gonia66 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='Lucyna']wątek aldo na pierwszej stronie ...[/QUOTE] Ale na watku Aldo nie ma zadnej informacji o smierci....:( Moze to jest jednka nieparwda..??:( CZy Alina kogos powiadomila zaraz po fakcie..?Nie miala prawa bez zgody wlasiciela psa, zutylizować go przeciez..i jeszcze wyglada na to, ze lwasciciel ma dostac rachunek za "usługe"..??:( JA juz dzis sie zwylam na maxa..niedziela, ze szkoda gadac.>:( Quote
Lucyna Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Alina powinna za to pójść do więzienia. Mam obawy, że schowa się w psychiatryku, a przecież tłumaczy się z tego wszystkiego jakby była w świetnej formie umysłowej. I teraz jeszcze swoje zwierzaki zostawia nam na głowie. Quote
gonia66 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='akacha']witam, moge miec zaległosci, bo przebrnęłam przez 50 stron poprzedniego watku, dalej nie dałam rady i przez pierwsze tego watku. Nasza sunia zabrana od alinaS jest juzst bezpieczna, ale mam inny problem. jakis czas temu AlinaS adoptowała od nas inna sunie, jest już u niej długo i wszystko wydawało se byc w porządku. tutaj jest jej wątek [url]http://www.rottka.pl/forum/viewtopic.php?p=50102#50102[/url] a tutaj mój ostatni wpis, nie mam gdzie zabrać Saby :( PILNE, zadzwoniła do mnie AlinaS z informacja, ze musimy zabrac od niej Sabe, jak tylko zabiora od niej inne psy, które sa w hotelu. Po wyjeździe ostatniego hotelowanego zwierzaka, ona pozbywa się tez wszystkich swoich zwierzaków, oddaje psy i koty i idzie leczyć stargane afera nerwy do szpitala :(. Do zabrania z Saba pozostaje jeszcze jej przygarniety pies Agusek i jeden mały terierowaty 8-latek. Sara do ludzi obcych jest nieufna, lubi kłapac, ale za żarcie zrobi wszystko, nawet pokocha, jak bedzie musiała. Do psów samców i kotów jest ok. POMOCYYY![/QUOTE]O żesz ku*****no to ladnie teraz się narobilo... Bedzie całe mnóstwo psów do zabrania i to w trybie natychmiastowym..:( O kasie i zwrotach juz nawet nie wspominam- raczej nie sa w zasiegu.....:( PAni Alina po prostu bedzie miala dowody na to, ze jest chora..pójdzie do szpitala...będzie nieosiągalna..i jeszcze bedzie , ze wszystko przez aferzystki z dogomanii...i tyle wszystkiego..:( Quote
kkanarekk Posted May 30, 2010 Author Posted May 30, 2010 Dziewczyny odpowiedzialne za Aldo - nie rozmawiajcie z Alina, idźcie do komisariatu złóżcie wniosek z podejrzeniem o zabicie psa. Do Aliny wyślijcie pismo z żądaniem o: obdukcje weterynarza, umowę z firmą utylizacyjną, dlaczego pies nie żyje od czwartku a ona dopiero teraz o tym mówi i dlaczego pies został zutylizowany bez zgody. Nie możemy popuścić Alinie, ja na pewno odzyskam pieniądze chociaż miałabym się z nią sądzić przez kilka lat. Nie można jej pozwolić na taką samowolkę!! Quote
malibo57 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Organizujemy sie do wyjazdu, zobaczymy na miejscu. Kinia, kiedy będziesz? Czyj był Aldo? Niczyich? Nie obiecuje ciagniecia tej sprawy formalnie - Ziutka jest sama w nero. Do tego potrzebny ktoś z zapleczem. Czyje psy tam jeszcze sa i ile? dzwońcie na 515 068 688 - nie bedzie nas w necie. Quote
ilon_n Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Dziewczyny właśnie wystartowały do Popielarni po ALDO!!! Nic nie wiedzą jakoby psiak nie żył .. i są w szoku, że taka wiadomość gdzieś wypłynęła .. najgorszy scenariusz może okazać się prawdą .. zbadają na miejscu .. Quote
Lucyna Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Boże, trzymam kciuki, aby to była tylko plotka ... Quote
rita60 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='Lucyna']Boże, trzymam kciuki, aby to była tylko plotka ...[/QUOTE] Tez mam taka nadzieje........ Quote
gonia66 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='ilon_n']Dziewczyny właśnie wystartowały do Popielarni po ALDO!!! Nic nie wiedzą jakoby psiak nie żył .. i są w szoku, że taka wiadomość gdzieś wypłynęła .. najgorszy scenariusz może okazać się prawdą .. zbadają na miejscu ..[/QUOTE] PLotka..???Jesssooooo..oby........ Prosimy o wieści, jak tylko cokolwiek bedzie wiadomo... Quote
