Jump to content
Dogomania

Korabiewice - pod skrzydłami Vivy. Wolontariat, adopcje, ogłoszenia!!!


mala_czarna

Recommended Posts

[quote name='koosiek']Jeżeli pijesz do mojej wypowiedzi... Przede wszystkim, nie napisałam, że to schronisko jak każde inne, tylko, że takim się wydawało.
Byłam tam wiele lat temu i naprawdę żadnych dramatów nie widziałam - psy miały pełne miski, były dobrze odżywione, jeżeli miały rany, to stare. Nie bały się ludzi, do pracowników wręcz lgnęły. Szczeniaki były w osobnym pomieszczeniu. Jasne, że nie było jakoś wspaniale, że były braki, ale problemy z organizacją mają i o wiele mniejsze schroniska...

Dopiero jakiś czas po tamtym wątku dowiedziałam się więcej, zobaczyłam nowsze zdjęcia i nieco zmieniłam zdanie. Ale tamte Korabiewice sprzed lat nie wyglądały tak, jak te z reportaży i mam nadzieję, że dzięki temu, co się teraz wokół tego schroniska dzieje, wróci to, co było... A może i coś lepszego.[/QUOTE]

To co piszesz przypomina mi moją sytuację kiedy widziałam coś innego u Ewy Biedrzyckiej w Nowej Wsi. kiedy ja tam jeździłam było wszystko ok, ale po jakimś czasie kiedy psów przybywało, a pieniędzy odwrotnie narodził się w głowie kobiety iście szatański pomysł : współpracy z hyclami i gminami. Oni przywozili psy, rzucali kilka groszy. Miski się napełniały, adopcji nie było, bo nikt nie robił ogłoszeń i machina tragedii coraz bardziej się nakręcała. Różnica między tym co ja na własne oczy widziałam na jesieni, a tym co zobaczyli ludzie kilka miesięcy później była tak wielka, że nie mogłam uwierzyć w to.
Prawdopodobnie tak samo było w Korabiewicach.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

i w Boguszycach, z jedna ZASADNICZĄ różnicą Pani BW nie pospisała z żadną gmina umowy natomiast sama wykupywała psy , nagminnie , bez opamiętania psy byly przyjmowane , znoszone przez pracowników ba jak niektorzy wiedzą trafila się sunia z hodowli z tatuażem, nikt nigdy tego nie ogłaszał ,nie sprawdzał ,nigdzie . Bywało,że zbyt późno pomyślano o sterylce i buuum szczeniaczki no to ich nie uśpiono tylko tak sobie zyły,żyły. To co prawda zdarzało sie niezbyt często, ale tuż obok na tym samym terenie u pani MK- NAGMINNIE. I ja patrzyłam na Panią BW jak dzisiejsi obrońcy Pani Szwarc jak Monika ... ech, bylo, chce o tym zapomnieć. Jest dzisiaj, Sa zwierzęta , czekaja na nas , naszą pomoc, na swoją szanse na odmianę losu. nie wszsytkim zapewnimy, znajdziemy domy, ale te ,które sa, zostaja niech mają choc przyzwoite warunki, opiekę. Czy taka szansę dostaną zwierzęta z Korabiewic ? Mocno temu kibicuje . Ewa

