Jump to content
Dogomania

SZKODNIKI-czyli doceń zwierza swego, bo mogłaś mieć gorszego


agaga21

Recommended Posts

ja mam szkodnika ogrodowego, wystarczy garstka luźnej ziemi na widoku i mam 5 kraterów pod domem wykopanych w jeden dzień, fundament odkopany, cebule wykopane (i...ponadgryzane?:razz:) no i na wejściu do domu wielka góra piachu :angryy: . Pewna pani zdradzila mi sekret, aby pies nie kopał - trzeba wziąć g**wno owego psa, rozpaćkać troche z wodą, wlac w doły gdzie kopie i przysypać.... Ktoś sprawdzał tą cudowną metodę? Już jedno g**wienko zakopałam pod samym wejściem, ale boje sie odoru :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Mały off...ale...
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/233293-Orzechy-z-naszego-ogrodu-na-utrzymanie-tymczas%C3%B3w-20-X-22-00"][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-j1QVkDHzF7s/UHFx5ir9QrI/AAAAAAAAFT0/hoxfyale4Qs/s800/Obrazek8.png[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Myślałam że nigdy tu nie trafię :roll: Oto robota mojego wczorajszego podopiecznego. Przed wyjściem dostały (bo były dwa psy) konga z zamrożonym żarciem w środku, tak miałam robić jak gdzieś wychodzę. Nie było mnie 10 min. Swoją drogą za szybo sobie poradziły w tymi zamrożonymi kongami bo jak przyszłam to w środku nic nie było. Szajs.
Dodam że okulary leżały całą noc w tym samym miejscu :sg168: Zainteresował się nimi jak wyszłam. Szczęście w nieszczęściu że zainteresował się nimi a nie np. aparatem foto. który też był na wysokości psiego łba, ale w innym miejscu niż okulary.
Przy robieniu zdjęć odpadł kawałek oprawki :evil_lol: Gdyby nie szkła to starałabym się jeszcze uratować a tak to...:-(
[IMG]http://i.imgur.com/I7On8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i.imgur.com/wppnL.jpg[/IMG]

[IMG]http://i.imgur.com/EXOyN.jpg[/IMG]

Moje ulubione okulary....Nie podobały mu się czy coooo?? :diabloti: Ja bez okularów jak bez ręki...Właścicielka zachowała się bardzo w porządku, dodatkowo dała mi na nowe okulary :-D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anka_szklanka']ja mam szkodnika ogrodowego, wystarczy garstka luźnej ziemi na widoku i mam 5 kraterów pod domem wykopanych w jeden dzień, fundament odkopany, cebule wykopane (i...ponadgryzane?:razz:) no i na wejściu do domu wielka góra piachu :angryy: . Pewna pani zdradzila mi sekret, aby pies nie kopał - trzeba wziąć g**wno owego psa, rozpaćkać troche z wodą, wlac w doły gdzie kopie i przysypać.... Ktoś sprawdzał tą cudowną metodę? Już jedno g**wienko zakopałam pod samym wejściem, ale boje sie odoru :cool3:[/QUOTE]Ostatnio widziałam w TV fajny sposób na to, ale nie wiem czy u każdego psa zadziała. Tam pokazywali ten sposób na szczeniaki. Otóż kupujemy kilka balonów, napełniamy je trochę powietrzem i zasypujemy ziemią w miejscu gdzie pies najczęściej kopie. Gdy pies zacznie kopać, balonik pęknie, zrobi hałas i pies drugi raz w tym miejscu nie powinien kopać

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izabela124.']Ostatnio widziałam w TV fajny sposób na to, ale nie wiem czy u każdego psa zadziała. Tam pokazywali ten sposób na szczeniaki. Otóż kupujemy kilka balonów, napełniamy je trochę powietrzem i zasypujemy ziemią w miejscu gdzie pies najczęściej kopie. Gdy pies zacznie kopać, balonik pęknie, zrobi hałas i pies drugi raz w tym miejscu nie powinien kopać[/QUOTE]

Działa na 10 minut, po czym strach mija i kopanko trwa w najlepsze - zdjęcia dowodowe gdzieś mam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a.piurek']Działa na 10 minut, po czym strach mija i kopanko trwa w najlepsze - zdjęcia dowodowe gdzieś mam.[/QUOTE]

no własnie, moja suka jest uparta i zawsze próbuje od nowa i od nowa i od nowa już odchodzą od zmysłów :/
Myslałam, że własnych g**wien będzie sie brzydziła ale jednak mam dziada a nie psa :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izabela124.']Ostatnio widziałam w TV fajny sposób na to, ale nie wiem czy u każdego psa zadziała. Tam pokazywali ten sposób na szczeniaki. Otóż kupujemy kilka balonów, napełniamy je trochę powietrzem i zasypujemy ziemią w miejscu gdzie pies najczęściej kopie. Gdy pies zacznie kopać, balonik pęknie, zrobi hałas i pies drugi raz w tym miejscu nie powinien kopać[/QUOTE]

ja bym nie zaryzykowała , kopały by wszędzie i mocniej i bardziej ... w poszukiwaniu balonów które robią BUUUUMMMMM :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Litterka']Mam dla Was rozwiązanie - wybetonujcie ogrody:evil_lol:[/QUOTE]
i co by z nich zostało , po takim lądowaniu ? :cool3:

[IMG]http://sphotos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/538435_520755057950877_1851575558_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/574882_514803995212650_160089724_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anka_szklanka']ja mam szkodnika ogrodowego, wystarczy garstka luźnej ziemi na widoku i mam 5 kraterów pod domem wykopanych w jeden dzień, fundament odkopany, cebule wykopane (i...ponadgryzane?:razz:) no i na wejściu do domu wielka góra piachu :angryy: . Pewna pani zdradzila mi sekret, aby pies nie kopał - trzeba wziąć g**wno owego psa, rozpaćkać troche z wodą, wlac w doły gdzie kopie i przysypać.... Ktoś sprawdzał tą cudowną metodę? Już jedno g**wienko zakopałam pod samym wejściem, ale boje sie odoru :cool3:[/QUOTE]
A u mnie działa.
Jak się tylko dołek pojawi,to robimy z tego kibelek,zasypujemy i .....jest spokój
W ten sposob po roku miejsce do kopania im się skończyło i przestały kopać :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diuna B.']A u mnie działa.
Jak się tylko dołek pojawi,to robimy z tego kibelek,zasypujemy i .....jest spokój
W ten sposob po roku miejsce do kopania im się skończyło i przestały kopać :evil_lol:[/QUOTE]

Sprawdzałam działa przez tydzień, a potem robi sie wesoło jak takie "udekorowane" nosy i łapy pchają się do łózka.
Po prostu temat kopania odpuściłam - zasypuję codzinnie nowe doły i dołki.

Mam pytanie czy zna ktoś skuteczny sposób na to jak zapobiec obgryzaniu mebli ogrodowych - drewnianych i lakierowanych? Pryskanie ich chemią nie pomaga, oblewanie wywarem (chyba był z pokrzyw) też nie pomaga. A mi czasem ręce opadają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bgra']przy mojej trudnej Stefance...posmarowałam drewniane meble maścią kamforową:diabloti:POMOGŁo![/QUOTE]

Ocet, CIF i parę innych rzeczy próbowałam, maści kamforowej jeszcze nie. Tylko, że meble stoją na wolnym powietrzu, więc na ile to wystarczy...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...