mdk8 Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 Bardzo się cieszę bo jego widok złamał mi serce . Quote
Tola Posted December 30, 2017 Author Posted December 30, 2017 Bardzo dziękuję Alaskan, ze pojechała z moim TZ do schronu:) Quote
Alaskan malamutte Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 Jestem...To był dobry dzień, cudny owczarek pojechał...Na komendę Hop! wskoczył do samochodu i usiadł. Daje sobie sobie założyć obrożę, chodzi na smyczy. TZ Toli zajrzał do pysia, chcielismy zobaczyc ząbki, to mruknął...Psiak ok 5-6 letni. zna komendy siad i podaj łapę...Cudo nie pies...Popatrzcie: 1 Quote
Alaskan malamutte Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 I jeszcze jedna wiadomość, cudna wiadomość!! Piesek, mały, kudlaty, biało - czarny, który siedział przyklejony do budki, na moja prośbę został wyprowadzony!! Pozwolił się wziąć na smycz, poglaskać...On po prostu tak źle znosi schronisko....A wygląda tak: 1 Quote
Bogusik Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 Dziewczyny,chwała Wam za tego owczarka! :) Bardzo się cieszę,że udało się mu pomóc! Quote
Alaskan malamutte Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 Maluszek ma filc na ogonku....Troszkę szccekał, ale tak bardziej ze stresu..... Quote
Alaskan malamutte Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 Według pracownika mlody, tak ok 2-3 lata.... Quote
Alaskan malamutte Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 Przez tego psiaka nie mogłam spać....Jak pojechałam dzisiaj do schroniska, to zastałam go w takiej samej pozycji, jakiej był wczoraj.. Quote
elficzkowa Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 Wcześniej na zdjęciach pojawiła się sunia z widocznym guzem na brzuszku. Czy zauważyłyście ja teraz ? Quote
Alaskan malamutte Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 10 minut temu, elficzkowa napisał: Wcześniej na zdjęciach pojawiła się sunia z widocznym guzem na brzuszku. Czy zauważyłyście ja teraz ? Nie było jej na wybiegu, ale pytałyśmy o nią i powiedziano nam, że jest. Quote
elficzkowa Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 1 minutę temu, Alaskan malamutte napisał: Nie było jej na wybiegu, ale pytałyśmy o nią i powiedziano nam, że jest. Mam nadzieję, że nie cierpi. To straszne, że trzeba wybierać któremu pomóc... Quote
Bogusik Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 52 minuty temu, Alaskan malamutte napisał: Przez tego psiaka nie mogłam spać....Jak pojechałam dzisiaj do schroniska, to zastałam go w takiej samej pozycji, jakiej był wczoraj.. Psiak śliczny ale w masakrycznym stanie....:( Czy jest jakaś nadzieja aby mu pomóc...? Quote
Tola Posted December 30, 2017 Author Posted December 30, 2017 Dnia 29.12.2017 o 14:21, Tola napisał: Ja bym tak bardzo nie była pewna, ze maluch to agresor; on tam nowy, najmniejszy, przerażony. Z taka opinią domu nie znajdzie, będziemy go obserwować. Pracownik bardzzo chwalił inneg małego psiaka z tego boksu, ale niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia - ma uszy jak fenek, typ chudzielca na dłuższych nóżkach To ten piesek, był w schronie już we wrześniu 1 godzinę temu, elficzkowa napisał: Wcześniej na zdjęciach pojawiła się sunia z widocznym guzem na brzuszku. Czy zauważyłyście ja teraz ? 57 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Nie było jej na wybiegu, ale pytałyśmy o nią i powiedziano nam, że jest. 54 minuty temu, elficzkowa napisał: Mam nadzieję, że nie cierpi. To straszne, że trzeba wybierać któremu pomóc... Sunia jest, beka prosiła, aby wysłać jej zdjęcie suni... Trzeba byłoby szukać dla niej jakiegoś miejsca, nawet nie wiadomo, jaki jest jej stan:( Quote
