Jump to content
Dogomania

Malutka Fiszka juz u Murki. Dwa dni czekała w rowie przy drodze na pomoc, dzisiejszą noc spędzi w lecznicy, ale co dalej... Fiszka zaprasza na wątek, bo nie powinna już nigdy być sama. Fiszka zamieszkała we Wrocławiu:)


Recommended Posts

 Nie na jakiejś grupy terrierów w potrzebie? Choć wtedy chcą rasowe lub bardzo podobne, a ona to chyba jamnika i inne ma w genach,

Chyba ma wprawę w ucieczkach, może trzymali ja długo w zamknięciu i niczego się nie nauczyła, chodzenia do wc

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, helli napisał:

 Nie na jakiejś grupy terrierów w potrzebie? Choć wtedy chcą rasowe lub bardzo podobne, a ona to chyba jamnika i inne ma w genach,

[...]

Zaglądam do Fiszki i trzymam za nią kciuki :) Nie łobuzuj za bardzo mała!


Ona moim zdanie jest baardzo w typie jagdterriera czyli niemieckiego teriera myśliwskiego. Może przez ten zarośnięty łepek wygląda „z twarzy” trochę jak jamnik szorstkowłosy, ale to wykapany jagd ;) To są jedne z najbardziej „terierowych” terierów - nadal bardzo powszechnie hodowane przez myśliwych, z silnym instynktem łowieckim, łatwo się nakręcające, „niezniszczalne” i z niespożytą energią. Więc jej charakter również wskazywałby na takie geny ;)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

O, cieszę się że nie tylko ja widzę w niej jaga :) Z dwa lata temu wyadoptowałam półroczną jagterierkę, co nie bylo zadaniem łatwym, bo to jag. Zawzięta, piekielnie inteligentna, z morderczymi zapędami do małych lub równych sobie psów (a sama waży jako dorosła 7kg), stawiająca się do większych,  nienawidząca dzieci (bardzo ją nakrecały). Ale rodzina po długich poszukiwaniach trafiła się jej fantastyczna, która rozumie jej potrzeby I umie wykorzystać to, co dla innych byłoby utrapieniem (zawzietosc, waleczność, niespożyta energia, łatwa zapalność). Obie strony są szczęśliwe. Ale takie psy wymagają naprawdę wyjątkowego podejścia i żelaznej dyscypliny, nie można dać się zwieść oczkom. Aaa i akurat tej jagteriererce nic nie dala sterylizacja jakby kto pytał, wręcz wzmocniła jej agresję do psów. To, co wlasciciele wypracowali to tylko ich praca. 

 

Mam nadzieję, że Fiszka nie będzie mieć tak ognistego temperamentu, ale i tak gapcio i flegma z niej nie będzie;).

Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, Tyśka) napisał:

Aaa i akurat tej jagteriererce nic nie dala sterylizacja jakby kto pytał, wręcz wzmocniła jej agresję do psów.

No to raczej reguła... Też nie liczyłabym na to, że po sterylce zmięknie.

https://szkoleniepsowmysliwskich.pl/jagdterier/ -

bardzo dobry artykuł o jagdach.  - A może domu dla niej szukać wśród myśliwych? Nie wszyscy do polowania używają psów rodowodowych.

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Murka napisał:

To żadne zaskoczenie, że młoda terierka jest pełna energii, od pierwszych fotek widać, że to mały zawadiaka:)

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Ze zdjęć nie widać, że sunia startuje do psów i prowokuje, a ja mam 10-ciooletniego psiaka, który potrzebuje spokoju. Ze zdjęć nie widać też, że będzie totalnie niszczyć wszystko wokół siebie. Generalnie ze zdjęcia nie można było przewidzieć, że ma tak bardzo żywiołowy charakter. Terier, terierowi nie równy. Sunia jest chyba nadpobudliwa i chyba nawet wśród terierów wybija się na prowadzenie. To nie jest mały zawadiaka, to zawadiaka najwyższej rangi.

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, helli napisał:

 Nie na jakiejś grupy terrierów w potrzebie? Choć wtedy chcą rasowe lub bardzo podobne, a ona to chyba jamnika i inne ma w genach,

Chyba ma wprawę w ucieczkach, może trzymali ja długo w zamknięciu i niczego się nie nauczyła, chodzenia do wc

Masz rację, ona nie miała sprzyjających warunków do rozwoju, jest bardzo zaniedbana i bakier z zasadami. Ale myślę że nie uciekła, raczej ktoś ją wywiózł. 

3 godziny temu, Tyśka) napisał:

Są takie grupy (Terierkowo, Yorki i inne teriery w potrzebie...). Mogę ją ogłosić (również na tych grupach), ale niestety na razie brakuje mi czasu, więc nie Wien kiedy konkretnie ro zrobię. 

