zachary Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Najwyżej monia3a będzie miała mały problemik.....ale z pewnością weźmie ze sobą wooooorek foliowy i suchy ręcznik....Trzymam kciuki za akcję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 no właśnie wybieram sie po Sonię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anecik60 Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Czesc wam! Chciałam prosic o napisanie jak sie sprawuje suczka Sonia (Wnykówka) w nowym domu i czy juz tam trafila? Moze o niej cos napisze ona urodziła sie w maju albo w czerwcu dokładnie nie pamietam, przebywala caly czas na dzialkach letniskowych razem z dwoma jeszcze suczkami (w tym ze swoja matka)! kontak z ludzmi i dziecmi miala caly czas szczegolnie w okresie letnim i jesiennym bo tam sporo ludzi przebywalo. gdy zaczynala sie zima z sasiadem z dzialki postawilismy 2 budy w foli wyzlozone sianem aby te suczki mialy jak przezimowac i zeby nie bylo im mocno zimno. pech chcial ze Sonia wpadla we wnyk ale widzial ja weterynarz zdjal jej ten wnyk ale jednak troche pocierpiala bo rana byla pozadna. Jedzenie woze im co 2-3 dni ale wiem ze sasiad moj z dzialki tez wozi co 2-3 dni wiec dokaramiane sa. Prosze o napisanie jak suczka sie ma? Bo jak dzisiaj ja zabierali to byla mocno zestrsowana i mam nadzieje ze trafi do dobrego domu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Cześć [B]anecik60[/B], super że się odzywasz, mamy dzięki temu wieści z pierwszej ręki o suni:). Jak już suczka do nas trafi, na pewno znajdziemy jej fajny domek;). Na razie pojedzie do domku tymczasowego, będzie pod dobrą opieką;). Wszyscy czekamy na wdechu na wieści o niej i Garecie:cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anecik60 Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Mam jednak nadzieje, że trafi jednak na stale juz do kogoś, biedulka taka przerazona była dzisiaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Kiedyś trafi na stałe ale na razie będzie w domu tymczasowym. Z Sonią wszystko dobrze, już w samochodzie tuliła się i wpychała na kolana. Okazała się przymilną sunią. Garet z tego co wiem też w aucie grzeczny, jak rozmawiałam z monią3a to właśnie podjeżdżali pod lecznicę. Dalsze wieści później ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anecik60 Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 To Sonia dzisiaj trafi do kaszanki tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Tak dziś bierze ją do siebie kaszanka i u niej Sonia w cieple i z pełnym brzuszkiem będzie czekać aż znajdziemy jej nowy dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 a więc wiesci z pierwszej ręki: Sonia już u nas - przestraszona to fakt, ale grzeczna była podczas oczyszczania ranki i zastrzyku z antybiotykiem, nawet nie pisnęła. Na smyczy chodzić nie umie, wykręca się ale jutro pocwiczymy trochę żeby sie oswajała. Widać w jej oczkach strach, narazie kuli sie tylko i obserwuje, z a\samochodu wysiąść nei chciała musiałam na siłę wyciągać - chyba bała sie że może znów do lecznicy na kolejną serię zabiegów :) Na razie nie chce nic jesć ani pić, zobaczymy jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Uff, dobrze, że akcja się powiodła. A jaka ona w końcu na wielkość? I co dokładniej z tą raną, poważna, jak wygląda:cool3:? No i jak przyjęła ją reszta rodzinki;)? To teraz jeszcze czekamy na wieści o Garecie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 tak średnia do kolana ale nie z takich niskopodłogowców ;) łapki wyższe. Rana w porządku zagojona prawie w całości ale jedno miejce jeszcze się ropi i trzeba oglądać je. Dziewczyniki w porządku, ale nie należą one do dzieci "ciągajacych " zwierzęta, więc bawią się same z soba a pies leży u nich pod łóżkiem. Mąż pod moją nieobecność (odbieranie Soni) zaopatrzył sie w czteropak i bierze relaksującą kąpiel od godziny :D No i jeszcze jest Desperek, którzy na widok psa zrobił z ogona szczotkę do mycia butelek. Zobaczymy co jutro, bo dzisiaj to mi sie zdaje że pisina i tak nie pokaże prawdziwego swojego oblicza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Dobrze jest:) [quote name='kaszanka'] Zobaczymy co jutro, bo dzisiaj to mi sie zdaje że pisina i tak nie pokaże prawdziwego swojego oblicza.[/QUOTE] To fakt:evil_lol:. Mam nadzieję, że nadeszła dobra passa na bielskie psiaki. Trzymam kciuki za jeszcze jedną byłą mieszkankę BP, do której mam nadzieję wkrótce uśmiechnie się szczęście;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Trafnie oceniasz reakcje i zachowanie Soni kaszanko.Dzisiaj, ani jutro z pewnością nie pokaże swojego prawdziwego oblicza, bo musi najpierw się zorientować, gdzie się znajduje i jak tutaj będzie potraktowana.Okres poznawczy... ale skoro to młoda sunieczka, to będzie dobrze i szybko powinna się zaadoptować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 To, że nie je i nie pije to też normalne, może się również nie załatwiać. Pewnie w nocy jak będziecie spali to nasiusia w domu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda7k Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 dwa kolejne psiaki z bielska zabrane hurrrraaaa!!! dziękuję dziewczyny za zainteresowanie i sprawną akcję, psy z bielska są mi bardzo bliskie, sama mam dwa stamtąd:) czekam na wieści od Moni odnośnie Gareta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 Wklejam zdjecia Soni : [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/2365138/zdjecie0027][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi1201/dcb24cb8001c6f1a4d24de70/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/2365137/zdjecie0031][IMG]http://i2.fmix.pl/fmi2808/c61c1ad0001497eb4d24de6d/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] A tu mina mojego Desperka: [URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/2365139/zdjecie0029][IMG]http://i1.fmix.pl/fmi1886/60097f6700086efd4d24de73/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] i po niekąd "wspólne zdjecie" URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/2365136/zdjecie0030][IMG]http://i2.fmix.pl/fmi1523/96e3401b000298764d24de6a/zdjecie.jpg[/IMG][/URL] Acha i chciałam oficjalnie poinformować, że deklarowane na miśki 30 zł dałam gotówką moni 3a w lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 5, 2011 Share Posted January 5, 2011 No i jestem, późno ale trochę zeszło. [B]kaszanka[/B] przekazała dla mnie swoją deklarację - 30 zł tak więc jest do odbioru. [B]Sonia[/B] na początku była przestraszona ale bardzo szybko się przyzwyczaiła i sama dopraszała się pieszczot, podkładała główkę pod rękę :) W lecznicy była również bardzo spokojna i grzeczna, ranka została oczyszczona, dostała na miejscu antybiotyk i na wynos dwie dawki, dostała środek na pchły i tabletkę odrobaczającą. [B]Garet[/B] na początku nie bardzo chciał z nami współpracować, nie chciał wejść do samochodu, smyczy chłopak również nie zna. Garet ma w granicach 4-6 lat. W uszach ma bagno, oczy - ostre zapalenie spojówek, dostał Surolan na wynos do czyszczenia uszu, w lecznicy zostały przycięte wrastające pazury, dostał advokata na skórę. Z tego wszystkiego nie wzięłam kropli do oczu - tak więc albo podjadę jeszcze raz i zawiozę lub wyślę poczta. Rachunek jeszcze jest otwarty, ponieważ trzeba będzie leczyć jedno i drugie. Nie zapytałam jaki był dzisiejszy koszt ale nadrobię w piątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anecik60 Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Kaszanka mozesz napisac jak sie Sonia czuje i czy jest zestresowana, napewno teskni jeszcze? A jest jakas szansa ze zostanie u Ciebie na stale? A co z Garetem? on trafil do jakiegos kuny? co to za kuna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Na działkach są jeszcze dwie sunieczki do zabrania. Jedna bardzo mnie urzekła i bardzo chętnie ją bym zabrała na DT ale niestety dziewczyna, która opiekuje się tymi dziewczynkami powiedziała, że jak zabierać to dwie, a skąd ja wezmę dla drugiej DT :( Agnieszko ta malutka to dosłownie kserówka Twojej Mini :) no troszkę większa. Bardzo przylepna, wtulała się we mnie, prosiła o głaski, echh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anecik60 Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 ja poprostu nie wiem co sie stanie z ta druga jak ona sama tam zostanie na tych dzialkach, odkad pamietam zawsze byly we dwie, ja rozumiem ze przynajmniej jedna by miala lepiej, ale nie wyobrazam sobie tej drugiej samej zostawionej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 A to Ty jesteś, tak ?? :) Szkoda troszkę bo przynajmniej jedna miałaby DT ale skoro tak musi być to niech będzie - znajdzie się dla mnie coś innego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asencja Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 monia a może wzięłabyś dwie?Ja cię wspomogę na tę drugą.Ja sam nie bardzo mam jak bo moje trzy to istne tornado a czwarta w domu ale jeśli ją zabierzesz to opłacę jej utrzymanie u ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Mój TZ w życiu nie zgodzi się na dwa dodatkowe psy :shake: Jeszcze z nim nie rozmawiałam o niej ale może da się przekonać tym bardziej, że Fionka niedługo pojedzie do DS :) Zapraszam na bazarek - na transport mojej Fioni i dla Gareta na hotel. [URL]http://www.dogomania.pl/threads/199593-Różności-telefony-kom-stacjonarne-dvd-książki-do-14.01.11[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anecik60 Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 tak to ja, skoro ty jak cos bys wziela jedna suczke to ja spytam sie sasiadki z bloku czy by nie wziela 2 suczki (ona kiedys miala psa ale zmarl ze strosci i mowila ze drugiej smierci psa by nie zniosla i temu nie chce wziac ale moze uda mi sie namowic, co mi szkodzi sprobowac) i mama mowila ze jeszcze popyta kolezanek z pracy. moze kotras by przygarnela. Nie wiem czy to wypali ale warto popytac, mam nadzieje ze ktoras sie zlituje. ja naprawde nie chce zeby tam zostala jedna suczka sama, one wszystko razem robia poczawszy od jedzenia, po spanie bieganie, witanie ludzi.... sa wszedzie razem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 [quote name='zachary']Najwyżej monia3a będzie miała mały problemik.....ale z pewnością weźmie ze sobą wooooorek foliowy i suchy ręcznik....Trzymam kciuki za akcję![/QUOTE] Oj miała, miała ale byłam na to przygotowana. Garet wymiotował kilka razy różnym jedzonkiem. Greta już dziś dzwoniła i zdała relację z pobytu malucha. Garet przespał całą noc w budzie choć na początku nie bardzo chciał do niej wejść i ułożył się w śniegu. Greta siedziała z nim prawie godzinę i namawiała do współpracy. Chłopak jest jeszcze przestraszony nową sytuacją ale pomału się przełamuje i mam nadzieję będzie OK na widok Grety dziś machał ogonkiem ale na inne psy szczeka. U Grety dziś w nocy było -20 stopni :o więc i w Bielsku było zapewne podobnie więc bardzo dobrze, że wczoraj chłopaka zabraliśmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.