Alaskan malamutte Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 16 minut temu, Bogusik napisał: Psiak śliczny ale w masakrycznym stanie....:( Czy jest jakaś nadzieja aby mu pomóc...? Bogusiu, kombinuję, myślę...jest iskierka nadziei..kciuki potrzebne... 1 Quote
Tola Posted December 30, 2017 Author Posted December 30, 2017 Wieś ci z drogi do Warszawy- onek jedzie, spokojny, pochrapuje sobie czasami. Zea zakupi karmę dla owczarka i opłaci opiekę weta, TZ już rozmawiał z Beatą Quote
Tola Posted December 30, 2017 Author Posted December 30, 2017 Ale mi dobrze, już nawet boli mnie mniej... 1 Quote
Alaskan malamutte Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 5 minut temu, Tola napisał: Ale mi dobrze! A będzie jeszcze lepiej, jak Gajowa wykąpie, wyczesze, wyczyści uszy!!! To piękny, dostojny pies, ktoś włozył pracę w jego wychowanie i ...porzucił... Nie pojmuję tego..... 1 Quote
Bogusik Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 11 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Bogusiu, kombinuję, myślę...jest iskierka nadziei..kciuki potrzebne... Trzymam z całych sił! 6 minut temu, Tola napisał: Wieś ci z drogi do Warszawy- onek jedzie, spokojny, pochrapuje sobie czasami. Zea zakupi karmę dla owczarka i opłaci opiekę weta, TZ już rozmawiał z Beatą Widać na zdjęciach jaki spokojniutki :).Kochany oneczek mimo tego,że został skrzywdzony przez człowieka to jednak ufa mu nadal.... Quote
Anula Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 Onuś sierść ma w opłakanym stanie,rzadko się spotyka w takim stanie,jest matowa,nie wiadomo czy z brudu czy jakieś choróbsko zaatakowało.A uszy oby nie było normą bo przeważnie tam onki mają chore uszy. Najważniejsze,że jedzie i tak szybko otrzymał pomoc.Piękny,dostojny pies. Quote
Tola Posted December 30, 2017 Author Posted December 30, 2017 16 minut temu, Anula napisał: Onuś sierść ma w opłakanym stanie,rzadko się spotyka w takim stanie,jest matowa,nie wiadomo czy z brudu czy jakieś choróbsko zaatakowało.A uszy oby nie było normą bo przeważnie tam onki mają chore uszy. Naważniejsze,że jedzie i tak szybko otrzymał pomoc.Piękny,dostojny pies. Tak, juz na niego czekają, rozmawiałam przed chwilka z Agnieszką z Warszawy, to ona organizuje pomoc dla onków na FB, zabrała od nas owczarka Tango rok temu Quote
Anula Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 1 minutę temu, Tola napisał: Tak, juz na niego czekają, rozmawiałam przed chwilka z Agnieszką z Warszawy, to ona organizuje pomoc dla onków na FB, zabrała od nas owczarka Tango rok temu Tola dziękuję za każdy wpis o Onusiu.Bardzo mi zapadł w serce.Czy on rzeczywiście ma problem z tylnymi łapami,czy to tylko tak wyglądało w schronie. Quote
Tola Posted December 30, 2017 Author Posted December 30, 2017 Przed chwilą, Anula napisał: Tola dziękuję za każdy wpis o Onusiu.Bardzo mi zapadł w serce.Czy on rzeczywiście ma problem z tylnymi łapami,czy to tylko tak wyglądało w schronie. Wszystko będziemy wiedzieć po wizycie u weta. W boksie zdecydowanie ten jego chód wyglądał żle no i pies chodził przy ścianie. Quote
Tola Posted December 30, 2017 Author Posted December 30, 2017 Owczuś przekazany:) Pani Maria już wyjeżdża do Zamościa! 1 Quote
terra Posted December 30, 2017 Posted December 30, 2017 Oneczek sierść ma nieciekawą na grzbiecie, na klatce jakby mniej, może czymś oblany? Za to zęby jak u młodzika. Powodzenia psiaczku edit. biały psiaczek taki trochę w typie border collie 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.