Link to comment
Share on other sites

BUHAHAHA, odwracamy uwage od Korabiewic jak sie da i z ktorej strony sie da :):):) Piekne, normalnie [B]jakbym Arke na Ksiedze Korabiewic czytala[/B] :):):) Lepiej Ci :) Usmialam sie, normalnie przekret stulecia robimy na tej Fundacji. Caaaaaale 400 tysiecy z 1% - aaaaaale nam starczyyyyylo, hoooo hooo hoooo. Do tej pory nie wiemy co z ta ogromna forsa zrobic :) A tak dla Twojej informacji (anonimie, bo w przeciwienstwie do Ciebie podpisujemy sie pod tym co tu jest - moze ujawnij swoje personalia, skoro rzucasz oskarzenia, tak jak robia ludzie dorosli, wiesz?) Niemcy, Szwajcarzy i Holdendrzy jeszcze kilka razy u nas byli i robili zdjecia - sa w sieci, i nie zawsze sa piekne i blyszczace (jak nowa niemiecka strona Korabiewic), bo w przytulisku na ponad 460 psow bywa ciezko. I przypominam Ci uprzejmie, ze to pani Szwarc zniknelo ponad 1200 psow w papierkach, a nie nam :) Cos jeszcze, czy wracamy do problemy, ze niepodzielnie panujaca DALEJ NIE WYDAJE PSOW DO ADOPCJI, POZWALAJAC IM CIERPIEC W SWOIM "SCHRONISKU" /Agnieszka i Ewa
ps. a tekst o GLODNYCH psach w Boguszycach to podsumowanie calego wywodu :):):) Kto widzial nasze glodne, wychudzone psy - wie o co chodzi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ostatniaszansa']BUHAHAHA, odwracamy uwage od Korabiewic jak sie da i z ktorej strony sie da :):):) Piekne, normalnie [B]jakbym Arke na Ksiedze Korabiewic czytala[/B] :):):) Lepiej Ci :) Usmialam sie, normalnie przekret stulecia robimy na tej Fundacji. Caaaaaale 400 tysiecy z 1% - aaaaaale nam starczyyyyylo, hoooo hooo hoooo. Do tej pory nie wiemy co z ta ogromna forsa zrobic :) A tak dla Twojej informacji (anonimie, bo w przeciwienstwie do Ciebie podpisujemy sie pod tym co tu jest - moze ujawnij swoje personalia, skoro rzucasz oskarzenia, tak jak robia ludzie dorosli, wiesz?) Niemcy, Szwajcarzy i Holdendrzy jeszcze kilka razy u nas byli i robili zdjecia - sa w sieci, i nie zawsze sa piekne i blyszczace (jak nowa niemiecka strona Korabiewic), bo w przytulisku na ponad 460 psow bywa ciezko. I przypominam Ci uprzejmie, ze to pani Szwarc zniknelo ponad 1200 psow w papierkach, a nie nam :) Cos jeszcze, czy wracamy do problemy, ze niepodzielnie panujaca DALEJ NIE WYDAJE PSOW DO ADOPCJI, POZWALAJAC IM CIERPIEC W SWOIM "SCHRONISKU" /Agnieszka i Ewa
ps. a tekst o GLODNYCH psach w Boguszycach to podsumowanie calego wywodu :):):) Kto widzial nasze glodne, wychudzone psy - wie o co chodzi...[/QUOTE]

Byłam ok. dwóch tygodni temu w Boguszycach. Widziałam: "zagłodzone", "zabiedzone" psy. Widziałam złowrogą obsługę. Ci-byli straszni-trzech pracowników wyprowadzało nam dwa psy. Pozdrawiam tych "zwyrodnialców".

Jednocześnie dla słąbiej trybiących. Byłam w Boguszycach. I te zarzuty to BZDURA!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elmira']Byłam ok. dwóch tygodni temu w Boguszycach. Widziałam: "zagłodzone", "zabiedzone" psy. Widziałam złowrogą obsługę. Ci-byli straszni-trzech pracowników wyprowadzało nam dwa psy. Pozdrawiam tych "zwyrodnialców".

Jednocześnie dla słąbiej trybiących. Byłam w Boguszycach. I te zarzuty to BZDURA![/QUOTE]
Elmira!
Nic nie musisz potwierdzać,przecież wszyscy znają,lub słyszeli o zmianach jakie zaszły w życiu psów B.W,dzięki ciężkiej pracy dziewczyn z Ostatniej Szansy!;) Na te zmiany potrzebne też były i są pieniądze!!:cool3:

Może i pani M.S jest dobrym człowiekiem,ale w tym stanie umysłu,powinna przejść na emeryturę. Jak to mówią - odejść z godnością!
Niestety po tym reportażu już na takie odejście za późno:shake:

Link to comment
Share on other sites

Elmirko kochana!
Każdy normalny człowiek ma taki odruch,jak Ty;)
Smutne to,że osoby cenione kiedyś w środowisku milośników zwierząt,tak dziwaczeją:-(
Może to od nadmiaru zwierzęcego nieszczęścia zakłóciło im odróżnianie dobra,od zła?

