Nadia86 Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 Wiem ze pewnie sie na mnie rzucicie...bede uznana za sadystke ze nie posiadam uczuc itd....ale czy czasem w takich przypadkach nie lepiej skrocic cierpienie psu i go uspic?? Ludzie nie maja tej sznasy musza sie meczyc ale psom mozna tego oszczedzic...przeciez jemu kazdy dotyk sprawia bol...:( Quote
wilczyca Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='gibon301'] ( ...... ) jeśli ktoś miałby coś jeszcze do przekazania dla Moonato ja mogę pośredniczyć w przekazaniu tego Julii...[/quote] [B]gibon[/B] ja mam suchą karmę RC Skin -coś tam, koc i parę ręczników jeśli masz jakiś środek transportu, możesz podjechać i to zabrać to bardzo proszę Quote
gusia0106 Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='Modjeska']Ja będę w przyszłym tygodniu jechała w kierunku Krakowa. Myślę, że trochę różnych dodatkowych rzeczy mi się zmieści. Muszę tylko je wcześniej odebrać.[/quote] Ale skąd?;) Quote
gibon301 Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 a ja widzę w jego oczach wolę życia i skoro tak jest i skoro są ludzie, którzy chcą się podjąć tego, zapewne nie łatwego zadania, to trzeba o niego zawalczyć i dać mu szansę, tym bardziej, że na dogo wiele było podobnych przypadków i widać że warto!! Quote
Asior Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 PRZECIEŻ MOON, mimo swojego wyfglądu ma się dobrze..... ma chęć do życia, uwielbia ludzi... DLACZEGO MAMY GO ZABIC?????? Quote
Florentynka Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 Mam cały wór takich wieeelkich starych obrusów, jakieś inne szmatki też się znajdą, koleżanka ma sie rozejrzeć u siebie i ewentualnie dorzucić jeszcze. Proszę o priv gdzie i komu mogę podrzucić - może nie jutro, bo to trochę leżało, wypada przez pralkę przepuścić - ale ogólnie w każdej chwili może być, Rozumiem że to w Krakowie - mogę podwieźć gdzie trzeba. Quote
gameta Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='gibon301']mam już cały bagażnik rzeczy dla moona, które planuje mu dzisiaj już do DT dostarczyć, więc na chwilę pewnie starczy, ale raczej będzie to krótka chwila. udało mi się też dzisiaj wyrwać na chwilę i odebrałam zamówienie z apteki; Kaja i Aza - wielkie dzięki za spore zakupy i naprawdę w miarę wolnego czasu dla mnie to nie problem coś odebrać!!, Gameta - też bardzo bardzo dziękuję, niestety Galomega nie było, więc dostaniesz za to zwrot na konto. jeśli ktoś miałby coś jeszcze do przekazania dla Moonato ja mogę pośredniczyć w przekazaniu tego Julii...[/quote] Dziękuję :loveu: strasznie się cieszę, że udało Ci się odebrać :multi: cóż, dobrze, że była reszta ;) Quote
bros Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 kupiłam dziś miękkie spanko (w lumpku więc jak piesio wyzdrowieje spokojnie można zutylizować - stan b.dobry) , pokrowiec ściągany więc prać można ile wlezie, zresztą zawsze można coś nałożyć na niego i zmieniać tylko pokrycia. we wtorek najpóżniej wyślę - jeśli się przyda będę :loveu: Quote
gibon301 Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 gameta możesz spróbować jeszcze raz zamówić (dziś nie mieli na stanie) i albo poprosić o dowóz do moona (podobno jest bezpłatny choć pewnie od jakiejś kwoty dopiero), albo ja mogłabym odebrać we wtorek albo czwartek, bo będę tam w okolicy. tylko musiałabyś dać mi znać jak zamówienie będzie już zrealizowane, bo dzis przyszłam i okazało się, że nie jest... dlategoteż wzięłam co było, a resztę 'odmówiłam', żeby się chaos nie zrobił, bo za chwilę jadę zawieść rzeczy Moonowi i chciałam żeby było tego jak najwięcej. Quote
gameta Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='gibon301']gameta możesz spróbować jeszcze raz zamówić (dziś nie mieli na stanie) i albo poprosić o dowóz do moona (podobno jest bezpłatny choć pewnie od jakiejś kwoty dopiero), albo ja mogłabym odebrać we wtorek albo czwartek, bo będę tam w okolicy. tylko musiałabyś dać mi znać jak zamówienie będzie już zrealizowane, bo dzis przyszłam i okazało się, że nie jest... dlategoteż wzięłam co było, a resztę 'odmówiłam', żeby się chaos nie zrobił, bo za chwilę jadę zawieść rzeczy Moonowi i chciałam żeby było tego jak najwięcej.[/quote] Dobrze zrobiłaś ;) Zobaczę jak po zapłaceniu rachunków zostanę z kasą i wtedy coś zamówię jeszcze (może będą podane jakieś konkrety, których potrzeba) a wcześniej Ci podam resztę adresów, żebyś miała biżej :) Quote
