Jump to content
Dogomania

SZCZECIN Briard zagryzł jamniczkę króliczą KONWALIĘ [']['][']


AMIŚKA

Recommended Posts

[quote name='mala_czarna']To może kończąc w temacie: życzę Ci, żebyś nie trafiła nigdy na jakiegoś debila, który w obawie przed pogryzieniem sprzeda Twojemu pieskowi kopniaka pod żebro. Nie masz wtedy szans żeby tłumaczyć, że pies jest łagodny i karny, i nikomu nie zrobiłby żadnej krzywdy. [/QUOTE]

Współczuję ci przykrej sytuacji, bo ja miałam też niemiłe zajście - co najśmieszniejsze kiedy moja sunia była [U]na smyczy[/U], na chodniku w środku miasta. Pijany pajac odgrażał się, że poderżnie gardło mojemu psu.

Myślę i mam nadzieję, że mojego psa nikt nie kopnie ze strachu czy z innych pobudek, bo pies się ode mnie nie oddala zarazem przebywając przynajmniej 15-20 m od innych ludzi. Więc ta wielce przerażona widokiem mojego psa osoba musiałaby mieć baardzo długą nogę :razz:
Nie wiem, może poproszę kogoś znajomego żeby nagrał jak wygląda część mojego spaceru, kiedy pies jest bez smyczy, bo chyba wyobrażasz sobie, że mój pies gania jak chce, z zaciekawieniem podbiega do przechodniów albo pcham się z nim wtedy między ludzi.

Co do briarda - ot, polska rzeczywistość. Pies powinien jeszcze w dniu pogryzienia trafić na obserwację pod kątem wścieklizny, i moim zdaniem po niej zostać uśpiony.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 432
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='shin'][posty skacza jak cholera :mad:]
A ja podziwiam, ze udalo jej sie wyszkolic psy porzadnie. Moj po miesiecznym siedzeniu w domu [uraz lapy] nadal jest na etapie 'omg, pieeeees, pobawmy sie z psem' i chociaz w czasie spaceru jest ok, to na psiej polanie mam psa z glowy, a praca nad przypomnieniem zasad nie jest latwa u takiego podrostka, ktoremu hormony juz buzuja i sie buntuje, a jednoczesnie ma nadmiar energii do spalenia i ogromna chec do zabawy z psami.

Jak juz wielokrotnie mowilem - dla mnie obcy pies moglby stanac na rzesach i zaklaskac jadrami, o ile nic nie chce od mojego psa. Co ci przeszkadza, ze jej psy chodza luzem w parku, skoro nie zaczepiaja innych psow ani ludzi i sa odwolywalne?[/quote]