Link to comment
Share on other sites

zwierząt szkoda, pani Magdy szkoda, oddała wszystko ale to za mało jeśli daje sie tylko w pojedynkę, oczerniając ją odbiercie schronsku szansę na zdobycie darczyńców, wsparcia od władz, a szczególnie niemieckiej pomocy dla niedźwiedzi, myslałam, ze chodzi zwierzęta ... słabe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Umka__']zwierząt szkoda, pani Magdy szkoda, oddała wszystko ale to za mało jeśli daje sie tylko w pojedynkę, oczerniając ją odbiercie schronsku szansę na [COLOR=red]zdobycie darczyńców[/COLOR], wsparcia od władz, a szczególnie niemieckiej pomocy dla niedźwiedzi, myslałam, ze chodzi zwierzęta ... słabe[/QUOTE]

no tak przecież musi uzbierać jeszcze na żyrafę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Umka__']zwierząt szkoda, pani Magdy szkoda, oddała wszystko ale to za mało jeśli daje sie tylko w pojedynkę, [B]oczerniając ją[/B] odbiercie schronsku szansę na zdobycie darczyńców, wsparcia od władz, a szczególnie niemieckiej pomocy dla niedźwiedzi, myslałam, ze chodzi zwierzęta ... słabe[/QUOTE]

Umka!
Czy fakty są oczernianiem?:crazyeye:
Masz rację,że w pojedynkę trudno to ogarnąć - gdyby pani Magda miała jasny umysł,już dawno mogła naprawdę współpracować - do pomocy było bardzo dużo chętnych!!!
Powinna wprowadzić nowych ludzi do Zarządu,a sama usunąć się w cień.
Niestety reportaż pokazał nie tylko niedolę tych "dziwacznie kochanych" podopiecznych,ale również i stan umysłu samej opiekunki:-(
Ona też potrzebuje pomocy!!!

Link to comment
Share on other sites

Witam. Tak sobie podczytuje po cichu..normalnie deja vu mam. Boguszyce 2.Choc...odnosze wrazenie, ze tu chyba jeszcze gorzej.O ile sie nie myle, to p. Magda jest tam jedyna decyzyjna osoba ( myle sie?). W OS istniala szansa, mala, ale byla, na odwolanie p. Wahl i rozpoczecie akcji od srodka. Tutaj czarno widze.
Generalnie, nauczona przykrym doswiadczeniem z watkow o OS na Miau i Dogo, szczerze Wam radze w ogole nie odpowiadac na posty osob typu Umka, czy ten wczesniejszy referat.
Tam sie staralysmy tlumaczyc, dyskutowac, bronic przed oskarzeniami o "oczernianie, szkalowanie i dreczenie biednej starszej pani". Poszlo w to mnostwo pary, czasu i zdrowia.
A darczyncy sie znajda, jak beda wydawane psy, jak wpuszczeni zostana wolontariusze, jak p. Magda da dzialac ludziom, ktorzy chca pomagac zwierzetom.
Przypomnijcie sobie jak w Boguszycach ruszyla lawina pomocy, jak dziewczyny dzielnie walczyly o chore psy, jak wykopywaly spod ziemi pieniadze. A ratowanie kotow? Znalazly sie pieniadze, dt, ds, pomoc.
Tylko trzeba bylo dac ludziom szanse, dac sobie pomoc.A odzew byl natychmiastowy.

