mdk8 Posted September 15, 2022 Posted September 15, 2022 Dnia 15.09.2022 o 11:03, Jaaga napisał: Pies "podany na tacy", ogłoszenia sa wszędzie. No właśnie . Widocznie im nie zależy . Quote
Gabi79 Posted September 15, 2022 Posted September 15, 2022 Dnia 15.09.2022 o 08:29, Jaaga napisał: Juz zapytałam Andrzeja gdzie to jest. To duza, ruchliwa droga prowadzaca od głównej drogi na Wisłę, przez Lidla, Orlen do centrum Pawłowic. Jest jedno ogrodzone gospodarstwo hodujące krowy, reszta to prywatne domy i blok popegerowski. Sporo sklepów i punktów usługowych, firm. Ruch na drodze jest cały czas. Krecika dzis szczepieę i czekamy, czy dom będzie go szukać. Do diabła z takim domem, gdzie wypuszczają psiaka samopas. Mam nadzieję, że tam nie wróci. 1 Quote
Jaaga Posted September 15, 2022 Author Posted September 15, 2022 Dnia 15.09.2022 o 12:14, Gabi79 napisał: Do diabła z takim domem, gdzie wypuszczają psiaka samopas. Mam nadzieję, że tam nie wróci. Ja na pewno tam nie pojadę komuś go wciskać. Wlasciciel ma prawo szukać i odebrać swojego psa. Ogłoszenia sa. Myślę, ze w więcej niż wystarczającym stopniu starałam się, żeby dom mial szanse go odszukać. Zgarnęłam go z ruchliwej, głównej drogi o zmierzchu, ledwo człapiącego na swoich sztywnych łapkach, w czasie burz przechodzących wkoło. Pies na założoną książeczkę zdrowia, został zaszczepiony i odrobaczony. Dostaje lek na stawy. Jutro zadzwonię do lekarzy, którzy obsługują schronisko, czy da się go tam przyjąć z opcją pobytu w DT. Tak brałam kiedyś psy w Katowicach. Wtedy wlasciciel ma 14 dni na odebranie swojego psa. Wtedy p. Agata mogłaby go wykastrowac po tym czasie. 1 Quote
Jaaga Posted September 17, 2022 Author Posted September 17, 2022 Po Krecika nadal dom się nie zgłosił. Musze pochwalić chłopaka. Reaguje na imię; wystarczy zawołać i od razu biegnie, pokazuje kiedy chce wyjść, zachowuje czystość. Z wszystkimi psami sobie świetnie radzi, ale kiedy pokreci się po spacerze po domu, to staje pod drzwiami do gościnnego, żeby go wpuścić, bo uznał ze to jego miejsce. Już ciągle nie jojczy. Chyba dobre jedzonko przeważyło w tęsknocie. Gotuje teraz mięso z sezonowymi warzywami i owocami. Zjada jak szalony. Suchą karmę moim daje Alpha Spirit, to tez zjada ekspresowo. Nawet z zaborczą przy misce Amely potrafi sobie poradzić. 4 Quote
Poker Posted September 17, 2022 Posted September 17, 2022 Jednym słowem piesio cud malinka. 1 1 Quote
Jaaga Posted September 22, 2022 Author Posted September 22, 2022 Powoli staję się mamą Krecika. Dom nie odezwał się. Krecik jest super inteligentnym psem, nauczył się spac na kanapie, gdzie dałam mu drybed i koldrę. Wcześniej nie chciał połozyć się na legowisko tylko leżał cały czas na płytkach. Umaiłam przez to całą podłogę legowiskami i chodnikami, licząc że się nauczy na nich spać. Dopomina się o wyjścia, swietnie żyje z psami, nawet z Andżelą. Polowała na niedo dwa dni, ale on ma ją w nosie, więc odpuściła. 7 Quote
limonka80 Posted September 22, 2022 Posted September 22, 2022 Dopiero zobaczyłam Krecika - jaki on cudny, trochę podobny do mojego Dżekunia, ten sam urok starszego psiaka, to samo rozbrajające spojrzenie ... Quote
