__Lara Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 [quote name='Kisiaraf']JESTEM JESTEM Ester jest przecudny i BARDZO przestraszony!!!!!! Byłam w schronisku koło 16.20 wypisałyśmy dokumenty-wszystko na mnie:cool3:. Nikus przyjechała pare minut później. Pani ze schroniska nie mogła sobie z nim dać rady uciekała z boksu na wybieg i spowrotem. Nadeszła pomoc w postaci jakiego Pana pracującego w schronisku-UDAŁO SIĘ!!! Dostałam do ręki smycz i wyszliśmy na dwór. Nikus pomógł mu wejść do samochodu-właściwie go wsadził:diabloti: i pojechali............ Pani Agieszka już wie i czeka na nich. Powiedziała, że w związku z jego stanem weźmie go narazie do domu!!!:loveu: Ester jest znacznie mniejszy niż na fotkach :) Teraz lece jeść potem wrzuce fotki-nie mam za dużo(nie chciałam go stresować go) poza tym nie chciałam zatrzymywać Nikusa-dziś jedzie z jeszcze jednym psiakiem. Złoty człowiek z niego!!!! Jeszcze raz wielkie dzięki!!!!! Operacja zakończona powodzeniem teraz tylko musi zaufać człowiekowi i do domku!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] Huuuura :multi::multi::multi::multi::loveu::loveu::loveu: Kisiaraf, kochana ciotko, dzięki!!!! :loveu::loveu::loveu::multi: Quote
Javena Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Jaka dobra wiadomosć:multi::multi::multi::multi: .Wysłałam dzis 15 zł dla Esterka. Nie mogłam wejsc na ten watek z banerka.Nie wiem ,co sie porobiło na tej dogomanii. Trzymam kciuki. Naprawdę trzeba miec dużo cierpliwosci do takich psów wystraszonych ,ale wierzę,ze sie uda. Quote
zula131 Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Esterku, wszystkiego dobrego :loveu:. Masz kochane Cioteczki, które nie dadzą ci zginąć... [SIZE=2]Może Sarunia już cię przywitała w hoteliku :loveu: [/SIZE][COLOR=DarkOrange][SIZE=1]Ech, a u Sary cieniutko z deklaracjami...[/SIZE][/COLOR] Quote
Aga Czarkowianka Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Witam, Esterek jest już u mnie.Niestety w kojcu a nie w domu, bo był tak przerażony, że postanowilismy dać mu do rana Swięty spokój.Zaraz dostanie kolację.Na dzień dobry dziabnał sobie pana który go przywiózł(ze strachu, jak tamten próbował go wyjąć z samochodu)Twardy człowiek-nie puścił mimo to psa, pozwolił się gryżć.Jakby puścił to kamień w wodę w tych naszych terenach. Byłoby szukanie.Na wybiegu juz pozwolił się spokojnie złapać i włożyć do kojca, choć było przy tym dużo adrenaliny:diabloti:Jutro wezmę sobie jak stary baca stołeczek, smakołyki będę siedzieć i pogwizdywać w niebo.Może Esterek sie przekona. W końcu napewno się przekona. Ja tam jestem cierpliwa.:roll:Esterek jest z Sarą. Sara wykąpana i odpchlona zdecydowanie zyskała na urodzie. Quote
Kisiaraf Posted October 23, 2009 Author Posted October 23, 2009 Witam Zula na wątku-zapraszam częściej. Ester już od 19 jest w hotelu i było z nim troszkę problemów za nic w świecie nie chciał wyjść z samochodu,a jak już się wreszcie udało chciał nawiać Nikus złapał go,a wtedy Ester ugryzł go:mad: Pani Agnieszka mówi, że zdrowo go łapnął. Tak mi głupio....... Po wyjściu z samochodu pobiegał po placu i nawet już spokojniej dał się zamknąć do kojaca(jednak Pani Agnieszka na dziś zostawi go w kojcu). Jutro Pani Agnieszka powiedziała, że postra się go przyzwyczaić do siebie przy pomocy różnego rodzaju smaczków:cool3: Teraz obiecane foteczki(niestety tylko z telefonu więc kiepskiej jakości) jeszcze z Katowic po wyjści ze schronu. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/105/48e6c55b1f45bb4fmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/218/742a351175cfcc4emed.jpg[/IMG][/URL] Może uda mi się nawiać?! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/214/dafe6f2475edbfe4med.jpg[/IMG][/URL] Tu już w samochodzie: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/214/79258234e535daeamed.jpg[/IMG][/URL] Podsumowując poza wyrzutami sumienia w stosunku do Nikusa jestem bardzo szczęśliwa!!!!!! Quote
Asiaczek Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Fajne określenie "metoda na bace".:lol: A swoja droga chyba innej metody na ten strach Esterka nie ma... Wierze, że się uda. Pzdr. Quote
Kisiaraf Posted October 23, 2009 Author Posted October 23, 2009 Witam Pani Agnieszko jak pisałam swojego posta nie widziałam wcześniejszego wpisu, dlatego zdublowałam opis:oops: Napewno jutro "zaatakuje" Panią telefonem ;) Quote
Jasza Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Esterek-Osiołek już bezpieczny! Kisiaraf, Nikus!!! :bigcool::calus::klacz::sweetCyb::cool2: Quote