Slusznie sie obawiam, czy wsparcie ze strony niemieckiej, od wladz, czy osob prywatnych zostanie prawidlowo spozytkowane.
Szybciej zobaczymy nastepne egzotyczne zwierzatka w menazerii p. Magdy, tak jak kupila kangura za kase zebrana przez dzieci ze szkoly amerykanskiej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ostatniaszansa']BUHAHAHA, odwracamy uwage od Korabiewic jak sie da i z ktorej strony sie da :):):) Piekne, normalnie [B]jakbym Arke na Ksiedze Korabiewic czytala[/B] :):):) Lepiej Ci :) Usmialam sie, normalnie przekret stulecia robimy na tej Fundacji. Caaaaaale 400 tysiecy z 1% - aaaaaale nam starczyyyyylo, hoooo hooo hoooo. Do tej pory nie wiemy co z ta ogromna forsa zrobic :) A tak dla Twojej informacji (anonimie, bo w przeciwienstwie do Ciebie podpisujemy sie pod tym co tu jest - moze ujawnij swoje personalia, skoro rzucasz oskarzenia, tak jak robia ludzie dorosli, wiesz?) Niemcy, Szwajcarzy i Holdendrzy jeszcze kilka razy u nas byli i robili zdjecia - sa w sieci, i nie zawsze sa piekne i blyszczace (jak nowa niemiecka strona Korabiewic), bo w przytulisku na ponad 460 psow bywa ciezko. I przypominam Ci uprzejmie, ze to pani Szwarc zniknelo ponad 1200 psow w papierkach, a nie nam :) Cos jeszcze, czy wracamy do problemy, ze niepodzielnie panujaca DALEJ NIE WYDAJE PSOW DO ADOPCJI, POZWALAJAC IM CIERPIEC W SWOIM "SCHRONISKU" /Agnieszka i Ewa
ps. a tekst o GLODNYCH psach w Boguszycach to podsumowanie calego wywodu :):):) Kto widzial nasze glodne, wychudzone psy - wie o co chodzi...[/QUOTE]


Super, ze tyle robicie dla psow - psy przede wszystkim - ale to wcale nie oznacza , ze nie musicie sie finansowo rozliczyc, szczegolnie wobec darczyncow , w tym darczyncow zagranicznych , niemieckich przede wszystkim .



Ile z kazdej podarowanej zlotowki idzie bezposrednio na psy a ile na koszta adminstracyjne ?


Napisalas, ze p o przejeciu schroniska pani Wahl utrzymujecie stan staly - 400 psow .

Jak to robicie ?

Nie przyjmujecie n o w y c h psow czy przyjmujecie tylko tyle, zeby uzupelnic stan po wyadoptowaniu lub zejsciu psa ?


J a k i e watpliwosci pojawily sie po stronie niemieckiej wobec was ?


Czy sa natury finansowej i administracyjnej ? czy dotycza tez kwestii opieki nad psami ?

Link to comment
Share on other sites

Chamska i bardzo przykra- acz prawdziwa - prawda jest taka, że nie damy rady pomóc tym psom. Ledwie z biedą dajemy radę wyskrobac jakieś pieniądze na psiaki z dogomanii. Wię c nie porywajmy sie na Korabiewice, to to utopia.

Panią Magdę znam od 10 lat i uważam, że ostatecznie zwariowała. Nie jest złym człowiekiem. Nie dała rady.

To - i inne schroniska- należy potraktować humanitarnie morbitalem. Co sie jeszcze nadaje do adopcji- próbować wyadoptować. Resztę należy ( w mojej opinii) humanitarnie zabić.
Nie dajemy rady i nie damy.
Teraz mozecie mnie krzyżować. Zdania nie zmienię. Nie mamy czasu, kasy, siły i możliwości przebicia na taką ilość NIEPOTRZEBNYCH NIKOMU PSÓW I KOTÓW.
Holocaust nie jest w Polsce pojęciem akceptowanym. Z racji historii.
Ale na dzis nie widzę innej mozliwości spowodowania odrobiny szacunku dla zwiezrąt.

Link to comment
Share on other sites

Uwazam, ze nie mozna zakladac, ze trzeba potraktowac Korabiewice humanitarnie morbitalem .

Na pewno mozna usprawnic zarzadzanie, metody itd itp



Natomiast nie wolno stwarzac wrazenia jakiegos linczu na tej kobiecie .


Ona nie dala rady a okazuje sie ,ze i my mozemy nie dac rady i ze nie wszystko jest cacy .

Jak widzisz duze pieniadze wchodza tu w gre -i kazdy sie powoluje na dobro psow a jak przychodzi co do czego to - jak tak dobrze sie przyjrzec - wszyscy na koniec - mimo szczerych checi - uciekaja sie do cudownego srodka jakim jest morbital .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Umka__']zwierząt szkoda, pani Magdy szkoda, oddała wszystko ale to za mało jeśli daje sie tylko w pojedynkę, oczerniając ją odbiercie schronsku szansę na zdobycie darczyńców, wsparcia od władz, a szczególnie niemieckiej pomocy dla niedźwiedzi, myslałam, ze chodzi zwierzęta ... słabe[/QUOTE]

Tez tak uwazam .

