Boksio Pablo-odkarmiony,łapka poskładana-w DT,który stał się DS :):):)

[Kapsel]

[quote name='Mysza2']:thumbs::thumbs::thumbs::thumbs: Nie wiecie cioteczki o której ta operacja?[/QUOTE]
O godz. 10.00. To bardzo poważna operacja, bardzo.
Trzymajcie kciuki, trzymajcie!!!:thumbs::thumbs::thumbs:

[hecia13]

[quote name='Kapsel']O godz. 10.00. To bardzo poważna operacja, bardzo.
Trzymajcie kciuki, trzymajcie!!!:thumbs::thumbs::thumbs:[/QUOTE]
Łomatko, nie będę mogła pracować!!!!!

[Jagoda1]

Pamietamy....

[sauatka]

:thumbs: kciuki mocno zaciskam!

[fikusna_joanna]

Pablo będzie miał operacje po nowym roku, bo osoba, która go miała do siebie zabrać po operacji przestała odbierać telefony. Po nowym roku Pablo trafi do domu stałego.

[Iv_]

[quote name='fikusna_joanna']Pablo będzie miał operacje po nowym roku, bo osoba, która go miała do siebie zabrać po operacji przestała odbierać telefony. Po nowym roku Pablo trafi do domu stałego.[/QUOTE]
DS? Czyli po operacji tam pojedzie?

[Nutusia]

Za Pawełka trzymam kciuki baaaardzo mocno! Musi być dobrze - inna opcja nie wchodzi w grę (podobnie jak u mojej Lili!)
Ech, jak my lubimy osoby, które przestają odbierać telefony, co Kapselku?...:mad:
Na imprezę się piszę (i do Komitetu Organizacyjnego też), ale pod warunkiem, że impreza się odbędzie przed 24 stycznia. Potem niestety jadę do sanatorium w Bieszczady i wrócę dopiero 14 lutego (albo i w maju, jak śniegi puszczą:evil_lol:)

[Jagoda1]

To dobrze, że szykuje sie ds.

[Kapsel]

[quote name='Iv_']DS? Czyli po operacji tam pojedzie?[/QUOTE]
Pewnie tak, chodzi o to żeby po operacji miał zapewnioną opiekę. Z tego co wiem, dom tymczasowy przestał odbierać telefony, a nie ma innego aby mu zapewnić opiekę zaraz po operacji i o to w tym wszystkim chodzi. Dlatego zapewne nastąpiła zmiana decyzji.
Nutusiu terminu tej imprezy jeszcze nie ma ustalonego. Będzie ustalany po nowym roku z Dyrektorem Domu Handlowego na Targówku.

[tatankas]

Czyli operacji dziś nie będzie?Kuffa jak tak można,po co w ogóle tacy ludzie się odzywają.Najpierw chętni do pomocy,a potem wielkie G....Tyle dobrego,że przed operacją się zorientowałyście,a nie po,bo co wtedy byłoby z maluszkiem.DS SUPER!!!

[wykrywka]

Nie takich wieści się spodziewałam zaglądając na wątek :shake:

[kora78]

ja tak samo.....
jasna cho........
co za ludzie....

[Mysza2]

widocznie tak miało być. Alusiu a coś wiadomo więcej o tym domku stałym?

[Agnezia]

Może to dobrze, że od razy po operacji trafi do ds. Tak miałby 3 dt i dopiero ds. A on jeszcze taki nierozgarnięty ;) No niestety jak to Germaine mówi w Fundacji jak w kalejdoskopie....

