malawaszka Posted April 27, 2009 Author Share Posted April 27, 2009 nic nie zdziałałam bo nie odbiera tel :mad: jeszcze się nie denerwuję bo jakby co to i tak go znajdę :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ariss Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 [quote name='malawaszka']nic nie zdziałałam bo nie odbiera tel :mad: jeszcze się nie denerwuję bo jakby co to i tak go znajdę :diabloti:[/quote] ja to już bym dawno wyszła z siebie:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 27, 2009 Author Share Posted April 27, 2009 [quote name='ariss']ja to już bym dawno wyszła z siebie:roll:[/quote] ja wczoraj i przedwczoraj wychodziłam z siebie, dziś jestem zdeterminowana załatwić to tak jak trzeba, ciśnienie mam 500/800, ale jestem spokojna, jestem spokojna, jestem spokojna :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 ale historia z lodówką :angryy::angryy: jak dopadniesz gościa to mu nawrzucaj i sobie broń boże nie żałuj :loveu::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 27, 2009 Author Share Posted April 27, 2009 nie mogę nawrzucać bo chcę to załatwić po ludzku, jak się nie uda to wtedy mu nawrzucam... zobaczymy jutro - ma przyjechać to zobaczyć, podbić gwarancję, potem serwis ma przyjechać i napisać orzeczenie że to tak nie powinno być i dopiero wtedy sprzedawca powinien wziąć mi to i wymienić - póki co mam taki scenariusz ułożony - jak będą próbowali się migać to przestanę być miła, to dla mnie za dużo pieniędzy żeby odpuścić :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 ja po prostu zwykle z góry zakładam w podobnych sytuacjach :roll: że po ludzku się nie da z niektórymi.....Powodzenia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 Oj ja to nie znosze jak się na coś nastawię, a to nie działa albo nie ma albo coś jest nie tak jak się już napaliłam :angryy: Powodzenia! Jak nie urok to lodówka albo cieczka Pepy :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 Ja to jestem cięta jak wesz. :eviltong: Kiedyś kupiłam sokowirówkę z wystawy i się okazało, że uszkodzona. Miesiąc przepychanek ze sklepem - jeździła do serwisu, coś wymieniali, dalej ciekło. Powoływali się na jakieś przepisy, ja na inne. Kolejne pisma i telefony - jak mnie Wielka Pani w sklepie zaczęła pouczać jak się pisma pisze i dalej kombinowali (nowej nie proponowali na wymianę) to takiej koorwi... dostałam, że napisałam dłuuugie pismo do zarządu spółki - właściciela sieci. Na końcu napisałam, że to się do gazety nadaje ... Szybciutko mi oddali pieniądze z przeprosinami.:evil_lol: Walcz dzielnie i się nie dawaj. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puzzle Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 Ja kiedys kupilam telefon w uzywany w komisie i dali mi 3 m-ce gwarncji:cool3:, po 3 m-cah i 3 dniach telefon padl:angryy:, jak sie wqrwilam, zanisolam facetowi powiedzialam zeby sobie go ....... wsadzil i mi kase oddal, a jak mi odmowi to nasle na nich policje bo wiekszosc telefonow maja kradzionych, a nie spisuja umow, wiec zrobie im kociolek:cool3::diabloti:. Dostalam lepszy model:razz:, prawie niesmigany:cool3: i dzialal 2 lata:loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]:razz::razz: i jak tam lodówka :mad: no ić do Klockowej :grins: [/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 27, 2009 Author Share Posted April 27, 2009 [quote name='Doginka']Hej:multi:Wróciłam:p Mi jak przywieźli praleczkę i na drugi dzień zauważyłam malutką ryskę na wyświetlaczu, to kazałam zabrać i przywieźć nową, bo mam takie prawo:cool3: I przywieźli bez żadnego sprzeciwu:crazyeye: Walcz o lodóweczkę;)[/quote] no tylko u mnie minął miesiąc od kupna, a ta wymiana to zdaje się 2 tygodnie :roll: mam nadzieję, że nie okażę się znowu naiwna wierząc że da sie to załatwić po ludzku :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted April 27, 2009 Share Posted April 27, 2009 Hej:multi:Wróciłam:p Mi jak przywieźli praleczkę i na drugi dzień zauważyłam malutką ryskę na wyświetlaczu, to kazałam zabrać i przywieźć nową, bo mam takie prawo:cool3: I przywieźli bez żadnego sprzeciwu:crazyeye: Walcz o lodóweczkę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 28, 2009 Author Share Posted April 28, 2009 znalazłam na naszej łące martwą żmiję zygzakowatą :mdleje: kilka lat temu też znalazłam i teraz znowu będę się bała o psy i dzieci kurcze no.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 [quote name='malawaszka']znalazłam na naszej łące martwą żmiję zygzakowatą :mdleje: kilka lat temu też znalazłam i teraz znowu będę się bała o psy i dzieci kurcze no....