuje sie w stadzie - to lepiej mu poszukać dobrego, nowego domu niż na siłę trzymać go w hodowli, bo tak wypada... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shila1404 Posted July 23, 2011 Author Share Posted July 23, 2011 [quote name='ladySwallow']Oj, nie przesadzałabym z ferowaniem wyroków. Psy pod wpływem wieku również się zmieniają i jeśli okazuje się, ze jakiś pies wymaga indywidualnej uwagi człowieka - bo źle czuje sie w stadzie - to lepiej mu poszukać dobrego, nowego domu niż na siłę trzymać go w hodowli, bo tak wypada...[/QUOTE] jestem podobnego zdania chociaz nie wyobrazam sobie zeby rozstac sie ze swoim pieskiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 [quote name='shila1404'][url]http://allegro.pl/labrador-suka-6-lat-z-rodowod-czeka-na-nowy-dom-i1731661241.html[/url] co myślicie o hodowlach , które oddają starsze psy nie nadające się do rozmnażania ?[/QUOTE] to zależy od psa. jeśli dobrze czuje się w stadzie, i jest mocno związany z właścicielem, powinien zostać w hodowli. natomiast jeśli jest to pies który lepiej czuje się mając indywidualną opieke, na kolanach cały dzien niańczony przez swojego pana, czy np inne psy w stadzie atakują go bo jest stary- wtedy decyzja o oddaniu go jest najlepszą decyzją jaka odpowiedzialny, kochający psy hodowca powinien podjąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikasa Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 wyraźnie powiedziałam iż dowiem się więcej zanim cokolwiek zrobię, a na temat r=r więcej dowiedziałam sie czytając na necie niż od was, zamiast rzucać wielkimi pytaniami, oskarżeniami można wytłumaczyć spokojnie, ewentualnie odesłać do danego wątku. Najbliższe szczenięta będę mieć dopiero kiedy będzie mnie stać na dobre psy z dobrej hodowli co myślę że naprawde jasno napisałam. Do tego cały czas mnie atakujecie czy ja robie badania itp. ja zajmowałam sie tylko naszymi psiakami i szczeniakami, reszta należała do moich rodziców i nie miałam prawa sie wtrącać. Ja swoje sie dowiedziałam i nie powtórzę tego już. Nie można oceniać kogoś po niewiedzy, zamiast tego lepiej wytłumaczyć. Bo kiedy widze większość linków które tu wstawiacie mnie też serce ściska a traktujecie mnie na równi z nimi choć tak nie jest... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 Czasem widzicie zbyt dużo, a czasem najważniejszego nie zauważacie... Dla mnie to nie jest "bo się nie dogaduje"... [QUOTE]Suczka o imieniu Wanta, która[B] podczas swojego drugiego porodu musiała mieć usuniętą macicę[/B] czeka na nowych kochających właścicieli.Wanta aktualnie jest w hodowli w dobrych warunkach. Jest bardzo pogodna, wesołą i w pełni sił. Szukam dla niej domu , w którym dożyje spokojnej starości.Posiada aktualną książeczkę zdrowia.Wanta na pewno obdarzy nowych właścicieli miłością gdzie będzie jedyną sunią a nie jedną z kilku. Zainteresowanych, odpowiedzialnych ludzi proszę o kontakt 601 925 472 lub 957481019[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted July 23, 2011 Share Posted July 23, 2011 bobroska, to może być powód ale nie musi, być może hodowca napisał to po prostu dla informacji, aby od razu wyeliminować z grona chętnych osoby którym zależy tylko na rozmnażaniu suczki. jakbyś napisała do tego człowieka, czy zadzwoniła, dowiedziałabyś się co jest powodem oddania (chociaż nie wykluczam oczywiście że właśnie niezdolność do rozrodu). Pozostaje też kwestia, czy hodowla naprawdę szuka dobrego domu i będzie dokładnie sprawdzał każdego chętnego na suczke, oraz podpisze jakas umowę, czy to szukanie dobrego domu jest tylko w treści ogłoszenia, i odda ją pierwszej lepszej osobie. to różni hodowcę któremu zależy na dobrym domu od tego któremu zależy na pozbyciu się psa, i to jak najszybciej. szukanie odpowiedniego domu może zająć długo, kilka tygodni czy miesięcy, albo i