Alaskan malamutte Posted December 31, 2021 Author Share Posted December 31, 2021 Dnia 31.12.2021 o 11:07, Ewa Marta napisał: O masz... pewnie przestraszyła die strzałów Tak....nie ma jej od wczoraj....Na spacerze w lesie zerwała się ze smyczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted December 31, 2021 Share Posted December 31, 2021 Dnia 31.12.2021 o 11:09, Alaskan malamutte napisał: Tak....nie ma jej od wczoraj....Na spacerze w lesie zerwała się ze smyczy... Rozumiem., że to ba sunia hotelowa? Nie powinni w taki dzień wychodzić poza teren hotelu. Ech... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted December 31, 2021 Share Posted December 31, 2021 Dnia 31.12.2021 o 11:09, Alaskan malamutte napisał: Tak....nie ma jej od wczoraj....Na spacerze w lesie zerwała się ze smyczy... U mnie od paru dni tu i tam huk robią.A przecież jest zakaz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 31, 2021 Share Posted December 31, 2021 Ważne, że szukają, wypadki się zdarzają. Biedna goldenka, oby znalazła się do wieczora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 31, 2021 Author Share Posted December 31, 2021 Dnia 31.12.2021 o 11:14, Ewa Marta napisał: Rozumiem., że to ba sunia hotelowa? Nie powinni w taki dzień wychodzić poza teren hotelu. Ech... Tak, z Warty Goldena. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 2, 2022 Author Share Posted January 2, 2022 Max już w nowym miejscu. W hoteliku DIVIA Zawiozłam go osobiście, ponieważ chciałam zobaczyć, w jakie warunki i do kogo trafia Max. Max trochę zestresowany, nie poznał mnie, natomiast cieszył się na widok p. Edyty. to ona mu przypięła smycz, założyła szelki i wsadziła do auta. Max ostatnio przebywał sam na wybiegu...wypuszczany tylko wtedy, kiedy inne psiaki były pozamykane. P. Edyta bardzo bała się, że zaatakuje jakiegoś, więc go izolowała..żadnej pracy z nim nie było. Słyszałam ciągle, że ma "mord w oczach.." Max brudny, śmierdzący, sierść niekoniecznie w fajnym stanie.. Dałam preparat Beta karoten&biotyna forte 90tab z prośbą o podawanie mu... Max bardzo ładnie jechał w aucie, cichutko, spokojnie, po prostu spał. Na miejscu sam wysiadł z auta. Wszystkie psy pozamykane, cisza, spokój. Weszliśmy na posesję, szczelnie ogrodzoną. Dom ogromny. Większość psów w warunkach domowych, tylko 6 psów w kojcach wewnętrznych. To jest taka część domu zagospodarowana kojcami, ale wchodzi sią tam bezpośrednio z mieszkania albo z zewnątrz. W kenelu były tez trzy szczeniaki uratowane przez właścicielkę hoteliku. Psy zadbane, śliczna błyszcząca sierść, łagodne, domagające się głasków. Wszystkie pozamykane, nie było żadnego komitetu powitalnego. Max wszedł do swojego kojca, dostał wodę, położył się. Zero szczekania, rzucania się do krat czy warczenia. Zostałam zaproszona do domu na kawę i zupę z soczewicy. Psy domowe, zarówno hotelowe jak i właścicielskie super zsocjalizowane, piękne, zadbane, szczęśliwe. Pani prowadzi dogoterapię, ma swoją owczarkę niemiecką długowłosą, sunię border colli i małego teriera. Pracują w przedszkolach integracyjnych. Jeden psiak jest niepełnosprawny, jeździ na wózeczku. Nie ukrywałam, że jestem bardzo zestresowana ta całą sytuacją, że jeszcze nigdy nie miałam takiej sytuacji, że mam natychmiast zabierać psa!! Pani Viola już dostała info, że Max jest agresywny.... (oczywiście nie ode mnie) Co ustaliłyśmy: - koszt pobytu Maxa to 600zł, w tym; - karma Britt plus puszki Rocco - spacery poza teren, praca ze szkoleniowcem - dowóz do weta - pielęgnacja (szczotkowanie, obcięcie pazurów i ew kapiel) - przygotowanie psa do pobytu w domu (jeśli Max będzie gotowy, to zamieszka w mieszkaniu) - w każdej chwili mogę przyjechać, zobaczyć, - nie usłyszę, że mam psa zabrać natychmiast!! Nie wiem, czy dobrze zrobiłam..całą drogę płakałam, w jedną i drugą stronę, (agat21 bardzo dziękuję za te nocne rozmowy ❤️) Dzwoniłam wczoraj. Max wyszedł na spacer z psem. Zero spiny, zero agresji. W kojcu spokojny. Dzwoniłam