Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Kisiaraf']JESTEM JESTEM
Ester jest przecudny i BARDZO przestraszony!!!!!!
Byłam w schronisku koło 16.20 wypisałyśmy dokumenty-wszystko na mnie:cool3:. Nikus przyjechała pare minut później. Pani ze schroniska nie mogła sobie z nim dać rady uciekała z boksu na wybieg i spowrotem. Nadeszła pomoc w postaci jakiego Pana pracującego w schronisku-UDAŁO SIĘ!!!
Dostałam do ręki smycz i wyszliśmy na dwór. Nikus pomógł mu wejść do samochodu-właściwie go wsadził:diabloti: i pojechali............
Pani Agieszka już wie i czeka na nich. Powiedziała, że w związku z jego stanem weźmie go narazie do domu!!!:loveu:
Ester jest znacznie mniejszy niż na fotkach :)
Teraz lece jeść potem wrzuce fotki-nie mam za dużo(nie chciałam go stresować go) poza tym nie chciałam zatrzymywać Nikusa-dziś jedzie z jeszcze jednym psiakiem. Złoty człowiek z niego!!!! Jeszcze raz wielkie dzięki!!!!!
Operacja zakończona powodzeniem teraz tylko musi zaufać człowiekowi i do domku!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]

Huuuura :multi::multi::multi::multi::loveu::loveu::loveu:

Kisiaraf, kochana ciotko, dzięki!!!! :loveu::loveu::loveu::multi:

Posted

Jaka dobra wiadomosć:multi::multi::multi::multi: .Wysłałam dzis 15 zł dla Esterka. Nie mogłam wejsc na ten watek z banerka.Nie wiem ,co sie porobiło na tej dogomanii. Trzymam kciuki. Naprawdę trzeba miec dużo cierpliwosci do takich psów wystraszonych ,ale wierzę,ze sie uda.

Posted

Esterku, wszystkiego dobrego :loveu:. Masz kochane Cioteczki, które nie dadzą ci zginąć... [SIZE=2]Może Sarunia już cię przywitała w hoteliku :loveu:
[/SIZE][COLOR=DarkOrange][SIZE=1]Ech, a u Sary cieniutko z deklaracjami...[/SIZE][/COLOR]

Posted

Witam, Esterek jest już u mnie.Niestety w kojcu a nie w domu, bo był tak przerażony, że postanowilismy dać mu do rana Swięty spokój.Zaraz dostanie kolację.Na dzień dobry dziabnał sobie pana który go przywiózł(ze strachu, jak tamten próbował go wyjąć z samochodu)Twardy człowiek-nie puścił mimo to psa, pozwolił się gryżć.Jakby puścił to kamień w wodę w tych naszych terenach. Byłoby szukanie.Na wybiegu juz pozwolił się spokojnie złapać i włożyć do kojca, choć było przy tym dużo adrenaliny:diabloti:Jutro wezmę sobie jak stary baca stołeczek, smakołyki będę siedzieć i pogwizdywać w niebo.Może Esterek sie przekona. W końcu napewno się przekona. Ja tam jestem cierpliwa.:roll:Esterek jest z Sarą. Sara wykąpana i odpchlona zdecydowanie zyskała na urodzie.

Posted

Witam Zula na wątku-zapraszam częściej.
Ester już od 19 jest w hotelu i było z nim troszkę problemów za nic w świecie nie chciał wyjść z samochodu,a jak już się wreszcie udało chciał nawiać Nikus złapał go,a wtedy Ester ugryzł go:mad: Pani Agnieszka mówi, że zdrowo go łapnął. Tak mi głupio.......
Po wyjściu z samochodu pobiegał po placu i nawet już spokojniej dał się zamknąć do kojaca(jednak Pani Agnieszka na dziś zostawi go w kojcu). Jutro Pani Agnieszka powiedziała, że postra się go przyzwyczaić do siebie przy pomocy różnego rodzaju smaczków:cool3:
Teraz obiecane foteczki(niestety tylko z telefonu więc kiepskiej jakości) jeszcze z Katowic po wyjści ze schronu.
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/105/48e6c55b1f45bb4fmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/218/742a351175cfcc4emed.jpg[/IMG][/URL]
Może uda mi się nawiać?!
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/214/dafe6f2475edbfe4med.jpg[/IMG][/URL]
Tu już w samochodzie:
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/214/79258234e535daeamed.jpg[/IMG][/URL]
Podsumowując poza wyrzutami sumienia w stosunku do Nikusa jestem bardzo szczęśliwa!!!!!!

