-
Posts
1025 -
Joined
-
Last visited
Profile Information
-
Gender
Not Telling
Converted
-
Location
wieś k/Jeleniej Góry
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
CHI's Achievements
-
ZAKONCZONY Bazarek PTASI odcinek 1 sezon 3 do 28.11.2020
CHI replied to TZmestudio's topic in Zakończone
Świetny pomysł. Czekam na PW. -
Mam obroże ledowe, takie ledy w rurce, faktycznie psy wyglądają jak choinka ;), ale wieczorem wiem gdzie jest który i mogę odpowiednio zawołać. Przy 5 psach, to jest istotne. Kupiłam na aliexpress po ok 15 zł. takie same pojawiły się na allegro po 50 i więcej zł. Chyba płynęły tym samym statkiem.
-
Też mam, napisz co Cię interesuje
-
Amii na pytanie doberman czy DA nie odpowiem, bo to nie moje rasy. Ale mając 4 lata "w zapasie" można poznać hodowców obu ras i wybrać. Powinnaś wziąć pod uwagę, kto oprócz Ciebie będzie się zajmował psem jak wyjedziesz np na studia. Jeśli myśli o szczeniaku to powinien być z dobrej Hodowli FCI i po zdrowych, przebadanych "na co się da" w danej rasie rodzicach. Sjette akurat, co do tych ras nie trafiłaś. Bo oprócz "selekcji na wygląd ucha" doberman i DA MUSZĄ mieć przynajmniej testy psychiczne, aby były dopuszczone do hodowli. Poniżej link do "Załącznik do Regulaminu Hodowli Psów Rasowych - dodatkowe wymogi hodowlane" http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/zalacznik_10_-_dodatkowe_wymogi_hodowlane.pdf A jeśli chcesz podyskutować o Hodowli bulterierów, w ZKwP, to proszę załóż taki temat - chętnie się wypowiem, bo to akurat moa rasa...
-
Tu masz linka do wzorca biewerów. http://www.piesporadnik.pl/title,pid,45,oid,47,cid,221.html Wyraz pyszczka Twojego pierwszy rzut oka bardziej mi się kojarzy z corgi. Ale na siłę rasy bym się nie doszukiwała - sympatyczny jest.
-
Wojna jesteś mądry facet - dobrze myślisz. Co do możliwości i wiedzy - co z tego, że mam wiedzę i doświadczenie, jak "zmęczenie materiału" nie pozwoliły ich zrealizować w praktyce. "Wymarzona rasa" (- jest to moje prywatne zdanie), o wymarzonej rasie można mówić, jak się ŚWIADOMIE bierze drugiego czy kolejnego psa tej samej razy. W przypadku pierwszego psa jest to raczej wyobrażenie o rasie. Przykład: w jakimś horrorze wystąpił bulterier i od tego czasu "bul to morderca". O "Cywilach" czy "Szarikach" nie wspominając... Jeśli "trafi się" (trochę w tym musi być szczęścia oprócz świadomego wyboru) fajny pies danej rasy to te psy towarzyszą nam przez życie. Jeśli nie nikt nas do tej rasy nie przekona i szukamy innej. Dlatego dobrze jest wcześniej poznać psy tej rasy w życiu codziennym. Na filmikach i zdjęciach życie to bajka ;). Kilka haseł z Forum Bulterierów (podejrzewam, że na innych Forach są podobne - bo są mądre ;)): 1.Nie traktuj psa jak człowieka, aby on nie potraktował Cię jak psa. 2.Pies to tylko pies i AŻ pies 3. Raz bulterier - zawsze bulterier (na bokserach było to samo ;)) Fajne zdjęcie, prawda? Sielanka... Tylko ten pies, w którego się wtula kot ma "na sumieniu" kota i masę sztuk drobiu... Nie zrobił tego poszczuty, to był wynik działania bandy (banda rządzi się swoimi prawami czy to psy czy nastolatki) i rozpuszczonego młodzika. Problem udało się zminimalizować, ale cały czas istnieje. A najgorzej jest kiedy ja się gorzej czuję lub mam więcej pracy.
-
Ech... 9 lat mnie nie było na Forum - a temat klatki ciągnie się jak smród za wojskiem... 1. Klatka broni nie tylko mieszkanie przed psem, ale i psa przed mieszkaniem. Znany mi "zagorzały przeciwnik klatek" kupił klatkę NATYCHMIAST w dniu, w którym miot małych bulików odgryzł WSZYSTKIE wtyczki od ścian. W tym te pod prądem. Szczeniaki przeżyły. Tego szczęścia nie miał dorosły bul u koś innego, moment nieuwagi i było po psie. Ja mam wszystkie przewody i gniazdka na suficie (dom mam "robiony pod psy") a 2 dni temu mój 5. letni pies odkręcił gaz. Jako "totalnie nie niszczący" tylko on i 11 letnia bulka zostaje nie w klatce. No cóż, będzie zostawał. 2.Klatka dla psa jest AZYLEM, nie karą (no chyba, że pies był w niej zamykany wyłącznie za karę). Moje w klatkach jedzą i śpią. Komenda jest "do puszki" ;). I po powrocie ze spaceru jest wyścig do klatek. Jak myślisz dlaczego w zamkach czy pałacach łoża miały baldachim? A postaw się na miejscu psa i rozłóż swoje posłanie na sali gimnasytcznej... 3.Klatka umożliwia jeżdżenie z psem i noclegi w normalnych hotelach. Mnie zdarza się podróżować z 5. psami. Jak myślisz co zostałoby w hotelu po zabawie takiej bandy? I ile by mnie to kosztowało. No i pies będąc w klatce jest zawsze u siebie. I jeszcze jedno, jak Promyk jest bystry pies i szybko się uczy, a mieszkacie we Wrocławiu to zapiszcie się do któregoś Klubu Agility. Fajna zabawa może być dla Was obu. Życzę powodzenia.