Jaaga Posted September 22, 2022 Author Posted September 22, 2022 Dnia 22.09.2022 o 13:57, limonka80 napisał: Dopiero zobaczyłam Krecika - jaki on cudny, trochę podobny do mojego Dżekunia, ten sam urok starszego psiaka, to samo rozbrajające spojrzenie ... Tez mu się z Dżekusiem skojarzył. Quote
Isiak Posted September 22, 2022 Posted September 22, 2022 Dnia 22.09.2022 o 14:11, Jaaga napisał: Tez mu się z Dżekusiem skojarzył. Dnia 22.09.2022 o 13:57, limonka80 napisał: Dopiero zobaczyłam Krecika - jaki on cudny, trochę podobny do mojego Dżekunia, ten sam urok starszego psiaka, to samo rozbrajające spojrzenie ... Też jak go zobaczyłam to zaraz o Dżekusiu pomyślałam. Ale Jaaga, to całkiem inny pies, niż ten zgarnięty z ulicy. Uszka w górze, oczęta żywe i zainteresowane otoczeniem. Jego pierwsze zdjęcia ściskają serce okropnie... A co z bazarkiem? Robimy? Quote
Jaaga Posted September 22, 2022 Author Posted September 22, 2022 Dnia 22.09.2022 o 14:32, Isiak napisał: Też jak go zobaczyłam to zaraz o Dżekusiu pomyślałam. Ale Jaaga, to całkiem inny pies, niż ten zgarnięty z ulicy. Uszka w górze, oczęta żywe i zainteresowane otoczeniem. Jego pierwsze zdjęcia ściskają serce okropnie... A co z bazarkiem? Robimy? Tez widzę, że się zmienia i nabrał poczucia bezpieczeństwa. Jak najbardziej, tylko teraz co dzień robie sesje zdjec psom, a do tego czesc rzeczy mam w Katowicach i zapomniałam mężowi powiedzieć, żeby po nie podjechał, jak tam był. Mam też roślinki na bazarek ale co dzień po trosze je przesadzam, bo są w zbiorowych donicach. Mam nadzieję, że już mi się za kilka dni uda. Widze, ze uszy czesto drapie i pociera, wiec pewnie też do leczenia. 1 Quote
Tola Posted September 22, 2022 Posted September 22, 2022 Zmniejszone zdjęcia Krecika, wczoraj mi umknęło 1 Quote
Jaaga Posted September 22, 2022 Author Posted September 22, 2022 Juz te zdjecia wstawiłam powyżej. Okroilam i jakiś rozmiar sie zmniejszył 😉 Quote
Jaaga Posted September 26, 2022 Author Posted September 26, 2022 Krecik się zadomowil na tyle, że zakumplowal się z dużymi psami i juz nie jojczy. Chce spać i jesc z nimi, bo tez jest wielki, to nic że duchem. Szczególnie zależy mu na Andżeli. Jako jedyny jajeczny przejął się pilnowaniem, bo chyba uznał że jak na prawdziwego faceta przystało, obrona domu to jego zadanie. I tu przydaje mu się Andżela. Krecik histerycznie jazgocze, jak coś go niepokoi, oglada się czy Andżela reaguje i czeka aż ona poradzi sobie z tym, co wyczaił. Wczoraj Krecik dość osobliwie zakochal się w ...Babuciu. Ona ma ruję, a on jej na krok nie odstepuje, kiedy tylko go wypuścimy i chodzi z nosem pod jej ogonem. Jak ona sie poloży, to liże jej brzuch. Miłość nie zna granic 😆 7 Quote
Nadziejka Posted October 1, 2022 Posted October 1, 2022 Cuda cuda cudenka! Jaguniu Wszelka Moc Niech bedzie Z Wami maly kramik czaruje dla Krecika i Amely i mnostwo buziakow tulinek dla lapeczek przekazuje 1 Quote
Nadziejka Posted October 1, 2022 Posted October 1, 2022 Serduchem Krecikowi i Amely Zajrzyj Dobrodzieju 15.10 1 Quote
Jaaga Posted October 1, 2022 Author Posted October 1, 2022 Dnia 1.10.2022 o 22:14, Nadziejka napisał: Serduchem Krecikowi i Amely Zajrzyj Dobrodzieju 15.10 ślicznie dziękuję Nadziejko 😘 Quote
