Jump to content
Dogomania

Frotka

Members
  • Posts

    3242
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Frotka

  1. [quote name='Anetka83'][COLOR=#000000][FONT=Lucida Grande]Niedziela zapowiadała się bardzo przyjemnie. Po spacerze z psiakami mieliśmy zjeść sobie dobre śniadanko... ale ze śniadanka nici. Odechciało nam się. A dlaczego? Bo ludzkie okrucieństwo nie zna granic. Znaleźliśmy w lesie martwą sarnę... niby takie rzeczy się zdarzają, ale sarna z odciętą głową ? Ewidentnie podrzucona w to miejsce i to stosunkowo nie dawno. I jak tu się nie wstydzić tego, że jest się człowiekiem.. [/FONT][/COLOR][URL]http://img23.imageshack.us/edit_preview.php?l=img23/1962/1007237.jpg&action=rotate[/URL][/QUOTE] Koziołek postrzelony w noge. Głowa odcięta pewnie gdy jeszcze żył. Zgłoś jak najszybciej mailowo do KTOZ, wyslij maksymalnie dokładny opis miejsca gdzie leżą zwłoki i przeslij zdjęcie.
  2. [quote name='Ada-jeje']A dlaczego robilas to na watku olkuskim i atakowalas nas za rozliczanie wplywajacych pieniedzy? Na jakiej podstawie prawnej chcialas wiedziec o wszystkich naszych wplatach nawet tych ktore nie byly zbierane na dogomani? W przeciwienistwie do KTOZ nikt nigdy nie byl na etacie w naszej Fundacji, natomiast wszystkie sprawozdania sa na naszej stronie, i na ngo, jak rowniez pieniadze zbierane poprzez dogomanie zostaly rozliczone. To tak dla przypomnienia. Sprawozdania KTOZ za rok 2011 nie mozna sie doszukac na stronie KTOZ.[/QUOTE] Z całym szacunkiem dla Autorki wypowiedzi - nie widze cienia logiki w tym poście.Prawde powiedziwszy kompletnie nie rozumiem jaki związek ma tresc tej wypowiedzi z cytatem w którym prosiałam o nie rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. No cóż....
  3. [quote name='Ada-jeje']Absolutnie nie, za te pieniazki KTOZ musi tak rozplanowac swoje wplywy zeby starczylo na pensje i na ratowanie, nakarmienie i leczenie zwierzat ktore maja pod swoja opieka.[/QUOTE] Po raz kolejny proszę o nie rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.
  4. [quote name='Ada-jeje']Prawda jest ze KTOZ nie prowadzi dzialalnosci gospodarczej a pieniazki ktore wplywaja na konto KTOZ to tylko i wylacznie darowizny oraz 1 procent od podatnikow. Tak czy owak pensje osob zatrudnionych w KTOZ to pieniadze darczyncow i podatnikow.[/QUOTE] Proszę o nie rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.
  5. Po pierwsze Ada je-je nie jest z KTOZ i nie wiem dlaczego wypowiada się w imieniu KTOZ pisząc po raz kolejny nieprawdę. Po drugie - KTOZ prowadzi dzialalnosć gospodarczą. Po trzecie - KTOZ ma dochody ze źródeł innych niż środki publiczne, dzialalność gospodarcza i darowizny. Po czwarte - pieniadze z 1 % przeznaczane są w całości na pomoc zwierzętom.
