Greven Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='Jowita84']A kto tak mowil Greven?Bo nie widze...[/quote] Nie przeczytam ponownie 10 stron tematu, aby zacytować Ci wypowiedzi. Jednak Ty, jako oponentka noszenia przez psy ubranek, możesz się chyba jakoś ustosunkować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='nathaniel']Ja narazie nie mam problemu z Rambem bo mu zimno nie jest zima, a jak jest to szybko do domu, pewnie kiedyś spojrze na to inaczej ... Narazie mam takie a nie inne zdanie, ale człowiek, przecież całe zycie się uczy , nie ?[/quote] Też nie sądziłam, że dotknie mnie ten problem ;) Zawsze mi się wydawało, że w kubraczkach chodzą jamniki i ratlerki (stereotyp). Jakie było moje zdumienie, gdy okazało się, że mój pitbull absolutnie wymaga takiego "gadżetu". Jakie jest Wasze zdanie o okularach przeciwsłonecznych dla psów? Ktoś używał? (w sensie, że pies...) [SIZE=1]wiem, że już był temat o okularach, ale chyba umarł śmiercią naturalną[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mi. Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='Greven']Jakie jest Wasze zdanie o okularach przeciwsłonecznych dla psów? Ktoś używał? (w sensie, że pies...) [SIZE=1]wiem, że już był temat o okularach, ale chyba umarł śmiercią naturalną[/SIZE][/quote] [B][I][COLOR=magenta]według mnie[/COLOR] okulary są całkowicie zbędne. Psu po pierwsze jest niewygodnie i go uciska a po drógie to nie człowiek. Może i przydaje się np. w jeździe na motocyklu, ale jeżeli się nie jeździ to po co? po to aby psu słońce po oczach nie świeciło?:roll: Ale to tylko moje zdanie[/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TangoBlue Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='Greven'] Jakie jest Wasze zdanie o okularach przeciwsłonecznych dla psów? Ktoś używał? (w sensie, że pies...) [SIZE=1]wiem, że już był temat o okularach, ale chyba umarł śmiercią naturalną[/SIZE][/quote] Rowniez chetnie bym sie czegos wiecej na temat okularow dowiedziala. Osobiscie nie spotkalam psa w okularach przeciwslonecznych. Jestem tym zainteresowana dlatego, ze sama kiedys nie widzialam sensu noszenia okularow przeciwslonecznych ( pisze o sobie samej ). Teraz trudno jest mi sie bez nich obejsc ( po kilku godzinach bez okularow w bardzo sloneczny dzien zaczynaja mnie bardzo bolec oczy, lzawic itd ). Czy u psow jest podobnie? Czy rowniez takie slonce moze po pewnym czasie zaczac meczyc ich oczy? Moze ktos z Was wie, moze zaklada swojemu psu takie okulary i chetnie podzieli sie swoimi spostrzezeniami. A moze sa inne powody dla ktorych akurat jego pies je nosi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Okulary? Nie słyszałam. Ale jak, na spacer, tak normalnie? Hm, mój pies by tego raczej nie zaakceptował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Gdzies tu na dgm, byl topic o psiaku dla ktorego wlasciciele zamowili okluary z ameryki, jakies specjalne, bo piesek ma cos z oczkami, nie moze na slonku przebywac czy jakos tak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 No, czyli jednak moga byc takie indywidualne potrzeby o których normalnie możemy nie wiedzieć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Niewygodnie? Uciskają? hm... A szelki, kolczatki, haltery, łańcuszki, spinki na grzywce - psy do wszystkiego bardzo szybko się przyzwyczajają (tzn. do noszenia "czegoś dziwnego"), więc czemu nie do okularów? Pytam o okulary, bo ja mam bardzo wrażliwe oczy i podczas słonecznej pogody nie mogę się bez nich obyć. Nie znaczy to, że uczłowieczam psy i mierzę swoją miarą, ale obecnie pies mało już ma wspólnego z dzikim przodkiem, który żył rytmem swoim a nie człowieka i w środowisku, które wcale nie przypominało np. centrum miasta w godzinach szczytu, albo nadmorskiego bulwaru w lipcowe popołudnie. Z tego, co pamiętam, to okulary dla psów są bardzo drogie. Jeżeli jednak mają pozytywne działanie na psie oczy, to sprawiła bym takie swojemu pitbullowi (Tanga spędza najwięcej czasu ze mną, czyli w warunkach mało naturalnych - np. w samochodzie, czy ogródku kawiarnianym, zamiast z resztą psów na buszowaniu w krzakach), zupełnie się nieprzejmując, jak idiotyczny, czy dziwaczny wydawałby się pies w okularach zwolenniką NATURALNOŚCI. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Greven, fajne masz posty, fajnie się je czyta , trafione w "10" :happy1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='nathaniel']?? Ja swojego psa nie ubrałabym, no może dwa wypadki : jak byłby chory (odpukać) zimą i w zaawansowanym wieku. Nie lubię czegoś takiego ;) i nie rozumiem dlaczego to konieczne . .. no cóż, żeby nie było że psa mam dużego, mam psa 14 kg , do kolana czyli jeszcze między mały a średni ;)[/quote] dlaczego konieczne???! Twoj pies ma podszerstek? No moje nie mają, okrywa ich tylko cienki włos to raz, a dwa Szuraja praktycznie brzuchem po ziemi. Zimą Tola (wazy 1,5 kg) ma snieg ponad głowe. Przezylam juz u psa zapalenie krtani, oskrzeli itp. Wiec skoro chca tarzac sie w sniegu albo w mokrej trwaie, wystarczy ze zaloza ciuszek i moga hasac. Zakopane minus 25 stopni - bez problemu po 2-3 godziny na raz biegali po sniegu. a okulary to dobry pomysl ja wlasnie jestem po leczeniu gronkowca woczach u obu psow. Biegaja po lesie, po krzakach i trawach, oczy nisko ziemi, podraznily sie i zakazenie od razu :mad: wolalabym okulary niz zakazywac psu szalec. A teraz musze hamowac ich troche w zabawie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mi. Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='Greven']Niewygodnie? Uciskają? hm... A szelki, kolczatki, haltery, łańcuszki, spinki na grzywce - psy do wszystkiego bardzo szybko się przyzwyczajają (tzn. do noszenia "czegoś dziwnego"), więc czemu nie do okularów? Pytam o okulary, bo ja mam bardzo wrażliwe oczy i podczas słonecznej pogody nie mogę się bez nich obyć. Nie znaczy to, że uczłowieczam psy i mierzę swoją miarą, ale obecnie pies mało już ma wspólnego z dzikim przodkiem, który żył rytmem swoim a nie człowieka i w środowisku, które wcale nie przypominało np. centrum miasta w godzinach szczytu, albo nadmorskiego bulwaru w lipcowe popołudnie. Z tego, co pamiętam, to okulary dla psów są bardzo drogie. Jeżeli jednak mają pozytywne działanie na psie oczy, to sprawiła bym takie swojemu pitbullowi (Tanga spędza najwięcej czasu ze mną, czyli w warunkach mało naturalnych - np. w samochodzie, czy ogródku kawiarnianym, zamiast z resztą psów na buszowaniu w krzakach), zupełnie się nieprzejmując, jak idiotyczny, czy dziwaczny wydawałby się pies w okularach zwolenniką NATURALNOŚCI.[/quote] jeeeej :lol: [B][I]powiedziałam że to tylko moje zdanie:lol:[/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='Cockerek']Greven, fajne masz posty, fajnie się je czyta , trafione w "10"[/quote] Dziękuję :oops: [quote name='*luthien*']jeeeej [B][I]powiedziałam że to tylko moje zdanie[/I][/B][/quote] Jak się z czymś nie zgadzam, to polemizuję. Również z Twoim zdaniem. To forum, co nie? :razz: ;) Julita, czy rozmawiałaś z weterynarzem na ten temat, tzn. czy okulary mogły by ustrzec Twoje psy przed gronkowcem? Ja mam dobrego okulistę (od zwierząt) i chyba będę mieć okazję porozmawiania z nim w ten weekend. Wypytam go! Macie adresy do sklepów internetowych oferujących okulary dla psów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julita104 Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='Greven'] Julita, czy rozmawiałaś z weterynarzem na ten temat, tzn. czy okulary mogły by ustrzec Twoje psy przed gronkowcem? Ja mam dobrego okulistę (od zwierząt) i chyba będę mieć okazję porozmawiania z nim w ten weekend. Wypytam go! Macie adresy do sklepów internetowych oferujących okulary dla psów?