filodendron Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Co do butów, to na osiedlu mam jedną praktyczną starszą panią, która gdy tylko się odpowiednio ochłodzi, przestawia się - z wyżej wymienionym powodów - na gumiaki :) Takie gumiaki, o ile nie przywiązuje się wagi do wzorków, to jest podobno bardzo fajna rzecz - można je wstawić do miski z wodą i domestosem :D Tylko trzeba wybierać takie z płytkimi rowkami w podeszwie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pauli_lodz Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 [quote name='filodendron']Co do butów, to na osiedlu mam jedną praktyczną starszą panią, która gdy tylko się odpowiednio ochłodzi, przestawia się - z wyżej wymienionym powodów - na gumiaki :) Takie gumiaki, o ile nie przywiązuje się wagi do wzorków, to jest podobno bardzo fajna rzecz - można je wstawić do miski z wodą i domestosem :D Tylko trzeba wybierać takie z płytkimi rowkami w podeszwie :D[/QUOTE] ja zaczynam ganiać w gumiakach i fakt, praktyczne to to jest i łatwo czyścić. ale zaczyna się "jesienny terror" - czyli wszędzie liście i nie widać min i ani ja nie widzę, ani pies nie widzi i niestety, o "wpadkę" dużo łatwiej :/ a to takie trudne posprzątać przecież, gr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 W gumiakach trudno się biega z psem po trawie w czasie zabawy ;) A i miny są straszne - poślizgnie się człowiek i... gówno gotowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 A ja dzisiaj na spacerze widziałam babcię z dziadkiem i wnuczątkiem - takim ze 4 lata. Niemal w środku miasta, a w każdym razie w środku całkiem dużych osiedli, z pagórka w dół wąwozu ten smyk zaśmiewając się do rozpuku turlał się w dół po opadniętych liściach a dziadek pstrykał fotki. Pomyślałam, że zamiejscowi chyba, pewnie w odwiedziny przyjechali. To taki wstyd - ten syf. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 No my wczoraj z oboma psami na wycieczce u weta w wielkim świecie, w W-wie, obładowani woreczkami, skrzętnie sprzątaliśmy po naszych psach kupy - i pozdrawiamy brudasa, przez którego pozostawiona kupa jechała z nami półtorej godziny drogi powrotnej w bieżniku buta TZta, bo w warunkach polowych z treka się jej wyczyścić do końca nie dało... A nie chodziliśmy po jakichś haszczach, tylko wygolonym trawniku przed lecznicą i przy ulicy. Maków niby wiocha, a trawniki w porównaniu z Warszawą to wersal... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diana S Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Nie raz weszłam w psia kupę.... Wielkiej tragedii z tego nie robilam....[B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/24821-Okropne-przepisy-zbieranie-kup/page17"] [/URL][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 [quote name='Diana S']Nie raz weszłam w psia kupę.... Wielkiej tragedii z tego nie robilam....[/QUOTE] A jechałaś z mega śmierdzącymi resztkami tej kupy na bucie półtorej godziny samochodem? No chyba że po prostu lubisz te klimaty, to nie wnikam. W kupę to ja mogę wejść na pastwisku na wsi jak nie zauważę placka, i wtedy nie robić tragedii, a nie na półmetrowym trawniku w środku stolicy kraju... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 Każdy ma swój pogląd na udaną inhalację :) Ja tam wole rumianek, ale o gustach się nie dyskutuje :D Też wlazłam w klocek w parku przed firmą i nie zauwazyłam, a potem smród przy biurku (nie zmieniamy raczej butów, chyba, ze wizytacja jest). Kolega tez tak zrobił. Nie dosc, ze obciach, to jeszcze potem jak wykładzinę wyczyścić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 Pfff, mogłaś uważać. I przede wszystkim trawy nie deptać :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werbena520 Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 :angryy:...tych schwytanych, nie sprzątających po swoich aniołkach powinni zmuszać na miejscu do sprzątnięcia odchodów gołą ręką...może poszli by wkońcu po rozum do głowy...:evil_lol:.A już najgorsi to są właściciele malych piesków:diabloti: namiętnie obsrywający chodniki :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 [quote name='werbena520']:angryy:...tych schwytanych, nie sprzątających po swoich aniołkach powinni zmuszać na miejscu do sprzątnięcia odchodów gołą ręką...może poszli by wkońcu po rozum do głowy...:evil_lol:.A już najgorsi to są właściciele malych piesków:diabloti: namiętnie obsrywający chodniki :evil_lol:[/QUOTE] A u nas wlaśnie, o dziwo, odwrotnie - sprzątam ja, pani po whippecie, dwie panie po starowinkach malutkich i państwo wynoszący na załatwienie się swojego 19letniego psa. Właściciele trzech labradorów, goldena, dwóch huskych, collie i bullka, czyli psów większych sporo od tych poprzednich - nie sprzątają. Tak więc naprawdę nasze sprzątanie znika w kupie... gówna :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 [quote name='werbena520']\A już najgorsi to są właściciele malych piesków:diabloti: namiętnie obsrywający chodniki :evil_lol:[/QUOTE] Własciciele obsrywający namiętnie chodniki? Fiu fiu, to się już chyba kwalifikuje na zadzwonienie po policję, że ekshibicjonizm i ogólnie dewiacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werbena520 Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 [quote name='ladySwallow']A u nas wlaśnie, o dziwo, odwrotnie - sprzątam ja, pani po whippecie, dwie panie po starowinkach malutkich i państwo wynoszący na załatwienie się swojego 19letniego psa. Właściciele trzech labradorów, goldena, dwóch huskych, collie i bullka, czyli psów większych sporo od tych poprzednich - nie sprzątają. Tak więc naprawdę nasze sprzątanie znika w kupie... gówna :diabloti:[/QUOTE] ...Miło się czyta Twój post...Szkoda,że nie mieszkasz w Gnieżnie.Niestety :roll: tak już jest.Cywilizację zaczynamy od siebie.Z biegiem czasu będzie nas coraz więcej.Oporni i niechętni w końcu skapitulują...dodatkowo zachęcani mandatami też zaczną sporzątać po swoich miluśińskich.Władze nasze również muszą się dostosować...stworzyć warunki/odpowiednie miejsca do wybiegów,odpowiednie kosze do psich kupek/.Ostatecznie idzie ku dobremu...szkoda tylko,że tak wolno:evil_lol:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werbena520 Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 [quote name='Visenna']Własciciele obsrywający namiętnie chodniki? Fiu fiu, to się już chyba kwalifikuje na zadzwonienie po policję, że ekshibicjonizm i ogólnie dewiacja.[/QUOTE] ...sra właściciela pies..właściciel po nim nie sprząta to tak jakby sam ten chodnik obesrał...kto winien?przecież nie pies..to takie trudne??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 Co ciekawe - przy "naszym" trawniczku stał sobie kosz na kupy. Od ok. dwóch-trzech tygodni już nie stoi :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 28, 2011 Share Posted October 28, 2011 U nas wszyscy walą równo swoimi psami niezależnie od wielkości niestety i nikt się nie przejmuje :roll: Jak ostatnio się dowiedziałam, liczba sprzątających wzrosła ostatnio z dwóch do... trzech osób. "Reprezentacja" to kundel 10kg, jamnik i kundel jakieś niecałe 20kg. Cóż mogę rzec :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 [quote name='werbena520']...sra właściciela pies..właściciel po nim nie sprząta to tak jakby sam ten chodnik obesrał...kto winien?przecież nie pies..to takie trudne???[/QUOTE] "Polska języka, trudna języka". Tak, w takim uproszczeniu językowym dla mnie to nieco trudne. EOT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 [quote name='werbena520']...sra właściciela pies..właściciel po nim nie sprząta to tak jakby sam ten chodnik obesrał...kto winien?przecież nie pies..to takie trudne???