  6. [quote name='Ada-jeje']Frotka ma racje, nieprawda jest ze osoby zatrudnione w KTOZ pobieraja pieniazki z budzetu przeznaczonego z UM na schronisko. Z tej puli moga tylko pobierac pensje osoby zatrudnione w schronisku, natomiast osoby zatrudnione w KTOZ pobieraja pensje z pieniazkow ktore wplywaja bezposrednio na konto KTOZ.[/QUOTE] Nieprawda.:p
  7. [quote name='Maksy']Na ktoz dają pieniądze wszyscy mieszkańcy Miasta Krakowa, czy tego chcą , czy nie, jeśli Miasto z publicznych pieniędzy płaci ktoz za prowadzenie schroniska krakowskiego i daje etaty pracownikom.[/QUOTE] Nieprawda.:p
  8. [quote name='Maksy'] [SIZE=3][COLOR=#000000][FONT=Calibri]Po prostu chcemy wiedzieć, za jakie zasługi ( bo przecież nie za umiejętność wypowiedzi w mowie i piśmie ) dostałaś płatną pracę w Ktoz, w sytuacji, kiedy ktoz narzeka na brak pieniędzy, prosi o datki i wsparcie publiczne. [/FONT][/COLOR][/SIZE][/QUOTE] Chcieć zawsze możecie :loveu: ale chyba nie myślicie że ktokolwiek będzie Wam cokolwiek tłumaczył.
  9. [quote name='Asior'] a tak BTW WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NOWY ROK[/QUOTE] Wszystkiego dobrego, Asior :loveu:.
  10. Łapka - suczka z niesprawną przednią łapą czeka na dom już 6 miesiąc. Mimo ogłoszeń nikt się po nią nie zgłasza. Jeśli ktoś z Was ma pomysł na dobry dom proszę dajcie znać: [email][email protected][/email] [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/2364/lapka11.jpg[/IMG]
  11. [quote name='Lidan']Okropność! A sunia piękna mimo wychudzenia. Dobrze, że udało się ją "odbić". Trzymam kciuki za jej zdrowie :kciuki: A przy okazji: jaka jest możliwość dostania się do mieszkania, do którego właściciel nie wpuszcza nikogo? W klatce obok mnie mieszka tęgo popijający facet, chyba z żoną i z suką w typie owczarka niemieckiego. Co najmniej od 3 lat albo i dłużej pies nie jest wyprowadzany na zewnątrz. Można ją zobaczyć czasem tylko przez drzwi balkonowe lub usłyszeć jej szczekanie. Trudno stwierdzić w jakim jest stanie i czym jest żywiona. Biorąc pod uwagę, że jej właściciel nadużywa alkoholu, mieszkanie jest tak zadłużone, że odcięto w nim prąd można się spodziewać, że pies nie dojada. Na korytarzu podobno okropnie śmierdzi. Z tego co mi wiadomo było zgłoszenie do KTOZu i ze 2-3 razy inspektorzy próbowali się dostać do mieszkania ale nie zostali wpuszczeni. I co w tej sytuacji? Właściciel nie odbiera żadnych pism, nie otwiera nikomu drzwi, nie wpuszcza ani panów sprawdzających szczelność instalacji gazowej ani kominiarzy, pewnie policji też nie wpuści bo udaje, że nie ma go w domu.[/QUOTE] Gdyby były jakies konkretne poszlaki wskazujace na to, że pies cierpi moznaby wystapic do prokuratury o wydanie nakazu przeszukania mieszkania. Same przypuszczenia to niestety za mało. Może komus uda sie zrobic zdjecie tego psa kiedy będzie na balkonie.
  12. [quote name='Aga-ta']wyroznione ogloszenie Lapci (z nowymi zdjeciami) na tablica.pl [URL]http://tablica.pl/oferta/niezwykla-suczka-szuka-niezwyklego-opiekuna-IDVegT.html[/URL] to tak na szybko, wiecej ogloszen zamowila[B] mag[/B]. Powinny pojawic sie lada dzien[B]:)[/B][/QUOTE] [SIZE=3][B]Dziękuję! [/B][/SIZE]:Rose: i proszę o więcej :) Zgłosiła się jedna osoba ale się nie zdecydowała.
  13. [B]Dziękuję, Romi! [/B]Piękne zdjęcia. Bardzo proszę wszystkich wolontariuszy o pomoc w ogłaszaniu Łapki. Jest u mnie już czwarty miesiac. Na razie nikt sie po nią nie zgłosił.
