smycze automatyczne

[Marta_Ares]

[quote name='Victoria']zalezy jaki york xd
moja nie dawała rady :lol:[/QUOTE]
york z ADHD wielkości świnki morskiej :eviltong:(10 tygodni), spróbuje sprawdzić jak sobie poradzi z linką do 25kg

[Papisiowa]

----------

Edited April 1, 2014 by Papisiowa

[vege*]

[quote name='Papisiowa']A mój york od początku chodził na automatycznej i nauczył się... Z automatycznych obecnie mamy 2 - czarną, 5m z Hiltona i czerwoną, 3m z Flexi[/QUOTE]
I co jak go weźmiesz na normalną smycz to chodzi na luźnej i nie ciagnie tak? Chodzi przy nodze? Ciekawe :lol:

[Papisiowa]

----------

Edited April 1, 2014 by Papisiowa

[MakeBelieve]

Moj pies tak samo :lol:

[Papisiowa]

----------

Edited April 1, 2014 by Papisiowa

[xxxkaluniaxxx]

[quote name='vege*']I co jak go weźmiesz na normalną smycz to chodzi na luźnej i nie ciagnie tak? Chodzi przy nodze? Ciekawe :lol:[/QUOTE]

moja od szczeniaka łazi na automacie i nie ciągnie na zwykłej :cool3:

[vege*]

Moja łazi na zwykłej bo czuje się bezpieczniej, a jak jej zapnę automat to praktycznie nie odchodzi od nogi :eviltong:

[MakeBelieve]

Jak zapinam psa na flexi to wie, ze ma wiecej luzu ale jak zechcę to bedzie isc obok mnie. A flexi tez byla pierwsza smycza, swoja droga szczeniak joreczka wlasnie bez problemu dawal rade z summertime 1 bo taka kupilam wtedy ^^

[Guest wolfheart]

Mam dwa (może głupie) pytania:oops:

1.Co to jest taśma/pętla zabezpieczająca do Flexi?Jak to wygląda?Nie mogę znaleźć i czy ktoś z Was tego używa?
2.Flexi taśma czy linka?Taśma wydaje mi się bardziej solidna...

[Hahnoto]

1. Tą taśmę powinno się owinąć wokół szyi psa i i zapiąć razem z obrożą. W sytuacji, gdy obroża pęknie, taśma chroni psa przed "wolnością" ;p
2. Ja preferuję taśmę, do linki nigdy nie byłam przekonana. Linka chyba bardziej pali ręce.

[Guest wolfheart]

[quote name='Hahnoto']1. Tą taśmę powinno się owinąć wokół szyi psa i i zapiąć razem z obrożą. W sytuacji, gdy obroża pęknie, taśma chroni psa przed "wolnością" ;p
2. Ja preferuję taśmę, do linki nigdy nie byłam przekonana. Linka chyba bardziej pali ręce.[/QUOTE]


To chyba dodatek do Flexi tylko?Bo nie znajduję w necie...

Ja w ogóle nie dotykam linki/taśmy bo niedawno obdarłam tak,dwa palce i myślałam przez chwilę ,że umrę...:placz:

Miałam podróbę flexi linkową i taśmową ,ale pytam Was o zdanie,bo podróba zbyt, krótko przetrwała bym mogła ocenić który typ lepszy taśma czy linka.

[Beatrx]

ja mam linkę i jest super. z początku trochę się bałam na niej psa prowadzić, bo nie wierzyłam, ze taki cienki sznurek utrzyma 35 kg psa ale bez problemu daje radę.
wcześniej dostałam smycz pedigree wysuwaną taśmę i taśma strasznie się przekręcała, co mnie denerwowało.
a w jakim celu się używa tego zabezpieczenia to nie mam pojęcia, nigdy tego psu nie zakładałam.

[Guest wolfheart]

[quote name='Beatrx']ja mam linkę i jest super. z początku trochę się bałam na niej psa prowadzić, bo nie wierzyłam, ze taki cienki sznurek utrzyma 35 kg psa ale bez problemu daje radę.
wcześniej dostałam smycz pedigree wysuwaną taśmę i taśma strasznie się przekręcała, co mnie denerwowało.
a w jakim celu się używa tego zabezpieczenia to nie mam pojęcia, nigdy tego psu nie zakładałam.[/QUOTE]

przekręcanie się taśmy też mnie denerwowało

Luna waży 29kg i jest energiczna,dlatego przezornie chcę wziąć Flexi na 60kg,nigdy nie widziałam ,żeby ktoś zakładał psu to zabezpieczenie...

[Beatrx]

ja mam do 50kg. na dobrą sprawę, jeśli pies szarpnie aż tak, że pęknie obroża to tym bardziej pójdzie i to zabezpieczenie, więc ja dla tego zastosowania kompletnie nie widzę.

