Jump to content
Dogomania

Kokardki


Psiarka

Recommended Posts

[quote name='jaszczurka']To akurat bywa konieczne.[/quote]

??

Ja swojego psa nie ubrałabym, no może dwa wypadki :

jak byłby chory (odpukać) zimą
i w zaawansowanym wieku.

Nie lubię czegoś takiego ;) i nie rozumiem dlaczego to konieczne . .. no cóż, żeby nie było że psa mam dużego, mam psa 14 kg , do kolana czyli jeszcze między mały a średni ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 201
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[I][B]Nie jestem zwolenniczką wpinania psom "we włosy" ozdób, choć wydaje mi się, że jedna zwykła gumka nie jest taka tragiczna:lol: [/B][/I]

[I][B]Znam jedna panią, mającą yorka-samca, która mu strzyże grzywkę, gdyż jak powiedziała "nie będzie robić z psa idioty" (chodziło naturalnie o wpinanie spinek, itp):evil_lol:.[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nathaniel']Moim także, psu to pewnie roznicy nie robi, ale mnie to sie nie podoba, tak saamo jak ubieranei pieskow w jakies sweterki itp...[/quote]

Ja też najbardziej lubię patrzeć na pieski, kiedy są na golasa;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Psiarka']o jejku...

no przeciez przypina im się kokardki... do gumek.

[SIZE=4][B] W ogóle skąd cytowałeś/aś to "ozdabiac" ?? W mojej wypowiedzi tego nie było...[/B][/SIZE][/quote]

A tu ? :

[QUOTE]W ogóle jeśli macie jakieś patenty na [SIZE=7][COLOR=Red]"ozdobienie"[/COLOR][/SIZE] swojego pieska to bardzo chętnie poczytam.... [/QUOTE]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marlena924'][FONT=Arial]Widzicie, to zależy od upodobań. Mój piesek jak miał długie kudełki to chodził we froteczkach różnokolorowych, czasami na jakąś tam okazję ubierałam śliczne kokardki. teraz ze względów praktycznych-mój pies nie jest wystawowy-chodzimy do fryzjera i piesek ma kudełki obcinane, także na łepetynce. Nie ma nic złego w takich ozdóbkach, czasem nawet są konieczne. Wszystkie wystawowe yorki chodzą w kokardkach, te które nie jezdza na wystawy, a maja dlugie kudelki tez. [/FONT][/quote]

Zgadzam sie z marlena.
Rowniez zastanawialam sie nad obcieciem im wlosow na glowie. Zostawilam im jednak dlugie. A kokardki sa bardzo praktyczne. Gdyby nie one, wlosy, nawet spiete gumeczka, wchodzilyby im do oczu. Maly pasek papilota, na papilot gumka ( ja uzywam zwyklej, recepturki, bo frotki sie jakos nie trzymaly papilota :( ), i dodatkowo podpinam spineczka ( kiedys spineczki mialy kokardki, ale kokardki byly przyklejone do metalowej czesci spinki i juz dawno odpadly). Dzieki temu ich ``warkocze`` na glowie utrzymuja sie w jednym miejscu, a nie wpadaja im do oczu.
Yorki maja tak, ze jak im sie obetnie wlosy na glowie to trzeba je przycinac co jakis czas. Dlatego wybralam drugie rozwiazanie. Wlosy sa na tyle dlugie ze wystarczy je spiac i nic nie zaslania im oczu. Najgorszy jest okres przejsciowy - wlosy juz dluzsze, ale jeszcze ``wymykajace sie`` spod gumki.