natalijo Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Ja trochę z innej beczki. Nie mogę znaleźć postu, żeby zacytować, w którym ktoś pisze, że Lenka jest wygłodzona, itp. Otóż muszę zaprotestować - Lenka nie jes zabiedzona, wet nie stwierdził (a dokładnie ją oglądał) żeby w ostatnim czasie głodowała. To mały psiak, więc skutki nawet kilkudniowej głodówki byłyby szybko widoczne. Lenka wygląda tak, jak wtedy gdy trafiła do Aliny (poza tym ze kąpiel i czesanie jest niezbędne). Lenka je łapczywie, ale jak już pisałam na wątku Ewanki - moje psiaki żywione wyłącznie suchym żarciem gdy poczują parówkę też pochłaniają ją w ekspresowym tempie, a niczego im nie brakuje. Aliny nie bronię, nie mam w tym żadnego interesu, ale nie popadajmy w paranoję - nie podawajcie nieprawdziwych przykładów, bo stracicie na wiarygodności. Quote
agusiazet Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Ciotki pomocy, dzisiaj po przyjeździe do Polski odebrałam informację, że mam odebrać od AlinyS Agusia mieleckiego pieska, którego Alina przygarnęła najpierw na bezpłatny dom tymczasowy (i muszę zaznaczyć, że w tej sprawie wywiązywała się bardzo dobrze, z Agusia dzikuska jest fajny piesek, ale kochający wolność i z rezerwą do człowieka!), a potem Agusia adoptowała. Nie mam go, gdzie zabrać, mam dwa pieski na moim wyłącznym utrzymaniu w hoteliku w Brzyściu i nie mam możliwości na samodzielne utrzymanie kolejnego!!! Napisałam z prośbą do Murki, ale nie dostałam odpowiedzi. W Brzyściu nie odbierają, nie znam innych hotelików, ani ciotek, które je prowadzą!!! On jutro ma iść do schroniska, on tego nie przeżyje, to piesek, który przechodzi przez siatki i nadzwyczaj kocha wolność. On już się tyle nacierpiał w psim życiu, że nie wiem jak Alina ma sumienie nawet pomyśleć, żeby mu ten horror po raz drugi zafundowć. Ale widać ma - wprawdzie po rozmowie telefonicznej ze mną twierdzi, że szuka mu domu na własną rękę, ale ..... ta wizja schroniska dla Agusia jest straszna:( Wątek Agusia: [URL="http://www.dogomania.120488-Agu%C5%9B-nie-ma-ju%C5%BC-domu-%28-%28-%28-Musz%C4%99-go-zabra%C4%87.-POMOCY%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/120488-Agu%C5%9B-nie-ma-ju%C5%BC-domu-%28-%28-%28-Musz%C4%99-go-zabra%C4%87.-POMOCY!!![/URL] Quote
Kika9004 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Czekam na wieści co z naszym Aldo :( Tak bardzo zabiegałyśmy by wyciągnąć go ze schronu bo nie radził sobie w stadzie :( na nasza prośbę miał robione badania krwi i oglądał go wet zaraz po przyjeździe do Aliny, wszystko było OK ... Przecież niemożliwością jest chyba by zdrowy pies zmarł tak nagle :( Quote
agusiazet Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Poprawiony link do wątku Agusia: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/120488-Agu%C5%9B-nie-ma-ju%C5%BC-domu-%28-%28-%28-Musz%C4%99-go-zabra%C4%87.-POMOCY%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/120488-Agu%C5%9B-nie-ma-ju%C5%BC-domu-%28-%28-%28-Musz%C4%99-go-zabra%C4%87.-POMOCY!!![/URL] Quote
Olga7 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Ja tam nie wierzę ,że Korka mógł ktoś ukraść ,albo przygarnąć.Na wsiach ludzie pozbywają się psów i gonią takie przybłędy kijami i kamieniami często -a tu nagle by ktoś ukradł latającego po wsi czy polu zwyklego kundelka ? To żart chyba. Jesli Korek faktycznie uciekł nagle akurat teraz -to może błąka się w okolicy-zobaczymy, czy uda się go odszukać. Jednak unikanie pokazywania od dość dawna fot.Korka i pisania o nim -nasuwa inne domysly,iż wtedy już go nie bylo tam. Chyba ,że pogryziony albo wycieńczony wcześniej -nie nadawał się do pokazywania na fot. i dlatego teraz nagle zniknąl.. Tak samo jak nie wierzę ,aby ten pies sypial u niej w nogach łóżka-to taki bleff ,aby pokazać ,jakie to domowe ciepielko