danyww Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 [quote name='zerduszko']Jaki odcinek? :cool3:[/QUOTE] Świerklany - Gorzyczki. :lol: Quote
malawaszka Posted May 23, 2014 Author Posted May 23, 2014 Jesteśmy :loveu: z ostrożnym optymizmem tak to nazwę, chociaż mnie spadł kamień z serca tak ogromny, że nie wiem co, ale jeszcze wszystko przed nami - dzisiaj Luncię dr zbadał - echo serca (ma niedomykalność zastawki mitralnej, ma powiększony jeden przedsionek zdaje się - nie pamiętam czy na pewno przedsionek, ale dostanę opis to będę wiedzieć) - ale nie jest to przeciwwskazaniem do operacji; pooglądał endoskopem, potem rękę jej prawie do żołądka wkładał - wymacał to wszystko i za tydzień usuwamy - guz jest duży - większy niż napisał dr we Wro - taka wydłużona śliwka a nie wiśnia, dr wygolił jej szyję i guz jest z zewnątrz też namacalny. No jakoś dokładniej, skrupulatniej mi się to wydaje. No i usuwane będzie od zewnątrz z boku szyi, endoskopowo nie ma dojścia bo nawet żeby to oglądać było trudno, musiała mieć założoną rurkę, no cuda wianki i przy wszystkim byłam, i RTG zrobione; pobrali biopsje z gardła i z dwóch nowych na boku i pod pachą - te dwa to tłuszczaki, ale w gardle raczej nie z tego co pod mikroskopem oglądali więc ten będziemy wysyłać na his-pat. Chaos w tym co napisałam, ale chaos mam w głowie straszny... Drogę tam mam świetną - prawie od domu autostrada do samej kliniki :) godzinka i na miejscu jestem. a padam na twarz jakbym na piechotę tam szła... Teraz tydzień stresu :shake: oby się wszystko udało bez niespodzianek Quote
marako Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 Uff, uff, czekaliśmy na takie właśnie wiadomości, na konkretne plany co z Luną będzie dalej, jakie leczenie, czy operacja itd. No i dobrze, że od zewnątrz da się dojść do tego. Za tydzień to już kciuki nam odpadną chyba, jak będzie to usuwane. Quote
furciaczek Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 Ufff to teraz zaciskac kciuki za udany zabieg! Quote
ania0112 Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 Fajne wieści! Super! to znowu będziemy trzymac kciukole! Quote
ania0112 Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 [quote name='Justa']Trzymam kciuki !!![/QUOTE] Justa twój podpis pokochaj sznaucera nie działa... masz starą stronę.. Quote
danyww Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 ..i dobrze się wszystko układa i układać będzie! :lol: Quote
Margi Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 Dobrze,że plany już konkretne.Rach - ciach i Lunka będzie zdrowa.Za to trzymamy kciuki.:kciuki: Quote
malawaszka Posted May 23, 2014 Author Posted May 23, 2014 no oby było z operacją tak fajnie jak byśmy chcieli a w czwartek mam Lunę zawieźć tam na 8-9 i zostawić, operacje mają cały dzień i nie wiadomo która będzie operowana Luna - info o tym, ze mogę ją odebrać dostanę smsem - chyba będę miała dzień zwiedzania Czech bo przeciez do domu nie wrócę bo oszalałabym :mdleje: Quote
malawaszka Posted May 23, 2014 Author Posted May 23, 2014 no właśnie - nigdy nie zostawiałam tak, ale takie mają zasady Quote
wilczy zew Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 Przeca psiak się stresuje. Jakieś hamerykańskie zwyczaje. Quote
furciaczek Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 Nie fajne rozwiązanie...ja bym czekała sobie z psem w poczekalni do momentu az zdecydują ze zaraz zabieg. 1 Quote
agaga21 Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 kurcze, osiwiejesz przez ten czas, jak ona zostanie... Quote
malawaszka Posted May 23, 2014 Author Posted May 23, 2014 [quote name='agaga21']kurcze, osiwiejesz przez ten czas, jak ona zostanie...[/QUOTE] będę negocjować ;) ja się łatwo nie poddaję z zostawianiem psa w lecznicy - mówili, że jak nie mogę jej rano przywieść to mogę wieczorem w środę to się obśmiałam bo w ogóle takiej opcji nie ma, jedynie kiedy zostawiłabym psa w szpitalu to jakby to miało ratować jego życie tak jak np zostawialiśmy Julkę w namiocie tlenowym, a dla własnej wygody - nigdy Quote
agaga21 Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 [quote name='malawaszka']będę negocjować ;) ja się łatwo nie poddaję z zostawianiem psa w lecznicy - mówili, że jak nie mogę jej rano przywieść to mogę wieczorem w środę to się obśmiałam bo w ogóle takiej opcji nie ma, jedynie kiedy zostawiłabym psa w szpitalu to jakby to miało ratować jego życie tak jak np zostawialiśmy Julkę w namiocie tlenowym, a dla własnej wygody - nigdy[/QUOTE] [IMG]http://www.targowek.info/wp-content/uploads/2011/12/lubie-to.jpg[/IMG] Quote
zerduszko Posted May 23, 2014 Posted May 23, 2014 Pozytywnie to brzmi i ważne, ze Ty optymistycznie nastawiona :multi: Jak Cie to urządza, to możesz do mnie przyjechać - chyba będzie sporo bliżej. Quote
malawaszka Posted May 24, 2014 Author Posted May 24, 2014 nie wiem czy dam radę się ruszyć spod kliniki w ogóle :shake: a tymczasem chwalę się nową peruką :evil_lol: [URL="http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Bru20maj2014/DSC_0275.jpg.html"][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/Bru20maj2014/DSC_0275.jpg[/IMG][/URL] cholerka wyszło że akurat mi Jarek zrobił foty na naszych cudownych schodach :errrr: [URL="http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Bru20maj2014/DSC_0276-1.jpg.html"][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/Bru20maj2014/DSC_0276-1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Bru20maj2014/DSC_0277-1.jpg.html"][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/Bru20maj2014/DSC_0277-1.jpg[/IMG][/URL] oświeceni :evil_lol: [URL="http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Bru20maj2014/DSC_0289.jpg.html"][IMG]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/Bru20maj2014/DSC_0289.jpg[/IMG][/URL] a dupa nic nie widać :lol: Quote
agaga21 Posted May 24, 2014 Posted May 24, 2014 [url]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/Bru20maj2014/DSC_0275.jpg[/url] świetne to zdjęcie! kurcze, muszę zmusić karola, by też mi foty z psami porobił, bo praktycznie nie mam wcale. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.