Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Co prawda nie mamy się tutaj czym chwalić za bardzo, bo konkurencja mocna, ale że zastój na wątku, to pokażę co w deszczową pogodę niewybiegany pies robi sam w domu:
1. sprawdza, czy w worku na "plastiki" nie ma czegoś smacznego:
[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/3296/dscn6608xz.jpg[/IMG]
2. sprawdza, co tak pachnie z tego szczelnie zamkniętego wiaderka (suszona ryba z bazarku) - sprawdzić nie można było na miejscu, należało przeciągnąć wiadro tak, aby po otwarciu ryba wysypała się na dywan, bo z paneli się przecież zbyt łatwo sprząta:
[IMG]http://img193.imageshack.us/img193/2714/dscn6609d.jpg[/IMG]
3. analizuje dogłębnie budowę torby termoizolacyjnej:
[IMG]http://img146.imageshack.us/img146/108/dscn6633p.jpg[/IMG]

dobrze, że pogoda się poprawiła :evil_lol:

Posted

[quote name='Asiaczek']A wiadomo, ile tej suszonej ryby zjadła...?

Pzdr.[/QUOTE]

chyba nie za wiele, bo mu wcześniej nie podchodziła :) ale lekkie "sensacje" żołądkowe były, na szczęście jednokrotna sprawa ;)

Posted

Rybę to się trzyma pod kluczem.... ;)

Kra ostatnio rozrabia w normie, czyli a to puszkę pogryzie, a to szafkę obrabuje.... lodówki nie, lodówka jest wyłączona i pusta ;)

Przedwczoraj była u nas Fiorsteinbock, więc Kra postanowiła się popisać- najpierw, kiedy wyszłysmy z kurdupelkami na trawę, otworzyła sobie drzwi i nawiała - fajny efekt: zobaczyć nagle Krę na ulicy- a potem zademonstrowała umiejetność otwierania szafek, szuflad i lodówki....

Posted

sorry za off... ale... :)
Cioteczki niedawno moja Nora poszła do swojego domku, a telefon jak dotąd milczał tak nagle zaczął się urywać od telefonów o nią... Dlatego założyłam wątek (początkowo pod jedną Panią, ale ona już znalazła swojego psa, a kolejne osoby dzwoniące podają podobne kryteria wyboru, więc zmieniłam tylko pierwszy post i tytuł wątku) poszukiwawczy :smile: [url]http://www.dogomania.pl/threads/211231-Poszukiwana-y-sunia-pies!!!-podobna-y-do-Nory-kt%C3%B3ra-ma-ju%C5%BC-sw%C3%B3j-wymarzony-dom-%29[/url] Wszystkie osoby, które dzwonią w sprawie Nory odsyłam na ten wątek, jest więc nadzieja, że któryś ze zgłoszonych tam piesków zostanie wypatrzony :smile: Może chcecie kogoś tam dodać???
Najczęściej chodzi o ONki do domu z ogrodem...

Posted

O matko i córko... Po przejrzeniu wątku... zaczynam naprawdę lubić mojego psa- 'szkodnika'. W porównaniu do Waszych pociech- mój nieznośnik to aniołek... ;)

Posted

[quote name='ulvhedinn']Kra własnie zeżarła w ciagu 10 minut jakie spędziłam w łazience cały chleb i paczkę Propolków na gardło.....[/QUOTE]
A dlaczego nie schowałaś tych rzeczy "jadalnych" np. do szafek wiszących...?

pzdr.

Posted

[quote name='ulvhedinn']Bo je miałam w plecaku..... Zamkniętym na zamek. Świeżo przyniosłam ze sklepu i nie zdążyłam wypakować.[/QUOTE]
Ulv, no proszę Cię, to błąd żółtodzioba jest :evil_lol: ... ale w sumie to mi ostatnio nie do śmiechu, bo Emir nauczył się otwierać lodówkę :crazyeye: po takim włamaniu, jak oceniłam co zostało zeżarte, postanowiłam zapodać psu hepatil :cool3:

Posted

Co prawda Birma ostatnio nic nie ukradła, ale... znajomy się ze mnie nabija odkąd zobaczył jak zabezpieczam DOBRE jedzenie przed Birmą. Znajomy jest kucharzem, więc jak mnie odwiedził to mi gołąbki zrobił. Po skończonej robocie [i zeżarciu połowy ;)] miałam go odwieźć do domu - ot, 15 minut po za domem. Ponieważ dla kudłatej jest to wystarzająco dużo czasu na pochłonięcie wszystkiego w zasięgu pyska, więc gołąbki i sos wylądowały w... łazience. Tak, jest to jedyne pomieszczenie w domu posiadające zamek :D. Żeby było weselej to taki "zwykły" zamek łazienkowy, co to daje się tylko od środka zamykać, więc od zewnątrz muszę używać noża do otwierania/zamykania ;).

Posted

[INDENT]Zapraszam do naszego nowego podopiecznego...

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/212328-Lenox-sezonowy-podrzutek.-Prosimy-o-pomoc-we-wszystkim....?p=17378580#post17378580"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2123...0#post17378580[/COLOR][/URL] [/INDENT]

Posted

Kra przebiła swoje dotychczasowe wyczyny. Przegryzła dwie szklane, grube butelki po likierze. Butelki czekały na wymycie i pomalowanie.....
Zastanawiam sie teraz, lecieć z nią rano do weta, czy liczyć na wrodzoną odporność...?

Posted

[quote name='ulvhedinn']Kra przebiła swoje dotychczasowe wyczyny. Przegryzła dwie szklane, grube butelki po likierze. Butelki czekały na wymycie i pomalowanie.....
Zastanawiam sie teraz, lecieć z nią rano do weta, czy liczyć na wrodzoną odporność...?[/QUOTE]

ja pierdziele zawsze wiedziałam, że ona zdolna jest, ale przebiła swoje rekordy :lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...