miały tam niby psy u nich. Co do utylizacji -wierzycie w to ,że mieszkając na zapadlej wsi ona by wozila psy do utylizacji i placiala za to ? Mając wszędzie pola,ugory ,czy lasy blisko-gdzie można spokojnie zakopać psa i ślad po nim ginie? Chyba,że ma tam jakieś uklady i dostaje na padnięte u nich psy-dowody utylizacji.Nie może jednak tego robić,bez wyraznej zgody wlaściciela psa.Ale wtedy nikt już nie może zrobić sekcji psa-a o to pewnie chodzi. Pies zakopany -a niby poddany utylizacji i dowodu rzeczowego -nie ma . No i jakoś dziwnie psy teraz uciekają tuż przed przyjazdem ciotek ,albo umierają na serce ... Byl tam chyba jeden duży pies -chyba podhalan ,umierający i zostawiony sam sobie -podobno .Może razem ktoś tam by sprawdził ,czy jest ten pies-bo on potrzebuje predkiej pomocy weta w takim razie. Tam byly psy nie tylko z dogo -jak wiemy .Może trzeba sprawdzić ,czy one też mają pomoc ze strony tych ,ktorzy je tam umieścili ? Czy są zabierane ? Czy też ona pozbędzie się klopotu -wywożąc je byle gdzie -w pole czy do lasu i zostawi na pastwę losu.Albo trafią do schronu jakiegoś. A tamci ludzie nadal będą placić za ich pobyt-jesli nie znają wszyscy tej sprawy i myślec ,że psy mają opiekę i karmę . Quote
elmira Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 A mnie dziwi, że wszytko pisane jest na wątku. Co planujecie i kiedy jedziecie. Przecież wiadomo, że jest to czytane i można przedsięwziąć "odpowiednie" kroki. Nawet nie trzeba się logować. Przecież można wszystko ustalić na PM, lub telefonicznie. Quote
agusiazet Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Ciotki kieleckie, ponoć chcecie zabrać od AlinyS jakieś Wasze pieski? Ja chcę zabrać w to samo miejsce czyli do Brzyścia Agusia, czy macie może transport? Mam też kojec w Teresinie za 360 zł + ka, ale nie znam tego miejsca i nie stać mnie na samodzielne utrzymanie kolejnego psa w hoteliku. Odpowiedzcie proszę, co z tym transportem!!! Quote
Finetta Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Kielecki jest Mozart - już dojechal do Tarnobrzegu (zabrał się z darami dla powodzian) [url]http://www.dogomania.pl/threads/177527-Zag%C5%82odzony-Mozart-kiedy%C5%9B-odle%C5%BCyny-i-%C5%82a%C5%84cuch.-OSZUKANY!-Potrzebne-WSPARCIE-FINANSOWE/page74[/url] Quote
elmira Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Czy słychać coś o Korku? Hejo, brygado, coś wiecie? Quote
carolinascotties Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='gonia66']O żesz ku*****no to ladnie teraz się narobilo... Bedzie całe mnóstwo psów do zabrania i to w trybie natychmiastowym..:( O kasie i zwrotach juz nawet nie wspominam- raczej nie sa w zasiegu.....:( PAni Alina po prostu bedzie miala dowody na to, ze jest chora..pójdzie do szpitala...będzie nieosiągalna..i jeszcze bedzie , ze wszystko przez aferzystki z dogomanii...i tyle wszystkiego..:([/QUOTE] trzeba bylo powedrowac na zamkniete forum :( Quote
Franca81 Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='lika1771']Boze Aldo czekam na wiesci kochany slepaczek[/QUOTE] Niestety nie pocieszę Cię. Na wątku Jazza, który jest już odebrany od alinyS jedna z dogomaniaczek napisała: [quote name='malibo57']Alina dzis zawiadomiła, ze Aldo umarł na serce w nocy z czwartku na piatek. Dziś miał byc zabrany.[/QUOTE] Link do watku gdzie jest ten post: [URL="http://www.dogomania.177942-Jazz-nie-ma-szans-na-adopcj%C4%99%21%21%21-Musimy-zabra%C4%87-go-od-AlinyS%21%21%21-Pom%C3%B3%C5%BCcie%21%21/page24"]http://www.dogomania.pl/threads/177942-Jazz-nie-ma-szans-na-adopcj%C4%99!!!-Musimy-zabra%C4%87-go-od-AlinyS!!!-Pom%C3%B3%C5%BCcie!!/page24[/URL] Quote
zuziaM Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Boze, co tam sie teraz musi dziac ???? Przeciez jesli w ciagu czwartku i piatku ( PRZEDZIWNE !!! ) zginely dwa psiaki, to znaczy, ze ich juz pewnie moze dawno nie ma, a ktos za nie caly czas placil .... To jawne oszustwo ! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.