[/QUOTE] nawet się mówi: 'co srasz tu swoim psem':cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 [quote name='Beatrx']nawet się mówi: 'co srasz tu swoim psem':cool3:[/QUOTE] To parafraza cytatu z "Dnia świra" z Markiem Kondratem. On się tam wydzierał na sąsiadkę "No co mnie pani sra tu nim pod moim oknem?". A potem - w ramach zemsty - zrobił to samo pod jej oknem. Tylko on nie miał psa... ;) Inny cytat z tego samego filmu, ku przestrodze: "Czy nie można tego zbierać po swoich ulubieńcach? Przecież to zaraza. Czym się różni gówność gówna psiego od gówna ludzkiego? A jak ja bym tak zaczął walić kupy po trawnikach, w piaskownicach i podcieniach, arkadach, sadzać stolce na betonach, chodnikach, srać na skwerach? Muszę kupić wiatrówkę!" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 [B][SIZE=3][IMG]http://i.pinger.pl/pgr473/ad845b3d0010ed654aedbd70/znicz_pamieci.jpg[/IMG] [/SIZE][/B][B]Uczcij pamięć swojego pupila zapalając wirtualny znicz za malutką sumę... [url]http://www.dogomania.pl/threads/216893-Wirtualny-cmentarz-ZNICZE-%C5%9AWIECE-KWIATY-uczcij-pami%C4%99%C4%87-pupila-do2.11-NA-D%C5%81UGI[/url] [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werbena520 Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 [quote name='Visenna']"Polska języka, trudna języka". Tak, w takim uproszczeniu językowym dla mnie to nieco trudne. EOT.[/QUOTE]...a co dopiero zajarzyć,że po swoich pupilach naleźy posprzątać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 29, 2011 Share Posted October 29, 2011 [quote name='werbena520']...a co dopiero zajarzyć,że po swoich pupilach naleźy posprzątać...[/QUOTE] Popatrz na awatarek - przecież "yorusie robią takie małe kupki, że nie opłaca się sprzątać" :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted October 30, 2011 Share Posted October 30, 2011 Lol...a moze panienki by się nie wypowiadały, jak gucio wiedzą, co? Może sprzątam a może nie, ale nie zamierzam się wam z tego spowiadać, nie wasza sprawa :) Piszcie sobie dalej to samo w kółko, skoro lubicie, miłej zabawy. To dość jednak ciekawe, jak po zwróceniu uwagi na niechlujne stosowanie własnego języka można wyciągnąć wniosek, że ktoś po psie sprzata czy nie sprząta, wróżbitki, psia mac :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted October 30, 2011 Share Posted October 30, 2011 [quote name='Visenna'] To dość jednak ciekawe, jak po zwróceniu uwagi na niechlujne stosowanie własnego języka można wyciągnąć wniosek, że ktoś po psie sprzata czy nie sprząta, wróżbitki, psia mac :D[/QUOTE] Ciekawe to jest, że ktoś jeszcze nie zna tego kawałka z Kondratem :D On tam języka używa z dużym wdziękiem, rzekłabym. Pod wpływem tego wątku chciałam wczoraj wypożyczyć "Dzień świra", żeby sobie ów wdzięk przypomnieć i ku mojemu zdumieniu (bo przecież film niemłody) w Beverly Hills wszystkie egzemplarze wypożyczone. Może to sprawka ludzi z wątku? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werbena520 Posted October 30, 2011 Share Posted October 30, 2011 [quote name='Visenna']Lol...a moze panienki by się nie wypowiadały, jak gucio wiedzą, co? Może sprzątam a może nie, ale nie zamierzam się wam z tego spowiadać, nie wasza sprawa :) Piszcie sobie dalej to samo w kółko, skoro lubicie, miłej zabawy. To dość jednak ciekawe, jak po zwróceniu uwagi na niechlujne stosowanie własnego języka można wyciągnąć wniosek, że ktoś po psie sprzata czy nie sprząta, wróżbitki, psia mac :D[/QUOTE] ...szemrana "inteligencja"...nie wysuwająca się dalej niż czubek własnego nosa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.