Jump to content
Dogomania

Pół roku trzymali go w piwnicy!!!A teraz śpi na kanapie:) Marlej ma dom! :):)


Recommended Posts

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Ewa Marta']Bardzo, bardzo mocno trzymamy! Oby się odnalazł i co najważniejsze podszedł do Piotra! Bo może sie okazać, że jest w takiej fazie wycofania, że go nie pozna.[/QUOTE]

Jeśli kogokolwiek ma poznać to chyba właśnie jego....
Ta Pani, która dzwoniła zaopatrzy się w parówki, rybę wędzoną itp i jakby się pojawił, będzie próbowała zwabić go na jedzenie.

Posted

Ludzie, którzy go widzieli - czyli ta Pani, u której był pod bramą i ta Pani dzisiaj, mówią sami z siebie, że to na 100% on i że faktycznie jest bardzo charakterystyczny jak się go zobaczy - to ucho klapnięte i łapy do nieba... No oby.
W ogóle dobrze, że jest odzew z ogłoszeń. W sobotę miałam telefon, że był widziany pod apteką, ale tu z kolei Pani nie miała pewności czy to on. Rodzina Piotrka od razu pojechała ale oczywiście już go nie było. W aptece zostawili namiar na siebie, jakby się pojawił panie aptekarki mają dzwonić.
W niedzielę Pan mi wysłał zdjęcia psa, zauważył go przy jakimś pasażu w Łodzi, ale to nie był Marlej. W każdym razie ludzie zwracają uwagę, a to już coś.

Posted

[quote name='Ewa Marta']Oszalałabym z radości. To byłaby najwspanialsza wiadomość ostatnich miesięcy. Gusiu, kiedy Piotr tam jedzie?[/QUOTE]

W czwartek po południu i zostaje do świątecznego poniedziałku.

Posted

Jeżeli to on , to w końcu go złapiecie!
Myślę, że lepiej , aby nikt go za bardzo nie wołał i nie wykazywał nim większego zainteresowania oprócz zostawiania jedzenia, tak , aby nie zmienił swojego miejsca pobytu skoro jest taki wystraszony i nieufny. Trzymam kciuki , aby podszedł do Piotra!

Posted

Zawsze mnie serce sciska gdy taka bida się zagubi. U nas od wczoraj po osiedlu też biega piękny pies, podobny do dingo. A że osiedle na obrzeżu miasta.... smutne wnioski.

Trochę czasu minęło, ale może niech chłopak porozrzuca jakieś swoje stare rzeczy, może Marlej skojarzy zapach.

Posted

[quote name='Aśka Belkowska']Zawsze mnie serce sciska gdy taka bida się zagubi. U nas od wczoraj po osiedlu też biega piękny pies, podobny do dingo. A że osiedle na obrzeżu miasta.... smutne wnioski.

[U][B]Trochę czasu minęło, ale może niech chłopak porozrzuca jakieś swoje stare rzeczy, może Marlej skojarzy zapach.[/B][/U][/QUOTE]

To chyba dobry pomysł ... można pociąć jakieś stare swetry/koszulki Piotra i położyć w miejscu gdzie go widziano i u tej Pani ... zaciskam kciuki!

Posted

Zaglądam i trzymam kciuki.
PS. Ja swoim starym swetrem pomagałam sobie w oswajaniu mojego dzikuska. Zawiozłam kudłaty sweter na tydzień do DT, żeby Fidel przyzwyczaił się do naszego zapachu i w tym swetrze wiozłam potem do domu.
Zapachy są ważne.

Posted

Tak, pomyśleliśmy o tym , dzięki za podpowiedź.

Wczoraj znowu był sygnał z Andrysowa, że być może Marlej biega ze sforą psów. Wypatrzyły to jakieś dzieciaki i potem na bieżąco dawały znać gdzie ta sfora jest. Ale finalnie sfora okazala się szybsza i dzieciaki straciły ją z oczu zanim dojechała tam rodzina Piotrka.

Na pomoc też ruszyli znajomi Myszy - tropiciele pierwsza klasa jak się okazało ;) Sforę odnaleźli i nawet były w niej dwa owczarki, ale Marleja nie było.

Dziś o 7 rano dostałam sygnał z Bedonia Przykościelnego, że błąka się tam pies podobny do Marleja. Pani nie ma 100% pewności, bo pies owszem, ucho ma klapnięte ale jej zdaniem jest bardziej rudy niż na zdjęciach. Przez rok to on kolor sierści mógł zmienić milion razy... Pies jest płochy, unika ludzi, płoszy go nawet rower na drodze, nie reaguje na wołanie. Piotrek będzie patrolował to okolicę. Tam trzeba jeździć od wschodu słońca. Wtedy bezdomniaki się budzą i wyruszają znaleźć coś do jedzenia.....

Posted

[quote name='3 x']gusia, wiem, ze nie ma lekko
ale to, że są telefony napawa optymizmem ![/QUOTE]

si :) wczoraj zadzwoniły dzieciaki, które wypatrzyły ta sforę i za nią biegały póki mogły. Dzwoniły co chwila gdzie są, w którą stronę biegną psy - czułam się prawie jak bym tam z nimi biegała

Posted

[quote name='gusia0106']si :) wczoraj zadzwoniły dzieciaki, które wypatrzyły ta sforę i za nią biegały póki mogły. Dzwoniły co chwila gdzie są, w którą stronę biegną psy - czułam się prawie jak bym tam z nimi biegała[/QUOTE]

jak znalazł trening przezd maratonem ? :evil_lol:

Posted

[quote name='malagos']To Marlej jest tyle czasu bezdomny, nie przygarnął go nikt, jak widać?..........[/QUOTE]

najważnjsze, że tel dzwonią
oby to był on !
dziekolwiek, byleby był widziany !

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...