Link to comment
Share on other sites

Nathaniel - rozumiem Twoje watpliwosci. Sama mialam 2 yorki z dlugimi wlosami. Nie bylo fajnie. Mialam do wyboru - albo wychodzic z nimi do lasu i na pola wczesniej wypapilotowawszy je ( inaczej psy nie mogly swobodnie biegac, bo wszystko wplatywalo sie w ich wlosy - galazki, liscie itd ), albo chodzic z nimi grzecznie po osiedlowych alejkach.
Wiec obcielam - oba wydaja sie o niebo szczesliwsze. Nareszcie sa wolne od wlosow. Tylko na glowie zostawilam dluzsze poniewaz wlosy na glowie akurat nie przeszkadzaja im w hasaniu po krzakach, no i jak sie je porzadnie zepnie to nic im do oczu nie wchodzi.
Kazdy ma swoje sposoby. Jedna osoba podetnie wlosy na glowie, druga zostawi dluzsze i podepnie. Chodzi o to, zeby nic nie draznilo ich oczu. Wiem jedno - jezeli pies nie chodzi na wystawy to dlugie wlosy na calym ciele sa bardzo niepraktyczne, juz nigdy im nie zapuszcze :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nathaniel']zresztą ja nie gustuje w tzw. ozdóbkach , to i może stąd ta niechęc do kokardek itp.[/quote]
Chciałam tylko zauważyć, że nie tylko ozdóbki noszą dla wygody kokardki czy gumki. Wiele razy widziałam większe, długowłose rasy właśnie z gumeczkami np. briardy. Poza tym wymogi dla psów wystawowych są takie, że właśnie spinka musi być. A przecież wiadomo że większość psów długowłosych (ozdóbek czy yorków) jak tylko kończy karierę wystawową, jest obcinana. Ja jestem "za" gumką. Nie toleruję za to i zdecydownie mówię "nie" takim oto fanaberiom
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/5392/z41341324527br.jpg[/IMG][/URL]
Swojego psa bym w takie coś nigdy nie ubrała, ale jeśli ktoś ma takie zapędy... jego sprawa! O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE! Mnie się nie podobaja np. charty ale nikomu nie wypominam jak mogą im się podobać takie chudzielce z żebrami na wierzchu.

Link to comment
Share on other sites

No patrzcie, pies z gumeczką. Nie ozdóbka :evil_lol:


[URL="http://img86.imageshack.us/my.php?image=tn33ql.jpg"][IMG]http://img86.imageshack.us/img86/8638/tn33ql.th.jpg[/IMG][/URL][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://img86.imageshack.us/my.php?image=tn33ql.jpg%5D%5BIMG%5Dhttp://img86.imageshack.us/img86/8638/tn33ql.th.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

No dobra dobra, ja ogolnie nie lubie spinania wlosow ;) siersci etc ;)

A i psy dlugowlose terz mi sie nie podobaja, no moze inaczej podobaja, ale za duzo roboty z sierscia ;)

Ja tez nie wypominam ze wam sie podobaja ozdobki ... ;)
Ja poprostu takiego psa bym nie chciala ;) male to to (odezwala sie ta co duzego psa ma :D:D )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockerek'] Mnie się nie podobaja np. charty ale nikomu nie wypominam jak mogą im się podobać takie chudzielce z żebrami na wierzchu.[/quote] No właśnie :lol: Każdy ma inne zdanie :) Ja np. kocham charty:loveu: . I nie przeszkadza mi to, że komuś może się nie podobać. każdy ma inny gust!
Wracając do tematu, mi nie przeszkadza pies w kokardce. Przecież pies nie rozumie, że kogoś może to śmieszyć. Dla niego nie ma różnicy czy to kokadka, czy normalna gumka albo sweterek....
Może i wiele osób myśli, że to idiotyzm, ale Psy w tym nic śmiesznego nie widzą... według mnie nie ma powodu do kłutni :wink: Niektórym się podoba niektórym nie:) Każdy ma inne zdanie:) Dziewczyna się pyta gdzie może kupić lub dostać to może jej pomóżcie:cool3:[SIZE=1][COLOR=paleturquoise] tylko nie narzucajcie się na mnie:oops: mam tylko swoje zdanie[/COLOR][/SIZE]

Psiarka, możesz dostać na allegro albo kupić w karusku :)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Ja swojego psa nie ubrałabym, no może dwa wypadki :

jak byłby chory (odpukać) zimą
i w zaawansowanym wieku.

Nie lubię czegoś takiego ;-) i nie rozumiem dlaczego to konieczne . .. no cóż, żeby nie było że psa mam dużego, mam psa 14 kg , do kolana czyli jeszcze między mały a średni ;-)[/QUOTE]
Jesli nie rozumiesz, to wystarczy zapytac. Przypuszam, ze masz psa ze zwykla sierscia. Taka siersc sklada sie z gestego podszerstka i wlosow okrywowych - jest odpowiednio naturalnie natluszczona i chroni psa przed zimnem, wilgocia i wiatrem. Ale psy takie jak york czy silky terrier maja nie zwykla siersc a wlos w strukturze zblizony do ludzkiego - i on po prostu takiej ochrony nie zapewnia. Taki wlos blyskawicznie przemaka do skory (jak nasze wlosy na glowie) i nie daje wystarczajaco ciepla szczegolnie w mrozy. I tyle. To wada, pracochlonna pielegnacja - tez, a zaleta jest taka, ze te psy w ogole nie linieja. Cos za cos ;)