No wlasnie ja tez nie rozumiem tego, ze jezeli pies ma kompletnie w tyłku otoczenie, inen psy to dlaczego ma chodzic na smyczy. jest jeszcze inaczej- w naszej okolicy wlasciwie tylko ja mam takie psy, to do nas zawsze podchodza inne psy, przeszkadzaja kiedy ja z moimi psami cos robie. I dlatego tylko ja ma prowadzic psy ciagle na smyczy. Wyobraz sobie (do malej-czarnej) ze meiszkam w centrum Warszawy, nie mam samochodu ani prawa jazdy nawet i nie moge jezdzic z psami codziennie na jakies wielkie, puste łąki. czy dlatego nie powinnam miec psa? Moje psy maja 3 spacery dziennie, jeden osobno do tego treningi w tygodniu. Na kazdym spacerze cos robia. nie podchodza do innych psow, dzieci wiec dlaczego maja nie biegac po parku, notabene nie oddalaja sie na wiecej niz jakos 5-10 metrow ode mnie i chodza po trawniku podczas gdy ja ide na chodzniku. czekam az sie zalatwia i ide na wolny trawnik cos z psami robic, potem ide do drugiego parku. Oczywiscie sa na smyczy zanim dojde do parku, jak jade na trening autobusem, bo nie wyobrazam sobie po ulicy chodzic z psem bez smyczy, nawet najlepiej wyszkolonym.
Jesli chodzi o zabawy z innymi psami to moja starsza suka, bardzo problemwy pies, lękliwy kiedys nie bawi sie z innymi psami. Moja mlodsza suka tylko z niektorymi, ale nie pozwalam jej podchodzic do obcych psow, chyba ze to obce psy podejda, to co mam zrobic. Nie jestem zwolennikiem wybiegania sie psa w formie kotłowania sie z innymi psami po parku.
przykre sytuacje zawsze sie zdazaja, widzisz mialas psa na smyczy i i tak dostal kopa. co ja na to poradze. moze jakby byl bez smyczy (o ile to byl park) to by mogl sie odwinac i uciec.
nie wiem co mam jeszcze napisac... ale ja na prawde nie widze problemu w tym ze moje socjalne, dobrze wychowane, posluszne, wpatrzone we mnie, ignorujace otoczenie psy biegaja po parku bez smyczy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwiaskalska']
Osobiście nie jestem za tym (chodzi o Szczecin) aby np puszczać psy w parku Kasprowicza (oprócz polany of course) i nawet najbardziej posłuszny pies powinien być na smyczy - teraz możecie mnie zlinczować ;)[/quote]
Bo nie wolno tego robić, straz miejska ściga ale kiedy są potrzebni to ich zwykle nie ma.... :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']A nie można to zgłosić do Straży Miejskiej?[/quote]

Czegoś nie kumam :mad: - a zostało wogóle to zgłoszone ? przecież ja bym zadzwoniła na Policję i w ten sam dzień psa zaworzą na obserwację - proste

A co na to właściciel zagryzionego psa? Ja bym się wkur....iła jakbym się dowiedziała że ta baba maszeruje jeszcze z psem po osiedlu - jakaś masakra dla mnie !!!!

A co do waszych "kłótni" o sorry wymiany zdań- tu chyba nie chodzi o to w tym wątku kto ma bardziej ułożonego psa - tylko skomentowanie to co się stało i jak można temu zapobiegać. Kurka wkurzyłam się ehhhhhh :roll:

Osobiście nie jestem za tym (chodzi o Szczecin) aby np puszczać psy w parku Kasprowicza (oprócz polany of course) i nawet najbardziej posłuszny pies powinien być na smyczy - teraz możecie mnie zlinczować ;)

Link to comment
Share on other sites

AMIŚKA - współczuję bardzo, życia suni nikt nie zwróci...

Mam pytani: (sorry ale mam obłęd w pracy i nie mam czasu czytać, zwłaszcza, z epołowa nie ma związku z tematem)
1. Czy są świadkowie?
2. Czy zabicie Twojej suni zostało zgłoszone na policję?
3. Czy policja ustaliła właścicielkę briarda?

Poniosłaś stratę materialną (sorry, ale w innych kategoriach, których nie-psiarze i przepisy nie rozumieją, nic nie wywalczysz - więc walczysz po tej co dociera) i taką stratę ta kobieta MUSI CI wynagrodzić...
Jest bardzo prosta do policzenia:
wartość szczeniaka hodowlanego (czyli Konwalia) + 8 miotów suni x 4 szczenięta x wartość szczeniaka...
Takie sprawy w Polsce już były wygrane - wiem o bokserce na smyczy zabitej przez kierowcę i wiem o koniu zabitym przez konia który uciekł właścicielowi...
I wtedy nie mówimy o niskiej szkodliwości czynu...

No i zawsze możesz się sądzić w sądzie cywilnym...

No bo o czym tu debatować, uśpić psa czy nie, odebrać i co by było gdyby.... tylko trzeba skutecznie ukarać kobietę... Bo Konwalii życia nikt nie zwróci, ale briard przez olewactwo, głupotę i brak odpowiedzialności za niego właścicielki jest zagrożeniem dla innych psów...
Ile jeszcze psów musi zagryźć, żeby do niej dotarło???

