evel Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 Też uważam, że warto zadzwonić do kierownika i powiedzieć jak wygląda sytuacja. Dziewczyny, prawdopodobnie udamy się do schroniska 28 lub 29 grudnia dzięki uprzejmości [B]bonek[/B] :) Są trzy miejsca - pojadę pewnie ja, ladyS. i w sumie mamy jeszcze jedną miejscówkę - ktoś reflektuje? ;) Jedziemy na krótko raczej, zobaczyć co słychać u poszczególnych futer, pewnie porobimy zdjęcia. Ja ze swojej strony chciałabym szczególnie obejrzeć Milvę i tego nowego dobermana, o ile tam jeszcze jest... :roll: Quote
Onaa Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 [B]Evl,[/B] a może ktoś zobaczy co z tym psiakiem ? Chyba że ktoś zna jego los. [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/5051/schro2030.jpg[/IMG] Quote
evel Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 No cóż. Takiego psa nie ma w schronisku już jakiś czas... Nie wiem czy jest adoptowany, czy zabrała go jakaś wirusówka :( Quote
golf Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 jestem umowiona z Kierem, ze pracownik przywiezie mi Czekoladke, i jeszcze jedna malizne w kontenerku na dworzec. Nie wiem jak bedzie wygladala podroz z kontenerkiem i Czekoladka, i czy nie wyrzuca mnie z pociagu, bo mozna przewozic tylko jednego psa ale moze dam rade. W Lublinie bede o 17:38, a pociag powrotny mam o 18, wiec czasu na przesiadki malo, ale moze dam rade... 3 majcie kciuki!!!!! jak sie spoznie na ten pociag, to nastepny mam o 20, wiec bede wydzwaniac po Was, zeby nas ktoras przechowala w cieple przez 2 h ;P Druga sunia adoptowana. Tak wiec jadę tylko po Czekoladkę. Quote
malagos Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 Powodzenia! Jutro juz ma być cieplej, życzę udanej akcji! Quote
sacred PIRANHA Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 trzymam kciuki zeby nikt nigdzie się nie spóźnił:-) a co do pociagu to ja jeździłam tak że jeden na smyczy a drugi w transporterku i nie wywalali mnie bo mówili że w transporterku traktuja to jak torbe/bagaż a że szczeka czy warczy to już inna sprawa:-) Quote
beka Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Dziewczyny, ta cudowna doneczka jest chora :(. To że nie jadła dwa piersze dni mozna położy na karb stresu. Poźniej próbowałam z gotowanym, bez większego powodzenia. Zjaddła trochę samego miesa bez ryżu czy makaronu :(. w sobotę zjadła parówki które przywiozła JEJ Golf. Wczoraj niestety nie zjadła nic. Do tego od 3 dni ma okropną biegi=unkę. Nie mam nawet jak jej podac leków bo nic nie chce jeśc. Myślę że powinna trafic do szpitala na kilka dni żeby ją nawadniac itp. Nie mam możliwosc codziennie jej wozic na kroplowki. Dzis calą noc spedziłam przy wymiotuj,ącym synu :(. jestem załamana. Na leczenie szczeniaków wydałam blisko 500 zł a to jeszcze bez Staglobanu za który nie zapłaciłam. Niestety ja teraz nie pracuje i nie mam na szpital. Ona jest takim wspaniałym psem, musimy jej pomóc. druda onka, ta wystraszona robi postępy jeśli chodzi o zachowanie , ale też ma biegunkę. Ale ona przynajmniej je, wiec poki co dostaje leki i mam nadzieje że zadziałają. Quote
LadyS Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 [quote name='beka']Dziewczyny, ta cudowna doneczka jest chora :(. To że nie jadła dwa piersze dni mozna położy na karb stresu. Poźniej próbowałam z gotowanym, bez większego powodzenia. Zjaddła trochę samego miesa bez ryżu czy makaronu :(. w sobotę zjadła parówki które przywiozła JEJ Golf. Wczoraj niestety nie zjadła nic. Do tego od 3 dni ma okropną biegi=unkę. Nie mam nawet jak jej podac leków bo nic nie chce jeśc. Myślę że powinna trafic do szpitala na kilka dni żeby ją nawadniac itp. Nie mam możliwosc codziennie jej wozic na kroplowki. Dzis calą noc spedziłam przy wymiotuj,ącym synu :(. jestem załamana. Na leczenie szczeniaków wydałam blisko 500 zł a to jeszcze bez Staglobanu za który nie zapłaciłam. Niestety ja teraz nie pracuje i nie mam na szpital. Ona jest takim wspaniałym psem, musimy jej pomóc. druda onka, ta wystraszona robi postępy jeśli chodzi o zachowanie , ale też ma biegunkę. Ale ona przynajmniej je, wiec poki co dostaje leki i mam nadzieje że zadziałają.[/QUOTE] I to jest właśnie powód, dla którego uważam wyciąganie psów na hurra za nieodpowiedzialne i głupie. Beka, ile Ci trzeba? Zobaczę, jak stoimy z finansami... Quote
gryzeldzia Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Wznowiłam bazarek,proszę o podnoszenie. [url]http://www.dogomania.pl/threads/176067-DOLCE-GABBANA-FANTASTYCZNY-T-SHIRT-NA-ZIMAE-do-30-grudnia-ZAPRASZAM?p=13734485#post13734485[/url] Quote
