Jump to content
Dogomania

Morgan(Pysio) w PDT już po operacji, Nowy Rok spędzi w swoim nowym DS!!


kinga_kinga7

Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Sarunia-Niunia']Nie myślę, żebyśmy miały jakieś powody do niepokoju...[/QUOTE]
Też tak uważam. Wiele psów chciałoby mieć taką troskliwą opiekę, jaką ma Pysio.

A na wieści musimy cierpliwie zaczekać. Pewnie Pysio znowu urósł. No i mam nadzieję, że coraz sprawniej wykorzystuje operowaną łapeczkę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='danusiadanusia']witajcie! kurcze troszkę mnie ta cisza niepokoi ![/QUOTE]

To proszę się nie niepokoić!Pies ma się znakomicie (miał gości z DGM;:)),jest wesoły,zdrowy,coraz lepiej chodzi i biega,świetnie dogaduje się z innymi zwierzakami i z dziećmi,mizia się,chce być blisko człowieka,ale nie jest nachalny...Tyle!

Dt ma masę kłopotów-chore dzieciaki ( w tym niemowlak) to nie byle co! Proszę o trochę cierpliwości i zrozumienia...

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli niepokój nie daje spać, to sugeruję złapać za telefon i zadzwonić, bo o ile się orientuję numer jest chyba znany. Widziałam psa w środę, wygląda bardzo dobrze, utyka trochę na łapkę,ale tak już będzie. I tak porównania nie ma do tego co bylo przed operacją.
Muszę tutaj się w końcu "wypisać" w Pysiowym temacie, powinnam pewnie już wcześniej.
W sprawy Pysia wmieszałam się przypadkiem, kiedy trzeba było go zabrać z DS do DT. I od tego czasu oczy przecieram ze zdziwienia, że można w ten sposób prowadzić jakąkolwiek adopcję.
Osoba odpowiedzialna za wyciągnięcie psa ze schronu obraziła się i wątku nawet nie śledzi, tak? Osoby "oddelegowane" do "prowadzenia " wątku raz się tym zajmują, raz nie, zależy jak wiatr zawieje. A pies sobie czeka...Na szczęście ma gdzie.
Od początku: psa wyciągnięto ze schronu bo był malutki, słodki i miał problem z łapką. Natchnieniem dla tego była podobna sytuacja z innym psem, który bardzo szybko znalazł dom. Tu tak się nie stało. Najpierw pies trafił do DT, z którym do tej pory nie ma kontaktu, a tenże DT wyadoptował psa w kosmos. Bo ja psa odebrałam z meliny. Tak, nie inaczej. I jeszcze odprowadzana przez partnera pani dowiedziałam się, że w "sumie lepiej, że on tu nie będzie, bo u Adama większość mieszkał". Adam okazał się być sąsiadem pani. W stanie dość ciężkiego szoku przewiozłam psa do obecnego DT, z którego mieszkańcami się zdążyłam już zaprzyjaźnić.
Niepojętym dla mnie jest, jak można było nie sprawdzić ani DT ani tymbardziej DS?!Tak się adopcje robi? Niepojętym jest też dla mnie wieszanie psów na jedynym w tej historii odpowiedzialnym domu- czyli obecnym DT. Bo teraz się okazuje, że jest jakiś dom W Białej, gdzie pies może być bezpłatnie i będą go do do tego jedynego weta w W-wie dowozić. Tak, jużto widzę. Jakoś jak z psem jeździłyśmy na konsultacje przed operacją, na operację i po, to nikt z zakładających temat czterech liter nie ruszył, żeby naocznie sprawdzić co i jak. Za to były dąsy, że na paliwo za duże koszty(przy okazji- kasę na to dali basseciarze, więc nie wiem skąd pretensje), że DT śmie pytać czy na zmianę opatrunku nie można do swojego weta za róg, tylko 40 km w korkach przez cała W-wę?
Z byle g••nem trzeba latać, ale jak pies do DT przyjechał, to nawet podstawowych szczepień nie miał!!!Tak bardzo było to dopilnowane. Więc wybaczcie, ale mnie szlag trafia, jak czytam takie dopytywanki teraz o ten rtg. Jest zrobiony, wyniki będą, na pewno nikt nic nie ukrywa, bo nareszcie pies jest u odpowiedzialnych ludzi.
Osoba, która psa wyciagneła ze schronu, stwierdziła, że jak się dom nie znajdzie, to pies wraca do schronu. Jedno na stówę mogę powiedzieć- na pewno nie! Bo nikt z ludzi naprawdę zaangażowanych w jego losy do tego nie dopuści.
I wielkie dzięki Jostel, że Ty to ogarniasz, bo bez Ciebie ten pies nie miałby żadnych szans w tym cyrku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jostel5']To proszę się nie niepokoić!Pies ma się znakomicie (miał gości z DGM;:)),jest wesoły,zdrowy,coraz lepiej chodzi i biega,świetnie dogaduje się z innymi zwierzakami i z dziećmi,mizia się,chce być blisko człowieka,ale nie jest nachalny...Tyle!

