Tyśka) Posted December 12, 2021 Share Posted December 12, 2021 Dnia 12.12.2021 o 16:23, Mruczka napisał: Kawał psa! Z miejsca rzuciłam się mierzyć Aurę. Jest trochę mniejsza i krótsza: na 35 cm w kłębie i 50 cm długości. Ale coś jamniczego w tych psiakach jest, bo już niejedna osoba pytała, czy Aura to mix jamnika. Kundelki nie przestaną mnie zadziwiać tym, jak geny potrafią się rozłożyć 🙂 Aira vel Milusia z kolei jest drobniejsza, niższa (chyba?). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 12, 2021 Share Posted December 12, 2021 Pierwsza noc (cała) przy zamkniętych drzwiach. Oby psiaki nie dawały koncertu 😉 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 12, 2021 Share Posted December 12, 2021 Na zdjęciach i filmikach nie wyglądają na jamnikowate. Są proporcjonalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 12, 2021 Share Posted December 12, 2021 Gdzieś czytałam, że dobrym sposobem na psa, który ucieka przez siatkę, jest powieszenie na drucie/lince kawałków plastikowych rur, takich kanalizacyjnych. Na górze. Pies się wspina, trafia na obrotowy wałek i wymięka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 12, 2021 Author Share Posted December 12, 2021 Czyli dziś psiaki śpią zamknięte? Może to najlepszy sposób, żeby Diankę przyzwyczajać do życia w domu na stałe. Oby nie wyła w nocy. O rany, ale sytuacja. Pani Marzena pewnie już mocno zmęczona psią rodziną. 😕 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Mam transport dla Dropsa dzisiaj do Warszawy ale z Zamościa.. Tysia działa, aby ktoś podrzucił go z Tomaszowa....Ja niestety pracuję do 16 i nic nie mogę przestawić.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 12.12.2021 o 21:55, rozi napisał: Gdzieś czytałam, że dobrym sposobem na psa, który ucieka przez siatkę, jest powieszenie na drucie/lince kawałków plastikowych rur, takich kanalizacyjnych. Na górze. Pies się wspina, trafia na obrotowy wałek i wymięka. Dziękuję, przekażę P. Marzence, ale nie wiem na ile ma możliwość takich kombinacji. Dnia 12.12.2021 o 22:15, agat21 napisał: Czyli dziś psiaki śpią zamknięte? Może to najlepszy sposób, żeby Diankę przyzwyczajać do życia w domu na stałe. Oby nie wyła w nocy. O rany, ale sytuacja. Pani Marzena pewnie już mocno zmęczona psią rodziną. 😕 Tak, psiaki spały zamknięte. Na szczęście, noc minęła spokojnie. Nie wyły, nie płakały. Dianka mocno się ostatnio wycofała, jak widzi człowieka, nawet swoją opiekunkę od razu czmyha do budy... 😞 Dlatego nie ma jej na zdjęciach ani filmikach. Rodzinka kosztuje sporo pracy i wyrzeczeń, to fakt. Wczorajszą nocną gonitwę Opiekunka Tymczasowa przepłaciła zdrowiem, była już na antybiotyku, ale dzisiaj była u lekarza i dostała zwolnienie na dobre. Miejmy nadzieję, że i Dianka szybko znajdzie swoją troskliwą rodzinę. Dnia 13.12.2021 o 10:34, Alaskan malamutte napisał: Mam transport dla Dropsa dzisiaj do Warszawy ale z Zamościa.. Tysia działa, aby ktoś podrzucił go z Tomaszowa....Ja niestety pracuję do 16 i nic nie mogę przestawić.... Mam nadzieję, że uda się... Ja znalazłam już tę brakującą część układanki, z Tomaszowa do Zamościa, dziewczyna czeka na kontakt. Dobrze, bo p. Marzenka musi wypoczywać, wygrzewać się. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Udało się! Drops jedzie dzisiaj. Rusza po 16. UFF 🙂 Dropsik jedzie z wyprawką: książeczka,, kilka żwaczów na drogę, kocyk, podkłady, gumowa zabawka, sznurek, miś karma sucha, puszka mokrej. P. Marzenka będzie płakać... Drops to jej ulubieniec 😉 Powodzenia, "maluchu"! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 14:17, Tyśka) napisał: Udało się! Drops jedzie dzisiaj. Rusza po 16. UFF 🙂 Dropsik jedzie z wyprawką: książeczka,, kilka żwaczów na drogę, kocyk, podkłady, gumowa zabawka, sznurek, miś karma sucha, puszka mokrej. P. Marzenka będzie płakać... Drops to jej ulubieniec 😉 Powodzenia, "maluchu"! Brawo Tysiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 14:25, guccio napisał: Brawo Tysiu. Brawa akurat nie dla mnie... 😉 Największe dla Alaskan Malamutte. ❤️ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mruczka Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Czy Dianka od początku była taka wycofana? Wydawała się jedynie nieśmiała. Co też się jej w tej głowie zadziało, że tak stroni od człowieka, w sensie, nawet od P. Marzenki, od której zaznała tyle dobra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 14:34, Mruczka napisał: Czy Dianka od początku była taka wycofana? Wydawała się jedynie nieśmiała. Co też się jej w tej głowie zadziało, że tak stroni od człowieka, w sensie, nawet od P. Marzenki, od której zaznała tyle dobra. Nie była taka... 😞 Tzn. do budy nie wchodziła poza porą karmienia, bardzo chętnie witała gości (na odległość i za chwilę biegła na kanapę, ale była równie ciekawa ludzi, co ich się bała), dużo czasu spędzała na kanapie (również przy czyichś odwiedzinach), była wpatrzona w p. Marzenkę. Nieraz Jej towarzyszyła w czymś, podążała za Nią... Dopiero jak szczeniaki zaczęły się rozjeżdżać i zostały tylko 3, Diana zaczęła coraz częściej przesiadywać w budzie. Ale nie uciekała z kanapy na widok p. Marzenki. Nadal chętnie się witała. Dopiero od paru dni zaczęła zwiewać i tak mocno stronić od człowieka 😞 Coś się jej przypomniało? Nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mruczka Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 14:44, Tyśka) napisał: Nie była taka... 😞 Tzn. do budy nie wchodziła poza porą karmienia, bardzo chętnie witała gości (na odległość i za chwilę biegła na kanapę, ale była równie ciekawa ludzi, co ich się bała), dużo czasu spędzała na kanapie (również przy czyichś odwiedzinach), była wpatrzona w p. Marzenkę. Nieraz Jej towarzyszyła w czymś, podążała za Nią... Dopiero jak szczeniaki zaczęły się rozjeżdżać i zostały tylko 3, Diana zaczęła coraz częściej przesiadywać w budzie. Ale nie uciekała z kanapy na widok p. Marzenki. Nadal chętnie się witała. Dopiero od paru dni zaczęła zwiewać i tak mocno stronić od człowieka 😞 Coś się jej przypomniało? Nie wiem... Tęskni za dziećmi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 13, 2021 Author Share Posted December 13, 2021 Pewnie to nie pierwsze jej szczeniaki. Podejrzewam, że wcześniejsze po prostu brutalnie zabierano jej albo zaraz po urodzeniu, żeby się ich "tradycyjnym i wspaniałym" sposobem pozbyć, albo zabierano bardzo wcześnie, żeby je porozdawać po wsi. Teraz sytuacja dla niej wygląda pewnie mniej więcej tak samo. I koszmary z przeszłości wracają. 😞 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Wszystko jest możliwe. Mam tylko nadzieję, że to wycofanie się i brak apetytu nie są reakcją na jakiś ból, chorobę, np. ropomacicze... Martwi mnie to, że Diana za bardzo nie je, mokrą wymiotuje, suchej je ociupinkę, nie jest zainteresowana np. kiełbaską... no nic, w środę przed sterylizacją mają być zrobione badania to się dowiemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