Link to comment
Share on other sites

W dalszym ciągu czekam na info, czy agresor to faktycznie briard.Jeżeli tak,to z jakiej hodowli?Jeżeli nie, to co z postponowaniem rasy nieagresywnej?A co z właścicielami briardów, którzy tyle maja z tym wspólnego, że chodzą po Jasnych Błoniach, atakowani przez przechodniów?Właścicielka psa,niezależnie od jego rasy winna ponieść karę.To nie ulega wątpliwości.Dobre jest też pytanie, czemu ten pies tego samego dnia nie trafił na obserwację?Przecież pogryzł też człowieka.Istnieja w tej dziedzinie stosowne przepisy,czy to gryzie ratlerek, czy dog-takie same.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='walery99']W dalszym ciągu czekam na info, czy agresor to faktycznie briard.Jeżeli tak,to z jakiej hodowli?Jeżeli nie, to co z postponowaniem rasy nieagresywnej?A co z właścicielami briardów, którzy tyle maja z tym wspólnego, że chodzą po Jasnych Błoniach, atakowani przez przechodniów?Właścicielka psa,niezależnie od jego rasy winna ponieść karę.To nie ulega wątpliwości.Dobre jest też pytanie, czemu ten pies tego samego dnia nie trafił na obserwację?Przecież pogryzł też człowieka.Istnieja w tej dziedzinie stosowne przepisy,czy to gryzie ratlerek, czy dog-takie same.[/quote]


Proponuję dokladnie czytać informacje. Policja nie przyjechała gdy została została zaatakowana Konwalia. Pani się oddaliła mając wszystko w nosie. Pogryziona osoba nie zgłosiła sprawy na policji. Kto miał więc psa zabrac na obserwację?
Czytam posty które się tu pojawiają i nie widzę postponowania akurat rasy briard, dyskusja toczy sie na temat dużych ras i chodzenia na smyczach w miejscach publicznych.
Ja mam małe psy - sznaucery miniaturowe i pomimo, że mieszkam poza centrum moje psy chodzą NA SMYCZACH.

Link to comment
Share on other sites

Słówo briard pojawia sie co i rusz w postach.Proponuje dokładniej czytac informacje.Jesli osoba pogryziona nie zglosiła sprawy,to sama sobie winna inie ma co liczyc na wszczęcie postepowania z urzędu.Briardy nie sa rasą agresywną i takie skojarzenia godzą w wizerunek rasy ogólnie, a w moja osobe szczególnie, gdyz jestem atakowanan przez obcych ludzi-ja i mój pies, a tyle mamy z tym wspólnego,że mieszkamay blisko Jasnych Błoni.Cygan zawinił,kowala powiesili, a w ogole to trąci odpowiedzialnosia zbiorowa.Co na to prawo?

Link to comment
Share on other sites

W każdej rasie zdarzają się osobniki agresywne.:cool3:

Tu w postach mowa jest o konkretnym psie. Jakoś nie doczytałam nigdzie ataku na rasę.

Mieszkasz w pobliżu miejsca gdzie zdażył sie ten incydent. Było tam sporo ludzi jak widać na fotach. Wieści się szybko rozchodzą wśród psiarzy. Gdyby to był np. bokser to przyglądali by się teraz podejrzanie każdemu bokserowi.