Jestem na FB, ale zupełnie tego nie ogarniam, założyłam profil, aby móc prowadzić profil ZEA. Jak możesz Tysia to bardzo proszę o pokazanie suni na tych grupach, nadzieja w ludziach, którzy kochają psy tej rasy, mieli już teriery. 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Sowa napisał:

No to raczej reguła... Też nie liczyłabym na to, że po sterylce zmięknie.

https://szkoleniepsowmysliwskich.pl/jagdterier/ -

bardzo dobry artykuł o jagdach.  - A może domu dla niej szukać wśród myśliwych? Nie wszyscy do polowania używają psów rodowodowych.

Domu wśród myśliwych to  na pewno nie będę jej szukać, raczej będę ich unikała.   

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Miałam na tymczasie rasowego (z krótkim ogonkiem) z Radys. Ktoś nie uczył posłuszeństwa a od razu polowania i piesek uciekł / zgubił się w lesie.

Szatan nie pies ,) U mnie nauczył się podstaw - życia w domu, w grupie psów, chodzenia na smyczy. DS (piesek był zabierany ze schroniska na zamówienie) był ze mną w kontakcie, przyjeżdżał Pan - poznali się, chodziliśmy na spacery...

Widziałam niedawno urwisa..., grzeczny, posłuszny i dobrze ułożony. Da się tylko trzeba kochać rasę.

W domu był / jest jeszcze sznaucer średni. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Moli@ napisał:

Da się tylko trzeba kochać rasę.

Nie tylko kochać - jeszcze wiedzieć, jak pracować z takim szatankiem czy diabliczką.  Przyszłe domy powinny być oceniane pod tym względem - żeby nie wracała po dwóch tygodniach.

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, Sowa napisał:

Nie tylko kochać - jeszcze wiedzieć, jak pracować z takim szatankiem czy diabliczką.  Przyszłe domy powinny być oceniane pod tym względem - żeby nie wracała po dwóch tygodniach.

Masz rację..., niestety ludzie najczęściej kupują / adoptują psy bo ładne, modne czy biedne, nie mając zielonego pojęcia o indywidualnych potrzebach danej rasy....,  nie mają chęci czy umiejętności do nauki :( "Głupi" pies trafia do schronu czy zwrot z adopcji :(

Link to comment
Share on other sites

Teraz ogłoszenia w pewnym sensie bez sensu, moim zdaniem znaczy. A jeśli już, to takie dla fanów trudnych terierów. Szukam mojego ogłoszenia dla suczki od Mestudio, nie mogę znaleźć.

Ja akurat lubię teriery, a jak ktoś się nie zna na temacie, to za chwilę będzie lamentował i zwróci.

 

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, elik napisał:

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Ze zdjęć nie widać, że sunia startuje do psów i prowokuje, a ja mam 10-ciooletniego psiaka, który potrzebuje spokoju. Ze zdjęć nie widać też, że będzie totalnie niszczyć wszystko wokół siebie. Generalnie ze zdjęcia nie można było przewidzieć, że ma tak bardzo żywiołowy charakter. Terier, terierowi nie równy. Sunia jest chyba nadpobudliwa i chyba nawet wśród terierów wybija się na prowadzenie. To nie jest mały zawadiaka, to zawadiaka najwyższej rangi.

Możesz się nie zgodzić, ale zaoferowałaś DT na podstawie tych zdjęć, nie wspominałaś, że sunia musi być bezproblemowa. Ja mam więcej zwierzaków (też staruszka mam w domu i to nawet dwa i dzikuskę i dwie sunie po zabiegach, nie wspomnę o kotach i reszty psiakach w boksach) i tym samym będę mieć dla suni mniej czasu + tak jak pisałam wcześniej: trochę, a nawet bardzo mi to komplikuje sytuację.

Wiesz, zabrakło coś w stylu "Murka, przepraszam, że zostawiam Cię z problemem. Dasz radę?"

 

Wracając do suni:

Nie przesadzajmy, nie jest to "zawadiaka najwyższej rangi". To standardowy terierek: żywiołowy, psotny, trochę uparty, temperamenty.  A przy tym tak słodki, zwłaszcza jak się cieszy i merda tym swoim mini ogonkiem trzęsąc całą poopą, że nie da się na nią złościć i nawet jak sprzątam trzeci raz z rzędu rozdeptane koopki to się uśmiecham:)

Jej dużym atutem jest to, że jest bardzo łagodna do ludzi. Chyba była bita, bo boi się czasem podejść, robi uniki, gwałtowne ruchy ją płoszą. Ale nigdy nie reaguje agresją.

Zaczyna już trochę ogarniać co i jak, np. sama kieruje się do domu, dziś nawet sama weszła do kennela. Z czystością jest nadal kiepsko, ale już w trakcie dnia przeważnie wytrzymuje i załatwia się na zewnątrz.

Z psami na ogrodzie nie ma problemu, tak jakby w ogóle ich nie zauważała (Fiszka na smyczy, bo bardzo ją interesuje każda dziura, płot, brama itd.), ale w domu trochę się rządzi; potrafi np. warczeniem bronić swojej miejscówki lub zmusić inną suczkę do opuszczenia swojego legowiska.  Bardzo ją pobudza ruch i hałas, gdy się coś dzieje, wtedy szczeka. Kotami jest bardzo zainteresowana, ale już trafiła na naszą szylkretkę;) i trochę odpuściła.

