majuska Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 [CENTER][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/7853/zorza1.jpg[/IMG] Oto nasza pięknisia, Zorza to przecudna oneczka w wieku pokoło 3 lat, to sunia o niesamowitej urodzie i o wspaniałym charakterze, bardzo przyjazna, przyjacielska, niesamowicie rozczulająca i kochana...mogłabym jeszcze długo wymieniac jej zalety. Jest bez wątpienia wielką ulubienicą mieleckich wolontariuszek. Bardzo leży nam na sercu jej los, wiadomo, że walczymy zawsze z całych sił o każdy domek dla mieleckich psiaków, ale czasem jest trudno.... ciężko znaleźc dom dla pięknego i zdrowego psa , a jeżeli jest on tylko piękny, ale nie do końca zdrowy.......zaczyna się prawdziwa walka. I tak pewnie będzie w przypadku naszej kochanej Zorzy Jedna z wolontariuszek zwróciła uwagę, że z Zorzy łapkami jest coś nie w porządku, podejrzewano dysplazję, sunia pojechała do lecznicy na dignozę, póki co wiemy tyle: ( to cytat wiadomości od kierownika schroniska, który z sunią był na badaniach) [QUOTE]Suka ma wadę wrodzoną tzn. wadę okresu dojrzewania.Doktor przedstawił mi to na rysunku. Kość podudzia składa się z kości strzałkowej i kości piszczelowej.Kość strzałkowa cieńsza rosła wraz z wiekiem normalnie tzn. prosto. Kość piszczelowa zamiast prosto to rosła w formie rogalika.W związku z tym że kość rosła nieprawidłowo są również zmiany w osadzeniu kości w stawach. Jest możliwość operacji. Należałoby z tej krzywej kości wyciąć kawałek kości po czym nogę złożyć. Nie ma jednak pewności czy tak przecięta i tak złożona kość będzie się zrastać.Jak umiałem tak przetłumaczyłem. Doktor Mrozowski powiedział że jak ktoś będzie chciał się dowiedzieć potwierdzenia to można dzwonić na jego telefon.[/QUOTE][/CENTER] [B][COLOR="#9932cc"]Będziemy starać sie zdobyć jeszcze więcej informacji o stanie tych łapek. Prosimy o pomoc i porozsyłanie watku Zorzy , być może ktoś zna podobny przypadek, ktos cos poradzi??? Wiemy raczej na pewno, że w schronisku nie będzie mozliwości przeprowadzenia tak skomplikowanej operacji... [/COLOR][/B] [B][COLOR="#0000ff"]8.08 - dodaję bieżące informacje: Cytuje Halcię, która konsultowała z wetami zdjęcia RTG łapek Zorzy: "Obie nóżki są felerne.Jedna z wygietą kościa,druga ze zniszczonym stawem skokowym. Ocenił,ze gdyby miał to ktoś operować tylko mistrz ortopedi i...i tak bez gwarancji,ze bedzie dobrze.Radził to zostawić, panewki są felerne,t ak jakby nie zachodziły dobrze.Mogło to być wczesniejsze złamanie, np.potrącenie jej przez auto i potem samo pozrastało byle jak.Mogła to być wada wrodzona"[/COLOR][/B] [B][COLOR="#00ffff"]Wiemy na pewno- operacja to duże ryzyko i niczego nie gwarantuje - więc Zorza nie będzie operowana!![/COLOR][/B] [B][COLOR="#0000ff"]W chwili obecnej Zorza ma dostać cztery zastrzyki: CARTROPHEN VET, od niedawna dostępny w Polsce, który zbiera pochlebne opinie na zagranicznych forach. Roztwór do wstrzykiwań dla psów. Preparat wskazany jest w chorobach zwyrodnieniowych stawów i związanych z nimi zaburzeniach mięśniowo-kostnych u psów. Lek ten jest bardzo drogi, nasza Zorzeńka dostała go w darze od dra Komorowskiego za co serdecznie dziękujemy!! Sunia dostała także duży pojemnik witamin na wzmocnienie stawów i kości[/COLOR][/B] [COLOR="#9932cc"]Póki co tyle możemy dla niej zrobić w schronisku, ale Zorza potrzebuje ciepła, miłości i opieki w swoim własnym domu!! Prosimy więc o pomoc w ogłoszeniach, trzeba napisać o jej schorzeniach, oraz o konieczności podawania specjalnych leków, ale przecież próbować musimy i mieć nadzieję, że się uda...[/COLOR] A Zorza czeka na naszą pomoc: [IMG]http://img708.imageshack.us/img708/8827/zorza2.jpg[/IMG] [IMG]http://img638.imageshack.us/img638/518/zorza3.jpg[/IMG] [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/5935/zorza4.jpg[/IMG] [IMG]http://img237.imageshack.us/img237/8866/zorza5.jpg[/IMG] zapraszam również do obejrzenia filmików z naszą gwiazdą: [url]http://www.youtube.com/watch?v=MoyRf7EHQ_A[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=VoWl5NwaBr4[/url] Zorza przebywa w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Mielcu. Mieszka w boksie koło kontenera kontakt do schroniska: SCHRONISKO DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT IM. ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU E-mail: [email][email protected][/email] HTTP: [url]www.mielec.bezdomne.com[/url] tel. (017) 583 15 32 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted March 1, 2010 Author Share Posted March 1, 2010 A oto kolejna porcja fot, na których mamy obraz jej cudownego charakteru i wielkiej psiej miłości, której nikomu nie żałuje....będzie zapewne kochaną i wierną przyjciółką jeżeli znajdzie swojego człowieka ....albo jeżeli to on znajdzie ją. [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/6261/zorza6.jpg[/IMG] [IMG]http://img525.imageshack.us/img525/8059/zorza7.jpg[/IMG] [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/4632/zorza8.jpg[/IMG] [IMG]http://img251.imageshack.us/img251/7205/zorza9.jpg[/IMG] [IMG]http://img214.imageshack.us/img214/9949/zorza10.jpg[/IMG] No to czekamy Zorzeńko ..pewnie sie zaraz ciotki pozlatują....