Awit Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Do kogo idzie Star? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Staruś już jest od 10 minut u nas w domu. Był bardzo grzeczny w samochodzie, wylizał z wielkim smakiem papierek po mlecznej kanapce, na początku nieufnie, a potem mało my gały nie wyszły na wierzch z ukontentowania. Na razie trwa "powitanie" przez nasze psy. Staruś nie pęka, jest bardzo uprzejmy, ogonek pod siebie itd. ale co jakiś czas się odwarkuje, żeby sobie nie myśleli, że nie ma jajek :). Kiedy piszę te słowa, pomału nasi przestają szczekać. Chyba będzie dobrze. Wieczorem napiszemy więcej. Wielkie podziękowania dla Mru i jej TZ - widać jak wiele psiaków tak wiele wam zawdzięcza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Aha... i Staruś jest baaaardzo słodki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 [quote name='Awit']Do kogo idzie Star?[/QUOTE] Do nas. Mamy dwa psy a przedtem opiekowalismy sie Mozartem, ktorego wątek jest tu: [url]http://www.dogomania.pl/threads/30362-Mozarcik-odszedA-za-TAE-czowy-Most-w-kochajAE-cym-DT/page63[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Bardzo Wam dziękuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 [quote name='ladyiga']Staruś już jest od 10 minut u nas w domu. Był bardzo grzeczny w samochodzie, wylizał z wielkim smakiem papierek po mlecznej kanapce, na początku nieufnie, a potem mało my gały nie wyszły na wierzch z ukontentowania. Na razie trwa "powitanie" przez nasze psy. Staruś nie pęka, jest bardzo uprzejmy, ogonek pod siebie itd. ale co jakiś czas się odwarkuje, żeby sobie nie myśleli, że nie ma jajek :). Kiedy piszę te słowa, pomału nasi przestają szczekać. Chyba będzie dobrze. Wieczorem napiszemy więcej. Wielkie podziękowania dla Mru i jej TZ - widać jak wiele psiaków tak wiele wam zawdzięcza.[/QUOTE]LLlalalllaaa....lallalalallaaaaaaaaaaaaaa.....ale sie ciesze:):):):)<jupi><jupi>jupi>!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Lubię takie szybkie wątki :) No, to teraz pora na ONka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Staruś pomału przyjmuje się w nowym domu. Nasza labradorzyca nawet próbowała się z nim bawić, kiedy na chwilę wyszliśmy na podwórko. Pikuś (nie dajcie się zmylić niewinnie brzmiącemu imieniu :) ) - spory, onkowaty kundelek, lekko obrażony już się uspokoił, ale jeszcze co jakiś czas ubliża nowemu koledze, który stara się to znosić cierpliwie, choć do czasu. Staruś jest czysty - ani razu nie nabrudził. Ma też swoją godność. Nie daje na siebie szczekać bez końca, a kiedy dostał miseczkę jedzenia, wcale się na nią nie rzucał, tylko dłuższy czas uprzejmie ją obwąchiwał, a potem delikatnie parę razy sobie z niej dziubnął. Dopiero po dłuższej chwili nie wytrzymał, wbił mordę w jedzenie i pożarł je raz dwa prawie do końca :) . Kiedy wyszedłem z nim na podwórko, metodycznie obsikał trzy drzewka i zostawił na śniegu ładne, równiutkie coś. A zaraz potem łapki mu zmarzły i musieliśmy wracać. Bardzo chętnie drzemie sobie w kocyku na fotelu i śmiesznie po dziadkowemu pochrapuje. Kiedy nie śpi, przygląda się wszystkiemu ciekawie. Wyraźnie sprawia mu przyjemność głaskanie po głowinie. Mruży oczy i wtula głowę w dłoń człowieka. Będzie mu tu dobrze. [IMG]http://img46.imageshack.us/img46/1073/img0294y.jpg[/IMG] Dziadunio wypoczywa po podróży Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 19, 2009 Author Share Posted December 19, 2009 aaa mi też by było dobrze na takim fotelu pod kocem :):):) tak się cieszymy, że Star opuścił już klinikę :) nie żeby było mu tam źle, ale wiadomo... :roll: pan doktor też się ucieszył ;) pewnie potem poszedł sprawdzić, czy nie zmyślamy :razz: dobrze, że te wasze psiaki nie zareagowały jakoś ostro - znaczy że będzie dobrze no ale i tak do Was wpadniemy :cool3: jejku no zaraz zmienię tytuł normalnie :lol: dzięki, ladyiga :roll: [CENTER]:multi::multi::multi::multi::multi: [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 :cunao::cunao::cunao: Tak sobie tańczę przy każdym domku. Hurrra! ONek już zabezpieczony, tzn. umówiony;-) Postaramy się jeszcze go pobadać przed wyjazdem do Mielca. Intestinal czeka:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 19, 2009 Author Share Posted December 19, 2009 Staaaaar tak się cieszę, to najlepsze co mogło się dziś stać :) ja się bałam, że ladyiga będą