Jump to content
Dogomania

FRANUŚ odszedł od nas za TM...Badź i tam szczęśliwy!!!


magdyska25

Recommended Posts

Relacji ciąg dalszy - musiałam zrobić krótką przerwę.

Dr Olkowski także zbadał Frania, oraz przeczytał jego dokumentację medyczną. Zdaniem neurologa, objawy Franka to nie tyle pokłosie zespołu przedsionkowego czy wylewu, ale zmian w mózgu spowodowanych najprawdopodobniej guzem. Dokładnie w opisie jest to ujęte tak: "Podejrzenie rozrostowej zmiany ogniskowej na terenie mózgowia". Diagnoza nie jest pewna w 100%, do tego potrzebne by były specjalistyczne badania. Franio napewno ma niedowład łapek (stąd ten chwiejny krok), cofniete oczko lewe z zezem, zaniki mięśniowe wzdłóż kręgosłupa. Narazie Franio ma przepisany encorton.

Mam opis wizyty, wkleję jak uda mi się uruchomić skaner. Narazie mam ściągniete sterowniki, ale durne bydle (czyt. mój laptok) nie widzi wogóle innych urządzeń.
Za wizytę zapłaciłam 73 zł (chyba się Franio panom weterynarzom spodobał, bo mam wrażenie że dość ulgowo potraktowali - badanie przez dwóch specjalistów + zabieg czyszczenia powieki). Przejechaliśmy łącznie 209 km, ale chyba warto było...

A sam Franuś... był bardzo dzielny. Nie mógł mieć podanej narkozy, więc oczko było czyszczone tylko przy znieczuleniu miejsowym. Był bardzo grzeczny, cierpliwy. Ładnie jechał też w samochodzie. A postawiony na znajomym trawniku natychmiast dostał speeda w łapkach. Po wejściu do domu... hmmm... od razu skierował się w kierunku kosza na śmieci i chciał sobie w nim pogrzebać. Teraz już sobie odpoczywa...

Zastanawiam się nad poza wszystkim, nad wzmocnieniem Franusiowej odporności. Może flawon? Albo inne propozycje?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]Franeczek ma zakupiony (i zapłacony) [/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][SIZE=2]suplement [B]Brainactiv Balance.[/B]
To wzmocni Jego odporność.:loveu:

[/SIZE][/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]A "Franeczkowi Aniołowie" co o tym sądzą? Tylu jest przecież wspaniałych, stałych darczyńców i dobroczyńców naszego Frania::loveu:
[/SIZE][/FONT][COLOR=blue][B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]malibo57, ranias, [/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]haliza, [/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]wojtuś, [/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]czerda, [/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]avii[/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2], kaikaicezar[/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2], iwka100, [/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]DIF, [/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]magdyska25, [/SIZE][/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]KrystynaS, magdus84[/SIZE][/FONT] ..[/B][/COLOR].:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Podziękowania dla ajlii za szybką reakcję i za zorganizowanie w sumie kompleksowej wizyty lekarskiej w dobrej (czy nawet bardzo dobrej) lecznicy.

Jak musiało Frania boleć to chore oko. Stan zapalny bardzo szybko się rozwinął. Może ta infekcja rozwijała się już wcześniej z jakiegoś powodu, a upadek tylko ją przyśpieszył?

[QUOTE]"Podejrzenie rozrostowej zmiany ogniskowej na terenie mózgowia"[/QUOTE] :-( To jednak podcięło mi nogi jak to się mówi. Do jądra doszedł teraz jeszcze mózg.
Jeśli są jakieś leki, suplementy, które byłyby wskazane w takich przypadkach to myślę, że należy podawać je Frankowi. Czy przyniosą oczekiwany przez nas efekt - nie wiadomo.
Nie wspominam o finansach na to wszystko, bo mnie to przeraża - skąd na to wziąć.

Franuś, oj Franuś .....

Link to comment
Share on other sites

Sprawdziłam jeszcze raz skład prepratów odebranych wczoraj i myślę zrobić tak - do Brainactiv Balance dołożyć Franiowi 1 kaps. CARDIOforce. Tak się złożyło, że zamówiłam pakiet ( 4 op.) - Franio dostanie jedno, wystarczy mu na miesiąc, a pozostałymi 3 podzielą się Rudolf i Kazio - ponieważ oni dostaną po 2 kaps/dzień, to wystarczy im na 3 tygodnie.

Link to comment
Share on other sites

Ciotki nie martwcie się, wiadomo że lepiej byłoby gdyby tego wszystkiego nie było, tych chorób, przeciwności...Ja wierze że nawet jeśli tfu tfu to guz to i tak Franio bedzie jeszcze długo i szczęśliwie żył a każdy dzień będzie jak taki mały cud. My się tego przy Skarbusiu nauczyłyśmy, takiego spokoju, choć co chwila coś wyskakuje a to nerki, a to przedsionkowy a to całkowita utrata wzroku (jaskra) ale każdy dzień który uda mu się w miarę normalnie przeżyć nie wliczając upadków drobnych;), każdy taki dzień podwójnie cieszy. Dla Franusia już zaświeciło słońce bo ma WAS tyle dobrych kochających ludzi wokół siebie, wiem że on to czuje:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kinia1984']Ciotki nie martwcie się, wiadomo że lepiej byłoby gdyby tego wszystkiego nie było, tych chorób, przeciwności...Ja wierze że nawet jeśli tfu tfu to guz to i tak Franio bedzie jeszcze długo i szczęśliwie żył a każdy dzień będzie jak taki mały cud. My się tego przy Skarbusiu nauczyłyśmy, takiego spokoju, choć co chwila coś wyskakuje a to nerki, a to przedsionkowy a to całkowita utrata wzroku (jaskra) ale każdy dzień który uda mu się w miarę normalnie przeżyć nie wliczając upadków drobnych;), każdy taki dzień podwójnie cieszy. Dla Franusia już zaświeciło słońce bo ma WAS tyle dobrych kochających ludzi wokół siebie, wiem że on to czuje:)[/QUOTE]To prawda! Piekne słowa i Skarbuś piękny!

