elik Posted August 23, 2021 Posted August 23, 2021 53 minuty temu, Nesiowata napisał: Nowy nie chce wychodzić jeśli pada deszcz! Dziś u nas leje ale w końcu trzeba było wyjść choć na chwilę. No i psy wyjechały na smycz, wszystkie. Lala, która jest uczulona na wszelkie odmiany wilgoci była najdzielniejsza. Brawo Lalunia 🙂 Quote
agat21 Posted August 23, 2021 Posted August 23, 2021 Jak mus to mus! Woda z nieba na psa jest straszna - to prawda. ;) Mój pieseł tak przemókł na spacerze, że nie wiem kiedy wyschnie. Roztacza wonie.. mokrego psa! :D Quote
Nesiowata Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 Na szczęście rano bez deszczu i chłopaki wymaszerowali sami, bez problemów. Ale Lala na wszelki wypadek uciekła - jeszcze by wynieśli ja na dwór. Quote
Nadziejka Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 Zostawiam wielkie tulanki i pozdrowienia calej dzielnej rodzince Quote
Aska7 Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 11 godzin temu, agat21 napisał: Jak mus to mus! Woda z nieba na psa jest straszna - to prawda. ;) Mój pieseł tak przemókł na spacerze, że nie wiem kiedy wyschnie. Roztacza wonie.. mokrego psa! :D Ja uwielbiam zapach mokrego psa, a już upaprane ziemią opuszki łap to hicior. Pachną grzybowo : ) Quote
ewu Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 5 godzin temu, Nesiowata napisał: Na szczęście rano bez deszczu i chłopaki wymaszerowali sami, bez problemów. Ale Lala na wszelki wypadek uciekła - jeszcze by wynieśli ja na dwór. Królewna:) Quote
Nesiowata Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 1 godzinę temu, ewu napisał: Królewna:) Tak, Lala to księżniczka. I doskonała w roli rządzącej. 1 Quote
Tyśka) Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 Jako królewna ma prawo ;) Klawe życie mają Twoje psiaki. 1 Quote
Dusia-Duszka Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 15 godzin temu, agat21 napisał: Jak mus to mus! Woda z nieba na psa jest straszna - to prawda. ;) Mój pieseł tak przemókł na spacerze, że nie wiem kiedy wyschnie. Roztacza wonie.. mokrego psa! :D Lubię wsadzić nocha w sierść mokracza :) a uchodzone łapy psa to dla mnie zapach spokoju... 3 Quote
Nesiowata Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 Nowy nie zna suchej karmy. Od wczoraj daję mu rozmoczoną z puszką i stwierdził, że to też jest jadalne. Może z czasem spróbuje samej suchej? 1 Quote
Nesiowata Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 Przed chwilą, Nadziejka napisał: Pozdrawiam cieplutenko Wzajemnie. Quote
elik Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: Nowy nie zna suchej karmy. Od wczoraj daję mu rozmoczoną z puszką i stwierdził, że to też jest jadalne. Może z czasem spróbuje samej suchej? To co jadł dotychczas? Nie wygląda na takiego, który był jadł gotowane. Quote
Tola Posted August 24, 2021 Author Posted August 24, 2021 Przed chwilą, elik napisał: To co jadł dotychczas? Nie wygląda na takiego, który był jadł gotowane. Prawdopodobnie resztki z pańskiego stołu Quote
elik Posted August 24, 2021 Posted August 24, 2021 Przed chwilą, Tola napisał: Prawdopodobnie resztki z pańskiego stołu Na to wygląda. Zupy, ziemniaki i co tam zostało z obiadu. Czyli wszystko to, co pies jeść nie powinien. Quote
Nesiowata Posted August 25, 2021 Posted August 25, 2021 6 godzin temu, elik napisał: Na to wygląda. Zupy, ziemniaki i co tam zostało z obiadu. Czyli wszystko to, co pies jeść nie powinien. Ale przed chwilą, kiedy wracał z dworu, przyuważył kocią miskę, coś w niej jeszcze zostało. Zdążył złapać chrupkę i ją pogryźć zanim go odciągnęłam. To już nie jest źle. Trzymajcie dziś kciuki za wizytę u weterynarza, zobaczymy co ma w środku. 3 Quote
elik Posted August 25, 2021 Posted August 25, 2021 3 godziny temu, Nesiowata napisał: Trzymajcie dziś kciuki za wizytę u weterynarza, zobaczymy co ma w środku. Czy ma my 🙂 Quote
Nesiowata Posted August 25, 2021 Posted August 25, 2021 Kciuki pomogły (i to bardzo) chłopak jest zdrów! I kał i krew - wszystko w porządku. Jak to powiedział lekarz - fuksnęło mu się (podałam do badań imię Fuks, ale zarejestrowany będzie w bazie czipów dopiero po zakończeniu bazarku). Dziś zaszczepiony na wirusówki, sprawdzone gruczoły okołoodbytowe (niewiele było). Zęby do czyszczenia, ale to razem z kastracją. Jednym słowem - FUKS. Jutro wstawię wyniki badań, teraz muszę jechać załatwić swoje spraw bo prawie do południa byłam uziemiona w domu przez kuriera. Chociaż część zdążę załatwić. 3 1 Quote
elik Posted August 25, 2021 Posted August 25, 2021 No to faktycznie FUKS. Nawet robali nie ma. Niesamowite! 1 Quote
limonka80 Posted August 25, 2021 Posted August 25, 2021 Brawo Fuks, na takie wiadomości czekaliśmy :-)) 1 Quote
Nesiowata Posted August 26, 2021 Posted August 26, 2021 Dziś pada więc mądrala nawet nie zbliżył się do drzwi. Już zapamiętał, że mogę pomóc w wyjściu i profilaktycznie nie zbliża się do nich. Aresowi nadałam kierunek więc spokojnie zrobił siusiu i spacerowym kroczkiem wrócił. A Nowy obrócił się na piętach i czmychnął mi z pola widzenia. Quote
Nadziejka Posted August 26, 2021 Posted August 26, 2021 20 godzin temu, Nesiowata napisał: Kciuki pomogły (i to bardzo) chłopak jest zdrów! I kał i krew - wszystko w porządku. Jak to powiedział lekarz - fuksnęło mu się (podałam do badań imię Fuks, ale zarejestrowany będzie w bazie czipów dopiero po zakończeniu bazarku). Dziś zaszczepiony na wirusówki, sprawdzone gruczoły okołoodbytowe (niewiele było). Zęby do czyszczenia, ale to razem z kastracją. Jednym słowem - FUKS. Jutro wstawię wyniki badań, teraz muszę jechać załatwić swoje spraw bo prawie do południa byłam uziemiona w domu przez kuriera. Chociaż część zdążę załatwić. Quote
Nesiowata Posted August 26, 2021 Posted August 26, 2021 I wreszcie wyniki badań i potwierdzenie szczepienia 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.