-
Wojna - od lat mieszkam z bokserami i bulterierami (stan na dziś 3 + 2). Uważam, że bokser jako pierwszy pies "wybaczy Ci więcej błędów" niż cano corso, ca de bou, buldog amerykański, bulmastiff, american bully. Musisz jednak pamiętać, że kupując szczeniaka nawet z najlepszej Hodowli (koło Poznania jest kilka zobacz na boxerklub.pl) w ciągu pierwszego roku MUSISZ mu poświęcić dużo czasu. Zakładając, że suczka bokserka dostaje pierwszej cieczki w wieku 7-9-11 miesięcy czyli "na ludzkie" 7 miesięczna suczka to 10-12 letnia dziewczynka. Czyli do takiego wieku musisz ją wychować. To czego nawet z "przyczyn niezależnych" nie zrobisz lub zrobisz źle - będziesz musiał dużo większym kosztem odpracować. A poprzeczkę stawiasz sobie bardzo wysoko. Małe dziecko, niemowlę (= Żona w domu, Ty w pracy - ktoś to musi utrzymać) szczeniak i kotek... Czy Twoja Żona da radę wypuszczać szczeniaka kilka razy w nocy? Jak karmi dziecko budzi się pies i MUSI wyjść... Zastanów się nad dorosłym psem z Fundacji. Trafiają tam różne psy, ale Ludzie z Fundacji je sprawdzają i im zależy aby miały ostateczny dom. Piszę z własnego doświadczenia - w tzw "życiowych momentach zwrotnych" najpierw pies ma przekichane, a potem właściciel z psem, dla którego brakło mu czasu - bo z przyczyn niezależnych "padał na twarz".
-
Witam mam sporo różnych katalogów chyba od 1996 - których chętnie się pozbędę za cenę wysyłki. Jeśli jeszcze Cię interesują to napisz na PW.
-
Ferajna z Czarcich Rewirów - czyli Biały Bokser, Tosa i CAO
CHI replied to Bolsbokser's topic in Foto Blogi
Bolsboker a próbowałaś dawać michę Dushce w samochodzie ;). Współczuję z powodu straty... Ech... Pozdrawiam serdecznie -
Dobre stare dogo - nic się nie zmienia ;) Pozdrowienia dla Starych Dobrych Znajomych - sorry, ale u mnie totalny brak czasu na net... Zalogowałam się bo moja koleżanka z agility potrzebuje pomocy – info tutaj [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241046-SOS-dla-agilitowca-Ani-Makosz[/URL] Zeskanowałam taki fajny artykuł - wiedziałam, że kiedyś się przyda - no bo jak offować to offować - polecam [URL]http://kuryozdobne.republika.pl/o_jedzeniu_maly.jpg[/URL] Artykuł jest z FORUM (najciekawsze artykuły z prasy światowej) nr 9 28.02-6.03.2011 (nie żebym kupowała, ale czasem dostaję do spalenia ;)) Co do myśliwych JA osobiście uważam, że z nimi - to tak jak z ludźmi - normalni są niezbędni, a pop... należałoby eksterminować lub izolować na ich koszt. A jak czytam tekst, o tym jaki to problem, że pieseczek 200 m w lesie pogoni sarenkę to mnie ...... strzela... Dziewczyny zastanówcie się, jak będziecie się czuły (=jak ta biedna sarenka?) gdy Was (pod własnym domem) pogoni te 200 m, duży łysy i wyraźnie napalony facet... Będziecie wiać ile pary w nogach. Modląc się do dowolnego boga, który zechce Was wysłuchać (kocham Prattcheta) aby gonił Was tylko rekreacyjnie, a nie w konkretnym celu....
-
Proszę przeczytajcie temat: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241046-SOS-dla-agilitowca-Ani-Makosz?p=20589274#post20589274[/URL] Jak możecie pomóżcie...
-
[quote name='xxxx52']wczoraj w naszym regionie odbyly sie zawody agility i wygral pies rasy :francuski buldozek[/QUOTE] Całe zawody? czy tylko klasę large?:razz:
-
Zapraszam Cię na bazarek, z którego dochód zostanie przekazany na pomoc kieleckim psiakom.