azalia Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 Oskarku kochany wygrasz tą walkę i będziesz jeszcze dłuuuuugo szczęśliwy.Dostałam PW od ElkiKa na razie przykro mi popłaciłam dekl.stałe na inne pieski,ale postaram się jak najszybciej coś wysupłać.Pozdrawiam! Quote
AresekSE Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 trzymam kciuki, musi byc dobrze! 50zl wplacilem bedzie napewno jutro na koncie Quote
erka Posted March 16, 2011 Author Posted March 16, 2011 Oskarek juz wybudzony po operacji, TZ Jaagi właśnie po niego pojechał:). Jak na razie ok, śruba ze złamanej łapy wyjęta, śrut ze stopy również. Wet wygolił też całe biodro , bo miał nadzieję,ze znajdzie gdzies ślad postrzału i uda się wyjąc równiez śrut z biodra, ale śladu nie było i nie da rady rozgrzebywać całego biodra w poszukiwaniu śrutu. Obejrzał tez dokładnie te rany między palcami, powiedział,że to Oskara niesamowicie boli i on radzi,zeby za jakis czas amputować choc jeden palec, to wtedy Oskar nie straci możliwości opierania się na tej łapie, a jak tam będzie większa przestrzeń, będzie dochodzic powietrze, to jest szansa,ze ten drugi palec sie wygoi, a tak to nie ma szans, rany się ciagle odnawiają. Chyba rzeczywiście ma rację, myślałam,że ta dzisiejsza operacja to juz ostatnia, ale jak jest szansa ,żeby Oskarowi ulżyć w cierpieniu, to trzeba to bedzie zrobic. Mam tylko nadzieję,ze jego watroba to zniesie, że teraz szybko dojdzie do siebie. Jaaga poprosiła weta o kroplówkę i będzie jeszcze w domu przepłukiwac Oskara, zeby jak najbardziej zniwelować wpływ narkozy . [COLOR=green][B]Dziękuję bardzo wszystkim za wsparcie i pomoc finansową dla Oskarka[/B][/COLOR]:loveu::loveu::loveu:. Quote
Elka_Ka Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 Super, że wszystko dobrze przebiegło:bigcool: mam nadzieję, że dalej też tak będzie. Trzymam kciuki za psinę:kciuki: Quote
Jaaga Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 Potwierdzam, ze wszystko w porządku. Rana na kolanie wygląda paskudnie i jest spuchnięta, ale jak miał zakładany gwóźdź to wyglądała jeszcze gorzej. Czuje się dobrze, jest całkiem przytomny, sam wszedł po schodach. teraz zakładamy kołnierz i czekamy na zagojenie. Tak, jak Erka pisała, chirurg jest za amputacją najgorszego palca, bo wyglada paskudnie i nie zagoi się. Mamy przepisany silny antybiotyk do wykupienia ze względu na to, że operacja była na kości, a przy stopie tej nogi jest takie zakażenie. Quote
Radek Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 Cieszę się, że jest nieźle. Myślę, że jeżeli amputacja palca może Oskarowi pomóc to warto spróbować, szczególnie że będzie mógł w dalszym ciągu chodzić normalnie. Jeśli będzie decyzja o operacji to postaram się wspomóc grosikiem. Quote
azalia Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 Dobrze,że zabiegł przeebiegł pomyślnie,szkoda że nie udało się wyjąć tego cholernego śrutu z biodra.A nie można było dzisiaj przy jednej narkozie amputować palca? Quote
erka Posted March 16, 2011 Author Posted March 16, 2011 Nie dało sie tego zrobić na raz, bo byłoby to niebezpieczne, między palcami jest cały czas zakażenie i mogłoby sie przenieśc , a tam przeciez była operacja na kości. Quote
mag.da Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 Oby Oskarek szybko doszedł do siebie :kciuki: Quote
Evelka Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 Cieszę się, że Oskarek już po operacji! Trzymam kciuki za szybko powrót do pełni sił. Quote
azalia Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 Duuuuużo zdrowia Oskarku kochany,obyś jak najmniej cierpiał. Quote
Jaaga Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 Oskar dostaje swoje leki i przepisany antybiotyk. Rana goi się ślicznie i bez komplikacji, jednak wątroba znowu gorsza. Zaczął od wczoraj duzo pić. Hepatil zaczęłam podawać już dwa razy dziennie. Biedak tyle wszystkiego dostaje, że jeszcze troche, a pogubię się co i kiedy. Quote
erka Posted March 20, 2011 Author Posted March 20, 2011 A to między palcami, jak teraz wygląda? Bo mam miec receptę na jakąś cudowną maść, która dobrze leczyła rany Lizuni z wnyków. Quote
Radek Posted March 20, 2011 Posted March 20, 2011 Wątroba to pewnie efekt uboczny operacji. Mam nadzieję, że się w końcu wszystko poukłada. Quote
Jaaga Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Erko, rana lepiej, bo Oskar jest na antybiotykach i od wczoraj daję mu malutkie dawki sterydu. Teraz obraz bedzie zafałszowany, bo pić może sporo po sterydzie. Oczywiście już ma większy apetyt. Wątroba to na pewno efekt narkozy. Quote
amica Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Poszła dziś wpłata dla Oskarka na leczenie. Przyjdzie od andegawenki, bo to są pieniądze w spadku po moim poprzednim podopiecznym. Mam nadzieje, że Oskarek będzie wreszcie całkiem zdrowy. Quote
Jaaga Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Amica, dziekuję w oskarowym imieniu. Całkiem zdrowy Oskar nigdy nie będzie, ale bardzo chciałabym go tak podleczyc, żeby nie czuł bólu. Oskar z nowym kolegą: [URL=http://img641.imageshack.us/i/dsc00048eu.jpg/][IMG]http://img641.imageshack.us/img641/1368/dsc00048eu.jpg[/IMG][/URL] Quote
Evelka Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Piękne zdjęcie:loveu: Widać, że Oskarek to ostoja dobroci i miłości:loveu: A przyjaciela ma wspaniałego:loveu: Quote
erka Posted March 21, 2011 Author Posted March 21, 2011 Ojej, a co to za śliczności, wygląda, jak zabaweczka pluszowa:). Czy to jeden z tych kociaków, które kocica nosiła do Oskarka? Quote
Radek Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Oskar na tym zdjęciu jest bardzo podobny do naszej Saruśki :loveu: Quote
Jaaga Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Erko, to własnie jego podopieczny, wychowany za plecami. Tak czasem we dwoje z siostrą szaleja na Oskarze, że on ucieka przed nimi. Za niedługo zaczną małe yorki wychodzić z legowiska, to kolejne dzieciaki bedzie wychowywał. Quote
Evelka Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 [quote name='Jaaga']Erko, to własnie jego podopieczny, wychowany za plecami. Tak czasem we dwoje z siostrą szaleja na Oskarze, że on ucieka przed nimi. Za niedługo zaczną małe yorki wychodzić z legowiska, to kolejne dzieciaki bedzie wychowywał.[/QUOTE] Z tego Oskara to jest naprawdę złoty pies:loveu: Żeby tylko te małe szkraby nie dawały Mu za bardzo w kość!;):evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.