Aga Czarkowianka Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Błagam, nie mówcie do mnie pani:oops:Jutro postaram sie zrobic sporo fotek. Będą dostępne na moim watku dpmy tymczasowe-hotel u agnieszki. Stamtąd gdybyście mieli możliwość przerzucajcie na wątki poszczególnych psiaków.Ew, zainteresowanym wyslę na maila. Quote
majqa Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Uff...uff...uff...dziękujemy za obszerną relację, fotki, trzymamy kciuki za bacową metodę. :loveu: :multi: Esterku nie dodawaj sobie animuszu ostrzem ząbków. :shake: Quote
__Lara Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Jaki on jest przerażony :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: :-(:placz::placz::placz: [IMG]http://images39.fotosik.pl/214/79258234e535daeamed.jpg[/IMG] Quote
Aga Czarkowianka Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Bacowa metoda sprawdza sie u mnie od lat. Po prostu robię z siebie cuś w rodzaju stracha na wróble,który siedzi i nic od psa nie chce. dla psa to miła odmiana po tym jak każdy go chce głaskać, ratować i od razu z łapami:mad:Po jakimś czasie pies sam chce nawiązać kontakt(no... czasem tego czasu to trzeba dużo), ale nie poznałam nigdy w życiu psa który w końcu nie chciałby się zaprzyjażnic:loveu: z człowiekiem Quote
Asiaczek Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 [quote name='Aga Czarkowianka']Bacowa metoda sprawdza sie u mnie od lat. Po prostu robię z siebie cuś w rodzaju stracha na wróble,który siedzi i nic od psa nie chce. dla psa to miła odmiana po tym jak każdy go chce głaskać, ratować i od razu z łapami:mad:Po jakimś czasie pies sam chce nawiązać kontakt(no... czasem tego czasu to trzeba dużo), ale nie poznałam nigdy w życiu psa który w końcu nie chciałby się zaprzyjażnic:loveu: z człowiekiem[/QUOTE] Wiesz,parę razy tak robiłam z nowymi kotami w domu, ale jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, że to ma takie racjonalne uzasadnienie. Po prostu ubrałaś to w słowa i to tak logicznie, że nic dodać nic ująć.:lol: Pzdr. Quote
zula131 Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Aga wie, co robi :loveu:. W dodatku Esterek dostał panienkę do towarzystwa, będzie im raźniej :lol:. Niebawem będzie to nie ten sam psiak... Quote
maciaszek Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Cieszę się, że Ester już poza schronem :multi:. [B]Kisiaraf[/B], dzięki, że się zawzięłaś :)! A[B] Nikusiowi[/B] wielkie dzięki za transport. Mam nadzieję, że Ester nie zrobił mu wielkiej krzywdy :oops: (oj Ester, Ester :mad:). Quote
majqa Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 Patrzę na te fotki i normalnie prześliczna krzyżówka dobermana z osiołkiem. Quote
agata51 Posted October 23, 2009 Posted October 23, 2009 [quote name='majqa']Patrzę na te fotki i normalnie prześliczna krzyżówka dobermana z osiołkiem.[/QUOTE] Dobek jak nic. Poczekajcie, jeszcze chwila a nikomu nie będzie kojarzył się z osiołkiem (nic nie mam do osiołków, wręcz przeciwnie - uwielbiam! ale dobek to dobek). Bacowa metoda najlepsza. Wystraszony do granic psiak przybywa w nowe miejsce, a wszyscy "pieseczku, tiu, tiu, miziu, miziu, głasku, głasku". A pies nie wie, gdzie jest, co się dzieje i czego od niego chcą. Cierpliwości, on musi sobie wszystko przypomnieć (jeśli ma co) i poukładać w skołatanej głowinie. Esterku, dzień, dwa i położysz łeb na kolanach Agnieszki. A trzeciego nieśmiało poprosisz o mizianko. Buziaki. Quote
Kisiaraf Posted October 24, 2009 Author Posted October 24, 2009 Już rozmawiałam z Agnieszką :loveu: Ester jest w kojcu z Sarą i jeszcze wczoraj był już spokojniejszy i dał się pogłaskać!!!! Jedyne co to podobno pilnuje bardzo miski z jedzeniem łapką. Oki znikam chciałam tylko zaspokoić ciekawość fanklubu ;) Quote
zula131 Posted October 24, 2009 Posted October 24, 2009 Uff, mam nadzieję, że się zgadzają... Będzie ok :lol: Quote
Jasza Posted October 24, 2009 Posted October 24, 2009 Zapraszam na bazarek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13352187#post13352187[/URL] Quote
pietrucha204 Posted October 24, 2009 Posted October 24, 2009 :loveu::loveu::loveu:dopiero teraz dorwałam kompa :))) jakie miłe wieści :)) poza dziabnięciem:roll: juhu aga-baco działaj :)))) Quote
__Lara Posted October 24, 2009 Posted October 24, 2009 :loveu: pozdrowionka dla Esterka! Dzisiaj w schronie widziałam podobnego do niego... Quote
majqa Posted October 24, 2009 Posted October 24, 2009 Odzyskuj ducha normalności Estuśku. :lol: Wycałuj przy okazji Sarcię. ;) Quote
Kisiaraf Posted October 24, 2009 Author Posted October 24, 2009 Esterku chociaż wirtualnie zaglądam do Ciebie :) Mama nadzieje, że z dnia na dzień będzie lepiej. Zaufaj człowiekowi!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.