dłużej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shila1404 Posted July 25, 2011 Author Share Posted July 25, 2011 [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/14225617_sprzedam_2dorosle_suki_czekoladowe_i.html[/url] aby tylko psiaki nie trafiły do kolejnej pseudo ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 [quote name='bobroska.']Ja mam wysterylizowaną dalmatynkę w typie.. Kupioną z nieświadomości... Drugi pies już ma rodowód, rodzice, dziadkowie przebadani. Mniej-więcej wiem, czego się po nim spodziewać, na co uważać. Mam profesjonalną i niezastąpioną pomoc hodowczyni, z każdym problemem lecę do niej. [B]Dalmatynka, mimo, że była u bardzo fajniej pani, która raczej hurtowo nie rozmnażała, nie była jako szczeniak w połowie tak zsocjalizowana i bezstresowa (i nadal nie jest) jak nowofundland z rodowodem.[/B] Na tym po prostu trzeba się znać, nie wystarczy dać pieskom kołderki.[/QUOTE] W takiej ulotce skierowanej przeciw pseudohodowlom to osobiście na ten aspekt bym stawiała, bo różnice w wyglądzie między psem z papierami i bez to taka śliska nieco sprawa. Po pierwsze ludziom aż tak na wyglądzie nie zależy - przeciętny Kowalski miewa problemy z odróżnieniem berneńczyka od bernardyna ;) Po drugie w tym zalewie pseudohodowli nie jest trudno znaleźć obiektywnie ładnego psa bez papierów - bardzo w typie rasy - a to gotowy kontrargument. A po trzecie przeciętny Kowalski w zgodzie z własnym sumieniem obejdzie ten problem kupując szczenię "po rodowodowych" rodzicach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karola&gacek Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 Przepraszam, ale musze przekopiować post z tematu [url=http://www.dogomania.pl/threads/207657-Po-ile-ten-pies-)?p=17318021#post17318021]"Po ile ten pies"[/url] [quote name='xmartix']wstawiam tekst pewien, pani chciała oddać yorki (bo rzekomo jak się ma ostatni miot to trzeba go rozdać za darmo - no widzicie jaka wspaniała tradycja), w związku z tym chciałam przejąć wszystkie trzy, dostałam takiego maila: "na wstępie poproszę o przesłanie informacji na temat pani i pani rodziny, prosze o przesłanie zdjęć miejsca gdzie piesek miałby przebywać. jest to o tyle istotne ponieważ kiedyś oddałam pieska i był maltretowany, dlatego teraz dbam o wszystkie szczegóły. Proszę napisać czy macie państwo jakieś zwierzęta, co będzie jadł piesek, w co bedzie ubierany itp pozwolę również sobie sprawdzić przed oddaniem pieska czy będzie posiadał ceramiczne miseczki w odpowiednim kolorze do płci, czy będzie mial materiałową budę do spania, specjalne łóżeczko na nóżkach do wylegiwania się (specjalne dla yorka) oraz komplet ubranek na każdą pogodę" szkoda że nie dba o sterylizację piesków.... wszystkie już się chyba rozeszły gdzieś do jakiś "dobrych" domów... p.s. potem poczytam cały wątek[/QUOTE] No i co? Macie porcelanowe miseczki odpowiedniego koloru do płci? :diabloti: No i jak tu uznać, że ph są źli skoro sprawdzają ile kasy zarabia przyszły właściciel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 maaatkoooo!!! jej się chyba coś pomyliło, bo wydaje jej się że nie yorki oddaje tylko jakies zabaweczki! albo to żart albo babka jest chora psychicznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monalisa4 Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 Galeria garnek Moje Pieski ;((( warunki maja super [url]http://www.garnek.pl/glapa/a/?p=4[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 no proszę jaki wszechstronny "hodowca", widzę "yorki", "bigle", "cziłały", "biwery"....dla każdego coś miłego. a warunki- francja elegancja, schludnie- na kształt pana-właściciela... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shila1404 Posted July 25, 2011 Author Share Posted July 25, 2011 i po co komu rodowod ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 Takiego to................ [url]http://tablica.pl/oferta/sznaucerki-dorosle-suczki-i-pieslikwidacja-hodowli-okazja-IDck4Z.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shila1404 Posted July 25, 2011 Author Share Posted July 25, 2011 [quote name='lika1771']Takiego to................ [url]http://tablica.pl/oferta/sznaucerki-dorosle-suczki-i-pieslikwidacja-hodowli-okazja-IDck4Z.html[/url][/QUOTE] sprzedam dorosle sznaucery miniaturowe o umaszczeniu pieprz i sol oraz czarno srebrnym w wieku od 10 mies do 3 lat, pies reproduktor sam kryje i daje liczne mioty, [B]suczka 10[/B] [B]mies w tej chwili kryta[/B] na zdjeciach(cena 250zl). polecam okazja cena od 50 zl zawsze mozna sie dogadac ,jak ktos zainteresowany sprzedam rowniez inne rasy:beagle, cocker-spaniel,labrador,, wiecej inf pod nr tel. 785683344. okropne , 10 miesiecy to jeszcze szczenie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rysia88 Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 Na stronie z ogłoszeniami w moim mieście jest pełno takich ogłoszeń :( czasem pisze do tych ludzi ale to jak grochem o ściane ;/ koleżanka z chłopakiem kupili w jakiejś pseudo bodajże w Mochowie < Bóg jeden raczy wiedzieć gdzie to.... > 2 husky... miały po 2 miesiące, sunie- pocieszyli się nimi 4 dni i psinki w cierpieniach zmarły, 'hodowczyni' oddała im kase <sprzedawała po 120 zł! by nie robili afery itp. Masakra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 przecież to są KUNDELKI!!!! a koleś je rozmnaża, nazywa rasowymi?! i co to za warunki.....te psy wyglądają jakby NIGDY nie były czesane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shila1404 Posted July 26, 2011 Author Share Posted July 26, 2011 po co czesac to tylko pies ,ma rodzic i tyle ...niestety taka filozofie wyznaje wieksza czesc pseudo ... [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/13525497_kupie_miniaturowa_lub_laciata_suczke.html[/url] wydaje mi sie , ze nie ma laciatych shar pei we wzorcu dopuszczalne sa tylko jednolite kolory i jeszcze miniaturke chce . Dla takich klientow pseudo chcetnie wyprodukuja miniaturowego łaciatego shar pei Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='shila1404']po co czesac to tylko pies ,ma rodzic i tyle ...niestety taka filozofie wyznaje wieksza czesc pseudo ... [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/13525497_kupie_miniaturowa_lub_laciata_suczke.html[/url] wydaje mi sie , ze nie ma laciatych shar pei we wzorcu dopuszczalne sa tylko jednolite kolory i jeszcze miniaturke chce . Dla takich klientow pseudo chcetnie wyprodukuja miniaturowego łaciatego shar pei[/QUOTE] Podejrzewam, że komuś się potentegowało i chce "shit-su". :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='ladySwallow']Oj, nie przesadzałabym z ferowaniem wyroków. Psy pod wpływem wieku również się zmieniają i jeśli okazuje się, ze jakiś pies wymaga indywidualnej uwagi człowieka - bo źle czuje sie w stadzie - to lepiej mu poszukać dobrego, nowego domu niż na siłę trzymać go w hodowli, bo tak wypada...[/QUOTE] Ja bym przesadzała, od kupującego się wymaga, żeby na wszystkie możliwe ewentualności był przygotowany, a z hodowli kolejny raz widzę po szczeniakach/kociakach już nie nadające się poreprodukcyjne zwierzęta i miłosierny właściciel twierdzi, że zasługują na dobry dom/ręce do głaskania. Zwierzę traktowane przedmiotowo dopóki rodzi to jest w hodowli, później żegnaj Gienia świat się zmienia. Narzekamy na pseudo, a ile hodowli oddaje 6-8letnie zwierzęta bo nie mogą mieć potomstwa? Biznes jest biznesem. Co innego jak ktoś oddaje bo sobie nie radzi z psem, źle się pies u niego czuje, co innego jak dziwny zbieg okoliczności już nie nadaje się do płodzenia szczeniąt i sayonara piesku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='zaginiona sara']Ja bym przesadzała, od kupującego się wymaga, żeby na wszystkie możliwe