Jezyk jakiego uzywa ostatniaszansa jest zniechecajacy - pasuje do tych nagonek jakie ostatnio mialy miejsce w Polsce i naprawde odstrasza .

A Niemcy maja tez juz jakies zastrzezenia do ostatniejszansy czyli nic nie jest czarno biale .

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Jak ja czytam te ostatnie wypowiedzi to przyznaję-szlag mnie trafia.,,
Niemcy mają zastrzeżenia do ostatniejszany..Ostatniaszanso-a Ty masz zastrzeżenia do Niemców?Boisz się?Przejmujesz się?
a moderatora poproszę o sprawdzenie jednego z ników-bo dziwnie mi się kojarzą z jedną przemądrzałą dogomanką..
A w Korabiewicach jest dokładnie tak jak pokazał TVN i nic z tym nie zrobimy,A oglądał może ktoś wczorajszy reportaz o Skierniewicach?O uśpieniu na odłowione 398psów 388?A wypowiedż weterynarza,który usypiał-,,o było bezpańskie,chore,agresywne,,?
Wkroczyła prokuratura-zobaczymy co się okaże....
My czyli dogomania nie mamy sił na Korabiewice,na Skierniewice.
I całkowcie zgadzam się z Tattoi -nie ma w Rzeczpospolitej szacunku do zwierząt,bo pomiata sie ludżmi. Zwierzęta są ,,tanie,,,,masowe,, no to jazda na nie!Fundacje są bezradne,bo się gryzą między sobą,są rozdrobnione.Podzielone,zróżnicowane.
A niektóre przemądrzałe.
Jeśli w Korabiewicach VIVA się,,obija,,o biurokrację,o mur-jeśli ona nie może rozbić,,GWA,,-to nie sądzę by dogomania mogła pomóc.
Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

To mnie za moment szlag trafi - "Niemcy maja juz jakies zastrzenia" - czytales tekst na stronie niemieckiej? Moze od tego nalezy zaczac.
Caly artykul wraz ze zdjeciami powstal, kiedy przyjechala do nas Suzi z niemieckiego forum z pomoca. Zabrala od nas rowniez dwa psy, jest z nami w stalym kontakcie - robila zdjecia, aby pokazac jak jest ciezko i jaka jest sytuacja. W marcu 2011 rowniez przyjezdzie, aktualnie promuje wirtualne adopcje wsrod znajomych. Niemcy za kazdym razem zostaja 3-4 dni, ostatnio Szwajcarzy zrobili tak samo.
Psy sa WYDAWANE do nowych domow, stad nie przybywa ich nam w sposob lawinowy. Gdybysmy w ogole nie przyjmowaly nowych to stan zmniejszylby sie cudownie, a tak jest mniej wiecej na tym samym poziomie.
Sprawozdanie finansowe, merytoryczne - mea culpa, zlozylysmy do wymaganych ministerstw, wrzuce na strone- tam afery nie znajdziesz, ale 100% racja NA STRONIE MUSI BYC.
/Agnieszka

[quote name='zenobiusz flores']Tez tak uwazam .

Jezyk jakiego uzywa ostatniaszansa jest zniechecajacy - pasuje do tych nagonek jakie ostatnio mialy miejsce w Polsce i naprawde odstrasza .

A Niemcy maja tez juz jakies zastrzezenia do ostatniejszansy czyli nic nie jest czarno biale .[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnnaA']Tattoi - wiem, że to na dogomanii niepopularne ale zgadzam się z Tobą. Chciałabym, żeby było inaczej, ale faktycznie, nie damy rady.[/QUOTE]

wobec statystyk, faktów, rzeczywistości , ilości zwierząt w schroniskach czy to gminnych czy to prywatnych czy tzw. przytuliskach - trudno nie zgodzić się i z Yattoi i z Anną A.
Żeby nawet bylo drugie tyle ludzi z miau i dogomanii nie udżwigniemy ; hodowle czy te oficjalne czy pseudohodowle nadal produkują śliczne szczeniaczki/koteczki :angryy: a osoby prywatne nie sterylizują swoich zwierząt. No i porzucane zdziczałe psy i koty. Schroniska, przytuliska wręcz pękają w szwach. Ale Korabiewice jak wcześniej Boguszyce to było zbieranie, zbieranie i jeszcze raz zbieranie a jak do tego dodamy, że "zapomniano" tą czy inną sunię wysterylizować, samców niewielu kastrowano no i niezmienne ; nie wydawanie zwierząt do adopcji to..... Ewa