guccio Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 14:26, Tyśka) napisał: Brawa akurat nie dla mnie... 😉 Największe dla Alaskan Malamutte. ❤️ To brawa dla Was. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 13, 2021 Author Share Posted December 13, 2021 Wiadomo ile badania Diany mniej więcej wyniosą? A Dropsisko niech się aklimatyzuje szybko. Też pewnie za mamą trochę potęskni 😉 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 15:11, agat21 napisał: Wiadomo ile badania Diany mniej więcej wyniosą? Właśnie wet napisał koszty badań, trzeba wybrać który pakiet: " 1/ Badania profil przed zabiegowy - 80 zł (zawiera morfologia + ALT,AST,BUN,CREAWątroba,nerki ) 2/ Profil pełny to 152 zł + morfologia=17 parametrów wątrobą, nerki, trzustka i inne." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mruczka Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 15:11, agat21 napisał: Wiadomo ile badania Diany mniej więcej wyniosą? A Dropsisko niech się aklimatyzuje szybko. Też pewnie za mamą trochę potęskni 😉 No niekoniecznie 🙃 . Aura praktycznie nie płakała, tylko przez pierwsze dni musiała być stale zaopiekowania i przytulana. I było dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 15:19, Tyśka) napisał: Właśnie wet napisał koszty badań, trzeba wybrać który pakiet: " 1/ Badania profil przed zabiegowy - 80 zł (zawiera morfologia + ALT,AST,BUN,CREAWątroba,nerki ) 2/ Profil pełny to 152 zł + morfologia=17 parametrów wątrobą, nerki, trzustka i inne." Do tego sterylizacja. Koszt: ok. 320-360 zł (22-26 kg) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 13, 2021 Author Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 15:19, Tyśka) napisał: Właśnie wet napisał koszty badań, trzeba wybrać który pakiet: " 1/ Badania profil przed zabiegowy - 80 zł (zawiera morfologia + ALT,AST,BUN,CREAWątroba,nerki ) 2/ Profil pełny to 152 zł + morfologia=17 parametrów wątrobą, nerki, trzustka i inne." Myślę, że jak już kłuć bidulę, to warto zrobić ten pełny pakiet, zwłaszcza, że się niepokoimy o suńkę. Zaraz kapnę grosik na konto Zea dla Dianki, nie dam rady dużo, ale jakieś 50 złociszy wysupłam. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted December 13, 2021 Author Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 15:21, Mruczka napisał: No niekoniecznie 🙃 . Aura praktycznie nie płakała, tylko przez pierwsze dni musiała być stale zaopiekowania i przytulana. I było dobrze. Bo Aura dzielna dziewczyna jest! 🙂 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Ufffff..udało się wszystko zgrać!! Jak już Dropsik wsiądzie do auta, dam wszystkim znać. Rodzinka zawiadomiona, też dadzą znać, jak dojedzie. Proszę o kciuki, aby podróż minęła bezproblemowo!! 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 14:54, agat21 napisał: Pewnie to nie pierwsze jej szczeniaki. Podejrzewam, że wcześniejsze po prostu brutalnie zabierano jej albo zaraz po urodzeniu, żeby się ich "tradycyjnym i wspaniałym" sposobem pozbyć, albo zabierano bardzo wcześnie, żeby je porozdawać po wsi. Teraz sytuacja dla niej wygląda pewnie mniej więcej tak samo. I koszmary z przeszłości wracają. 😞 Pies jest pies. Się nie można nadmiernie wkręcać w empatię, bo wymyślimy milion spraw wzruszających, które nie zmienią niczego. To odpowiedni wątek? Nie chciałaś tego napisać u tej suczki z sześcioma, co Jaagę pogryzła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Pasuje do obu suczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.