[Czekunia]

[quote name='Beatrx']ja mam linkę i jest super. z początku trochę się bałam na niej psa prowadzić, bo nie wierzyłam, ze taki cienki sznurek utrzyma 35 kg psa ale bez problemu daje radę.
wcześniej dostałam smycz pedigree wysuwaną taśmę i taśma strasznie się przekręcała, co mnie denerwowało.
[B]a w jakim celu się używa tego zabezpieczenia to nie mam pojęcia, nigdy tego psu nie zakładałam.[/B][/QUOTE]

Tą pętlę zakłada się na szyję psa, jak obrożę, a służy ona po to, żeby w razie odpięcia się obroży nie dostać szybko zwijającą się smyczą, zakończoną karabińczykiem, w zęby;).
Uderzenie tym karabińczykiem baaardzo boli:D, sama się przekonałam kilkakrotnie podczas zabawy smyczą - zwijałam/rozwijałam smycz i kiedyś za wcześnie puściłam karabińczyk:diabloti:...

[Guest wolfheart]

[quote name='Beatrx']ja mam do 50kg. na dobrą sprawę, jeśli pies szarpnie aż tak, że pęknie obroża to tym bardziej pójdzie i to zabezpieczenie, więc ja dla tego zastosowania kompletnie nie widzę.[/QUOTE]

to samo pomyślałam:roll: obroże mamy raczej solidne,Luna musiałaby chyba szarpać z siłą konia...

A jak we Flexi ma się sam mechanizm?Załóżmy ,że pies wybiegnie nagle i szarpnie rozciągając całą smycz,czy istnieje ryzyko ,że coś w środku trzaśnie?

Nam się takie akcje nie zdażają(już) ale na wszelki wypadek pytam...

[rashelek]

Z tego co mi dziewczyny tłumaczyły (bo nie wiedziałam, po co jest ta pętelka) to w razie rozpięcia/pęknięcia obroży to ma utrzymać smycz, żeby nie dostać karabinierczykiem w twarz. Dla mnie to też bezsensu, tymbardziej, że mój pies do Flexi nosi szelki i nie wiem, jak miałabym dodatkowo tą pętelke założyć.
Ale widziałam, że niektórzy jakimś cudem przeciągają jedno kółeczko przez drugie i robią z tego dławik. Jak - sama chciałabym wiedzieć :lol:

[Guest wolfheart]

myślę między innymi nad [U]Flexi GIANT[/U] ,czy ktoś może podzielić się opinią?

[Maron86]

[quote name='marta.k9080']myślę między innymi nad [U]Flexi GIANT[/U] ,czy ktoś może podzielić się opinią?[/QUOTE]

Mam taśmową giant do 75kg 8m.
Mój pies z ADHD waży 50kg z hakiem, smycz go ładnie wytrzymuje, taśma nawet jak podczas bieganiny się poskręca to jeszcze nigdy z tym nie miałam problemów (automatycznie się 'odwija' z powrotem). Pies na wakacjach zostawiony sam dobrał się do smyczy i przeżuł rączkę gumową - wystarczyło ostre/kujące resztki gumy poodcinać i jest 'jak nowa'.
Mechanizm wytrzymały.

[rashelek]

[quote name='marta.k9080']myślę między innymi nad [U]Flexi GIANT[/U] ,czy ktoś może podzielić się opinią?[/QUOTE]

Dla poczwarka ponad 40kg taką mam. Jest dosyć długa, więc jak pies idzie przy nodze to może się obijać o grzbiet ;) Ale poza tym jest bardzo wygodna, wbrew pozorm wcale nie aż tak ciężka, ładnie się zwija i nie zacina. Jedyny mankament to ten hamulec bezpieczeństwa, najczęściej się włącza w niepotrzebnym momencie i lecę za psem w krzaki :lol:

[Guest wolfheart]

Dzięki dziewczyny:p

[Beatrx]

moją flexi L przetestowałam na zrywy na piesku ubranym w szelki i bez problemu dawała radę. zadziwia mnie wytrzymałość tych smyczy, chociażby porównując wielkość karabińczyka od flexi i od zwykłej taśmowej smyczy 2,5cm.

[Guest wolfheart]

[quote name='Beatrx']moją flexi L przetestowałam na zrywy na piesku ubranym w szelki i bez problemu dawała radę. zadziwia mnie wytrzymałość tych smyczy, chociażby porównując wielkość karabińczyka od flexi i od zwykłej taśmowej smyczy 2,5cm.[/QUOTE]

super,bo do szelek też zamierzam używać Flexi:p


Czy ktoś z Was używa amortyzatora do Flexi i czy to wygodna opcja?Nie opada za bardzo i nie obciąża smyczy? Myślałam żeby zamówić np.z DS :lol:

[Maron86]

Nie używam, jak się taka masa rozpędzi to żaden amortyzator nie pomoże. Najlepszy amortyzator to komenda 'stój!' ;)