dzisiaj. Max wypuszczony ze szczeniakami, które zaczepiały go, chciały się z nim bawić. Zero agresji, nawet nie warknął. Pani Viola bacznie obserwuje, sprawdza, weryfikuje informacje. Jest bardzo oszczędna w słowach. Prosi o czas. Natomiast niepokoi ją brak apetytu i chudość Maxa. Pytała o odrobaczenie. Ja osobiście odrobaczałam Maxa jak tylko go zabrałam, 2 mies temu, kolejną dawkę dałam już do hoteliku...Dlatego będziemy badać kał, czy nie ma robali. Tak bardzo żal mi tego psa..Urodził się pod "nieszczęśliwą gwiazdą", niestety.. Fundowanie mu ciągłych zmian to nie jest dobry pomysł..wiem..ale nie miałam wyjścia... Popełniłam straszny błąd dając go do tego pierwszego hotelu..Super warunki to nie wszystko. A warunki są tam na prawdę extra. Oby ten wybór nie był kolejnym błędem....😥 5 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Alaskan, wszystko co zrobiłaś , zrobiłaś bardzo dobrze. To inni ludzie po drodze zawiedli. Niestety nie da się wszystkiego przewidzieć. Trzeba mieć nadzieję , że obecne miejsce jest dobre dla Maxa. Głowa do góry. 3 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Joasiu dzielna jestes bardzo bardzo sciskam za wszystko teraz Maxiu odzyje zobaczysz zobaczysz rozkwitnie 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 2, 2022 Author Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 19:54, Nadziejka napisał: Joasiu dzielna jestes bardzo bardzo sciskam za wszystko teraz Maxiu odzyje zobaczysz zobaczysz rozkwitnie Nadziejko kochana, dziękuję za te słowa... Ja cały czas płaczę nad tym psem...jak go zabierałam płakałam i jak go zostawiałam w tym nowym miejscu też płakałam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Livka Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 BRAWO ASIU !!! ❤️❤️❤️ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 19:46, Alaskan malamutte napisał: Max już w nowym miejscu. W hoteliku DIVIA Zawiozłam go osobiście, ponieważ chciałam zobaczyć, w jakie warunki i do kogo trafia Max. Max trochę zestresowany, nie poznał mnie, natomiast cieszył się na widok p. Edyty. to ona mu przypięła smycz, założyła szelki i wsadziła do auta. Max ostatnio przebywał sam na wybiegu...wypuszczany tylko wtedy, kiedy inne psiaki były pozamykane. P. Edyta bardzo bała się, że zaatakuje jakiegoś, więc go izolowała..żadnej pracy z nim nie było. Słyszałam ciągle, że ma "mord w oczach.." Max brudny, śmierdzący, sierść niekoniecznie w fajnym stanie.. Dałam preparat Beta karoten&biotyna forte 90tab z prośbą o podawanie mu... Max bardzo ładnie jechał w aucie, cichutko, spokojnie, po prostu spał. Na miejscu sam wysiadł z auta. Wszystkie psy pozamykane, cisza, spokój. Weszliśmy na posesję, szczelnie ogrodzoną. Dom ogromny. Większość psów w warunkach domowych, tylko 6 psów w kojcach wewnętrznych. To jest taka część domu zagospodarowana kojcami, ale wchodzi sią tam bezpośrednio z mieszkania albo z zewnątrz. W kenelu były tez trzy szczeniaki uratowane przez właścicielkę hoteliku. Psy zadbane, śliczna błyszcząca sierść, łagodne, domagające się głasków. Wszystkie pozamykane, nie było żadnego komitetu powitalnego. Max wszedł do swojego kojca, dostał wodę, położył się. Zero szczekania, rzucania się do krat czy warczenia. Zostałam zaproszona do domu na kawę i zupę z soczewicy. Psy domowe, zarówno hotelowe jak i właścicielskie super zsocjalizowane, piękne, zadbane, szczęśliwe. Pani prowadzi dogoterapię, ma swoją owczarkę niemiecką długowłosą, sunię border colli i małego teriera. Pracują w przedszkolach integracyjnych. Jeden psiak jest niepełnosprawny, jeździ na wózeczku. Nie ukrywałam, że jestem bardzo zestresowana ta całą sytuacją, że jeszcze nigdy nie miałam takiej sytuacji, że mam natychmiast zabierać psa!! Pani Viola już dostała info, że Max jest agresywny.... (oczywiście nie ode mnie) Co ustaliłyśmy: - koszt pobytu Maxa to 600zł, w tym; - karma Britt plus puszki Rocco - spacery poza teren, praca ze szkoleniowcem - dowóz do weta - pielęgnacja (szczotkowanie, obcięcie pazurów i ew kapiel) - przygotowanie psa do pobytu w domu (jeśli Max będzie gotowy, to zamieszka w mieszkaniu) - w każdej chwili mogę przyjechać, zobaczyć, - nie usłyszę, że mam psa zabrać natychmiast!! Nie wiem, czy dobrze zrobiłam..całą drogę płakałam, w jedną i drugą stronę, (agat21 bardzo dziękuję za te nocne rozmowy ❤️) Dzwoniłam wczoraj. Max wyszedł na spacer z psem. Zero spiny, zero agresji. W kojcu spokojny. Dzwoniłam dzisiaj. Max wypuszczony ze szczeniakami, które zaczepiały go, chciały się z nim bawić. Zero agresji, nawet nie warknął. Pani Viola bacznie obserwuje, sprawdza, weryfikuje informacje. Jest bardzo oszczędna w słowach. Prosi o czas. Natomiast niepokoi ją brak apetytu i chudość Maxa. Pytała o odrobaczenie. Ja osobiście odrobaczałam Maxa jak tylko go zabrałam, 2 mies temu, kolejną dawkę dałam już do hoteliku...Dlatego będziemy badać kał, czy nie ma robali. Tak bardzo żal mi tego psa..Urodził się pod "nieszczęśliwą gwiazdą", niestety.. Fundowanie mu ciągłych zmian to nie jest dobry pomysł..wiem..ale nie miałam wyjścia... Popełniłam straszny błąd dając go do tego pierwszego hotelu..Super warunki to nie wszystko. A warunki są tam na prawdę extra. Oby ten wybór nie był kolejnym błędem....😥 Asiu, jesteś Maxa aniołem. Uratowałaś go. Miejsce, z którego już wyjechał mogłoby zmylić każdego. Pierwsze zdjęcia stamtąd pokazywały naprawdę fajne miejsce, fajne psiaki, fajną osobę. Nie rób sobie ŻADNYCH wyrzutów. Teraz będzie lepiej. Max jest mądrym psem, zaadaptuje się szybko do nowego miejsca, a osoba prowadząca hotel szybko dostrzeże jego ogrom zalet i przestanie wierzyć w bajki o agresorze.. Będzie dobrze, nie matw się. 😘 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 2, 2022 Author Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 19:58, Livka napisał: BRAWO ASIU !!! ❤️❤️❤️ Dziękuję Livko.❤️ Dodajecie mi otuchy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Livka Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Max urodził się pod szczęśliwą gwiazdą bo spotkał na swojej drodze Ciebie, Asiu ❤️ 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 20:04, Livka napisał: Max urodził się pod szczęśliwą gwiazdą bo spotkał na swojej drodze Ciebie, Asiu ❤️ Tak stokrosci tak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 20:04, Livka napisał: Max urodził się pod szczęśliwą gwiazdą bo spotkał na swojej drodze Ciebie, Asiu ❤️ Na 100% 💚 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Kochana, to doskonała decyzja. Reagujesz szybko na to co się dzieje. To nowe miejsce wygląda na dobre, prowadzone przez kogoś, kto jest świadomy potrzeby pracy z psem. To zmiana na lepsze dla Maxa. Nie płacz, bo wszystko co sie dzieje zbliża Maxa do jego własnego domu. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 20:04, Livka napisał: Max urodził się pod szczęśliwą gwiazdą bo spotkał na swojej drodze Ciebie, Asiu ❤️ Dokładnie tak 🙂 ja wierzę, że to ostatnia tymczasowa przystań Maxa, teraz będzie tylko lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 2, 2022 Author Share Posted January 2, 2022 Dostałam zdjęcia Maxa z wieczornego spaceru. 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 20:04, Livka napisał: Max urodził się pod szczęśliwą gwiazdą bo spotkał na swojej drodze Ciebie, Asiu ❤️ Jeszcze raz ja powtórzę ❤️❤️❤️ Będzie dobrze!!! A raczej dobrze już jest, będzie bardzo dobrze! Jeszcze będziesz płakać z radości, Asiu ❤️ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Oby Max szybko docenił nowe miejsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 19:46, Alaskan malamutte napisał: Max już w nowym miejscu. W hoteliku DIVIA Zawiozłam go osobiście, ponieważ chciałam zobaczyć, w jakie warunki i do kogo trafia Max. Max trochę zestresowany, nie poznał mnie, natomiast cieszył się na widok p. Edyty. to ona mu przypięła smycz, założyła szelki i wsadziła do auta. Max ostatnio przebywał sam na wybiegu...wypuszczany tylko wtedy, kiedy inne psiaki były pozamykane. P. Edyta bardzo bała się, że zaatakuje jakiegoś, więc go izolowała..