-
Posts
2259 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Astaroth
-
Nie było ani jednego telefonu, ani maila w sprawie adopcji Tusi. Nie blokuję adopcji bo uważam, że Tusia jest moja. Wręcz przeciwnie, nie mam możliwości wzięcia odpowiedzialności za nią. W pewnym sensie sama jestem w tej chwili bezdomna. A jeśli chodzi o samą Tusie to wszystko ok, nie za bardzo mam co napisać, bo ogólnie to nic się nie dzieje. To bardzo fajny pies, tylko nikt jej nie docenia ze względu na wygląd. Osoby dla których jest to cecha nie istotna raczej mają już zwierzęta. Tusia radzi sobie w mieście, choć kiedyś sądziłam że to nie możliwe, boi się ulic gdzie jest duży ruch, przejeżdżających samochodów. Choć sama jazda samochodem nie jest dla niej jakaś bardzo straszna.
-
Przez ostatnie pół roku przyszły 2 wpłaty, obie od eossi, razem 100zł. Jeśli coś pomyliłam/nie zauważyłam to mówcie. Tusia ma sponsora na karmę, co miesiąc dostaje worek dobrego jedzenia. Na szczęście (odpukać), nie choruje, więc z weterynaryjnej strony wydatki są tylko na szczepienia. Teraz zabezpieczałam ją frontlinem jeśli chodzi o kleszcze, ale przydałby się jej kiltix.
-
[W-wa] KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW ; spis str 1 i 2
Astaroth replied to Koszyczek's topic in Już w nowym domu...
Jedzie ktoś do schroniska w najbliższym czasie? Chciałam się przejechać, powyprowadzać, albo porobić zdjęcia do ogłoszeń jak trzeba, tylko potrzebuję kogoś za przewodnika, dawno tam nie byłam i nie wiem jakie obowiązują zasady. -
LESIO - tragedia finansowa w rozpaczliwym wymiarze.
Astaroth replied to Kinia1984's topic in Już w nowym domu...
Leszek ma się dobrze jak na swój wiek. Świetnie dogaduje się z Sarą. Na pewno przydałby mu się badania, jakiś przegląd, bo to już taki wiek że trzeba sprawdzać. No i zęby ma w kiepskim stanie, nigdy nie były w najlepszym, ale teraz pojawiły mu się jakieś nadziąślaki i dobrze by było go zbadać pod tym kątem. Nie wiem jak odwrócić to zdjęcie: [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/d766f0d2edb66265][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/47bb50c1404757fc][/URL] z Sarą [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/1cb00d559944476c][/URL] Wszędzie go pełno, ciężko zrobić zdjęcie: [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/c2bef2f4057b8271][/URL] Zdjęcia takie sobie, ale pogoda nie ciekawa, nie było słońca, tyle mi się udało w przerwach między deszczem. -
Tak. Od dłuższego czasu odkładam napisanie posta tutaj. Wracam do Warszawy, zawieszam działalność. Wychodzi na to że Tusia jedzie ze mną. Może dla niej to i lepiej, nauczy się poruszania po mieście. Znalazła się sponsorka na karmę. Za przelew bardzo dziękuję przyda się na odrobaczenie i jakiś spot on bo kiltix już kończy ważność. Będę informować jak sobie radzi.
-
[W-wa] KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW ; spis str 1 i 2
Astaroth replied to Koszyczek's topic in Już w nowym domu...
Ok, czyli jest szansa że znajdą właściciela? A jak nie to będzie można go ogłaszać? To jest fajny pies, gdyby nie to że mi dysk wypadł i ledwo chodzę to bym go nawet przetrzymała u siebie. Ale liczę na to że właściciele go odbiorą. -
[W-wa] KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW ; spis str 1 i 2
Astaroth replied to Koszyczek's topic in Już w nowym domu...
Jest na kwarantannie i ma nowy numer, może nie sparwdzili chipa. http://www.testowa.paluch.org.pl/ostatnio_znalezione/wszystkie_zwierzeta_w_kwarantannie/011502549 chip 967 0000 091 79 953 -
[W-wa] KOSZYCZEK NIECHCIANYCH STARUSZKÓW ; spis str 1 i 2
Astaroth replied to Koszyczek's topic in Już w nowym domu...
Mam prośbę. Znaleźliśmy psa, okazało się że jest to pies adoptowany z Palucha, więc wydawało nam się najlogiczniejsze żeby go zgłosić straży miejskiej i żeby go tam odwieźli i skontaktowali się z właścicielem. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś bywał tam bałagan i takie sprawy czasem umykały. Czy jak ktoś z Was będzie to mogę mieć prośbę o sprawdzenie czy pies wrócił do właściciela? Numer 2520/10/P. Duży, podpalany z dłuższym włosem. -
LESIO - tragedia finansowa w rozpaczliwym wymiarze.
Astaroth replied to Kinia1984's topic in Już w nowym domu...
przyszła obróżka kiltix dla Leszka -
LESIO - tragedia finansowa w rozpaczliwym wymiarze.
Astaroth replied to Kinia1984's topic in Już w nowym domu...
Monika z Katowic dostałam Twoją wiadomość ale nie wiem jak na nią odpisać. Nie mogę się przyzwyczaić do tej nowej wersji dogo. Jeśli Kini wyszło 884zł to ja się z tym zgadzam. Już się dawno pogubiłam. -
LESIO - tragedia finansowa w rozpaczliwym wymiarze.
Astaroth replied to Kinia1984's topic in Już w nowym domu...
Chyba koło 60zł, w lecznicy pewnie trochę więcej. -
LESIO - tragedia finansowa w rozpaczliwym wymiarze.
Astaroth replied to Kinia1984's topic in Już w nowym domu...
Sama nie wiem jak z finansami Leszka bo już się trochę pogubiłam. Natomiast wiem że bardzo mu potrzeba czegoś na kleszcze, najlepiej obroży kiltix. Od 6 lat jak tu mieszkam w naszym ogrodzie nie było kleszczy a w tym roku na sobie znalazłam trzy. Wszystkie psy poza Leszkiem zabezpieczone. Jak miałam jakieś fiprexy czy coś to mu zakraplałam, ale teraz nie mam już nic.