Jump to content
Dogomania

Atos - bezdomny kudłaczek w typie Sznaucera! ZNALAZŁ KOCHAJĄCY DOM!!


as_ko

Recommended Posts

Dziewczyny poradźcie co robić...
Wczoraj jak przyjechałam do Puław widziałam wałęsającego się po osiedlu średniej wielkości czarnego pieska, takiego kudłaczka. Moja mama mówi że błąka się tu już kilka tygodni, ludzie go dokarmiają, jest bardzo spokojny, ale trochę boi się ludzi. Nie jest to młody psiak. Jest bezdomny, ale nikt nie chce zadzwonić po schronisko. Boję się o niego bo widziałam jak zaatakował go ON-ek który lata sobie tak luzem, a właściciele nie reagują, podobno to się dość często zdarza, niektórzy ludzie strasznie go gonią. Dzisiaj pieska znalazłam, bardzo boi się ludzi, podszedł do mojej ręki z jedzonkiem na odległość metra i dalej się bał. Dzieci się nie boi i pozwala się głaskać. Do psów bardzo spokojny, nie narzuca się. Ma kupę kleszczy :-( Przez te włosy chyba niewiele widzi :-( Sama bym go zabrała na DT i do weta gdyby nie Negra, która jest osłabiona i bez szczepień.
Zdjęcia:
[URL="http://img231.imageshack.us/i/piesio002.jpg/"][IMG=http://img231.imageshack.us/img231/7958/piesio002.jpg][/IMG][/URL]
[URL="http://img686.imageshack.us/i/piesio004.jpg/"][IMG=http://img686.imageshack.us/img686/6547/piesio004.jpg][/IMG][/URL]
[URL="http://img683.imageshack.us/i/piesio005.jpg/"][IMG=http://img683.imageshack.us/img683/5017/piesio005.jpg][/IMG][/URL]
Co zrobić? Jak mu pomóc? Pomóżcie! Może razem zabierzemy go z ulicy?
Porozsyłajcie ten wątek gdzie się da.

[U][B]Tekst do ogłoszeń:[/B][/U]
Gdy pies cierpi, jest brudny, nie ma nikogo, kto by mu pomógł - bo po co pomagać brudnemu psu, który błąka się po ulicy? Na szczęście, temu psu się udało - znalazły się osoby, które postanowiły mu pomóc. Atos to 3 letni pies, został zabrany do weterynarza, potem do psiego fryzjera - okazało się, ze jest psem w typie sznaucera. Obecnie Atos jest już wykąpany, zaszczepiony, odrobaczony - okazał się być pięknym psem. Na ludzi reaguje bardzo pozytywnie, nawet gdy coś go boli, nie ugryzie - liże po rękach, jakby chciał powiedzieć "wiem, że mi pomagasz, dziękuję". Jest obojętny w stosunku do innych psów, nie przejawia nawet grama agresji. Ładnie chodzi na smyczy, utrzymuje czystość w domu i nie niszczy. Obecnie czeka w domu tymczasowym na swój stały dom - prosimy, daj mu go, pokochaj Atosa! Warunkiem adopcji psa jest wizyta przedadopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Pies jest wykastrowany. Skontaktuj się w sprawie adopcji Atosa:
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
695 821 197

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 288
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

jakiej on jest wielkości? może masz jakichś znajomych z działką żeby go tam wziąć i poobserwować? ja mogę zadeklarować 50 zł ze sznaucerowych, chociaż sznaucer to nie jest, ale szkoda psiaka żeby się zmarnował tak na ulicy... żeby mu pomóc na JUŻ to możesz kupić fiprex chociaż i mu zakropić na karku i przy ogonie

Link to comment
Share on other sites

Ja go mogę zabrać do weta i opłacić ta wizytę, żeby go przebadali, zaszczepili i powyciągali kleszcze, tylko niech on później nie wraca na ulicę ;( Spi w krzakach, bo tam się czuje bezpiecznie więc znowu kleszczy nałapie. Moja mama tez go do siebie nie weźmie bo mamy psa, których innych psów w ogóle nie akceptuje w domu.
On do siebie nie daje podejść :( o zakraplaniu nie ma mowy.
Takich bliskich żeby psa przetrzymali to nie mam, a tak to już pytałam ale ludzie nie chcą bo się boją że im go tam zostawię i będą mieli problem.

Link to comment
Share on other sites

No to faktycznie spróbujcie znaleźć dla niej chociaż tymczas i może jakieś deklaracje? Tylko, że jeżeli w ciągu najbliższych dni nadal sytuacja się nie zmieni może być problem.
Cioteczki kto da domek kuedłkowi?
Przydałoby mu się imię. To pies czy suka?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='CarolineS']No to faktycznie spróbujcie znaleźć dla niej chociaż tymczas i może jakieś deklaracje? Tylko, że jeżeli w ciągu najbliższych dni nadal sytuacja się nie zmieni może być problem.
Cioteczki kto da domek kuedłkowi?
Przydałoby mu się imię. To pies czy suka?[/QUOTE]
Podobno to piesek, ja nie widziałam :)
Jeśli nie znajdzie się nikt kto będzie mógł pomóc psiakowi to trzeba będzie dzwonić do Puławskiego schroniska, ale tam jest miejsce tylko dla max. 35 psów :( a teraz w okresie przedwakacyjnym na pewno jest przepełnienie.
Czy nikt nie mógłby przygarnąć bidy na DT?

Link to comment
Share on other sites

A u Murki by się miejsce nie znalazło ? Bo ten psiak w pilnej potrzebie jest. Może ktoś by mu miejsce odstąpił, a to nie tak daleko Puław.
A i w temacie może dopisz coś, że zginie na ulicy, żeby było wiadomo że to bardzo pilne i że nie można go tak zostawić bez pomocy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dogo07']A u Murki by się miejsce nie znalazło ? Bo ten psiak w pilnej potrzebie jest. Może ktoś by mu miejsce odstąpił, a to nie tak daleko Puław.
A i w temacie może dopisz coś, że zginie na ulicy, żeby było wiadomo że to bardzo pilne i że nie można go tak zostawić bez pomocy.[/QUOTE]
Zaglądałam na wątek hoteliku Murki ale tam przepełnienie, jakieś psiak nadprogramowy mieszka w psiowozie :( Zaraz zmienię temat.

A i jeszcze dzisiaj widziałam jak prawie go potrącił samochód, bo on wyleciał na ulicę za jakimś psem, on chyba mało widzi przez te kłaki :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jelena Muklanowiczówna']Mam trochę znajomych w Lublinie, to popytam. Tylko chyba trzeba byłoby zwrócić za jedzenie dla bidy.[/QUOTE]
Popytaj :) może akurat. Za jedzenie damy rade zwrócić.

O! fryzjer by mu się bardzo przydał, zaraz po wecie i kąpieli.
Madi zaoferowała fiprex i szampon.

Kurczę znajdziemy mu domek tylko, niech ktoś bidę przygarnie do siebie na DT!!

Link to comment
Share on other sites

Może być Pankracy, tylko troszkę przy długie :)
Czy na prawdę nic dla niego nie możemy zrobić?
Dzisiaj rozmawiałam z panią, która sprząta na osiedlu, mówi że jak mam dzwonić do schroniska to lepiej żeby pies został na ulicy. Strasznie to smutne :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jelena Muklanowiczówna']No niestety. Uruchomiłam swoje znajomości, ale to wszystko są ludzie aktywni - boją się wziąć psa, bo często nie ma ich w domu. Przykro mi, że nie mogę pomóc. ;-([/QUOTE]
Dziękuję, że chociaż próbujesz.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...