Dt ma masę kłopotów-chore dzieciaki ( w tym niemowlak) to nie byle co! Proszę o trochę cierpliwości i zrozumienia...[/QUOTE]
Jostel! dziękuję za odpowiedź:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eufrazyna']Jeżeli niepokój nie daje spać, to sugeruję złapać za telefon i zadzwonić, bo o ile się orientuję numer jest chyba znany. Widziałam psa w środę, wygląda bardzo dobrze, utyka trochę na łapkę,ale tak już będzie. I tak porównania nie ma do tego co bylo przed operacją.
Muszę tutaj się w końcu "wypisać" w Pysiowym temacie, powinnam pewnie już wcześniej.
W sprawy Pysia wmieszałam się przypadkiem, kiedy trzeba było go zabrać z DS do DT. I od tego czasu oczy przecieram ze zdziwienia, że można w ten sposób prowadzić jakąkolwiek adopcję.
Osoba odpowiedzialna za wyciągnięcie psa ze schronu obraziła się i wątku nawet nie śledzi, tak? Osoby "oddelegowane" do "prowadzenia " wątku raz się tym zajmują, raz nie, zależy jak wiatr zawieje. A pies sobie czeka...Na szczęście ma gdzie.
Od początku: psa wyciągnięto ze schronu bo był malutki, słodki i miał problem z łapką. Natchnieniem dla tego była podobna sytuacja z innym psem, który bardzo szybko znalazł dom. Tu tak się nie stało. Najpierw pies trafił do DT, z którym do tej pory nie ma kontaktu, a tenże DT wyadoptował psa w kosmos. Bo ja psa odebrałam z meliny. Tak, nie inaczej. I jeszcze odprowadzana przez partnera pani dowiedziałam się, że w "sumie lepiej, że on tu nie będzie, bo u Adama większość mieszkał". Adam okazał się być sąsiadem pani. W stanie dość ciężkiego szoku przewiozłam psa do obecnego DT, z którego mieszkańcami się zdążyłam już zaprzyjaźnić.
Niepojętym dla mnie jest, jak można było nie sprawdzić ani DT ani tymbardziej DS?!Tak się adopcje robi? Niepojętym jest też dla mnie wieszanie psów na jedynym w tej historii odpowiedzialnym domu- czyli obecnym DT. Bo teraz się okazuje, że jest jakiś dom W Białej, gdzie pies może być bezpłatnie i będą go do do tego jedynego weta w W-wie dowozić. Tak, jużto widzę. Jakoś jak z psem jeździłyśmy na konsultacje przed operacją, na operację i po, to nikt z zakładających temat czterech liter nie ruszył, żeby naocznie sprawdzić co i jak. Za to były dąsy, że na paliwo za duże koszty(przy okazji- kasę na to dali basseciarze, więc nie wiem skąd pretensje), że DT śmie pytać czy na zmianę opatrunku nie można do swojego weta za róg, tylko 40 km w korkach przez cała W-wę?
Z byle g••nem trzeba latać, ale jak pies do DT przyjechał, to nawet podstawowych szczepień nie miał!!!Tak bardzo było to dopilnowane. Więc wybaczcie, ale mnie szlag trafia, jak czytam takie dopytywanki teraz o ten rtg. Jest zrobiony, wyniki będą, na pewno nikt nic nie ukrywa, bo nareszcie pies jest u odpowiedzialnych ludzi.
Osoba, która psa wyciagneła ze schronu, stwierdziła, że jak się dom nie znajdzie, to pies wraca do schronu. Jedno na stówę mogę powiedzieć- na pewno nie! Bo nikt z ludzi naprawdę zaangażowanych w jego losy do tego nie dopuści.
I wielkie dzięki Jostel, że Ty to ogarniasz, bo bez Ciebie ten pies nie miałby żadnych szans w tym cyrku.[/QUOTE]
dopytuję nachalnie ponieważ dt nie odbierał tel., chciałam osobiście się dopytać o chłopaka, dt był sprawdzany i wypadł ok!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maja602']Czy ktoś (oprócz moich ogłoszeń) ogłasza Morgana?[/QUOTE]
kurcze nie wiem, kinga coś działała, ale nie jestem pewna:oops: jej teraz nie ma i nie będzie przez najbliższy czas, postaram się dowiedzieć. Ale nieskromnie proszę.. jeśli możesz , ponów, jeśli wiążą się z tym jakieś koszty to biorę to na siebie. Ja nie umiem:shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

Te, które zrobiłam cały czas odnawiam. Mam w tej chwili trochę innych spraw, ale postaram się zrobić nowe i wstawić bardziej aktualne zdjęcia. Jednak jest to tylko kilka stron. Nie mam kont na wielu stronach z ogłoszeniami. Chyba na czterech. Jak się uporam ze sprawami to postaram się zrobić w tym tygodni no i pomyślę o allegro. czy Margan ma allegro?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maja602']Te, które zrobiłam cały czas odnawiam. Mam w tej chwili trochę innych spraw, ale postaram się zrobić nowe i wstawić bardziej aktualne zdjęcia. Jednak jest to tylko kilka stron. Nie mam kont na wielu stronach z ogłoszeniami. Chyba na czterech. Jak się uporam ze sprawami to postaram się zrobić w tym tygodni no i pomyślę o allegro. czy Margan ma allegro?[/QUOTE]
dziekuję Ci bardzo! allegro też nie wiem:oops::oops::oops:

Link to comment
Share on other sites

Na czyje konto pieniądze dla Morgana idą na Twoje Jostel?
Mam tu skromne 15zł:oops: z bazarku [URL="http://www.dogomania.pl/threads/213452-Kolczyki-min.na-Skarbonke-Bialskich-do-10-wrze%C5%9Bnia-2011-godz.21.30-Zapraszamy%21%21%21/page6"]http://www.dogomania.pl/threads/213452-Kolczyki-min.na-Skarbonke-Bialskich-do-10-wrze%C5%9Bnia-2011-godz.21.30-Zapraszamy!!!/page6[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...