Link to comment
Share on other sites

Wszystkie moje psy zawsze chodzą i chodziły na smyczach, a co do ras dużych.to dziwnym trafem nazwa żadnej innej rasy tu nie padła.Większość tytułów natomiast zaczyna się od słów:"Briard zagryzł...",co bynajmniej nie generuje sympatii do mało znanej rasy.W dodatku dalej dziwnym zbiegiem okoliczności nikt nie ustalił faktycznej rasy psa.Gdyby innych internautów.podobnie jak ja i mój pies Bogu ducha w tej sprawie winnych stale zaczepiali obcy ludzie z komentarzami "pies morderca" i gorzej,plus inwektywy i groźby, to chyba reagowaliby bardziej emocjonalnie i dosadnie.Ja wole postepowania prawne.Każdemu.kto mi jeszcze raz pogrozi.spróbuje uderzyc mnie lub psa uswiadomię dotkliwie ,jak odczuwalne moga być kary za groźby,zniesławienie, naruszenie dóbr osobistych.pobicie i znęcanie sie nad zwierzętami.Po prostu zostanę do tego zmuszona.Mam nadzieję,że ten post uświadomi najgłębiej zaangażowanym w sprawe,żę nadmiarem emocji krzywdzą niewinnych.Tu trzeba kjonstruktywnych działań, a nie tylko emocji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='walery99']Słówo briard pojawia sie co i rusz w postach.[/quote]Chyba to jakies przewrazliwienie :roll: Slowo BRIARD pojawia sie na ponad 200 postow w tym temacie, lacznie z cytatami, w 32 postach. Nie przesadzajmy, zwlaszcza ze sprawa dotyczy psa tej rasy, lub rasopodobnego. Jak mamy pisac? Pies duzy, taki, siaki owaki, wpisac tu caly wzorzec briarda? Nikt z atakujacych TTB sie takimi szczegolami nie przejmuje, jamniki sa wredne, a owczarki niemieckie szczekliwe :eviltong:
[quote]takie skojarzenia godzą w wizerunek rasy ogólnie, a w moja osobe szczególnie[/quote]Przepraszam, ale cie wysmieje teraz. Czy ktos tu mowil, ze RASA jest agresywna? Mowimy, ze TEN KONKRETNY PIES jest agresywny. Ludzie, co za obraza :roll:
[quote]gdyz jestem atakowanan przez obcych ludzi-ja i mój pies, a tyle mamy z tym wspólnego,że mieszkamay blisko Jasnych Błoni.[/quote]Po pierwsze: nikt cie tu nie obrazal. Po drugie: nie miej do nas pretensji, ze obcy ludzie w parku cie zaczepiaja. Po trzecie: jak ci to przeszkadza, to tlumacz uparcie, ze znasz sprawe, ze jest to oburzajace i w ogole, ale to nie twoj pies, bo twoj jest np. ulozony, na smyczy, umiesz go kontrolowac.

Mojego psa myla nalogowo z roznymi rasami, a z okazji wielkosci jest uznawany za niebezpiecznego - jakos sie nie obrazam, jak ktos lapie swojego psa na rece, albo mowi do pusi, ze chodz pusiu, bo piesek cie zje. Nie wzrusza mnie to raczej, bo sa powazniejsze rzeczy do przejmowania sie :eviltong: Wiecej luzu, po prostu zlewaj na tych ludzi :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='walery99']...[B]Większość tytułów natomiast zaczyna się od słów:"Briard zagryzł...",[/B]co bynajmniej nie generuje sympatii do mało znanej rasy....

[B]Ja wole postepowania prawne[/B].[/quote]
To nie jest prawda, że większość tytułów zaczyna się tak jak piszesz. Taki jest tytuł wątku. Tylko tyle.


Piszesz nieprawdę, a dalej deklarujesz preferencje co do praworządności?
Sama z sobą się nie zgadzasz?:p

Link to comment
Share on other sites

Jak pogryzie pitbull, amstaff, rottweiler etc., to nikt się nie bawi w sformuowania typu "zaatakował średni / duży pies o muskularnej sylwetce ciała, krótkim psyku i gładkiej sierści", a tylko sporadycznie pojawia się przed nazwą rasy magiczne słówko W TYPIE.

Zaatakował TTB - można robić nagonkę, usypiać, wygaszać rasę.
Zaatakował briard... udajemy, że to nie był briard.
Bo one są przecież takie łagodne :roll:

Link to comment
Share on other sites

Nie twierdziłam,że jestem obrażana na forum, tylko w realu , na podstawie tych tekstów.To z prawnego punktu widzenia zupełnie inna kwalilfikacja czynu.Każdy,kogo dobra osobiste sa naruszane,ma prawo sie bronic.Tak bywa w krajach cywilizowanych,ale chyba jeszcze w takim nie mieszkamy.Jak następnym razem Ty oberwiesz za cudze winy, to ja zapytam o przewrażliwienie.Zbyt często tym okresleniem próbuje sie zdeprecjonowac własne uczynki.Niewinny nie musi si z niczego tłumaczyc,a im szybciej ta sprawa ta trafi do sądu,tym szybciej przestana cierpiec niewinni.Wyrosłam ponadto juz z wieku, w którym luzacko traktuje sie ubliżanie ludziom.Na tym kończę te dyskud\sję z Toba,Dorosnij do interpretacji prawa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']AnkaG-moze i sznaucery duzo szczekaja (nawet to ujete sie w ksiazkach),ale psy te nie prowokowane nie ugryza.Moja Rosi szczeka cale 11 lat,ale sie przyzwyczailismy do tego jazgotu ,lacznie ze sasiadmi.[/quote]

proponowałabym nie uogólniać, wszystko zależy od psa i właściciela

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']AnkaG-moze i sznaucery duzo szczekaja (nawet to ujete sie w ksiazkach),ale psy te nie prowokowane nie ugryza.Moja Rosi szczeka cale 11 lat,ale sie przyzwyczailismy do tego jazgotu ,lacznie ze sasiadmi.[/quote]

Ja tak dodałam odnośnie opisu shin jamników, owczarków.:lol: Tylko u mnie cztery sztuki jazgoczą ... ciągle latam za nimi coby uciszyć :p No i moje też gryzonie nie są - ani do ludzi ani do psów.
I pomimo tego, że małe, że nie gryzą - tak jak pisałam chodzą na smyczach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gerberka']Bardzo mi żal Konwalii, jednak nie mogę zrozumieć dlaczego niektórzy Dogomaniacy domagają się śmierci briarda. Ludzie, przecież chyba kochacie wszystkie psy, nie tylko swoje pupile? Tu ewidentnie wina była człowieka, łatwo można było uniknąć nieszczęścia ale zabrakło wyobraźni i odpowiedzialności właściciela. I jeszcze odrobiny przyzwoitości ...[/quote]
Ok. [B]Co w takim razie proponujesz w tej konkretnej sytuacji, aby zapobiec kolejnym zagryzieniom?[/B] Piszę "kolejnym", bo Konwalia nie była pierwsza. Napisz proszę jakieś konkretne, a co najważniejsze realne w naszej rzeczywistości rozwiązanie.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo mi żal Konwalii, jednak nie mogę zrozumieć dlaczego niektórzy Dogomaniacy domagają się śmierci briarda. Ludzie, przecież chyba kochacie wszystkie psy, nie tylko swoje pupile? Tu ewidentnie wina była człowieka, łatwo można było uniknąć nieszczęścia ale zabrakło wyobraźni i odpowiedzialności właściciela. I jeszcze odrobiny przyzwoitości ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gerberka']Bardzo mi żal Konwalii, jednak nie mogę zrozumieć dlaczego niektórzy Dogomaniacy domagają się śmierci briarda. Ludzie, przecież chyba kochacie wszystkie psy, nie tylko swoje pupile? Tu ewidentnie wina była człowieka, łatwo można było uniknąć nieszczęścia ale zabrakło wyobraźni i odpowiedzialności właściciela. I jeszcze odrobiny przyzwoitości ...[/quote]

Chyba żarty stroisz???
Odrobiny przyzwoitości???
Cały czas zadaję sobie pytanie,i nie tylko ja!!
Jak mozna stać i patrzeć w takiej sytuacji???
Jak mozna??odejśc spokojnie,
nie udzieliwszy żadnej,powtarzam zadnej pomocy!!
Jak mozna nie przeprosić!!!!!!
Jak mozna postraszyć-mój pies jest ubezpieczony!!!:angryy:
To znaczy ze może zagryzać:angryy::angryy:???????
I w ten sam dzień mało nie zginęła następna jamnisia,
briard atakuje żeby zabić,
jest nienormalny,
i dlatego powinien byc uspiony,
bo jest śmiertelnym zagrozeniem dla innych....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...