agusiazet Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Witam Zorzę z rana i trzymam kciuki za zdrówko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Ciekawe co sie Halcia dowie od wetow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoko100 Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 tu mnie jeszcze nie bylo a wiec zaprosze [URL]http://www.dogomania.pl/threads/181060-La-Roche-posay-Vichy-Dior-ciuszki-damskie-mAE-skie-ksiAE-A-ki-na-mieleckie-psiaki-do-12-03[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Wiem od Halci, że jeden z wetów powiedział też , żeby nie ruszać raczej, jak wejdzie sama pewnie napisze resztę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoko100 Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 bidulka oby ja tylko nie bolalo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Na razie byłam u swojego,u ktorego sama sie lecze,bo nie mam cierpliwosci do przychodni.Wiec nie wyglada to ciekawie.Jego bardziej zainteresował pokiereszowany kiedys staw skokowy niz wygięta kosć udowa.Obie nózki sa felerne.Jedna z wygieta kościa,druga ze zniszczonym stawem skokowym.Ocenił,ze gdyby miał to ktoś operowac t ylko mistrz ortopedi i...i tak bez gwarancji,ze bedzie dobrze.Radził to zostawicPanewki sa felerne,tak jakby nie zachodziły dobrze.Mogło to byc wczesniejsze złamanie,np.potracenie jej przez auto i potem samo pozrastało byle jak.Mogła to byc wada wrodzona.jak u dzieci,szybko rosnie,waga idzie w góre,a kosci bez witamin słabe.Mamy sie przygladnac jak chodzi...Wet zaproponował drogie 4 zastrzyki-raz w tygodniu Za jakis czas leki na wzmocnienie kosci takie jak przeciw osteoporozie,ale to wszystko zachowawczo.Powiedział,że może ja to bolec,ale tego nie wie sie na pewno..Poniewaz beczałam,leczenie bedzie z "przeceną"a moze jeszcze lepiej.Zadzwonie do Kiero wieczorem,na razie dzwoniłam do schroniska,czy wet jej da te zastrzyki,powiedziano mi,ze tak.Dwa podałabym juz jutro,bo beda ze schr.w RZ-wie.To musi lezec w lodówce.Nastepne zawioze sama.Wet tylko kazał sie upewnic,ze bedzie podane,bo za drogi lek by go zmarnowac.Potem jeszcze witaminy w proszku,moga byc sypane do karmy.Ale to juz bym musiała prosic Kiero,bo rano jest zawsze,zeby pilnował,bo pracowników nie jestem pewna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 jak sie dowiedziec od psa czy go boli?? i poki mloda jest, stawy moga nie bolec, a z wiekiem nawet zdrowe stawy pobolewaja...:-( co tu zrobic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 [QUOTE] ...Wet zaproponował drogie 4 zastrzyki-raz w tygodniu Za jakis czas leki na wzmocnienie kosci takie jak przeciw osteoporozie,ale to wszystko zachowawczo.[/QUOTE] Halcia, a nie wiesz jak sie nazywaja te zastrzyki? Duzo kosztowaly? Dobrze, ze jest zapas z Twojego zlotego bazarku :fadein: to mozna pomóc sunieczce. Dzieki Ci za ekspresowa akcje :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Nie wiem,jak obejrzałam zdjecia tych"biednych" kosci to buczałam jak bóbr,majuska ma jeszcze kase ze"złotego" bazarku,Kasia tez cos bedzie miała z bazarku.....a ja mam nadzieje,ze....:oops:;)byle jej ulzyło i choc troche pomogło.Dzis podjade do weta ,bo nawet nie wiem czy to dozylne czy domięsniowe,bo Kiero pytał.To bedzie juz przygotowane w strzykawkach i ma byc przechowywane w lodówce.Wiem tylko,ze tym lecza w klinice w Lublinie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 zapisuje watek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Takie zastrzyki to chyba domięsniowo lub podskornie, jesli w strzykawkach. Halcia, czy my w ogole wiemy jak Zorza znalazla sie w schronisku? Ktos ja oddal, wyrzucil? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Nie,my nie wiemy...ciekawe czy oni pamietaja?Popytamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Dwa zastrzyki podane/w lodóweczce ze styropianu/i duzy pojemnik witamin.Wszystko gratis,ja tylko kupiłam róze i czekoladki.Kasia kase trzymaj ,za jakis czas kupimy ten drugi lek na stawy.To domiesniowy zastrzyk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 czyli te zastrzyki sa na stawy?przeciwbolowe? wzmacniajace? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Wzmacniajace kosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Super :klacz: Dr Komorowski to jednak wielki czlowiek :fadein: O Tobie Halcia nie wspomne, bo wiem jak potrafisz skruszyc serca... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 A mendze i płacze jak trzeba,a doktor wiele razy pomagał za friko.Orzechowska sunie Mati,tez operował,leczył ,kontrolował i szczepił za darmo.Ja tez sie lecze u Niego,:eviltong:ostatnio Ewie mówiłam,ze do niej z włosami pewnie przyjde!/strzyze psy/:diabloti::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 moja dianka maly szczyl miala taka operacje wyciecia kawałka kosci ...sytuacja podobna jak w opisie wyżej operował wet Gierek na śląsku nie dawał nam gwarancji 100 % i powiem wam tak nei wiem czy jest dobrze łapa jaka była krzywa taka jest ... sunia szybko doszła do siebie .. ale wydaje mi sie że łapka jest ciut grubsza niz była sunia lata skacze ona ma adhd czasem ją oszczedza wiec .... sunia jest w moim podpisie na ostatnich stronach (Dragon i spólka ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Ona w jeszcze gorszym stanie ma staw skokowy/poprzemieszczany/tylnej lewej łapki.Nawet na zdjeciach widac,ze ta łapka dziwnie sie jej"układa"Brzydko to wygladało na zdjeciu,nawet dla laika.Ja to widziałam u weta na komputerze i pokazywał mi... kazde miejsce przemieszczone...:shake:stawy"nie zazębiaja sie "tak jak powinny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 no to jest problem !!!!duzy !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 cholera! I co? da sie ten staw jakos zoperowac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Halcia pieniądze trzymam jak mówisz narazie , zaraz rozliczę drugi bazarek i podam ile ma Zorza w skarpecie, nie zdążyłam dzisiaj do schroniska, mam nadzieję że jutro dam radę, jak nie to sobota ... Doktorowi ogromne dzięki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Wiadomosc od Kierownika. [QUOTE] Temat: Re: Zorża Od: mtoz Data: Pt Marca 5 2010, 7:04 am [COLOR=navy][B]Zorża została oddana, bowiem był to za duży pies do małego dziecka.[/B][/COLOR][/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Znaczy się Nasza Zorza była w domu, bo ja chyba przegapiłam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Ale numer!!! Mam nadzieję, że ten jej dom jest świadom problemów suki i ze za niedługo nie postanowią jej gdzieś oddac. Ciekawe jakim cudem trafiła do schroniska? I dlaczego tyle czasu czekała na powrót do domu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.