[Kapsel]

[quote name='tatankas']Czyli operacji dziś nie będzie?Kuffa jak tak można,po co w ogóle tacy ludzie się odzywają.Najpierw chętni do pomocy,a potem wielkie G....Tyle dobrego,że przed operacją się zorientowałyście,a nie po,bo co wtedy byłoby z maluszkiem.DS SUPER!!![/QUOTE]
Bawią się kosztem psa, :angryy::angryy::angryy::angryy::mad::mad::mad::mad::mad: nieodpowiedzialni :-(:-(:-( Tak jak Nutusia mi powiedziała, trzeba by takie osoby z imienia i nazwiska wypisać :shake::shake::shake: tym bardziej co on już w życiu swoim przeszedł i jeszcze tak nim sobie igrać :shake::shake::shake:
Ja co prawda wiedziałam, że przestali odbierać telefony, ale miałam nadzieję że znajdzie sie jakimś cudem inny DT który podejmie się opieki Pablusia po operacji, ale niestety ...... Sa dwa domki tymczasowe, które wzięłyby Pablusia ale po 2 stycznia :shake:

Nie wiem nic o DS, wiem tylko, ze Państwo wydzwaniali bardzo często o niego. Jak coś sie dowiem zaraz napiszę.

[Anastazja2009]

biedny dziubek:( myslalam ze juz po bedzie:(

[andegawenka]

Przeżyłam i ja taki głuchy telefon dzwoniłam i dzwoniła, a akcja się dobrze skończyła bo piesek pojechał do innego fantastycznego domu...

[Nutusia]

[quote name='andegawenka']Przeżyłam i ja taki głuchy telefon dzwoniłam i dzwoniła, a akcja się dobrze skończyła bo piesek pojechał do innego fantastycznego domu...[/QUOTE]

I tego się trzymajmy - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!
Dzięki Państwu, którzy się rozmyślili co do adopcji jednej suni (i ściemniali okropecznie), sama pojechałam do Częstochowy po Dorcię, a przywiozłam i Dorcię i Lili! Też byłam bardzo zła, gdy się dowiedziałam, że plany się pokrzyżowały - to było to "złe", ale dla Lili wyszło na baaaaardzo dobrze. Z Pawełkiem będzie tak samo - już z pewnością czeka na niego najlepszy domek, choć może jeszcze ani Pawełek, ani nawet ów domek o tym nie wie :)

[Kapsel]

Dowiedziałam się że domek z Warszawy z dwójką dzieci i ma mieć z nim spotkanie w najbliższym czasie. Gdyby nie sytuacja z Czitusem boksiem Germaine, który naprawde jest w ciężkim stanie, Germaine zaopiekowałaby się Pablem po operacji, a tak zdecydowała, ze operacja odbędzie się po Nowym Roku!

[Kapsel]

Domek przychodzi jutro do Joasi spotkać się z Naszym Pablusiem o godzinie 10.00 rano.

[Mysza2]

Będzie dobrze,
Trzymam kciuki za domek żeby to był TEN :):)

[tatankas]

o trzymamy jutro kciuki za Pablita,żeby pokazał się tylko z najlepszej strony,złe jeszcze zdążą poznać,ale jak już się zakochają,to nie będzie im to przeszkadzać.

[emhokr]

kurcze, tak się denerwowałam, az mi samochód gasł ;p straszna szkoda, że nie ma tego jeszcze za sobą... nie odbieranie tel i wystawienie psiaka... brzydko. bardzo brzydko. tak się nie robi... ale pojawił sie plan DS - będzie dobrze, trzymamy kciukasy!

Anastazjo - GRATULACJE :D Jak ja Ci zazdroszczę... w sumie chciałabym to chętnie i ja bym już wpadła ;) ale nei spinamy się ;) dbaj o siebie, wszystko bedzie dobrze!!! :) serduszkowe uściski!

Kapselku - jak mogę jakos pomóc - to chętnie :) poza weekendem w drugim tyg stycznia jestem do dyspozycji :)

[Alicja]

Kurcze ..wróciłam od mamy ...lece na wątek a tu takie wieści ..... poklęłam sobie w zaciszu domowym już na temat tych osób

[quote name='Kapsel']Domek przychodzi jutro do Joasi spotkać się z Naszym Pablusiem o godzinie 10.00 rano.[/QUOTE]

no to za jutrzejszą 10.00 :kciuki:

Anastazjo :Rose: gratki

[tatankas]

Dlaczego ja mam tak daleko :(:(:(Też chcę tam być z wami i boksiołkami.