Mruczka Posted February 8, 2022 Posted February 8, 2022 Byłoby cudownie, trzymam kciuki i ja za najlepszy domek dla kochanej Dianki! I Aura też trzyma ile sił w łapkach. 2 Quote
Tyśka) Posted February 8, 2022 Posted February 8, 2022 Aaa i Pani mieszka też w Tomaszowie, więc sunia byłaby na oku. I jak widać na zdjęciu, Dianka przjeta przez Panią na smyczy była rozluźniona i nie unikała wzroku Pani. 1 Quote
elik Posted February 8, 2022 Posted February 8, 2022 Zapowiada się wspaniale więc dobrze byłoby, żeby sunia zdobyła do końca serce pani. Quote
Aldrumka Posted February 8, 2022 Posted February 8, 2022 Dnia 8.02.2022 o 17:39, Tyśka) napisał: Aaa i Pani mieszka też w Tomaszowie, więc sunia byłaby na oku. I jak widać na zdjęciu, Dianka przjeta przez Panią na smyczy była rozluźniona i nie unikała wzroku Pani. A czyli to nie ta Pani od 8 kotów :), tym bardziej trzymamy kciuki. Quote
Tyśka) Posted February 8, 2022 Posted February 8, 2022 Dnia 8.02.2022 o 18:53, Aldrumka napisał: A czyli to nie ta Pani od 8 kotów :), tym bardziej trzymamy kciuki. Nie, ale ta Pani czeka też na wieści. 🙂 Quote
Ellig Posted February 8, 2022 Posted February 8, 2022 Tak, czekamy do piątku i kciuki mocno trzymamy. Quote
agat21 Posted February 9, 2022 Author Posted February 9, 2022 Dnia 8.02.2022 o 17:17, Tyśka) napisał: Zapoznanie przebiegło bardzo dobrze. Dianka spodobała się Pani i jej buldożkowi, zresztą z wzajemnością- Dianka zareagowała wesoło na nowego kolegę, bawiła się z nim. Pani mieszka sama, nie ma dzieci, w lecie przeprowadza się do większego mieszkania z dużym balkonem i łąkami pod blokiem. W piątek po 15 odbędzie się kolejne spotkanie, najpierw spacer, a potem odwiedziny w mieszkaniu. Jak tam będzie ok to Dianka już tam zostanie. Potrzebne kciuki nadal. Moim zdaniem bardzo do siebie pasują! Dzięki Diance buldożek wygląda bardziej "psio" 😉 Fajnie, że tak dobrze wypadło pierwsze spotkanie, oby drugie jeszcze lepiej. I dobrze świadczy o pani, że tak rozsądnie podchodzi do sprawy, że najpierw spokojne zapoznanie, obycie ze sobą psiaków, a nie "hurra i do przodu" Quote
Tyśka) Posted February 9, 2022 Posted February 9, 2022 Kolejna osoba zainteresowana adopcją Diany. Również z ogłoszenia Marty biłgorajskiej na fb. Czekamy na piątek. 3 Quote
Tyśka) Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Mialam zapytanie o Dianę z Krakowa. Pan pytał gdzie przebywa sunia i czy da radę robić 15-20km w górach. Odpisałam, zaproponowałam też Maxa Alaskan Malamutte, Enzo z przytuliska łańcuchowego pod Tomaszowem oraz Brego Marty biłgorajskiej. Dianki nie widzę jako podróżniczki górskiej, a i domek w Tomaszowie na razie zapowiada się bardzo dobrze. Quote
Tyśka) Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 9.02.2022 o 18:11, Tyśka) napisał: Kolejna osoba zainteresowana adopcją Diany. Również z ogłoszenia Marty biłgorajskiej na fb. Czekamy na piątek. Ci Państwo odesłali ankietę. Rodzina z dziećmi lat 16 i 9, duży dom z ogrodem (ogrodzenie z podmurówką). W domu dwa chomiki, psa nigdy nie było (czekali aż dzieci podrosną). Z doświadczeń z bezdomniakami dokarmiają koty bezdomne. Psiak miałby być w domu, dwa spacery dziennie poza posesję, ale.... Na ogrodzie ciepła ocieplana buda - na czas pracy (5-6h/dziennie) Państwa. Z racji, że Dianka po pierwsze mialaby być pierwszym psem, a na tle stresowym siusia i kupka w domu (nie jest to codziennie, ale się zdarza), dzieci zapewne są stęsknione za psem-przyjacielem (a Dianka potrzebuje czasu I spokoju), plus miałabym ogromne obawy czy nie uciekłaby z posesji zostawiona sama... poprosiłam Martę o zapopronowanie Panstwu innego psa, np. 6-8letniego owczarka z przytuliska gminnego, który długo czeka na dom. P. Marzenka też jest tego zdania, że Rodzinka nie dla Dianki. Zwłaszcza, że domek na wsi podkarpackiej, w ok. Krosna, nie mogliby wcześniej przyjechać i poznać suni, jedyne co to zgodzili się opłacić transport. A Diance na pewno dobrze zrobiłoby zapoznanie przed adopcją. Quote