[/quote] gronkowiec wyniknoł z podraznienia oka a podraznia sie bo my toniemy w trawach i chaszczach :diabloti: a zal mi im zabraniac szalec, a z drugiej strony bez sensu podrazniac oczy niemniej jednak: 1. juz widze miny ludz na widok psa w okularesach 2. na 10000% takich rozmiarow nie produkuja. na nas nic nie produkuja :angryy: nawet osiatnio kupowalam frontline w kroplach to pisze ze wolno od 2 kilo. Czy to moja wina ze moj pies wazy 1,5 kilo a czuje sie jakby wazyl i wygladal na 40 kg i tyle tez ma energii :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='julita104']dlaczego konieczne???! Twoj pies ma podszerstek? No moje nie mają, okrywa ich tylko cienki włos to raz, a dwa Szuraja praktycznie brzuchem po ziemi. Zimą Tola (wazy 1,5 kg) ma snieg ponad głowe. Przezylam juz u psa zapalenie krtani, oskrzeli itp. Wiec skoro chca tarzac sie w sniegu albo w mokrej trwaie, wystarczy ze zaloza ciuszek i moga hasac. Zakopane minus 25 stopni - bez problemu po 2-3 godziny na raz biegali po sniegu. a okulary to dobry pomysl ja wlasnie jestem po leczeniu gronkowca woczach u obu psow. Naturalnei ejst tez to ze przy 25 stopniowym mrozie ubralabym takie biedactwo ;) Aż taka okruna nie jestem , sama lubie cieplo ;) Biegaja po lesie, po krzakach i trawach, oczy nisko ziemi, podraznily sie i zakazenie od razu :mad: wolalabym okulary niz zakazywac psu szalec. A teraz musze hamowac ich troche w zabawie :([/quote] Julitko, napisałam wyżej, że narazie nei mam takowego problemu, to też nie wiem co bym zrobiła, napewno jesli cos by się działo z Rambem to chodził by w płaszczyku, naszczeście nie ... Człowiek uczy się całe życie ... może trochę więcej wyrozumiałości ... dla laika w dziedzinie piechów bez podszerstka. Caly czas sie ucze, dziekuje ludziom ktorzy zalozyli ten temat ;) Mozna sie duzo nauczyc, spojrzec na sprawe nieco inaczej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mi. Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='Greven']Dziękuję :oops: Jak się z czymś nie zgadzam, to polemizuję. Również z Twoim zdaniem. To forum, co nie? :razz: ;) Macie adresy do sklepów internetowych oferujących okulary dla psów?[/quote] [B][I]spoko:cool3: gdzieś niedawno widziałam sklep... jak znajde to wkleje adres :)[/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='julita104']Czy to moja wina ze moj pies wazy 1,5 kilo a czuje sie jakby wazyl i wygladal na 40 kg i tyle tez ma energii :evil_lol:[/quote] naet to widać w twoim avatarku :evil_lol: Słodycze :loveu: Jak czytam o takich gronkowcach w wyniku podrażnienia oka, tym bardziej sie przekokuję o konieczność zakładania gumek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TangoBlue Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Znalazlam tylko taki sklep. Informacje napisane sa w angielskiej i niemieckiej wersji jezykowej. [URL="http://www.petlenses.eu/en"]http://www.petlenses.eu/en[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mi. Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='TangoBlue']Znalazlam tylko taki sklep. Informacje napisane sa w angielskiej i niemieckiej wersji jezykowej. [URL="http://www.petlenses.eu/en"]http://www.petlenses.eu/en[/URL][/quote] :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: weimarek w googlach:evil_lol: [IMG]http://www.petlenses.eu/var/images/content/aktuell/news/030617romy.jpg[/IMG] [IMG]http://www.petlenses.eu/var/images/content/aktuell/news/030617biergarten.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TangoBlue Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Julita - Na stronie tego sklepu napisali, ze wprowadzili nowy rozmiar okularow - mini, dla bardzo malych psow. Nie wiem oczywiscie co oznacza dla producenta haslo ``mini``, wiec trudno jest mi sie wypowiadac. Edytuje - napisali ze wersja mini jest dla psa typu jamnik ( wstyd sie przyznac, ale nazwy pierwszej wymienionej na stronie rasy nie znam ). Wiec pewnie beda za duze na Twoje malenstwo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Super, pies widać zrelaksowany, pewnie mu pasuje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mi. Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='Cockerek']Super, pies widać zrelaksowany, pewnie mu pasuje ;)[/quote] hmmmm.... może masz rację:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='Jowita84']I znow do Cockerka:):No dobrze,nie wzielam pod uwage ze Twoj pies bierze udzial w wystawach...W sumie powiem tyle ze koncepcja organizowania wystaw tez mi sie nie za bardzo widzi:-?ale dobra,zostawie swe przemyslenia na ten temat dla siebie bo ktos moze napisac ze jestem upierdliwa;) Jesli takie sa wymagania,a Ty masz potrzebe wozenia pieska po wystawach i zdobywania nagrod to rzeczywiscie-nic nie wskorasz-dluga grzywa musi byc,ale potem i tak bym przyciela:cool3:...A swoja droga,takie pytanie do Ciebie Cockerku-co przyjemnego jest Twoim zdaniem w psich wystawach?Co to daje wlascicielowi,a co jego psu?Tylko pytam,bo jestem zaintrygowana;)Pozdrawiam:)[/quote] Nie moge sie powstrzymac :p Tez tak myslalm, kiedy przez wiele lat jak mialam kundelki-znajdy (3 sztuki). Wystawy to praca z psem - umiejetnosc nie tylko zaprezentowania go na ringu, ale: socjalizacja z masa innych zwierzakow i ludzi (wyplenienie jakichklowiek agresywnych zachowan, ktore sa tam - i nie tylko tam niedopuszczalne), nauka posluszenstwa, umiejetnosc zapanowania nad wlasnym pupilem na i poza ringiem, stworzenie z nim zgodnego duetu (pies podczas wystawienia powinien tworzac z panem "jedno cialo"), nie wspominajac o respektowaniu komend: rownaj, stoj (b. istotne - przydaje sie rowniez przy codziennych spcerach, gdy trzeba psa zatrzymac, np. przy ulicy - moje staja bez smyczy) i "zeby". Dobre przygotowanie psa do wystawy to ciezka praca (i nie mam tu na mysli pielegnacji, bo to pikus), a psy zazwyczaj b. lubia pracowac ze swoimi wlascicielami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaszczurka Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Skoro juz jestesmy przy temacie ubrankowo-gumkowym to czy ktos z Was uzywa siatek ochronnych na siersc dla psow dlugowlosych? Ja obcielam mojemu psu klaki glownie przez wstretne zielsko wplatujace sie we wlosy. Czesto wyplatywalam to po godzine czasu a on mnie lizal zeby przestac :( Spacery mamy codziennie na niekoszonych lakach a on buszuje w haszczach i szuka ptakow i innych zwierzakow. Moze bym mu jeszcze kiedys zapuscila wloski ale musielibysmy jakos radzic sobie z zielskiem. Czy psy o dluzszym ale szorstkim wlosie tez tak strasznie zbieraja? Czy te siatki rzeczywiscie zapobiegaja wplatywaniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 Nie slyszalam jeszcze o takich siatkach, ale na "chlopski rozum" pewnie nie sa skuteczne na chaszcze. Przed rzepami nie ma zadnej ochrony. Trzeba sprawdzac i wyciagac po kawalku, zanim sie wbija na amen (nasz rekord to 18 z jednego spaceru). Tak to jest, kedy sie psa w klateczce nie trzyma :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TangoBlue Posted June 12, 2006 Share Posted June 12, 2006 [quote name='jaszczurka']Skoro juz jestesmy przy temacie ubrankowo-gumkowym to czy ktos z Was uzywa siatek ochronnych na siersc dla psow dlugowlosych? Ja obcielam mojemu psu klaki glownie przez wstretne zielsko wplatujace sie we wlosy. Czesto wyplatywalam to po godzine czasu a on mnie lizal zeby przestac :( Spacery mamy codziennie na niekoszonych lakach a on buszuje w haszczach i szuka ptakow i innych zwierzakow. Moze bym mu jeszcze kiedys zapuscila wloski ale musielibysmy jakos radzic sobie z zielskiem. Czy psy o dluzszym ale szorstkim wlosie tez tak strasznie zbieraja? Czy te siatki rzeczywiscie zapobiegaja wplatywaniu?[/quote] Kiedy jeszcze moje psy mialy dlugie wlosy to owszem, zakladalam im siatke. Niestety, w naszym przypadku okazala sie nie do konca skuteczna. Bardzo czepialy sie jej rzepy. Na dodatek, szybko sie niszczyla, zrobiona jest bowiem z delikatnego materialu i galezie dosc czesto ja po prostu rozrywaly. Najskuteczniejsza metoda okazalo sie radykalne obciecie im wlosow na krotko ( tylko na glowie zostawilam im dluzsze ). Zmienilismy rowniez teren ( a raczej kraj )zamieszkania. Oczywiscie, nie zrobilismy tego ze wzgledu na psy. Na polach kolo naszego domu nie ma tylu rzepow. Dunczycy,z uwagi na bezpieczenstwo, powycinali wiekszosc zarosli i krzakow ( nie wszystkie, ale spora czesc ), i dodatkowo ustawili latarnie. Dlatego moge pozwolic sobie na luksus spacerowania poznym wieczorem ( wlasnie wrocilismy ). Gdyby nie to, nie pozwolilabym sobie na takie wedrowki, za strachliwa jestem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.