Murka Posted December 15, 2015 Share Posted December 15, 2015 Przesyłam 30zł na lekarstwo które kupiłaś dla Lorka. Jak dojdą pieniądze to napisz. Dziękuję bardzo, wpłata już doszła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 18, 2015 Share Posted December 18, 2015 Rozliczenie: Stan konta na 16 listopad wynosił -181,70 zł Wpłaty: +15 zł agusiazet +20 zł anciaahk +50 zł Agata K. +30 zł monikapf +30 zł Krysia z molosów Razem: -36,70 zł Koszty: -30 zł Dolfos Arthrofos 90 tabl. -20 zł Fiprex Razem: -50 zł -36,70 zł - 50 zł = -86,70 zł Stan konta na 16 grudnia wynosi -86,70 zł. Karma się niestety już dawno skończyła i Lorek korzysta z naszej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 A jaką karmę Lori jada? Suchą czy mokrą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted December 22, 2015 Share Posted December 22, 2015 zagladam...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted December 24, 2015 Share Posted December 24, 2015 Wesołych Świąt Lorusiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted December 25, 2015 Share Posted December 25, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 28, 2015 Share Posted December 28, 2015 A jaką karmę Lori jada? Suchą czy mokrą? Jada głównie suchą, mokra jest jako rarytas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 5, 2016 Share Posted January 5, 2016 Lorusiu, znalazłam Cię w nowej rzeczywistości! :) Dobrego, spokojnego roku Tobie i Twoim Fankom życzę :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 5, 2016 Share Posted January 5, 2016 I ja :) Dzięki uprzejmości swoich Pańciów Kundzia (koleżanka Lorka ze schroniska w Mielcu i także nasza daaawna hotelowiczka) przekazała świąteczny prezent dla psiaków: 300 zł :) Przekazuję tę kwotę (po połowie) dla mielczaków, które są u nas na BDT: Lorka i Margo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 I ja znalazłam Lorcia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 Murko, jak stoimy z karma? czy potrzebne sa np.srodki na pchly i kleszcze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 Pisałam już, że karmy nie ma i że środki na pchły się przydadzą - będą mniejsze koszty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 12, 2016 Share Posted January 12, 2016 Lorusiek pozdrawia, a Bambi przeprasza za bałagan - wypatroszyła kolejnego pluszaka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 13, 2016 Share Posted January 13, 2016 Siła spokoju! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 13, 2016 Share Posted January 13, 2016 Wrzucam rachunek za zakupiony Dolfos Arthrofos 90 tabl. (30 zł): http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/f622ea5353fb5248 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 16, 2016 Share Posted January 16, 2016 Rozliczenie: Stan konta na 16 grudnia wynosił -86,70 zł Wpłaty: +15 zł agusiazet +150 zł DS Kundzi +20 zł anciaahk +30 zł Krysia z molosów Razem: +128,30 zł Koszty: -25 zł odrobaczenie -30 zł Dolfos Arthrofos Razem: -55 zł +128,30 zł - 55 zł = +73,30 zł Stan konta na 15 stycznia wynosi +73,30 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 14, 2016 Share Posted February 14, 2016 Lorek dzisiaj odszedł... nie ma już olbrzymka... :( Odszedł nagle, od jakiegoś czasu był spokojniejszy, dużo leżał, ale poza tym nic nie wskazywało, że coś mu dolega poważnego. Rano był bardziej spokojny, patrzył trochę mętnym wzrokiem, ale normalnie zjadł pasztet z preparatem na stawy i potem wyszedł z wybiegu jak codziennie. Wieczorem leżał w swoim ulubionym miejscu pod leszczynami i nie chciał/nie mógł wstać. Zauważyliśmy, że robi pod siebie czarną wodą. Jakiś krwotok wewnętrzny:( Nasz wet był na wyjeździe, miał wrócić dopiero w nocy, więc podjeliśmy szybką decyzję, że jeśli się da to pakujemy Lorka do samochodu i wieziemy do kliniki całodobowej w Lublinie. Pomógł sąsiad i razem z TZem podnieśli olbrzymka i zanieśli do samochodu - nie protestował, był już tak słaby:( dziąsła miał bielusieńkie... Mieliśmy świadomość, że prawdopodobnie są to ostatnie chwile naszego olbrzymka, ale musieliśmy spróbować mu pomóc, chociaż ulżyć w cierpieniu jeśli nie będzie innej opcji. Przez całą drogę Lorek nie zmienił pozycji, w połowie drogi zrobiliśmy krótki postój, sprawdziliśmy i Lorek żył jeszcze, oddychał. Niestety odszedł w trakcie dalszej drogi, bo pod kliniką okazało się, że już nie żyje... wet jeszcze sprawdził, osłuchał, próbował reanimować, ale bezskutecznie:( Prawdopodobnie siadła wątroba lub nastąpił krwotok z jelit, możliwe, że miał jakiś wrzód, który pękł. Loruś, słodziaku, będzie nam Ciebie bardzo brakować ['] Jeszcze to do mnie dociera... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 A wydawało się, że będziesz wieczny, wielki i dostojny, żyjący swoim życiem. Żegnaj Lorku ... . Chyba nie pisałam na wątku, ale śledziłam losy Lorka od czasu wyciągnięcia go z wykopywanych przez niego dołów w mieleckim schronisku. Murko szczerze współczuję i serdecznie przytulam. I dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 Żegnaj, Lori. :( Żegnam Olbrzymka z Sonią. Dawną koleżanką z boksu... Murko, Lorkowi dobrze było z Wami... Dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jelena Muklanowiczówna Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 Strasznie, strasznie to smutne... :'( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 Dziękujemy bardzo Murkom za wieloletnią opiekę nad Lorim. Miał chłopak spokojne, stabilne życie, bez zawirowań i zmian. Nie balismy się, że wróci z adopcji, bo wiadomo, ze nie był to zwykły pies, to był skrzywdzony przez ludzi olbrzym. W schronisku by na pewno tak wielu lat nie przezył. Zegnaj Olbrzymku [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 Kilka lat wielkiej psiej tragedii i 6 lat dobrego życia pod opieką Murków.Żegnaj Misiu [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 Coś jakby z Lorkiem epokowego się skończyło, śpij Kochany Wielkopsie spokojnie ...(*) Ja tez dziękuję serdecznie za opiekę, Lori był u siebie ... Kasia, rozlicz jak już będziesz miała siłę Lorka do końca i napisz proszę ile ewentualnych dopłat trzeba uiścić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 Smutno :(. Trzeba pamiętać, że przez ostatnie lata był szczęśliwym psem - dzięki Wam ....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 Taka smutna wiadomość:( Żegnaj piesku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.