Tyśka) Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 7.02.2022 o 21:52, agat21 napisał: Tysiu, problemy brzuszkowe to bardzo częsta historia u niemowląt, też noszę często na zmianę z córcią Jadzię na brzuszku, masuję ten brzuszek, i czasem nie ma rady - widać, że boli, że coś tam się dzieje. A czasem jest dobrze. Nie ma reguły. Czasem dzień jest spokojny, a noc zarwana, a czasem odwrotnie. I nie ma na to lekarstwa. Trzeba przetrzymać. U nas niestety refluks po każdym posiłku jest okropny, powoduje wrażenie wzmożonego napięcia mięśniowego, prężenie, brak snu, ulewanie po paru godzinach, jak i ulewanie nosem = duszenie się. To nie są typowe kolki, tak stwierdził też pediatra. Do tego dochodzi niechęć ssania piersi, ja walczę o laktację, a mała ma niezaspokojona potrzebę ssania (bo nie potrafi umiejętnie i się denerwuje) i niedobór snu. Kruszynka bardzo cierpi z powodu tego bólu. Cała nadzieja w tym, że winowajcą jest wedzidelko i po podcięciu będzie lepiej - udało się nam umówić zabieg na przyszły piątek, prywatnie bo na NFZ straszne kolejki... Później mamy umówionych innych specjalistów. Dużo zdrówka dla Jadzi i sił dla Was ♡ Quote
Tianku Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Tysiu nie jestem ekspertem od dzieci ale u znajomych wiem że na podobne problemy z brzuszkiem pomogły probiotyki dla niemowląt np BioGaia lub inne zapytaj lekarza jak bedziesz miala możliwość Biedne jesteście 😞 trzymam kciuki za zdrówko Malutkiej Quote
Tyśka) Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Dnia 10.02.2022 o 14:09, Tianku napisał: Tysiu nie jestem ekspertem od dzieci ale u znajomych wiem że na podobne problemy z brzuszkiem pomogły probiotyki dla niemowląt np BioGaia lub inne zapytaj lekarza jak bedziesz miala możliwość Biedne jesteście 😞 trzymam kciuki za zdrówko Malutkiej Dziękuję. Używamy probiotyk, kropelki (dwa rodzaje, skonsultowane z pediatra i położną), stosujemy też masaże, termofor z pestek wiśni, noszenie 😞 Przerzuciliśmy się na mleko bez laktozy, bo pediatra podejrzewał nietolerancję, ale bóle nadal są. Dzisiaj spała mi tylko 20min na spacerze, tak to mam ją stale na rękach. Quote
Tyśka) Posted February 10, 2022 Posted February 10, 2022 Też, ale wspomagamy się na razie MM (bo mam nadzieję, że nasze problemy są chwilowe). Dobrze, już nie off topuje :). Quote
Tola Posted February 11, 2022 Posted February 11, 2022 Trzymam mocno kciuki za Diankę. Tysiu - wszystkiego dobrego dla Was! Quote
elik Posted February 11, 2022 Posted February 11, 2022 Też kciuki za Diankę i za Córunię i Mamunię 🙂 Quote
Tyśka) Posted February 11, 2022 Posted February 11, 2022 Możecie puścić kciuki. Pani zrezygnowała z adopcji. Quote
Mruczka Posted February 11, 2022 Posted February 11, 2022 Dnia 11.02.2022 o 13:43, Tyśka) napisał: Możecie puścić kciuki. Pani zrezygnowała z adopcji. ☹️Jaka szkoda! Wiadomo dlaczego? Quote
Tyśka) Posted February 11, 2022 Posted February 11, 2022 Dnia 11.02.2022 o 14:45, Mruczka napisał: ☹️Jaka szkoda! Wiadomo dlaczego? Jednak nie da rady wychodzić z dwoma psami na spacer. Buldożek to nie do końca wychowany żywioł i ciężko go utrzymać na smyczy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.