UlaFeta Posted May 27, 2021 Posted May 27, 2021 19 godzin temu, Ellig napisał: Jedni pracują , drudzy śpią. Ktoś na puszeczki musi zarabiać 😀żeby ktoś mógł spać. 1 Quote
Ellig Posted May 27, 2021 Posted May 27, 2021 54 minuty temu, UlaFeta napisał: Ktoś na puszeczki musi zarabiać 😀żeby ktoś mógł spać. Tak własnie :)))))))) Quote
seramarias Posted May 27, 2021 Posted May 27, 2021 Na filmikach widać jak bardzo Twój mąż i Baloo są w siebie wpatrzeni, ja tam widzę dużo wzajemej miłości. Quote
Ewa Marta Posted May 27, 2021 Author Posted May 27, 2021 28 minut temu, seramarias napisał: Na filmikach widać jak bardzo Twój mąż i Baloo są w siebie wpatrzeni, ja tam widzę dużo wzajemej miłości. Staram się zachować zdrowy rozsądek i myśleć o Baloo jak o tymczasie. Nie mam pojęcia, jak to się skończy, w tej chwili nie padła żadna deklaracja ze strony mojego męża. Jeśli zapyta, będziemy myśleć. Chociaż już to dorzucanie się do jego leczenia i karmy daje mi do myślenia. Oczywiście z naszej wspólnej kasy, ale to była jego decyzja. Tak, czy inaczej ogłaszać miałam po urlopie. Miałyśmy z Elusią nadzieję, że uda się chłopaka przed ogłoszeniami wykastrować, ale on jeszcze nie do końca dojrzał. Stąd pomysł, żeby ogłaszać pod koniec czerwca oboje i wtedy ciachać. Luka będzie oddana do adopcji po sterylce. Nie ufam niestety ludziom, raz się nacięłam i sunia nadal niewysterylizowana. Jeśli tak się stanie i Baloo zostanie ukochanym psem mojego męża, to będę chciała oddać jakoś za jego utrzymanie wpłacając pieniądze na inne psiaki. Tyle, że nie od razu teraz, bo ostatnie 2 miesiące mieliśmy bardzo ciężkie i teraz trzeba pospłacać karty kredytowe za leczenie i pożegnanie Barsiczki, a teraz za leczenie Peruszki. To był wyjątkowy czas, bo miałam też na utrzymaniu chorego na Covid syna. Trzeba było opłacić jego wynajęte mieszkanie, ZUS, podatek i spłatę samochodu. To nas chyba najbardziej wykończyło, bo na psiaki zawsze staram się mieć odłożony zapas. Tylko tym razem ten zapas poszedł na moje dziecko. 1 Quote
Ewa Marta Posted May 27, 2021 Author Posted May 27, 2021 Kupiłam dla Baloo rękawicę do wyczesywania martwej sierści. Identyczną niedawno oddałam w prezencie mojej przyjaciółce dla jej psa. Teraz pożyczyłam ją na spacerze i genialnie wyczesuje wszystko u Baloo. Zamówiłam więc dzisiaj taką dla niego. Gdzie by nie poszedł, rękawica pójdzie z nim. To prezent dla niego. https://www.maxizoo.pl/p/take-care-rkawica-do-pielgnacji-2in1-1296561/?utm_source=google&utm_medium=google_shopping&utm_campaign=google_shopping_nonfood_neu&gclid=CjwKCAjw47eFBhA9EiwAy8kzNGC5rXkcFQcNNSWJfbFXJx9mqSEKjv--1GgOE37yh7Pe90eW5-pEnBoCgv8QAvD_BwE&fbclid=IwAR1qALLCLbDzmpmPyzniS3cecLTvPOWUuXXx2nliNSXtuMcMoDoyp-S6MMU Quote
Poker Posted May 27, 2021 Posted May 27, 2021 Myślę ,że Baloo będzie chodził tylko z pokoju do pokoju i na spacery z Wami , a nie gdzieś tam pójdzie razem z rękawicą. Miłość Twojego męża i Baloo jest powalająca. 5 Quote
