Jump to content
Dogomania

Malutka Fiszka juz u Murki. Dwa dni czekała w rowie przy drodze na pomoc, dzisiejszą noc spędzi w lecznicy, ale co dalej... Fiszka zaprasza na wątek, bo nie powinna już nigdy być sama. Fiszka zamieszkała we Wrocławiu:)


Recommended Posts

Posted
17 minut temu, mari23 napisał:

Myślę, że to bardzo dobry pomysł!

No to zmieniam tam tytuł, tylko ktoś musi przenieść zdjęcia I dotychczasowe informacje. Ja za godzinę wrzucę na 1 stronę zdjęcie piesia, bo z tel nie mogę. 

Posted
13 minut temu, Tola napisał:

Będzie łatwiej znaleźć deklaracje ...Dajcie znać, czy zmienić tytuł? 

Zadzwonię do ewu.

Posted
17 minut temu, Tola napisał:

No to zmieniam tam tytuł, tylko ktoś musi przenieść zdjęcia I dotychczasowe informacje. Ja za godzinę wrzucę na 1 stronę zdjęcie piesia, bo z tel nie mogę. 

Wrzuciłam zdjęcia, skopiowałam stąd. Czyli startujemy z pomocą dla Olafka :)

Posted
2 godziny temu, Tola napisał:

Dzwoniłam do lecznicy, pytałam jak wyszły  badania Fiszki -  wszystko jest ok. Jutro malutka wyjeżdża do Murki:)

A doktor znów się uśmiechał? Bo jak ostatnio napisałaś, że doktor się uśmiechał dziwnie i nie wiesz dlaczego, to przemknęła mi myśl: chce ją adoptować albo ma dla niej domek ;)

Posted
5 minut temu, mari23 napisał:

A doktor znów się uśmiechał? Bo jak ostatnio napisałaś, że doktor się uśmiechał dziwnie i nie wiesz dlaczego, to przemknęła mi myśl: chce ją adoptować albo ma dla niej domek ;)

DS u weta, to byłoby super.  Jak tak adoptowałam kotkę do wetki  :)

Posted
18 godzin temu, elik napisał:

Basieńko byłoby wspaniale :)

Wybaczy, wybaczy, niech Olafek znajdzie dobre duszki, które pomogą mu zmienić adres zamieszkania.

Basiu, na dobry początek, mogę dać 10,00 zł stałej.Więcej nie dam rady. To i tak jest już poza granicami możliwości, ale Olafek tego warta.

Dziękuję:)

Posted
7 godzin temu, mari23 napisał:

A doktor znów się uśmiechał? Bo jak ostatnio napisałaś, że doktor się uśmiechał dziwnie i nie wiesz dlaczego, to przemknęła mi myśl: chce ją adoptować albo ma dla niej domek ;)

 

7 godzin temu, elik napisał:

DS u weta, to byłoby super.  Jak tak adoptowałam kotkę do wetki  :)

Tym razem nie uśmiechał się;)

Ciekawe skojarzenie miałaś; ja  wtedy, ze może Fiszka dokazuje na tej smyczy? cieszy się? podskakuje?

Wszystkiego dowiemy się niedługo od Murki, może odkryje tajemnice uśmiechu pana weta;).

A chętni na Fiszkę faktycznie byli, jakaś pani z okolic Krasnegostawu. Zobaczyła sunię właśnie na spacerku przy lecznicy. Wetka powiedziała o warunku sterylizacji i podała  do nas kontakt, ale nikt nie zadzwonił.

Posted
3 godziny temu, Tola napisał:

A chętni na Fiszkę faktycznie byli, jakaś pani z okolic Krasnegostawu. Zobaczyła sunię właśnie na spacerku przy lecznicy. Wetka powiedziała o warunku sterylizacji i podała  do nas kontakt, ale nikt nie zadzwonił.

Jak sunia znajdzie się u Murki i już będzie nieco więcej znany jej charakter, to może zaczniemy ją ogłaszać. A może trafi się odpowiedni DS gdzieś w pobliżu? Nie zmieniłam zdania, nadal chcę dać jej DT jakby co  :)

Posted

Fiszka na smyczy już chodzi, ale jeszcze trochę chaotycznie. Głównie tam gdzie ona chce, bo w inną stronę to już stawia opór;) Spacery na razie skupiają się głównie wzdłuż płotu i przy bramie: Fiszka sprawdza dokładnie czy nie da się gdzieś przecisnąć między sztachetami. Jeszcze mi się nie  załatwiła na spacerze (za to zrobiła wszystko w klatce podczas jazdy, przesunęła też podłogę, wciągnęła i nadgryzła leżące obok klatki koce - no jednym słowem terier:) ale przynajmniej choroby lokomocyjnej nie ma:)). 

Jak tylko wyszła z samochodu to od razu rzuciła się do naszej suni, która była na ogrodzie. Ale jak zbiegła się reszta domowej bandy, to od razu straciła rezon i chciała się schować pod samochód. Oczywiście psiaki chciały tylko obwąchać nowy nabytek. Teraz jest już grzeczna i uległa:)

Jest też trochę bojaźliwa, bardzo boi się gwałtownych ruchów i ogólnie jest mało pewna siebie jak na terierka, ale to się pewnie zmieni, bo widać, że zadatki ma:)

W domu się jej podoba. Koty widziała w przelocie, na razie nie zareagowała, ale zobaczymy jak będzie jak poczuje się pewniej.

 

Wet pewnie uśmiechnął się przy tej smyczy, bo ona śmiesznie chodzi, chaotycznie trupta i jeszcze całe futro się przy tym trzęsie:) Ogólnie to sierść FATALNA, na dole dredy, na grzbiecie wytarte, uszka gołe. Śmierdzi okropnie. Muszą ją wykąpać.

Posted
4 godziny temu, Nesiowata napisał:

Ważne, że wolna i bezpieczna.

Tak, ważne  :)  ale charakterek fiu, fiu, fiu...  :)

Posted
4 godziny temu, mari23 napisał:

Wątek zapowiada się "ciekawie" ;) ;)

 

3 godziny temu, elik napisał:

Wątek, a zwłaszcza jego bohaterka  :)

Mieliśmy pod opieką parę psów terierowatych, największe problemy były z zachowaniem Kenzo i z adopcją chyba też, ale i on znalazł swój dom.

Jestem dobrej myśli:)

Posted

Przyszła tez wpłata od MikAga dla szczeniaczka z Ukrainy, pięknie dziękuję kwiat-emotikon-ruchomy-obrazek-0069.gif

 W porozumieniu z Agnieszką przeznaczam je dla Fiszki, bo ona w większej potrzebie. 

MikAga - 50 zł (30.04)

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...