Posted

Błagam, nie mówcie do mnie pani:oops:Jutro postaram sie zrobic sporo fotek. Będą dostępne na moim watku dpmy tymczasowe-hotel u agnieszki. Stamtąd gdybyście mieli możliwość przerzucajcie na wątki poszczególnych psiaków.Ew, zainteresowanym wyslę na maila.

Posted

Uff...uff...uff...dziękujemy za obszerną relację, fotki, trzymamy kciuki za bacową metodę. :loveu: :multi: Esterku nie dodawaj sobie animuszu ostrzem ząbków. :shake:

Posted

Bacowa metoda sprawdza sie u mnie od lat. Po prostu robię z siebie cuś w rodzaju stracha na wróble,który siedzi i nic od psa nie chce. dla psa to miła odmiana po tym jak każdy go chce głaskać, ratować i od razu z łapami:mad:Po jakimś czasie pies sam chce nawiązać kontakt(no... czasem tego czasu to trzeba dużo), ale nie poznałam nigdy w życiu psa który w końcu nie chciałby się zaprzyjażnic:loveu: z człowiekiem

Posted

[quote name='Aga Czarkowianka']Bacowa metoda sprawdza sie u mnie od lat. Po prostu robię z siebie cuś w rodzaju stracha na wróble,który siedzi i nic od psa nie chce. dla psa to miła odmiana po tym jak każdy go chce głaskać, ratować i od razu z łapami:mad:Po jakimś czasie pies sam chce nawiązać kontakt(no... czasem tego czasu to trzeba dużo), ale nie poznałam nigdy w życiu psa który w końcu nie chciałby się zaprzyjażnic:loveu: z człowiekiem[/QUOTE]
Wiesz,parę razy tak robiłam z nowymi kotami w domu, ale jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, że to ma takie racjonalne uzasadnienie. Po prostu ubrałaś to w słowa i to tak logicznie, że nic dodać nic ująć.:lol:

Pzdr.

Posted

Cieszę się, że Ester już poza schronem :multi:. [B]Kisiaraf[/B], dzięki, że się zawzięłaś :)!
A[B] Nikusiowi[/B] wielkie dzięki za transport. Mam nadzieję, że Ester nie zrobił mu wielkiej krzywdy :oops: (oj Ester, Ester :mad:).

Posted

[quote name='majqa']Patrzę na te fotki i normalnie prześliczna krzyżówka dobermana z osiołkiem.[/QUOTE]

Dobek jak nic. Poczekajcie, jeszcze chwila a nikomu nie będzie kojarzył się z osiołkiem (nic nie mam do osiołków, wręcz przeciwnie - uwielbiam! ale dobek to dobek).

Bacowa metoda najlepsza. Wystraszony do granic psiak przybywa w nowe miejsce, a wszyscy "pieseczku, tiu, tiu, miziu, miziu, głasku, głasku". A pies nie wie, gdzie jest, co się dzieje i czego od niego chcą. Cierpliwości, on musi sobie wszystko przypomnieć (jeśli ma co) i poukładać w skołatanej głowinie.

Esterku, dzień, dwa i położysz łeb na kolanach Agnieszki. A trzeciego nieśmiało poprosisz o mizianko. Buziaki.

Posted

Już rozmawiałam z Agnieszką :loveu:
Ester jest w kojcu z Sarą i jeszcze wczoraj był już spokojniejszy i dał się pogłaskać!!!!
Jedyne co to podobno pilnuje bardzo miski z jedzeniem łapką.
Oki znikam chciałam tylko zaspokoić ciekawość fanklubu ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...