Ewa Marta Posted May 27, 2021 Author Posted May 27, 2021 2 godziny temu, Poker napisał: Myślę ,że Baloo będzie chodził tylko z pokoju do pokoju i na spacery z Wami , a nie gdzieś tam pójdzie razem z rękawicą. Miłość Twojego męża i Baloo jest powalająca. Sama już nie wiem, ale coraz bardziej widzę tę ich więź. Mały łobuziak postanowił zająć sobie czas, kiedy ja pracowałam. Wskoczył na fotel, na którym mój mąż zostawił swoją torbę i koniecznie chciał odgryźć rączkę. Zabrałam mu i ochrzaniłam, to zaczął ściągać zębami kocyk leżąc na podłodze. Znowu powiedziałam, że nie wolno. Za chwilę odwracam się i widzę, że nie ma poduszki. Idę do sypialni, a Baluś układa ją właśnie na mojej poduszce w łóżku. Uśmiecha się przy tym tak uroczo, że ciężko mieć srogą minę. Wróciliśmy ze spaceru przed chwilą, teraz poszedł spać:) Quote
kajtek Posted May 27, 2021 Posted May 27, 2021 1 godzinę temu, Ewa Marta napisał: Sama już nie wiem, ale coraz bardziej widzę tę ich więź. Ewuniu biedny Twój Mąż - Król w Babińcu ;), a przecież Król powinien posiadać przynajmniej giermka :-) 7 Quote
b-b Posted May 27, 2021 Posted May 27, 2021 Widać ,że między Twoim TZ a Chłopakiem jest to COŚ. Mam nadzieję, że mimo wszystko chłopak u Was zostanie :)) 1 Quote
Nadziejka Posted May 27, 2021 Posted May 27, 2021 Alez alez tutaj cuuudnosci Dobro Milosc Wszedzie Gosci A ....Mezu Ewusiowy juz juz na wszystko wspolne z niuniem Gotowy Na wszelkie wspolne na wiele lat na milosc na zycie na kazdenka chwilke Na szalenstwa kokilkę Doloze wszelkie pozdrowienia i modlitwe za wszystko dla Was najlepsze Quote
Ewa Marta Posted May 27, 2021 Author Posted May 27, 2021 A tymczasem takie wieści z dt Luki:) uparły się na te ładowarki... Zdjęcia wgra pewnie jutro Elunia. Tak o Luce pisze Marta:) Cześć dziś dzień pełen wrażeń. O 24:00 Luce włączył się tryb szczeniak, hasała zaczepiała. Próbowała gryźć ładowarkę i zasłonę ale jak mówiłam nie wolno i dawałam zabawkę to szła w zabawki. O 3:00 zaczęła popiskiwać, wołała na dwór bo była od razu kupa i siku. Potem spacery po lesie juz jest co raz lepiej. Usiadłam z nią na ławce i obserwowała świat, na jednego Pana burknęła pod nosem. Pieski do niej podbiegają, boi się ale nie ucieka już. Zostawiłam ją samą na godzinę, nic nie ruszyła, nie dotknęła. Jeszcze nie jarzy że jak domofon się odzywa to wracam, ale jak otwieram drzwi wybiega na powitanie. Potem wizyta u weta, zostawiłam kał plus poprosiłam o obejrzenie. Pani mówi że nie widzi świądu ani oznak silnego drapania, powiedziała żeby spróbować kurczaka odstawić. Wyczyściła kanaliki odbytowe bo trochę zapchane były. Luka u weterynarza przegrzeczna. Badanie i czyszczenie w prezencie od cioci Marty :-) Bardzo serdecznie dziękujemy Marcie za sfinansowanie badania kału i wizytę u weta Luki. 1 Quote
Ewa Marta Posted May 27, 2021 Author Posted May 27, 2021 Doszła druga część wpłaty za Nadziejkowy bazarek dla maluchów:) Pięknie dziękujemy za wpłatę 15 zł:) Quote
mari23 Posted May 28, 2021 Posted May 28, 2021 Dnia 27.05.2021 o 12:56, Poker napisał: Myślę ,że Baloo będzie chodził tylko z pokoju do pokoju i na spacery z Wami , a nie gdzieś tam pójdzie razem z rękawicą. Miłość Twojego męża i Baloo jest powalająca. Podpisuję się pod tym !!! <3 :) Quote
Ellig Posted May 28, 2021 Posted May 28, 2021 Wieści od Marty z DT Luki: "Luka dziś spędziła 3,5h w domu nic nie zrobiła. Zostawiłam specjalnie skarpetki, żeby zobaczyć czy nie poniszczyc. Wzięła ja tylko na kanapę na której spała jak mnie nie było.Za to w znowu 2:45 włączył się tryb szczeniak i zaczęłą nawet podgryzać nogę od toaletki. Ale jak upominałam, dawałam zabawkę to się tym zajmowała. I też jak cokolwiek zostawi sobie do jedzenia, to w nocy znika. " 2 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.