Jaaga Posted October 11, 2022 Author Posted October 11, 2022 Krecik już wrócił z kastracji.Kosz zabiegu to 250 zł. Musze już znaleźć w końcu czas na opisanie, pomierzenie i fotografowanie fantów bazarkowych, zeby ta kastrację móc opłacić. Czasu wiecznie brak, a wydatki niestety pojawiają sie kolejne. kilka dni temu Krecik sprowokował taką psią awanturę, że nie przypuszczałabym nawet sądząc po jego rozmiarze. To przeważyło o decyzji kastracji. Ten pies mimo wieku ma niesamowite pokłady energii. Wydawałoby sie, ze jest wszędzie i zawsze. I do tego najczęsciej drze dziuba. Nie miała baba kłopotu 😉 ... 3 Quote
Jo37 Posted October 11, 2022 Posted October 11, 2022 Niektóre psiaki mają to szczęście, że coś nad nimi czuwa. Zostałaś Aniołem Stróżem Krecika. Quote
Jaaga Posted October 11, 2022 Author Posted October 11, 2022 Dnia 11.10.2022 o 17:51, Jo37 napisał: Niektóre psiaki mają to szczęście, że coś nad nimi czuwa. Zostałaś Aniołem Stróżem Krecika. On z kolei uważa, że jest naszym może nie aniołem, ale stróżem na pewno. Po przyjeździe z kastracji tak jazgotał, żeby go wypuścić, że to zrobilam, bo mało nie zwariowałam. I on przez prawie cały ten czas biegał po ogrodzie, pilnował, darl dziuba, szczul prosiaka, kopal dziury i dopiero niedawno udało mi się go zwabić do domu. To wręcz niemożliwe. On biega jak torpeda. Jeszcze czegoś takiego w dniu zabiegu nie widziałam. Nawet chcial wyjść z Andżelą i Zewem na zewnątrz na spacer i byl urażony, ze został. Choć jestem w stanie uwierzyć, że i polami czy drogami tez tak zasuwalby cala trasę. Ten pies ma naście lat, ale takiej energii i chęci do korzystania z życia nie widuje się często nawet u młodzików. 2 Quote
Jo37 Posted October 11, 2022 Posted October 11, 2022 Jaaga - on dopiero teraz zaczyna żyć. U Hany obserwuję podobne zachowanie. Ma ok. 16 lat a czasami ma taką głupawkę, że hej. 1 Quote
rozi Posted October 11, 2022 Posted October 11, 2022 Dnia 11.10.2022 o 19:37, Jaaga napisał: On z kolei uważa, że jest naszym może nie aniołem, ale stróżem na pewno. Po przyjeździe z kastracji tak jazgotał, żeby go wypuścić, że to zrobilam, bo mało nie zwariowałam. I on przez prawie cały ten czas biegał po ogrodzie, pilnował, darl dziuba, szczul prosiaka, kopal dziury i dopiero niedawno udało mi się go zwabić do domu. To wręcz niemożliwe. On biega jak torpeda. Jeszcze czegoś takiego w dniu zabiegu nie widziałam. To w miarę naturalnie wyglądało? Jak na niego. Takie całkiem nienaturalne pobudzenie zwiastuje padaczkę. Quote
Jaaga Posted October 12, 2022 Author Posted October 12, 2022 Dnia 11.10.2022 o 22:36, rozi napisał: To w miarę naturalnie wyglądało? Jak na niego. Takie całkiem nienaturalne pobudzenie zwiastuje padaczkę. Jak na niego tak, tylko jak po usunięciu jajek, to już było dziwne. Do rana tez zasuwał do ogrodu jak zwykle o 3.00 i 5.30. Myslalam, ze jedna noc będę mieć spokojną, a tu rutyna. Quote
Nadziejka Posted October 15, 2022 Posted October 15, 2022 Dnia 1.10.2022 o 22:14, Nadziejka napisał: Razem z kramiku 152 zl Dla Krecika Jagusiowego 76 zl Wysylam calosci Jagusiu a Ty sobie podzielisz na psinunie Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.