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.karusek.com.pl/index.php?search_full_name=kokardki&szukaj=szukaj&action=search&search_maker=&search_category=17"]http://www.karusek.com.pl/index.php?search_full_name=kokardki&szukaj=szukaj&action=search&search_maker=&search_category=17[/URL]
Tutaj miedzy innymi jest spora oferta spinek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaszczurka']Jesli nie rozumiesz, to wystarczy zapytac. Przypuszam, ze masz psa ze zwykla sierscia. Taka siersc sklada sie z gestego podszerstka i wlosow okrywowych - jest odpowiednio naturalnie natluszczona i chroni psa przed zimnem, wilgocia i wiatrem. Ale psy takie jak york czy silky terrier maja nie zwykla siersc a wlos w strukturze zblizony do ludzkiego - i on po prostu takiej ochrony nie zapewnia. Taki wlos blyskawicznie przemaka do skory (jak nasze wlosy na glowie) i nie daje wystarczajaco ciepla szczegolnie w mrozy. I tyle. To wada, pracochlonna pielegnacja - tez, a zaleta jest taka, ze te psy w ogole nie linieja. Cos za cos ;)[/quote]

Ja rozumiem że yorki i slillky sie ubiera, ale zeby odrazu wszystkie male ;)
Ja tam wole miec w zupie siersc , niz psa ubierac, mi sie to nie podoba, moze jakbym miala yorka to zdanie bym zmienila, ale nie mam i nie bede miala, bo psy owszem ladne , sa ale moda, cholerna moda. Ja naleze do osob ktore mode maja gleboko w powazaniu i zawsze robie cos na odwrot... ;) np. jest moda na TH , ja tego nawet nie znam ;) (zadnej piosenki) itp itp.

Kwestia gustu, jaszczurko dziekuje za wyjasnienie :cool3:

Link to comment
Share on other sites

U mnie roznie to bywa. Zima wiecej opieki wymagaja yorki ( musze zakladac im kubraki, to koniecznosc z uwagi na rodzaj ich siersci i to, ze sa male, a co za tym idzie, ich brzuchy sa blisko ziemi i sniegu - bez kubraka zaziebienie gotowe ).
Natomiast moj sredniej wielkosci kundelek ( 12 kg ), zima ma sie calkiem dobrze, za to latem codziennie wyczesujemy mu rekawica martwy wlos ( zima tylko dwa razy w tygodniu ). Kiedy temperatury wahaja sie w granicach plus 25 - plus 30 stopni przecieramy jego siersc lekko wilgotnym recznikiem. Coz...powoli robi sie z niego starszy pan i wcale go upaly nie zachwycaja :shake: . Ja go zreszta rozumiem, mnie tez 30 stopni nie wprawia w zbytni zachwyt. Razem szukamy sobie zacienionych miejsc.

Link to comment
Share on other sites

Bez obrazy,ale "ozdabianie" psow to jest dla mnie czysty idiotyzm:roll:,jak juz powiedziala osoba na poczatku tego watka-pies to nie lalka,to nie zabawka,to nie jest RZECZ.Podpisuje sie rekami i nogami pod tym.Lepiej pieniadze na kokardeczki,gumeczki i inne takie duperele zainwestowac w cos co naprawde jest potrzebne psu i sluzy jego zdrowiu.Zdrowy pies=szczesliwy pies.A gumeczki to samemu mozna nosic jesli ma sie takie potrzeby.Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Psiarka']Kolejny osobnik, który nie rozumie... I nie mam ochoty pisać czegoś kolejny raz. Zresztą o gustach się nie rozmawia...[/quote]
Dla mnie też jest to głupotą, ja swojego yorka wolalabym obciac... rozumiem ze wystawowe musza miec dlugie wlosy, ale mnei to sie nie podoba ;)

Nie ma sensu obrazanie kogos, czegos. Mi sie nei podoba, ale wam moze sie podobac ;)

Link to comment
Share on other sites

To trochę tak jakby dyskryminacja... że pies może mieć tylko krótki włos. Wiadomo że po to właśnie kojarzono ze sobą różne rasy, aby była różnorodność. A jak pies ma długie włosy to trzeba mu jakoś "pomóc" :lol: właśnie taką spinką. Mój pies jest szczęśliwy że nosi tę gumkę, bo inaczej by nic nie widziała i to jest właśnie
[quote name='jowita84']cos co naprawde jest potrzebne psu i sluzy jego zdrowiu.Zdrowy pies=szczesliwy pies[/quote]
Inaczej włos drażniłby oko i miałaby problemy zdrowotne z oczami. Tak więc Jowitko, z tym idiotyzmem to chyba troszkę przesadziłaś :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...