  14. W krakowskim schronisku na dom czekają dwa spokojne Ca de Bou (pies i suka), bardzo zżyte ze sobą.
  15. Dziękuję black_sheep. Dzwonię tam ale nikt nie odbiera. Będę próbować jutro.
  16. [quote name='black_sheep']Byłam dzisiaj szukać psa, ale nie wiem gdzie jest ta kapliczka, jeździłam, szukałam:( Tata był tam leśniczym i kurde trochę źle mnie pokierował, teraz już wiem więcej, bo tata pytał znajomego. Ta kobieta z ogłoszenia nie odpowiedziała na mail, gdybym miała nr tel do niej... Jednak jeśli pies jest duży (a pisze, że jest) to i tak go sama nie przywiozę do Krakowa.[/QUOTE] W takim razie spróbuj go zlokalizowac i ustal czy dalej tam jest. Jesli jest to w ciagu dnia-dwóch po niego podjedziemy. Przeslij mi proszę dokładny plan dojazdu na: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
  17. [quote name='black_sheep']No to chyba tylko ja, tylko nie mam pojęcia gdzie może być ten szlak i ta kapliczka. Napisałam do tej kobiety która dała ogłoszenie, żeby podała nr tel do siebie, może napisze i mnie jakoś pokieruje. Tylko Zembrzyce są po drodze ode mnie do krakowa, więc dobrze by było od razu zawieźć pieska do hotelu, tym bardziej, że ja nie mam możliwości go nawet przenocować. No i bez sensu się wracać, bo jestem teraz w okropnie kiepskiej sytuacji finansowej a benzyna jest tak cholernie droga... Więc musiało by się to wszystko zgrać, żeby ten pies tam akurat był. A do którego hotelu trzeba by było go zawieźć?[/QUOTE] Na ul łuzycką (Wola Duchacka).
  18. Zembrzyce sa koło Suchej Beskidzkiej. Zglosilam do KTOZ. Gdyby ktoś mogł go wczesniej złapać i przywieźć do Krakowa KTOZ pokryje mu hotel.
  19. [quote name='Patia']Dzięki , znalazłam komórkę do Kabana , juz tam dzwonią , łabędź leży na placu zabaw , nakarmili go , ma czarny dziób i trochę szarch piór czyli wygląda jak młody . [/QUOTE] Przywieżcie go do mnie.
  20. Na jaki mail mogę Wam wysłać aktualne zdjecia Łapki do ogłoszeń?
  21. Trzyma się mocno. Szybko dochodzi do zdrowia. Nadal nie ma domu. [URL]http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/511467,bezpanski-pies-oblany-wrzatkiem-urzednik-nie-karmic-to,id,t.html[/URL]
  22. [quote name='paoiii']Z tego co wiem to została odebrana właścicielowi razem z rottką 13letnią. Właściciel nadużywał alkoholu...[/QUOTE] Właściciel sie ich zrzekł po kolejenej interwencji Policji i kolejnej sprawie o pogryzienie innego psa. Opiekunowie nie krzywdzili tych psów a jedynie nad nimi nie panowali. Psy mieszkały w bloku. Głównym opiekunem była starsza kobieta.
  23. Kajtek przeszedł zabieg usuwania martwych tkanek. Okazało się że poparzenie jest dużo większe, obejmuje też obszar porosnięty sierscią i zajmuje ok. 40 % powierzchni skóry.
  24. Rozmawiałam jeszcze raz z ludżmi którzy przekazali nam psa i sprawa wyglada troche inaczej niz pisałam. Pies został wyrzucony z samochodu na terenie Czarnego Dunajca już kilka tygodni temu. Był wtedy w dobrej kondycji. Ktos poparzył go 11 dni temu, byc może dlatego że jest bardzo ufny i chodził za ludżmi. W miedzyczasie kobieta ktora sie nim czasowo zajela wielokrotnie dzowniła po pomoc: do gminy, lekarzy, schroniska. Wszyscy odmowili pomocy. Poradozno jej jedynie żeby przestała psa dokarmiać. Potrzebujemy: 1.domu stałego/tymczasowego (obecnie pies przebywa w lecznicy, dobrze by było gdyby po wyjsciu stamtad trafił w domowe warunki) 2.pomocy w ustaleniu sprawcy poparzenia (mieszkaniec Czranego Dunajca?)
×
×
  • Create New...