Jump to content
Dogomania

Dwa psy w tragicznej syt Psk. Plastuś odszedł, Karinka w DS


Guest kasia mierzejewska

Recommended Posts

  • Replies 483
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='mari23']niedaleko Pułtuska, w miejscowości Orzyc państwo dokarmiają takiego pieska:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/609/32ec467ec12a635bmed.jpg[/IMG][/URL]

a ja szukam osoby, która pojechałaby tam na wizytę przedadopcyjną (i jak się da - zrobiła też zdjęcia i założyła wątek temu psiakowi)
mieszkam tak daleko, ze muszę prosić Was o pomoc[/QUOTE]

Zajmę sie tym tematem - nie ma innego chetnego z naszego terenu....:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Zajmę sie tym tematem - nie ma innego chetnego z naszego terenu....:roll:[/QUOTE]

Małgosiu, jesteś Aniołem.
Wątek już założyłam:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/201840-Średniomały-szorściuchowaty-młody-psiak-błaka-sie-od-jesieni-w-Orzycu-k.Pułtuska[/URL].

A nie pomogłabyś trochę Kasi z tymi bidami z Pułtuska? - też starsznie mi leżą na sercu, uwielbiam takie stare wilczaste ON-ki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania i Kajber']Małgosiu, jesteś Aniołem.
Wątek już założyłam:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/201840-Średniomały-szorściuchowaty-młody-psiak-błaka-sie-od-jesieni-w-Orzycu-k.Pułtuska[/URL].

A nie pomogłabyś trochę Kasi z tymi bidami z Pułtuska? - też starsznie mi leżą na sercu, uwielbiam takie stare wilczaste ON-ki.[/QUOTE]
Aniu, pisząc "zajmę się tym tematem" miałam raczej na myśli wizytę przedadopcyyjną, ale .... jak tylko bedę mogła, zrobię zdjęcia Azorkowi i poszukamy domu.Ale wziąć go, choćby tymczasowo, nie mogę.

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

Mam bardzo smutną wiadomość - staruszek nie żyje. Znalazłam psy dziś w ogródku przed blokiem. Z daleka wyglądało na to, że śpi. Tak myslę, że odszedł wczoraj, w tą wichurę, kiedy nie mogłam ich znaleźć.... Jutro ma go zabrać straż.
Mała koczuje przy nim cały czas. Próbowałam ją złapać, ale nie ma szans - jest tak nieufna, że nie pozwala podejść do siebie. Ucieka, jak wiudzi , że odchodzę, wraca do psa. Dobra wiadomość jest taka, że zjadła trochę mięsa, które jej przyniosłam.

Małą trzeba w takiej sytuacji jak najszybciej zabrać stamtąd. Chcę jutro poprosić straź o jej odłowienie, ale nie wiem, czy pomogą. Wysłałm pw do fibi.

Link to comment
Share on other sites

no ja na PW odpisałam. jutro nie mogę:( do Pułtuska mam kawałek drogi, mama miała na jutro wizytę u lekarza ale umawiałyśmy się na wtorek dlatego ja przełożyła... nie mam auta...... dzis mi nawaliło a mam jeszcze kłopot przez to bo mam wizytę u dermatologa w Wawie na 16:00 i nie mam czym jechać, autobusem ciężko bo ja miasta nie znam

szkoda staruszka:( :( :( nie zdąrzyłyśmy mu pomóc....

Link to comment
Share on other sites

Może i dobrze że tak się stało, skoro musiało tak być. Odszedł w znajomym miejscu, miał kogoś, kto dawał mu jeść.
Teraz tylko problem jak małą zgarnąć. Jeśli w tej straży są w miarę przytomni ludzie to może złapią od razu.

Jestem z Wami cały czas myślami, bo tyle tylko mogę i sama mam niewesołe dni:(

Link to comment
Share on other sites

ja naprawdę całym sercem chciałabym pomóc ale bez auta ani rusz i nie jutro:( moge pomóc w piątek z chęcią
poza tym nie wiem kasiu czy we 2 same damy radę.... ja miałam dzikuskę na podwórku-jak już pisałam- zwabiłąm ja na jedzenie i zamknęłam furtkę ukradkiem. ale podejść do siebie nie dawała.... jak ja musiałam złapać to 2 godziny mi to zajęło. no i trochę już nas znała....

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

[quote name='Awit']:-(Śpij dobrze maleńki.....
Czy mru i Paweł będą łapać sunię?
Boję się, że straż jej nie złapie a tylko wystraszy. A co to za straż?[/QUOTE]

Wysłałam sms do Pawła o pomoc jutro, ale na razie nie mam odp. Jestm z nim wstępnie umówiona na piątek, tzn jeszcze kiedy żył staruszek.

Link to comment
Share on other sites

Guest kasia mierzejewska

[quote name='Kocurek']Kurcze martwie sie tylko o to ze jak beda zabierac staruszka to mala ucieknie nie wiadomo gdzie....albo ja przepedza:([/QUOTE]

Też się boję o nią, nie mam pojęcia co zrobi/

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...