Neigh Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='irenaka']Mam gorącą prośbę do dziewczyn z Warszawy. Będę wracać z Warszawy do Krakowa 25.07. Gdyby udało się Wam do tej daty zebrać w jednym miejscu rzeczy dla naszego Moona, to przewieziemy z Romkiem. Tira nie mamy, ale zawsze coś się zmieści.[/quote] A Ty myślisz Kochana Moja, ze czemu myśmy trąbiły na prawo i lewo "mamy transport, organizujemy zbiórkę":-)? Ot podjęłyśmy decyzję z góry za Was:diabloti: Nawet koszatniczki miałam Wam wepchnąć ( łyse, bez kawałkow ogonów i jeden bez łapy) Ale pojadą tydzień wcześniej. Quote
Neigh Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='Nadia86']Wiem ze pewnie sie na mnie rzucicie...bede uznana za sadystke ze nie posiadam uczuc itd....ale czy czasem w takich przypadkach nie lepiej skrocic cierpienie psu i go uspic?? Ludzie nie maja tej sznasy musza sie meczyc ale psom mozna tego oszczedzic...przeciez jemu kazdy dotyk sprawia bol...:([/quote] A gdyby ten pies był porośnięty sierścią, nie tak przerażająco chudy.... nie miał otwartych ran - zdecydowałabyś się na eutanazję? Grzyb, świerzb, nużyca są wyleczalne. Tylko trzeba je leczyć. Owszem czasem długo. Niewidome psy bardzo dobrze sobie radzą osobiście znam jednego takiego lat 16 (!). Gdybyśmy usypiali psy z powodu braku sierści - cóż kilkanaście psów z dogo poszłoby do piachu. Ada .... Tobia.... taki słonik doziowaty ( imię mi uciekło) przeganiany grabiami - na Kosiarzy był potem, sie okazało, ze miał uczulenie na pchły. Radar z mojego podpisu.... zabrałam go z Krzyczek żeby uśpić. Zamiast odbytu i okolic miał miazgę całą w muchach. Dziś jedzie do domu. Tygrys... sierść miał - ale padaczka, problemy z tarczycą, trawieniem, strupy, niedowaga, zgliszcza. W sumie całe Krzyczki można bylo uśpić.... Wszystkie psy z mojego podpisu........kurcze. Owszem czasem uśpienie jest konieczne..... własne psy usypiałam. Ale wtedy gdy nie ma żadnych szans, ratunku. A tu przecież jest! Moon żył w takich warunkach lata... Teraz kiedy najmniejszy gest oznacza poprawę jakości jego zycia o 400 procent miałby być uśpiony? Czemu mamy go pozbawiać szansy jaką dostał od losu? Quote
Jagienka Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 Tego też byście uśpili??!! [IMG]http://img268.imageshack.us/img268/6918/00piesgoodg.jpg[/IMG] [IMG]http://img268.imageshack.us/img268/3288/00piesgoody.jpg[/IMG] To zobaczcie jak wygląda po "odpicowaniu": [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/6909/dob.jpg[/IMG] [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/6259/dobs.jpg[/IMG] Quote
Ajula Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 Moon ma szanse wyzdrowieć i poczuć jak to jest być kochanym psem tak bardzo kochanym i całowanym, jak nasze psiaki domowe, które śpią w łóżkach i są rozpieszczane niech on umrze kiedys kiedys, jak przyjdzie jego czas, z tym uczuciem, że był kochany i należał do człowieka, a nie bestii bo teraz to umierałby nie wiedząc jak fajne może być psie życie :-( Quote
paros Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='Neigh']A Ty myślisz Kochana Moja, ze czemu myśmy trąbiły na prawo i lewo "mamy transport, organizujemy zbiórkę":-)? Ot podjęłyśmy decyzję z góry za Was:diabloti: Nawet koszatniczki miałam Wam wepchnąć ( łyse, bez kawałkow ogonów i jeden bez łapy) Ale pojadą tydzień wcześniej.[/quote] No dziś udało mnie się zalogować :multi: Ja mam dla Moona mi. nowy, olbrzymi, mięsisty ręcznik kąpielowy i zieloną kość do pochrupania leżąc na tym rudym ręczniczku :lol: Quote
Neigh Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 Ano właśnie.......połowa Metamorfoz by była w ziemi. Kurcze niewiele z tych co przeszły przez moje ręce by zyła. Co tu gadać:-) ręczniki zbierać i czekać na dalsze wytyczne:-) Quote
Amarylis Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='Nadia86']Wiem ze pewnie sie na mnie rzucicie...bede uznana za sadystke ze nie posiadam uczuc itd....ale czy czasem w takich przypadkach nie lepiej skrocic cierpienie psu i go uspic?? Ludzie nie maja tej sznasy musza sie meczyc ale psom mozna tego oszczedzic...przeciez jemu kazdy dotyk sprawia bol...:([/quote] Ależ oczywiście, że się na Ciebie rzucimy. Skąd wiesz, że każdy dotyk sprawia mu ból? Pozwolę sobie wkleić zdjęcie Lolusia [nie jest może to to samo, ale miał złamany kręgosłup, też ciężka sprawa] [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/5788/dsc0217d.jpg[/IMG] A tak jest teraz; [IMG]http://img188.imageshack.us/img188/282/dsc0284a.jpg[/IMG] Czy tego psiaka też się powinno uśpić? Jeśli masz takie kryteria co do usypiania psów, to połowa psów na świecie powinna być uśpiona. Quote
