Ulka18 Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 No to trzymamy kciuki, zeby bernernka zaakceptowala Kundzie. Kundzia to jeszcze dziecko, wiec powinno sie udac. :kciuki: :kciuki: :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 Super, powodzenia Kundzia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 MOOOOCNOOOO zaciskam kciuki! Oby się Kundzi udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Trzymajcie kciuki dzisiaj ok. 15.00. Będzie zapoznanie panienek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 [IMG]http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Trzymamy, trzymamy kciuki :kciuki: :kciuki: :kciuki: Gdzie to zapoznanie? Na terenie u tamtej suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Hihi, zaraz wszyscy padną :) Zapoznanie wypadło ok :) [B]Kundzia od paru godzin jest już w swoim DS[/B] :multi::multi::multi: Mieszka w domu z dużym ogrodzonym ogrodem, ma do towarzystwa zabawową 2,5 letnią suczkę berneńczyka Milkę i ciapowatego kota ;) Mieszka oczywiście w domku. To wszystko rzut beretem od nas, ok. 30 km. Państwo z ogromnym sercem, świetnym podejściem i wiedzą na temat psów i zwierząt ogólnie. Przyjechali do nas z Milką, aby sunia zapoznała się z nową koleżanką. Milka olała ją zupełnie, zwiedzała nowy teren, bawiła się ze swoim panem. Chciała też w końcu bawić się z Kundzią, ale Kundzia była jeszcze zbyt zestresowana i bardzo bała się. Najważniejsze jednak, że nie było z obu stron agresji. Państwo zapoznawali się z Kundzią ok. 1,5 godziny na ogrodzie (zmarźliśmy wszyscy na kość :) ), w pewnym momencie nawet pomyślałam, że nie zdecydują się na adopcję suni, bo naprawdę zwłaszcza na początku była totalnie zestresowana, trzęsła się i uciekała od rąk gości. Pod koniec było ciut lepiej, ale nadal widać było, że to nie jest łatwy psiak. Państwo jednak nie zrazili się, z pełną świadomością, że potrzeba będzie dużo pracy zdecydowali się ofiarować Kundzi dom, chcieliby tylko, aby Kundzia czuła się u nich dobrze i nic więcej, nie oczekują żadnego "podziękowania" z jej strony. Mają doświadczenie z psami, mieli już sunię ze schroniska, która też wymagała pracy i była w gorszym stanie psychicznym niż Kundzia. Poza tym pan ma świetny kontakt z Milką, widać to w zabawach i w wykonywaniu komend (nawet prezentacja była :) ), sunia wpatrzona jest w niego jak w obrazek. Kundzia będzie miala świetny wzór do naśladowania. Państwo mają synów (najmłodszy 20 lat ;) ), którzy zjawiają się w domu na weekendy, wszyscy mają tę samą pasję: zwierzaki. Pani jest bardzo ciepłą, spokojną osobą, uczy przyrody :) znana jest w domu z rozpieszczania psów :) Także Kundzia ma super obstawę :) Tutaj Kundzia gotowa do drogi: [IMG]http://img197.imageshack.us/img197/5691/kundziads.jpg[/IMG] A tu koleżanka Milka :) [IMG]http://img210.imageshack.us/img210/9361/kundziads1.jpg[/IMG] Mam już zdjęcie Kundzi z domku jak śpi w koszyczku, ale w komórce (przesłałam Ulce18 i Filipkom). Droga przebiegła bez problemów, Kundzia w domu zachowuje się całkiem dobrze, już nawet raz zamachała ogonkiem :) Zapomniałabym z tej radości: [B]Państwo przekazal za adopcję Kundzi 50 zł[/B], to będzie na następnego psiaka, który przyjedzie na miejsce Kundzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Kundzia, ale niespodzianka, powodzenia mała!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Super, ze Kundzia ma tak dobry, cierpliwy dom :fadein: Naprawde cieszymy sie niezmiernie z Kundziowej adopcji :klacz: Czyli mamy gwarancje, ze Kundzia nie wroci i dlatego bierzemy kolejna bide na miejsce Filipkow? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Ale super !! Śliczna ta Bernenka !! Kundzi się super udało :) A jaki Pańciowie mają super pokrowiec w aucie antypsi, wypas :) ZAPRASZAM: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/196997-LEGOWISKO-Psie-cude%C5%84ka-ksi%C4%85%C5%BCki-SZELKI-05.12"]http://www.dogomania.pl/threads/1969...i-SZELKI-05.12[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Filipki Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Cieszymy się ogromnie z Kundzi, tylko dziś mam taki dzień , że już nie ogarniam, Na miejsce Kundzi chcemy wziąć tę maliznę czarną z białymi skarpetkami z tego boksu co biało- czarna Ulki.Nazwaliśmy ją Drobcia, bo taka drobina, a mój syn twierdzi, że na cześć Drogby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Wchodzę sobie z rana na dogo, a tu tytuł wątku całkiem zmieniony! :D Okularnica Kundzia znalazła domek! :D :D :D A po Pańciach od razu widać, że to psiarze, bo nawet pokrowiec mają do auta, pewnie wożą często swoją sunię. Murka, ja mam ciągle wyrzuty sumienia, że mi anulowaliście tę opłatę za Jarka i jak się teraz wzbogacę, to postaram się Wam coś wysłać. Filipki, a co to jest Drogby? ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Ja też rzadko bywam na dogo a tu taka super informacja!!!! jednak cuda się zdarzają i wylęknione psiaki też maja szanse na dobry dom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Filipki Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Kundziulska sprawiła nam ogromną radość. Drogba, chyba inaczej się pisze, to jakiś piłkarz z Afryki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Ależ się cieszę :) zwłaszcza, że Kundzia nie była psią przytulanką a wiadomo, że w tym przypadku trudniej o adopcje... Rzeczywiście domek wymarzony - a pokrowiec w samochodzie rewelacyjny! Wygląda jak szyty na zamówienie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Ale super!!! Powodzenia Kundziu!!!!:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 U Kundzi wsio ok, robi postępy i się aklimatyzuje szybciej niż przypuszczałam :) Państwo są zadowoleni i uważają, że będzie dobrze, nie ma innej opcji. Mam fotkiiiii :multi: ale wrzucę jutro, tzn, dzisiaj ;) tylko parę godzin później ;) [QUOTE]Witam, na gorąco kilka informacji: 1. Nie ma to jak własny koszyczek. Jest gdzie skitrać podkradzione zabawki czy gnatki. 2. Wcale nie jestem aż taka wylękniona jak się zapowiadało. 3. Milka jest wporzo. Nawet o michy się nie awanturuje. 4. Obiecali mi większy koszyczek, mam nadzieję, że nie bujają. 5. Rudy mnie olewa, to niech spada na szczaw. Wcześniej podobno to on spał w koszyku, ale wyniósł się na krzesło. 6. Zwiedzam nową chałupę, sporo tego. Na razie tyle, może później się odezwę, pozdrawiam, Kundzia.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 SUUUPPPeerrr, a u naszych ;) też ok :) Kundzia spisuj się dalej !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Ooo, dzisiaj same nocne marki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Dokladnie, spac nie mozemy cos. Fajnie pisza ci Panstwo Kundziowi :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 a ja czekam aż nocne marki wstaną i wkleją zdjęcia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Filipki Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Eloise, nocne marki muszą odespac noc, więc na zdjęcia grzecznie czekamy. Bardzo się cieszę, że kolejnej "naszej" psince tak się udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Nocna Murka pewnie teraz zajmuje sie psiakami, spacery, sniadanie. Hanusia tez juz na pewno wstala i biega. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 Obiecane fotki :) [IMG]http://img140.imageshack.us/img140/1713/imgp09330.jpg[/IMG] [IMG]http://img440.imageshack.us/img440/9630/imgp0943.jpg[/IMG] [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/6263/imgp0944j.jpg[/IMG] [IMG]http://img257.imageshack.us/img257/8922/imgp0946r.jpg[/IMG] [IMG]http://img4.imageshack.us/img4/6595/imgp0951l.jpg[/IMG] [IMG]http://img715.imageshack.us/img715/5493/imgp0952a.jpg[/IMG] [IMG]http://img593.imageshack.us/img593/2299/imgp0953.jpg[/IMG] I najnowsze wieści :) [QUOTE]Witam, panienka nasza rozkreca się w niezłym tempie. Podniesiony ogonek to już nie rzadkość, ale jeszcze nawyki ucieczki do własnego kątka przy najmniejszym podejrzeniu potowarzyszą jej jakiś czas. Dobrze, że we własnym kątku czuje się bezpiecznie. Dostała nowe legowisko, bo koszyczek był trochę za mały. Tam spokojnie pomieszczą się takie dwa psiaki jak ona. Sporo uciechy jest z podkradaniem przez nią wszystkiego, co jej sie spodoba i upychanie tego w swoim legowisku. Począwswzy od zabawek Milki, przez wszelkie gnaty, które dostają do ogryzania do części naszej garderoby, jaśki itp. Komicznie wyglada, jak Milka poszukuje później swoich rekwizytów i jak delikatnie wyciąga je z kundziowego legowiska, podczas gdy Kundzia w nim spokojnie siedzi. Przez to złodziejstwo Milka jest troche zazdrosna, ale myślę, że już wkrótce panienki się razem będą bawiły i nie będzie między nimi żadnej rywalizacji. Puki co, Milka nad podziw wykazuje cierpliwość i wyrozumiałość dla małej i pomaga w aklimatyzacji Kundzi u nas w domu. Jeżeli wszyscy wyniosą do innego pomieszczenia niż Kundzi legowisko, to przeważnie przychodzi i zerka z korytarza co porabiamy. To dobry sygnał, swiadczacy o tym, ze nie widzi w nas zagrożenia. Wczoraj już poszczekiwała na inne psy w okolicy. Na dwór już od pierwszego dnia wychodzi bez smyczy i stara się być blisko nas i Milki. Do ręki jeszcze nie przychodzi, ale na ciepłe słowa pomerduje już ogonkiem. Na wyjście poza odrodzenie domu jeszcze myślę jest za wcześnie.. Pozdrawiamy Grażyna i Mirek.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted November 29, 2010 Author Share Posted November 29, 2010 dziękujemy za wieści i zawsze czekamy na więcej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.