ewentualności był przygotowany, a z hodowli kolejny raz widzę po szczeniakach/kociakach już nie nadające się poreprodukcyjne zwierzęta i miłosierny właściciel twierdzi, że zasługują na dobry dom/ręce do głaskania. Zwierzę traktowane przedmiotowo dopóki rodzi to jest w hodowli, później żegnaj Gienia świat się zmienia. Narzekamy na pseudo, a ile hodowli oddaje 6-8letnie zwierzęta bo nie mogą mieć potomstwa? Biznes jest biznesem. Co innego jak ktoś oddaje bo sobie nie radzi z psem, źle się pies u niego czuje, co innego jak dziwny zbieg okoliczności już nie nadaje się do płodzenia szczeniąt i sayonara piesku.[/QUOTE] A widziałaś, do jakiego konkretnie aspektu sprawy się odniosłam? Czy po prostu napisałaś, bo chciałaś wyrazić swoje zdanie, koniecznie przeciwne mojemu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='shila1404']sprzedam dorosle sznaucery miniaturowe o umaszczeniu pieprz i sol oraz czarno srebrnym w wieku od 10 mies do 3 lat, pies reproduktor sam kryje i daje liczne mioty, [B]suczka 10[/B] [B]mies w tej chwili kryta[/B] na zdjeciach(cena 250zl). polecam okazja cena od 50 zl zawsze mozna sie dogadac ,jak ktos zainteresowany sprzedam rowniez inne rasy:beagle, cocker-spaniel,labrador,, wiecej inf pod nr tel. 785683344. okropne , 10 miesiecy to jeszcze szczenie :([/QUOTE] szczeniaki kryja co za banda!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [B]Zaginiona Sara[/B] i [B]Lady Swallow[/B], moim zdaniem pies, który całe dotychczasowe życie spędził w hodowli, w dodatku przynosząc właścicielowi zyski- po prostu powinien mieć zagwarantowaną godną emeryturę w tejże hodowli... Szanujące się hodowle nie oddają starszych psów bo te już nie przynoszą zysków. A ludzie którzy tak robią są po prostu znieczuleni. Nawet jeżeli pies na starość nie dogaduje się ze stadem, można to przecież tak urządzić- szczególnie w dużych hodowlach- żeby miał spokój i ostatnie lata spędził tam, gdzie jego miejsce. Pies to nie rzecz która jest przydatna dopóki daje szczenięta- takie podejście niczym nie różni się od wrażliwości pseudohodowców, a że teraz jest parcie na r=r, to i hodowcy są różni- nie tylko ci, dla których hodowla psów jest pasją... Dodam jeszcze, że mało który starszy pies odnajdzie się w nowych warunkach- z resztą odpowiedzialny człowiek bierze zwierzę na całe jego życie, nie tylko na najlepsze lata- osobiście dla mnie to bardzo okrutne pozbywać się starego psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='xxxx52']szczeniaki kryja co za banda!!!!![/QUOTE] co??? sprzedają psy po 50zł??? przecież szczepienia więcej kosztują... warto gdyby tę sprawę bliżej zbadać... :( bo coś mi się wydaje że jakaś pseudo się likwiduje i psy mogą marnie skończyć... dorosłe sprzedawane, sunia prawie szczenie pokryta- co tam się dzieje? Co Wy na to, żeby przejechać się z inspektorami TOZ-u? (Chyba mogłabym to zorganizować, tylko musiałabym najpierw się umówić...). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anorektyczna.nerka Posted July 30, 2011 Share Posted July 30, 2011 Moim zdaniem oddawanie starych psów jest nie w porządku. Są nawet hodowcy, którzy nie wprowadzą szczeniąt do hodowli, po to by psy miały spokojną starość, bez walk o przewodnictwo. O ile ogarnę oddawanie psów hodowlanych, to nie ścierpię maszerów którzy oddają psy do adopcji - takie które już się do zaprzęgu nie nadają, ale poza zaprzęgiem się do niczego nie nadają, bo właściciel nie zadał sobie trudu wychowania psa, by odróżniał pracę w szelkach od wyjścia na spacer w obroży (co prawda dobrze wyszkolony pies będzie i normalnie chodził w sledach na spacerze, ale psom łatwiej kiedy sledy - praca, obroża - spacer). Ostatnio mi mignęły właśnie takie psy do adopcji, emerytowane, z rodowodem, patrząc po budowie z jakiejś niezłej linii sportowej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.