Jump to content
Dogomania

Pół roku trzymali go w piwnicy!!!A teraz śpi na kanapie:) Marlej ma dom! :):)


Recommended Posts

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Po tym wszystkim, co przeszedł, w jakim był stanie, zrobił ogromne postępy; a że nie jest to jeszcze pomost zaufania czy jak to nazywasz to nic. I tak jest świetnie, będzie jeszcze lepiej. Jestem szczerze pełna uznania dla Twojej pracy z nim.

Posted

A u nas była wczoraj Ciocia Tora&Faro.
I chwaliła Marlejka, i głaskała - po głowie, po łapkach, po brzuszku.
Ba! Nawet poszedł przy Niej zjeść do kuchni - a to już nie lada wyczyn.

I dał Cioci powąchać łapkę - nieustająco śmierdzącą skarpetami ;)

I byliśmy na spacerze bez smyczy i nachwalić się go nie mogłam bo się słuchał IDEALNIE.
I do zabawy zaczepiał. I w ogóle.

I dostał prezenty od Cioci.

I w ogóle :)

Posted

[quote name='gusia0106']A u nas była wczoraj Ciocia Tora&Faro.
I chwaliła Marlejka, i głaskała - po głowie, po łapkach, po brzuszku.
Ba! Nawet poszedł przy Niej zjeść do kuchni - a to już nie lada wyczyn.

I dał Cioci powąchać łapkę - nieustająco śmierdzącą skarpetami ;)

I byliśmy na spacerze bez smyczy i nachwalić się go nie mogłam bo się słuchał IDEALNIE.
I do zabawy zaczepiał. I w ogóle.

I dostał prezenty od Cioci.

I w ogóle :)[/QUOTE]

To balsam na serce cichych wielbicielek Marleja - zuch chłpak!!!

Widzę, że robi się z niego powoli ... odpowiedzialny facet - pan domu !!! ;)

Posted

[quote name='gusia0106']A u nas była wczoraj Ciocia Tora&Faro.
I chwaliła Marlejka, i głaskała - po głowie, po łapkach, po brzuszku.
Ba! Nawet poszedł przy Niej zjeść do kuchni - a to już nie lada wyczyn.

I dał Cioci powąchać łapkę - nieustająco śmierdzącą skarpetami ;)

I byliśmy na spacerze bez smyczy i nachwalić się go nie mogłam bo się słuchał IDEALNIE.
I do zabawy zaczepiał. I w ogóle.

I dostał prezenty od Cioci.

I w ogóle :)[/QUOTE]

No i co to jest, przepraszam, jeśli nie pomost?!?!?!... No, chyba, że to, co dla nas jest czteropasmowym mostem na potężnych filarach, dla specjalisty od psiej psychiki jest jedynie kładeczką... Ale w obu przypadkach owa "konstrukcja" niewątpliwie łączy Marleja i Gusię! :)

Posted

Cenię pracę behawiorystów, naprawdę... Ale czasami załamuje mnie ich suche podejście i nazywanie rzeczy w sposób, z któym się nie zgadzam. Niech to się nzawyka jak chce, ale najważniejsze jest, że Marlej bywa szczęśliwy i to bywa coraz częściej. Zaczyna zaczepiać do zabawy, nie w głowie mu ucieczka i każdego dnia będzie coraz lepiej z tym jego poczuciem szczęścia:-)
Może i on nie jest w tej chwili w fazie optymalnej, ale jak dla mnie w całkowicie wystarczającej do tego, żeby powiedzieć TO OGROMNY SUKCES!!!

Posted

a ja tam się po cichu cieszę ze Marlej niejako musi jeszcze zostać u gusi

dzięki Aga za to co dla niego robisz :)
normalnei marcepan ci sie za to należy ;)

Posted

[quote name='3 x']a ja tam się po cichu cieszę ze Marlej niejako musi jeszcze zostać u gusi

dzięki Aga za to co dla niego robisz :)
normalnei marcepan ci sie za to należy ;)[/QUOTE]

Gdzie byłaś Ciotka??
Tęskniliśmy!! :)

Posted

Powiem Wam jedno....Marlej jest cudowny!!!!!!!!!:loveu::loveu::loveu:

Fotki, a nawet filmiki nie oddają tego jaki to jest piękny pies...:loveu:
Bez problemu daje się głaskać i przytulać, tak tak....nawet łapki wąchałyśmy:evil_lol: a Gusia to już w ogóle może robić z nim wszystko bo zapatrzony jest w nią jak w obrazek:)

I naprawdę był bardzo grzeczny na spacerku, pięknie się pilnował bez smyczy...no cudny jest:loveu::loveu::loveu:

Posted

[quote name='gusia0106']Gdzie byłaś Ciotka??
Tęskniliśmy!! :)[/QUOTE]

na wygnaniu ;(
gdzie nie dośc ze netu jak na lekarstwo to jeszcze pracowac musiałam, no masakra :evil_lol:

ale czasami was podgladywalam ;)

[COLOR="#c0c0c0"](btw posłałam tez grosik dla Majki)[/COLOR]

Posted

[quote name='Ewa Marta']Cenię pracę behawiorystów, naprawdę... Ale czasami załamuje mnie ich suche podejście i nazywanie rzeczy w sposób, z któym się nie zgadzam. Niech to się nzawyka jak chce, ale najważniejsze jest, że Marlej bywa szczęśliwy i to bywa coraz częściej. Zaczyna zaczepiać do zabawy, nie w głowie mu ucieczka i każdego dnia będzie coraz lepiej z tym jego poczuciem szczęścia:-)
Może i on nie jest w tej chwili w fazie optymalnej, ale jak dla mnie w całkowicie wystarczającej do tego, żeby powiedzieć TO OGROMNY SUKCES!!![/QUOTE]

Ewa Marta, moja miłość do Ciebie, a co za tym idzie do Gusi i Marleja, rośnie z postu na post! :)

Posted

[quote name='Tattoi']Nie polecam, nie znam i nie karmię karmą White Wolf.

Gusia- napisałam Ci pw. Odpisz...[/QUOTE]

Nie dostałam niestety żadnego PW od Ciebie.

Posted

[quote name='gusia0106']Marlejówa niebawem będzie zażywał kąpieli. Nie jest już naćpany więc nie wiem jak to będzie tym razem ;)[/QUOTE]
Hm, no nie wiem; chociaż po schronisku dałaś radę to teraz może być tylko lepiej. W razie czego mogę pomóc :)

Posted

Dziewczyny, a czytałyście na jedynym ostałym wątku krzyczkowskim???? JEST WRESZCIE WYROK.....

Wprawdzie nie dostali czapy - ale po 3 lata w zawiasach to też coś!

Posted

[quote name='Neigh']Dziewczyny, a czytałyście na jedynym ostałym wątku krzyczkowskim???? JEST WRESZCIE WYROK.....

Wprawdzie nie dostali czapy - ale po 3 lata w zawiasach to też coś![/QUOTE]
nie mam linka, nie czytałam...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...