Link to comment
Share on other sites

Kiniu, masz rację. Cieszmy się z tego, że mamy Frania na oku. To wiekowa psina, znaczy z dobrego materiału, skoro dożył swego wieku i przetrwał. Gdyby ludzie znali lekarstwo na raka, starość , to już by je miał. Ale nie znają. Franio wylądował w ciepłym, przyjaznym miejscu, ma nas wszystkich do dyspozycji. Zrobimy co się da, a on niech korzysta z każdego dnia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malibo57']Fakt - Franio się ucieszył z trawki i śmietnika:cool3: Co tam oko, jaki znowu guz, ach, ci ludzie! Zawsze coś wymyślą...[/QUOTE]
hahahaha psiaki są niesamowite:) Skarbusiowi wyszlo oko na wierzch od jaskry, dr łobaczewska się nad nim rozczula że go cholernie to boli bo ciśnienie wysokie, skarbus wraca do domu otwiera kosz na smieci i kradnie kawał ciasta które się spaliło rano i ucieka na krzywych łapinach z łupem:evil_lol:
wybaczcie ale chwilowo moje życie nie wygląda tak jakbym chciała i nie moge pomóc finansowo ale jestem z wami i trzymam za Franiulę kciuki:loveu:

Link to comment
Share on other sites

O to właśnie chodzi, one żyją tu i teraz:)

Posłuchajcie, planujemy allegro cegiełkowe - bardzo dobrze, ale dla Jaśmina Agnieszka_K zrobiła cudny bazarek cegiełkowo-tabletkowy:) Coś pięknego!
Może ktoś z uzdolnieniami w grafice komputerowej zrobi coś podobnego ( oczywiście, z nowym pomysłem) dla Frania? ...Moniczko?:cool3:

Link to comment
Share on other sites

przychodzę od rana do Franusia i tu takie wieści...
Biedny Franuś, z tym zapaleniem oczka faktycznie szybko poszło, ale najważniejsze, że już sytuacja opanowana, oczko wyczyszczone, ropa zeszła...

Przykre, że po tylu przejściach, jeszcze teraz taka diagnoza co do mózgu Franeczka, ale... najważniejsze, że psiak jest teraz szczęśliwy, na lekach może jeszcze długo pożyć, on jest szczęśliwy na swój sposób...
I o to chodzi - jest już psiakiem wiekowym, doświadczonym przez życie - teraz najważniejsze, by miał spokój, dobrą opiekę, pyszne papu i miłość człowieka - to wystarczy by był szczęśliwy :)

Link to comment
Share on other sites

Franuś od rana buszuje po salonie ;) Wyspał się, wstał i zaczął się nudzić. O 6 rano pierwsze czyszczenie oczka (z ropy która zebrała się w nocy). 3,5 godziny później - za chwilę znów trzeba wycierać, wymasowywać i znów wycierać... leje się z oka, ale przynajmniej wiemy że się oczyszcza.
Za wrócił dyszenie, mam nadzieję że to tylko stres z Franusia wychodzi. Wczoraj dr Olkowski też obserwował to zianie i proponował powtórzenie rtg klatki piersiowej i górnych dróg oddechowych - ze szczególnym uwzględnieniem krtani.
Franek wczoraj wrócił zmęczony, ale jak sobie odpoczął to wrąbał dwie porcje kolacyjne ;) Waży obecnie 15,4 kg.

Link to comment
Share on other sites

Theovent pomaga, Jasio na codzień nie dyszy. Tylko w sytuacjach stresowych, np. w czasie wizyt u weterynarza. Dziś natomiast rano dyszał w domu. Po wyjściu na spacer dyszenie ustało i obecnie jest cisza. Możliwe że stres i związane z nim dyszenie powoduje ból, ale będę to obserwować.

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy na wizycie kontrolnej u lokalnego weterynarza. Jego zdaniem dobrze to wszystko nie wygląda, a dodatkowo podejrzenie zmiany nowotworowej w mózgu... oko to może konsekwencja przerzutów. Nic to, leczymy, wspomagamy, kochamy... będzie co ma być.
Za wizytę z lekiem p-ból w iniekcji i zakupem antybiotyku na kolejnych 5 dni zapłaciłam 65 zł. Plus leki w aptece (krople do oczu tropicamid i floxal, oraz encorton) - kolejne 50 zł.
Natomiast dyszenie ustało po 10-15 minutach od podania leku przeciwbólowego. Reakcja na stres wywołany bólem. Proszę o sugestię co do leku p-ból dla Frania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kinia1984']cioteczki a o co chodzi z tym olejem z czarnuszki , na co on pomaga?[/QUOTE]

[URL="http://zlotopolskie.pl/oleje/olej-lniany-z-czarnuszki/"]Olej z czarnuszki[/URL]

Maju, czy Franio dostaje ten olej?

Magdalena przesłała Franiową cegiełkę:)

[IMG]http://img195.imageshack.us/img195/9515/cegielkafr.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...