gibon301 Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 zawiozłam dziś rzeczy dla moona...niestety nie do Julii a do schroniska. podobno zostaje tam jeszcze kilka tygodni, ale ja mam niewiele informacji więc na pewno później sie wszystkiego dowiemy. chciałam go zobaczyć, ale z przyczyn technicznych nie było to możliwe, natomiast dowiedziałam się, co mnie bardzo cieszy, że Moon ma apetyt i dobry humor :multi:!!!! więc mam nadzieję, że to kolejne powody dla niedowierzających(którzy na szczęście są tutaj w zdecydowanej mniejszości) dlaczego nie można go uśpić, a trzeba o niego walczyć i pokazać, że człowiek to nie zawsze potwór! jako ludzie jesteśmy mu to winni! Quote
gameta Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='gibon301']zawiozłam dziś rzeczy dla moona...niestety nie do Julii a do schroniska. podobno zostaje tam jeszcze kilka tygodni, ale ja mam niewiele informacji więc na pewno później sie wszystkiego dowiemy. chciałam go zobaczyć, ale z przyczyn technicznych nie było to możliwe, natomiast dowiedziałam się, co mnie bardzo cieszy, że Moon ma apetyt i dobry humor :multi:!!!! więc mam nadzieję, że to kolejne powody dla niedowierzających(którzy na szczęście są tutaj w zdecydowanej mniejszości) dlaczego nie można go uśpić, a trzeba o niego walczyć i pokazać, że człowiek to nie zawsze potwór! jako ludzie jesteśmy mu to winni![/quote] Myślę, że to dobre wieści :) Czy mówili, co jeszcze się może przydać? Czy czegoś brak ? Quote
Asior Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 nescca dzwoniła też dziś do schronu i jej powiedzieli, ze przydała by się karma skorna sucha.... Nescca moze załatwić po cenie produccenta, bez marzy, ale trzeba na to kasę.... Quote
Frotka Posted July 10, 2009 Author Posted July 10, 2009 [COLOR=red][COLOR=red][B]Dziękujemy, gibon301! :Rose:[/B][/COLOR] [COLOR=#ff0000][/COLOR] [COLOR=black]Pojechałam dziś w południe z Weroniką z KTOZ :Rose: po Moona, żeby przewieźć go do Julii. Bardzo długo rozmawiałyśmy z lekarką. Przekonała nas do tego, żeby najbliższe dwa tygodnie spędził w schronisku. Tak czy siak musiałby tam jeździć kilka razy dziennie więc przenoszenie go do domu tymczasowego przez najbliższe dwa tygodnie nie ma sensu. [/COLOR] [COLOR=black] [/COLOR] [COLOR=black]Zakonczono badania oczu. Moon jest kompletnie ślepy, na obydwa oczy. Są już też wyniki krwi i podobno są ...... dobre.[/COLOR] [COLOR=black] [/COLOR] [COLOR=black]Osoby które wysłały rzeczy dla Moona do mnie lub Julii proszę o informację czy przekazujemy je do schroniska czy chomikujemy do czasu przenosin do domu stałego/tymczasowego.[/COLOR] [/COLOR] Quote
gibon301 Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 myślę, że nawet bardzo dobre - grunt to apetyt i dobry humor, reszta się wyleczy;)!! na razie nic więcej nie wiem, ale na pewno będę jeszcze w przyszły czwartek odbierać jakieś rzeczy z huty, więc jak by ktoś coś jeszcze miał to mogę podrzucić moonowi Quote
Frotka Posted July 10, 2009 Author Posted July 10, 2009 Z tego co mówiła Pani Doktor potrzebna jest karma dla psów z chorobami skórnymi - najlepiej Eucanuba Dermatosis Formula i leki: 1. Cidectin (coś jak iwermektyna ale łagodniejsze) 2. Solcoseryl (tylko na receptę) w ampułkach lub w maści Quote
Frotka Posted July 10, 2009 Author Posted July 10, 2009 Dzwoniła do mnie apteka. Wieczorem dostarczą przesyłkę od Kaji i Azy :Rose:. Potwierdzę odbiór na wątku. Kaju, powiedz proszę czy mam tę przesyłkę przekazac do schroniska czy trzymać jako wyprawkę dla nowego domu. Quote
Nemi Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 [quote name='Amarylis']Ależ oczywiście, że się na Ciebie rzucimy. [/quote] Nie rzucajmy się. Człowiek po prostu szybciej traci nadzieję niż pies i chyba łatwiej się poddaje. Najważniejsze, że wyniki badań krwi są dobre, ma apetyt :multi: A dla psów i kotów wzrok nie jest tak ważny jak dla człowieka. Świetnie się bez niego obchodzą. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.