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 zlatuje sie jako pierwsza :-D rozumiem ze ma utrudnione poruszanie sie z powodu tych lapek? Czy to ja boli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 O ja miałąm jutro zrobić wątek z nowym filmikiem jakimś, jak damy radę nakręcić, a Tu mnie Ciotka wyręczyłaś , dzięki :) Dorothy narazie sami nie wiemy, jutro popytamy jeszcze Kierownika czego się więcej dowiedział i będziemy myśleć co dalej .... Wszyscy bardzo chcemy jej pomóc, ona jest taka przekochana,. a zapomniałam napisać że około cztereh dni Zorza nie jest sama ale ma towarzysza bokserka w boksie, to im raźniej :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoko100 Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 a spieszylam sie zeby byc pierwsza a tu mosz nie udalo sie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 Jesli ją nie boli i okaże się że to taka ,,uroda'' z którą mozna normalnie żyć, to może nie trzeba będzie operacji robić.... Oczywiście mówimy o tylnych łapkach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted March 1, 2010 Author Share Posted March 1, 2010 Wymiziajcie ją tam jutro ode mnie:) No to mamy kolejna informację, że zgodliwa z niej sunia, fajnie, że ma tego kumpla. Kasia jakby co dasz mi linki do filmików , które nakręciłas i powstawiam do pierwszego postu, a jak masz jej foty to wklejaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 jestem i ja u Zorzy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Odliczam się i ja. Z zachowania sunie na filmikach nie widac, żeby ja to bolało, no ale do końca nigdy nie wiadomo. Jesli to rzeczywiście wada wrodzona i suka bez bólu z nią funkcjonuje to nie wiem czy jest sens to ruszac. To takm jak było u mojego Berniego. Niby kulał, ale po badanich okazało się, że to wada wrodzona (wypadająca rzepka kolanowa) i dla psa niebolesna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Ale sie zagapiłam,wstyd...Jesli tylko niebolesne,szkoda suni zadawac cierpienia.Jesli Kiero da mi zdjecie,popytam jeszcze tu u siebie co weci radza.Sunieczka jest cudna,miziasta i kochana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Trzeba popytac u wetow, Halcia pls pomecz dr Komorowskiego. Moze jeszcze jakiegos ortopede znasz? Przydalby sie nam ktos, kto znal taki przypadek i moglby doradzic co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Ja juz teoretycznie męczyłam...i cos mu nie gra.Musze dowiezc zdjecie.pytal czy na zdjeciu sa obie nogi...nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Jesli Zorza byla przysypiana do RTG, to powinny byc obie nogi zrobione. Moze tez stawy biodrowe byly robione. Pewnie sie dowiesz w schronisku dzisiaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted March 2, 2010 Author Share Posted March 2, 2010 Mnie też zastanawia, że jeżeli nawet teraz kiedy sunia jeszcze młoda i żywotna nie boli, to czy to się nie odezwie i nie pogłębi na starość? A wtedy to już wogóle może nie być ratunku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 To i ja melduję się na wątku Zorzy. Koniecznie trzeba sunię skonsultować, bez tego ani rusz. Zaraz zrobię banerek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 I ja jestem u pięknej Zorzy!!! Wg mnie suczki te łapki nie bolą, ale może ona się tak cieszy z człowieka, ze nie pamięta o łapkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Super, ze bedzie banerek od Raduni :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 proszę bardzo (właśnie widzę, że mi w kolorystyce Karmelki wyszedł ;) ): [URL="http://www.dogomania.pl/threads/181037"][IMG]http://i50.tinypic.com/6pm2yq.gif[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Poczęstowałam się banerkiem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Piekny banerek :fadein: Dzieki Raduniu :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 [quote name='agusiazet']Poczęstowałam się banerkiem![/QUOTE] Agusiu - banerki Ci się źle podlinkowały... nie można wejść na żaden wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Oooo, żaden nie działa i co mam z tym fantem zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Jestem i "biorę" banerek.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Halcia wzięła zdjęcie, sunia jest zadowolona z kolegi :) Zobaczymy co się dowie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Wszystko mam na płytce.Ale Kiero rysował mi to tak jak jemu rysował wet.Jesli tylko jej to nie boli,a o to tez popytam/mysle ze nie/to wyglada na to,ze operacja nie ma sensu.Kosc jest wykrzywiona w łuk i nawet jak wytna ten kawałek łuku,kosc sie nie wyprostuje przecież,a przy prostym przecieciu zrosnie sie dobrze lub nie..i moze miec nózke nieruchoma..Duzo bólu, bo konieczne czyszczenie panewek,którym juz inaczej ukształtowała sie chrzastka i nie koniecznie potem to wszystko spasuje.Ale dla pewnosci popytam 3 róznych wetów.Wyglada na to,ze ktos ja musi taką pokochac,bo ona pokocha kazdego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.