malawaszka Posted December 12, 2008 Author Share Posted December 12, 2008 vetoryl to jest trilostan ;) nasz wet robi tak, że przez jakiś czas większa dawka, potem badanie krwi i w zależności od wyniku zmniejszenie dawki lub nie; kurcze to ten mitotan już kosmicznie drogi :shake: Pepie właśnie apetyt spadł mocno - jak nie ona - karma lezy w misce :placz: a mnie przybywa siwych włosów :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikandra35 Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 nie martw się tak,samo niejedzenie to przecież nic takiego,zostanie więcej żarełka na lepsze dni, no i patrz co wet to inaczej, a z tym vetorylem/tristolanem to nie wiedziałam :oops: acha, my dajemy obie tabletki jednorazowo rano w trakcie jedzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 Nic mądrego mi do głowizny nie przychodzi, więc tylko powiem, że trzymam kciuki za strzymanie postępów tego goo...;) DOBRANOC:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ariss Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 ehhhhhh..a u Was dalej nie wesoło i te efekty uboczne:shake:jestem z Wami i jak zwykle trzymam kciukasy za Pepunie,Lune,koteczka i całą Waszą ekipke:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 A ja powiem Ci waszuniu, że masz OGROMNE serducho dziewczyno !!! Boluś miał dzięki Twobie cudowną końcówkę życia. Kicia ma cudowny początek. A Pepcia jeszcze szczęśliwie pożyje, zobaczysz ! :multi: Weź pod uwagę, że jej łakomstwo było stanem anormalnym, dlatego wydaje Ci się w tej chwili przepaścią między tym co było, a co jest teraz. Luna przecież też lubiła sobie zostawić w miesce (dopóki Bolo się nie pojawił) i co? Żyje i ma się dobrze. Proszę myśl pozytywnie !!! A my jesteśmy z Tobą i wspieramy :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 No właśnie, przyszło mi do głowy to samo, co Juście - że brak apetytu u Pepy to może nie jest skutek uboczny leku, ale właśnie pozytywny objaw jego działania? Waszko, najważniejsze, że Pepa wreszcie została właściwie zdiagnozowana i jest leczona. Będzie dobrze! :kciuki: [SIZE=1]ps. w środę idę z Bugajskim na kontrolne usg, może to paranoja, ale... poproszę lekarza, żeby przyjrzał się niuniowi pod kontem zespołu Cushinga. Bugajski ma chorobliwy apetyt, wielki brzuch, wyłysienia na łapach, pije sporo... Mam nadzieję, że to tylko moja paranoja...[/SIZE] [SIZE=1][/SIZE] edit [SIZE=1][SIZE=2]zapomniałam napisać, że MOJA kota ma boskie pucołowate policzki[/SIZE] :loveu:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 13, 2008 Author Share Posted December 13, 2008 no tym, że Luna zostawia to się nie przejmuję bo ona je jak ptaszek, ale Pepa teraz praktycznie nie je karmy - dziś jej gotuję bo na takie zarcie ma ochotę niezmiennie; tylko te wymioty - wczoraj wieczorem i dziś - przed chwilą zwymiotowała - dzwoniłam do weta i zmniejszam więc dawkę leku i zobaczymy jak będzie jak jej będę podawać raz dziennie - kurcze no :placz: osiwieję całkiem od tego martwienia się :shake: Asher - też mam nadzieję, ze to tylko Twoja paranoja, ale warto weta zapytać - bo tak jak mówiłam - wet, który nie zna tej choroby (SIC!!!!!!) mówi, ze to baaardzo rzadka choroba i bla bla bla a wet, który ją zna jakoś dziwnym trafem diagnozuje ich więcej i widzi od razu czy pies może ja mieć czy nie bo to jest bardzo charakterystyczne - jeszcze psu robi się taka cieniutka skóra - jak pergamin - jak na dłoniach starego człowieka - Pepa taką ma na brzuchu No i kiedy przysłac kotka? :loveu: oduczamy się rzucać na ręce i wgryzać i drapać - spryskiwaczem - jest bardzo mądra franca :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 13, 2008 Author Share Posted December 13, 2008 [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/kolejna-sznaucerka-umrze-bez-naszej-pomocy-pabianice-127049/#post11422291[/url] Szukamy DT pilnie dla biednej sznupci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LeCoyotte Posted December 13, 2008 Share Posted December 13, 2008 [quote name='malawaszka'] resetowali wszystko po kolei i działa :multi:[/QUOTE] szkoda że tak Pepy nie można zresetować jak sie popsuje;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 13, 2008 Author Share Posted December 13, 2008 [quote name='LeCoyotte']szkoda że tak Pepy nie można zresetować jak sie popsuje;)[/quote] a żebyś wiedział - byłoby świetnie! reset i po sprawie, a tak cżłowiek się martwi, obserwuje, dziś mieliśmy iść do kina chociaż to nie poszłam bo bałam się ją zostawić samą w domu bo kiepsko się czuła... :shake: mam nadzieję, że organizm przywyknie do leku i będzie lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted December 14, 2008 Share Posted December 14, 2008 Będzie lepiej, zobaczysz - już tam w niebie nie zapomną o takiej Malutkiejćmie, co pomaga zwierzaczkom:loveu:;):diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 14, 2008 Share Posted December 14, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Waszeczko ...czytam i NIC mądrego nie przychodzi do mej głowy :shake: temat tej choroby zupełnie jest mi obcy ...... napiszę tylko ....trzymajta się dziewczyny , musi się to cholerka poukładać ..... :glaszcze:[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziamn Posted December 14, 2008 Share Posted December 14, 2008 Podobnie jak Alicja czytam, jestem z Wami i nic mądrego napisac nie umiem. Chyba tylko trzymajcie się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 14, 2008 Author Share Posted December 14, 2008 dobre słowo też jest ważne - dzięki :loveu: Pepa nadal czuje się nie najlepiej - tzn. ogólnie nie jest źle, ale codziennie mi wymiotuje mimo zmniejszenia dawki leku i raz ma biegunkę a raz wypina się i nic nie robi... :placz: jutro znowu będę dzwoniła do weta [IMG]http://img228.imageshack.us/img228/2867/dsc0055de2.jpg[/IMG] [IMG]http://img241.imageshack.us/img241/7486/dsc0056zx6.jpg[/IMG] [IMG]http://img206.imageshack.us/img206/1208/dsc0067lt7.jpg[/IMG] [IMG]http://img510.imageshack.us/img510/56/dsc0073ki4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 14, 2008 Share Posted December 14, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Kota urokliwa :loveu::loveu:....ale nie nie ...nie chcę ...nie podsyłać ;) Waszeczko mam nadzieję , ze Pepa przyzwyczai się do leków i będzie normalnie funkcjonować ...:kciuki:[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 Tez bym napisala ze kota na twych fotach wyjatkowo piekna ale nie napisze bo sie boje ,ze jutro bym ja miala pod drzwiami:evil_lol: Dzien dobry Wasiu,czytam o Pepie i trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 15, 2008 Author Share Posted December 15, 2008 no zupełnie nie rozumiem dlaczego nie chcecie tej słodzizny :shake: właśnie próbowała wyłowić złote rybki Oliwii - narobiła rabanu na szczęście i zamknęłam pokój z rybkami, a teraz wcina psią karmę co Pepa zostawiła :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 [quote name='malawaszka']no zupełnie nie rozumiem dlaczego nie chcecie tej słodzizny :shake: właśnie próbowała wyłowić złote rybki Oliwii - narobiła rabanu na szczęście i zamknęłam pokój z rybkami,[B] a teraz wcina psią karmę co Pepa zostawiła [/B]:loveu:[/quote] a nie wiesz Wasiu , że karma psia dla kota jest niezdrowa :razz: podkabluje cię na miau :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 15, 2008 Author Share Posted December 15, 2008 [quote name='Vectra']a nie wiesz Wasiu , że karma psia dla kota jest niezdrowa :razz: podkabluje cię na miau :diabloti:[/quote] podkabluj i niech mi ją zabiorą :multi: :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lolka75 Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 zlituj sie Wasia:shake:...zostaw kotecka:loveu:..przeciez wnet idzieta na swoje i kotecek bedzie myszyska lapal:roll: a o Pepuni mysle ciagle...przeca to moja siostra prawie:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 [quote name='malawaszka']podkabluj i niech mi ją zabiorą :multi: :diabloti:[/quote] zabrać , to nie zabiorą :roll: ale dostanie swój własny temat , jak należy karmić kota :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: PS.Mój żre tylko psią , bo kociej nie lubi :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 15, 2008 Author Share Posted December 15, 2008 [quote name='lolka75']zlituj sie Wasia:shake:...zostaw kotecka:loveu:..przeciez wnet idzieta na swoje i kotecek bedzie myszyska lapal:roll: [/quote] żeby to było takie proste - teraz jak Pepa choruje to kasę wydaję na leki dla niej zamiast na wykonczeniówkę, a przy tym kazdy grosz się liczy, więc wszystko się opóźni - tam na wsi czekają na nią dwie kocice mutanty killery - one nie lubią nikogo poza sobą - każda lubi tylko siebie, nawet wzajemnie się nie lubią, ale się tolerują... każdy obcy kot czy pies jest przeganiany dość brutalnie :angryy: No i jeszcze charakterek Fifi - ona jest nieokiełznana - mnie to nie przeszkadza i sobie z tym radzę, ale Oliwia została podrapana w policzek bo bawiąc się z kotem za bardzo się nachyliła -a niedługo urodzi się druga Oliwia :lol: a ja nie chcę trzymać u siebie kota i zamykać go wiecznie w łazience bo co to za zycie :shake: a to wszystko nie zmienia faktu, że Fifi nie ma jeszcze ani jednego ogłoszenia :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]A może Maga by reflektowała na Fifunie :razz::razz:już przecie była propozycja ;)[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 15, 2008 Author Share Posted December 15, 2008 Magda jakby chciała to by pisała ;) nikt nie chce tego potwora, a ona coraz spokojniejsza - niebawem będzie prawdziwym aniołkiem :evil_lol: Zapraszam Was na wątek nowej podopiecznej suni u missieek - dramat - wyniszczona, pełno guzów na sutkach, dziś znaleziona na ulicy w Krakowie, czasem podrzućcie, może ktoś pomoże... [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/ledwo-zywa-miedzy-samochodami-w-krk-powybijane-zeby-guzy-u-missieek-help-127192/#post11432741[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted December 15, 2008 Share Posted December 15, 2008 Kocina bardzo urocza :) ale domyślam się jaki masz sajgon przez nią. Może jednak strzel maliźnie jakieś ogłoszonko ;) hihi Wierzę że Pepa się ustabilizuje po lekach. Trzymajcie się :glaszcze: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.