Paulina_mickey Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 [quote name='ladySwallow']I to jest właśnie powód, dla którego uważam wyciąganie psów na hurra za nieodpowiedzialne i głupie. Beka, ile Ci trzeba? Zobaczę, jak stoimy z finansami...[/QUOTE]A czy my mamy jeszcze jakieś finanse? :( Quote
sacred PIRANHA Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 cudownie...wszystkie psy stamtąd tak kończą?...Nana ma znów biegunke, ja mam gorączkę, jestem sama z dzieckiem...mam dość...niech ktoś wyłączy czas na chwilę musze odpocząć:-( Quote
Paulina_mickey Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 [quote name='ladySwallow']I to jest właśnie powód, dla którego uważam wyciąganie psów na hurra za nieodpowiedzialne i głupie. [/QUOTE] Ja popieram to w 100%. Nie radzimy sobie finansowo z tymi już wyciągniętymi a wyciągane są kolejne...:shake: Moim zdaniem nie ma znaczenia, że DT jest za free nawet, trzeba brać pod uwagę, że pies jak większość teraz zabranych ze schronu może i prawdopodobnie będzie chory...A co za tym idzie trzeba będzie włożyć pieniądze w jego leczenie...Pieniądze których NIE mamy! Quote
AngelikaXD Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Jest jeszcze wolne miejsce do Lubartowa? Quote
evel Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Jest :) [plusdziesięćznakówboprzecieżjestzakrótkic'nie?] Quote
AngelikaXD Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 To jade z wami jeśli można :cool3: Quote
beka Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Miałam piec psów, teraz cztery po śmierci maleńkiej foksi. Golf kupuje karme jednej once. Pozostałe są na mojej głowie. Z pewnościa gdybym wiedziała ze w schronie jest jakiś paskudny wirus zastanowiłabym się dwa razy. A z drugiej srony, gdyby nie były u mnie juz by gryzły ziemie... to tak a propos wyciągania na hurra :(. Doneczka jedzie do kliniki na diagnostykę. Quote
LadyS Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 [quote name='beka']Miałam piec psów, teraz cztery po śmierci maleńkiej foksi. Golf kupuje karme jednej once. Pozostałe są na mojej głowie. Z pewnościa gdybym wiedziała ze w schronie jest jakiś paskudny wirus zastanowiłabym się dwa razy. A z drugiej srony, gdyby nie były u mnie juz by gryzły ziemie... to tak a propos wyciągania na hurra :(. Doneczka jedzie do kliniki na diagnostykę.[/QUOTE] Beka, tak a propos wyciągania na hurra, to ja rozumiem entuzjazm i radość z uratowania psów, ale wiem też, że teraz bazarki nie idą, weci w końcu nie będą liczyć na kredyt, znajomi nie będą pożyczać pieniędzy, które oddamy tylko po to, żeby znów pożyczyć, a wszyscy mamy rodziny, które musimy wykarmić i nie możemy głodować, żeby wyleczyć wszystkie psy zabierane na "hurra" ze schronu. To tyle z mojej strony. Moim zdaniem, póki co nie mamy pieniędzy w skarpecie na wyciąganie kolejnych psów, bo mamy zbyt dużo długu. Quote
beka Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Jakoś dam radę. Do tej pory jakoś mi się udawała i teraz też sie uda. Quote
plastelina Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 Golfiku jak tam podróż? mam nadzieję że obyło się bez komplikacji wszystko. Quote
leni356 Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 Proponuję zmienić tytuł wątku - potrzebne fundusze Quote
furciaczek Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Czy pies CC jeszcze jest?? Jest domek zainteresowany, po wizycie dam znac czy wsio ok i czy pakowac psiaka czy nie :) Quote
evel Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 [B]fur[/B], pewnie trzeba by dryndnąć do kierownika. Jak znam życie to CC dalej siedzi za kratami. My będziemy na miejscu dopiero po świętach. Quote
furciaczek Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Wizyta pewnie i tak po swietach dopiero, teraz ludziska czasu niemaja na nic. Quote
Abrakadabra Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 .................................................................................................................................................................... Quote
bonek Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Evl, LadyS i Angelika dacie znać kiedy jedziemy czy w poniedziałek czy wtorek, mnie to jest obojętne. Podajcie kiedy, o której i skąd Was zabrać. Czy dzwonićdo kierownika, że przyjedziemy czy tam już teraz mogą się nas spodziewać o każdej porze dnia i nocy nawet bez zapowiedzenia i jest ok? Pozdrawiam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.