żadnej pracy z nim nie było. Słyszałam ciągle, że ma "mord w oczach.." Max brudny, śmierdzący, sierść niekoniecznie w fajnym stanie.. Dałam preparat Beta karoten&biotyna forte 90tab z prośbą o podawanie mu... Max bardzo ładnie jechał w aucie, cichutko, spokojnie, po prostu spał. Na miejscu sam wysiadł z auta. Wszystkie psy pozamykane, cisza, spokój. Weszliśmy na posesję, szczelnie ogrodzoną. Dom ogromny. Większość psów w warunkach domowych, tylko 6 psów w kojcach wewnętrznych. To jest taka część domu zagospodarowana kojcami, ale wchodzi sią tam bezpośrednio z mieszkania albo z zewnątrz. W kenelu były tez trzy szczeniaki uratowane przez właścicielkę hoteliku. Psy zadbane, śliczna błyszcząca sierść, łagodne, domagające się głasków. Wszystkie pozamykane, nie było żadnego komitetu powitalnego. Max wszedł do swojego kojca, dostał wodę, położył się. Zero szczekania, rzucania się do krat czy warczenia. Zostałam zaproszona do domu na kawę i zupę z soczewicy. Psy domowe, zarówno hotelowe jak i właścicielskie super zsocjalizowane, piękne, zadbane, szczęśliwe. Pani prowadzi dogoterapię, ma swoją owczarkę niemiecką długowłosą, sunię border colli i małego teriera. Pracują w przedszkolach integracyjnych. Jeden psiak jest niepełnosprawny, jeździ na wózeczku. Nie ukrywałam, że jestem bardzo zestresowana ta całą sytuacją, że jeszcze nigdy nie miałam takiej sytuacji, że mam natychmiast zabierać psa!! Pani Viola już dostała info, że Max jest agresywny.... (oczywiście nie ode mnie) Co ustaliłyśmy: - koszt pobytu Maxa to 600zł, w tym; - karma Britt plus puszki Rocco - spacery poza teren, praca ze szkoleniowcem - dowóz do weta - pielęgnacja (szczotkowanie, obcięcie pazurów i ew kapiel) - przygotowanie psa do pobytu w domu (jeśli Max będzie gotowy, to zamieszka w mieszkaniu) - w każdej chwili mogę przyjechać, zobaczyć, - nie usłyszę, że mam psa zabrać natychmiast!! Nie wiem, czy dobrze zrobiłam..całą drogę płakałam, w jedną i drugą stronę, (agat21 bardzo dziękuję za te nocne rozmowy ❤️) Dzwoniłam wczoraj. Max wyszedł na spacer z psem. Zero spiny, zero agresji. W kojcu spokojny. Dzwoniłam dzisiaj. Max wypuszczony ze szczeniakami, które zaczepiały go, chciały się z nim bawić. Zero agresji, nawet nie warknął. Pani Viola bacznie obserwuje, sprawdza, weryfikuje informacje. Jest bardzo oszczędna w słowach. Prosi o czas. Natomiast niepokoi ją brak apetytu i chudość Maxa. Pytała o odrobaczenie. Ja osobiście odrobaczałam Maxa jak tylko go zabrałam, 2 mies temu, kolejną dawkę dałam już do hoteliku...Dlatego będziemy badać kał, czy nie ma robali. Tak bardzo żal mi tego psa..Urodził się pod "nieszczęśliwą gwiazdą", niestety.. Fundowanie mu ciągłych zmian to nie jest dobry pomysł..wiem..ale nie miałam wyjścia... Popełniłam straszny błąd dając go do tego pierwszego hotelu..Super warunki to nie wszystko. A warunki są tam na prawdę extra. Oby ten wybór nie był kolejnym błędem....😥 "Nie usłyszę,że trzeba zabierać psa natychmiast"-mozesz odetchnąć.Takiej nerwowki jak była już nie będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Slyszalam dobre opinie o tym hotelu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 2, 2022 Author Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 21:51, wiolhelm170 napisał: Slyszalam dobre opinie o tym hotelu Ja także. Dotarłam do kilku osób, wypytałam.. Pani Viola to bardzo spokojna, zrównoważona osoba. Słucha....nie wypowiada się na temat oceny innych. Powiedziała, że musi mieć czas, wtedy powie coś więcej.. Ja na pewno pod koniec miesiąca pojadę tam.. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Kurcze jaki to piękny pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 2, 2022 Share Posted January 2, 2022 Dnia 2.01.2022 o 22:41, rozi napisał: Kurcze jaki to piękny pies. bardzo piękny! I to spojrzenie na pierwszym zdjęciu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.