Link to comment
Share on other sites

oczywiście, że tak. Oczywiście nie jest to humanitarne i oczywiście większość się z tym nie zgodzi. Humanitarnie natomiast jest trzymać psiaki latami w zagęszczonych boksach, kojcach, wiedząc ze mają marne, znikome szanse na adopcje i prędzej zostaną zagryzione niż znajdą dom. Pojedyńcze adopcje psów z etykietką nieadopcyjny, bo stary, chory, brzydki czy agresywny są oklaskiwane na dogomanii i wydawać się może, że to norma. Nie jest- to wyjątki.
Bez spacerów siedzą psy na betonie 2x3 całymi latami. Myślę, że trzeba najpierw zobaczyć schronisko/przytulisko od wewnątrz, kilka, kilkanaście godzin każdego dnia przez dłuższy okres czasu, pracować z tymi zwierzętami, żeby zauważyć jak naprawdę żyją i o czym mówimy..Chociaż i tutaj oczywiście większość jest odmiennego zdania.. ( a może nie, tylko nikt nie mówi o tym głośno).

To wszystko podczas kiedy rozmnażalnie (zarejestrowane czy też nie..) produkują psy na potęgę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tattoi']To - i inne schroniska- należy potraktować humanitarnie morbitalem.[/QUOTE]

Źle dziś spałaś? Na głowę upadłaś? Jakiś inny problem?
TO SĄ BŁĘDY CZŁOWIEKA, NIE PSOM ZA NIE PŁACIĆ. To miejsce można ogarnąć, zrobić lepsze boksy, zająć się adopcjami. Przyzwolenie na eutanazję w tym kraju skończy się jak w Starachowicach. Trzeba edukować społeczeństwo, modyfikować schroniska a nie usypiać...zapalenia płuc nie leczy się ich wycięciem, tak jak bezdomności nie uleczy się morbitalem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zenobiusz flores']Super, ze tyle robicie dla psow - psy przede wszystkim - ale to wcale nie oznacza , ze [B]nie musicie sie finansowo rozliczyc, szczegolnie wobec darczyncow , w tym darczyncow zagranicznych , niemieckich przede wszystkim .
[/B]


Ile z kazdej podarowanej zlotowki idzie bezposrednio na psy a ile na koszta adminstracyjne ?


Napisalas, ze p o przejeciu schroniska pani Wahl utrzymujecie stan staly - 400 psow .

Jak to robicie ?

Nie przyjmujecie n o w y c h psow czy przyjmujecie tylko tyle, zeby uzupelnic stan po wyadoptowaniu lub zejsciu psa ?


J a k i e watpliwosci pojawily sie po stronie niemieckiej wobec was ?


Czy sa natury finansowej i administracyjnej ? czy dotycza tez kwestii opieki nad psami ?[/QUOTE]
Gdyby Ostatnia Szansa nie złożyła w terminie sprawozdań - nie miałaby teraz 1%. Ma, czyli złożyła. EOT
[B]Nie widzicie, że chodzi o odciągnięcie uwagi od Korabiewic? I tylko o to? [/B]
Z nowości z Korabiewic: Dowiedziałam się, że w sobotę nie można było adoptować kotów BO OPIEKUNKA ZAMKNĘŁA DRZWI NA KLUCZ I WYSZŁA. Gratulacje dla "dobrej Magdy Szwarc". Rekrutacja pracowników-idiotów na najwyższym poziomie.

Link to comment
Share on other sites

To wszystko podczas kiedy rozmnażalnie (zarejestrowane czy też nie..) produkują psy na potęgę- pisze Charly

Gdyby tak było to wreszcie uregulowane, kontrolowane tak jak i KAŻDE schronisko, przytulisko i bez znacznia czy ono znajduje się prywatnej bo to często był przeszkodą. Edukacja, eukacja i jeszcze raz edukacja nie tam jakiś program,grant na rok , ale trwale do skutku. Ewa

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...