[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B]:cool3: no bo jest o co się bać [/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 28, 2009 Author Share Posted April 28, 2009 nooo skarby moje kochane :loveu: Luna jest nieźle zeschizowana :lol: jak jest na dworze wiatr i w domu przeciąg to ona się chowa :-o do spiżarki, do kibelka, wciska się pod biurko :-o no szok, i najchętniej by wtedy nie wchodziła do domu :roll: cudak jeden i zastanawiam się czemu takie kuku jej się zrobiło - może wystraszyła się kiedyś jak drzwi trzasnęły :niewiem: bo pomijam fakt, że kilka razy wbiegła rozpędzona w zamknięte drzwi tarasowe i zonk :question: chyba, że wtedy zrobiło jej się kuku w główce... Nooo i mam już za sobą wizytę sprzedawcy lodówki, pooglądał i kazał wezwać serwis bo też mu się to nie podoba za bardzo i jak mi serwis napisze orzeczenie, że to do wymiany to on zabiera lodówkę i wymieni - jutro lub pojutrze ma przyjechać serwisant i kurna mam nadzieję, że nie będzie robił problemów :modla: może jednak uda się to załatwić po ludzku jak w cywilizowanym świecie przysało i bez awantury :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tangerine74 Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 Kciukamy za serwisanta lodówkowego:p Jesli o wiatr chodzi, to Gimli nie chodzi pod wiatr:mad: Staje jak osioł i "nieś mnie do domu albo bedę tu stał do końca swiata". Jednak zmieniło mu sie pozytywnie po zeszłorocznym plazowaniu nad morzem :p Zaczął się uczyć latać na podmuchach wiatru :loveu: Tak własnie kombinuje, gdzie by tu pojechać w wakacje pocwiczyć psioloty :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 28, 2009 Author Share Posted April 28, 2009 aa to Luneta na dworze lubi pod wiatr biegać i skakać, tylko przeciągów się boi w domu :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 28, 2009 Author Share Posted April 28, 2009 czasami Pepa odmawia spaceru :lol: my idziemy ona patrzy, idzie, ale patrzy mi w oczy, zagląda, zwalnia i czeka - jak jej powiem "no to zostań w domu" to wraca do domu, a jak wołam żeby szła to idzie :loveu: a jak już bardzo jej się nie chce iść bo np jest za gorąco dla niej to robi bunt:lol:: [B][IMG]http://img82.imageshack.us/img82/1452/dsc0009v.jpg[/IMG][/B] za to Oliwia nigdy nie odmawia spaceru :lol: [IMG]http://img139.imageshack.us/img139/6976/dsc0026x.jpg[/IMG] [IMG]http://img232.imageshack.us/img232/5409/dsc0021x.jpg[/IMG] [IMG]http://img128.imageshack.us/img128/1540/dsc0023b.jpg[/IMG] [IMG]http://img139.imageshack.us/img139/5893/dsc0025p.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 masz wiecej fot tego badziewia ? [url]http://img228.imageshack.us/img228/9568/dsc0035e.jpg[/url] to wygląda jak jaka tarantula :mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]:evil_lol: Oliwka jak szuwarek ;)[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]:cool3::cool3:bleeeeeeeeeeeeeee [url]http://img228.imageshack.us/img228/9568/dsc0035e.jpg[/url] TZ twierdzi że z TEGO sie zrobią ładne motilki :razz::razz:[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 28, 2009 Author Share Posted April 28, 2009 czy ktoś wie co to jest? co się z nich "wykluje/przepoczwarzy"? pełno tego na łąkach - siedzą w takich jakby kokonach, niektóre umarły - wymarły całe gniazda - pewnie wyschły bo same wiórki zostały w kokonach [IMG]http://img228.imageshack.us/img228/9568/dsc0035e.jpg[/IMG] chciałam powstawiać więcej fotek, ale images strajkuje :angryy: [IMG]http://img159.imageshack.us/img159/8831/dsc0078.jpg[/IMG] [IMG]http://img528.imageshack.us/img528/6483/dsc0069z.jpg[/IMG] [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/280/dsc0062a.jpg[/IMG] [IMG]http://img528.imageshack.us/img528/6835/dsc0047uva.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 28, 2009 Author Share Posted April 28, 2009 [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/6837/dsc0054p.jpg[/IMG] [IMG]http://img159.imageshack.us/img159/6404/dsc0060.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lolka75 Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 jaka Peputka przecudna:loveu: a te robalki to pewnie wylinialy ze zaschniete skorupki zostaly... przeszly w nowy stan;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 Jak się budowaliśmy, z racji tego, że byłam głównym zaopatrzeniowcem budowy i wykonawcą wielu prac wykończeniowych korzystałam znieocenionego furum Muratora. Po wybudowaniu, jak przyszła kolej na ogródek, tamże czytałam dział "pamiętajcie o ogrodach", a w nim wątek poniższy, w którym wszystkie pytania o żyjątka i roślinki doczekiwały się szybkiej i kompetentnej odpowiedzi - skarbnica rozjaśniająca umysł laikowi przyrodniczemu: [url=http://forum.muratordom.pl/mirek-pytania-ogrodnicze-pogotowie,t65529.htm]MIREK - PYTANIA - OGRODNICZE POGOTOWIE - Zobacz temat :: Murator[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.