Stara ogladać, debatować a oni go wzieli pod pache i już ;) potem panią doktor o wszystko wypytali - wow! Star dostał chip (ale mu sie nie podobało, bo igła była tak duża jak jego głowa hihi) no a jajka chyba się mu juz zostawi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 to on jeszcze gdzies jedzie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 19, 2009 Author Share Posted December 19, 2009 Star nie! :) [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/173916-Dwa-staruszki-owczarki-niem-juA-niepotrzebne-wyrzucone-na-A-mietnik-Radom?p=13725160&viewfull=1#post13725160"]ON Odyn[/URL] [/B]jedzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 ufff, nie doczytałam i sie przeraziłam normalnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 19, 2009 Author Share Posted December 19, 2009 no żartujesz! on się z tego fotela już nie ruszy :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 19, 2009 Author Share Posted December 19, 2009 a wiecie co? Star waży nie 3 ale 4,30 kg :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 [quote name='mru'] ja się bałam, że ladyiga będą Stara ogladać, debatować a oni go wzieli pod pache i już ;) )[/QUOTE] A ja wiedziałam,że Oni go wezmą pod pachę i już...nie mogli zrobić inaczej,no nie mogli:eviltong::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Niemożliwe! Co Ty opowiadasz?! To chyba dlatego, ze mu cieżko na sercu było - nie wiedział, ze to Anioły przyjechały:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 19, 2009 Author Share Posted December 19, 2009 możliwe! :placz::placz::placz: :evil_lol: ale ze mnie kłamca! :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 czyli jest o 1,3 kg miłości więcej;) oj dziadku , masz szczęście piesku:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Dziadek właśnie się obudził, zszedł z fotela (sam!) i poszedł zwiedzać dom. Pikuś za nim, na paluszkach... długa chwila wyczekiwania... aż tu nagle się zagotowało, zawarczało, zaszczekało... w końcu udało się ich rozdzielić i zapanował nerwowy rozejm... Labradorzyca olewa wszystko równo, no ale ona od zawsze była tu księżniczką więc niczego się nie obawia. Pikuś przybył tu kiedyś z dalekiego podwórka, gdzie jako maluch był czwartym psem do miski i nieczęsto udawało mu się dopchać do jedzenia. Pół roku wtedy minęło, zanim zaczął spokojnie spać i chyba koło roku zanim przestał jeść na wyścigi... więc teraz pewnie na wszelki wypadek woli być czujny. Ale ich spięcia trwają teraz tylko chwilkę i mijają. Po pierwszej wspólnej nocy będzie już spokojniej, a za 3 dni będzie już całkiem normalnie. Póki co jednak Pikuś będzie czujny... :) A dziadek jest troszkę zdezorientowany. Całe popołudnie przyglądał się nam z kocyka i pewnie zastanawiał się, co tu w ogóle jest grane... ale jest pogodny i zaciekawiony. Teraz zasnął sobie spokojnie na dywaniku. [IMG]http://img32.imageshack.us/img32/4913/img0275d.jpg[/IMG] Jakieś kocyki, jakieś głaskania... co tu jest grane...? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 [quote name='mru']no ale i tak do Was wpadniemy :cool3: [CENTER]:multi::multi::multi::multi::multi: [/CENTER][/QUOTE] Koniecznie!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 19, 2009 Author Share Posted December 19, 2009 na wszelki wypadek rozdzielajcie ich na noc i jak wychodzicie wszyscy :) (pewnie to wiecie, ale nie zaszkodzi jeszcze wspomnieć) hehe ale dziad z niego - poszedł i robi burdy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Czytasz nam w myślach - miałem już do Ciebie smsować. Na pierwszych kilka dni na noc bedziemy mu przenosić posłanko do ganku (ogrzewany :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ladyiga Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Zrobiło się spokojnie. Mały znowu troszkę pozwiedzał. Pikuś tym razem chodził już koło niego spokojnie. Potem nasze zwierzaki poszły na spacerek, a malutki dostał resztę swojej kolacji i na deser trochę serka - ale był szczęśliwy! - pewnie w życiu tego nie jadł :) Chyba wszyscy pomału przyzwyczajają się do nowej sytuacji . Teraz dziadek już śpi na swoim mięciutkim posłanku. Pewnie rano, kiedy nasi się obudzą, znowu będzie zadyma albo dwie :) kiedy się zorientują, że Staruś im się jednak nie śnił. Ale już widać, że wszystko się ułoży. Staruś jest już w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.