W ogóle to sunia ma chyba jakieś zdolności kinetyczne:) Już któryś raz z rzędu zdarzyło się, że dziwnym trafem rzeczy, które były ulokowane z dala od jej kennela, na szafce obok lub na regale na półce, znajdowałam do połowy wciągnięte do klatki... Nie mam pojęcia jak...

Dziura w kennelu się powiększa, ale z boku. Jeszcze się sunia nie kapnęła, żeby za frontowe pręty się zabrać (tfu, tfu).

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Murka napisał:

Możesz się nie zgodzić, ale zaoferowałaś DT na podstawie tych zdjęć, nie wspominałaś, że sunia musi być bezproblemowa. Ja mam więcej zwierzaków (też staruszka mam w domu i to nawet dwa i dzikuskę i dwie sunie po zabiegach, nie wspomnę o kotach i reszty psiakach w boksach) i tym samym będę mieć dla suni mniej czasu + tak jak pisałam wcześniej: trochę, a nawet bardzo mi to komplikuje sytuację.

Wiesz, zabrakło coś w stylu "Murka, przepraszam, że zostawiam Cię z problemem. Dasz radę?"

 

Wracając do suni:

Nie przesadzajmy, nie jest to "zawadiaka najwyższej rangi". To standardowy terierek: żywiołowy, psotny, trochę uparty, temperamenty.  A przy tym tak słodki, zwłaszcza jak się cieszy i merda tym swoim mini ogonkiem trzęsąc całą poopą, że nie da się na nią złościć i nawet jak sprzątam trzeci raz z rzędu rozdeptane koopki to się uśmiecham:)

Jej dużym atutem jest to, że jest bardzo łagodna do ludzi. Chyba była bita, bo boi się czasem podejść, robi uniki, gwałtowne ruchy ją płoszą. Ale nigdy nie reaguje agresją.

Zaczyna już trochę ogarniać co i jak, np. sama kieruje się do domu, dziś nawet sama weszła do kennela. Z czystością jest nadal kiepsko, ale już w trakcie dnia przeważnie wytrzymuje i załatwia się na zewnątrz.

Z psami na ogrodzie nie ma problemu, tak jakby w ogóle ich nie zauważała (Fiszka na smyczy, bo bardzo ją interesuje każda dziura, płot, brama itd.), ale w domu trochę się rządzi; potrafi np. warczeniem bronić swojej miejscówki lub zmusić inną suczkę do opuszczenia swojego legowiska.  Bardzo ją pobudza ruch i hałas, gdy się coś dzieje, wtedy szczeka. Kotami jest bardzo zainteresowana, ale już trafiła na naszą szylkretkę;) i trochę odpuściła.

W ogóle to sunia ma chyba jakieś zdolności kinetyczne:) Już któryś raz z rzędu zdarzyło się, że dziwnym trafem rzeczy, które były ulokowane z dala od jej kennela, na szafce obok lub na regale na półce, znajdowałam do połowy wciągnięte do klatki... Nie mam pojęcia jak...

Dziura w kennelu się powiększa, ale z boku. Jeszcze się sunia nie kapnęła, żeby za frontowe pręty się zabrać (tfu, tfu).

Dziękuję Murka za trochę pozytywnych informacji, no i za nadzieję, że jednak to też kundelek i że gdzieś tam jest to światełko;). Oprócz temperamentu i genów Fiszka ma za sobą  te dwa lata zaniedbań.

 

Link to comment
Share on other sites

53 minuty temu, rozi napisał:

Teraz ogłoszenia w pewnym sensie bez sensu, moim zdaniem znaczy. A jeśli już, to takie dla fanów trudnych terierów. Szukam mojego ogłoszenia dla suczki od Mestudio, nie mogę znaleźć.

Ja akurat lubię teriery, a jak ktoś się nie zna na temacie, to za chwilę będzie lamentował i zwróci.

 

Rozi, masz rację, Fiszka w tym stanie  zupełnie nie nadaje się do adopcji, musi się ogarnąć, poznać podstawy  no i jeszcze sterylka.

Przecież nie wydam jej w takim stanie.

Ale ogłoszenia niech będą, może trafi się wyjątkowy dom i zechce wspólnie pomóc suni.

 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Tola napisał:

Rozi, masz rację, Fiszka w tym stanie  zupełnie nie nadaje się do adopcji, musi się ogarnąć, poznać podstawy  no i jeszcze sterylka.

Przecież nie wydam jej w takim stanie.

Ale ogłoszenia niech będą, może trafi się wyjątkowy dom i zechce wspólnie pomóc suni.

 

Szukam tego mojego tekstu, kurcze, no może znajdę, bo gdzieś pokazywałam niedawno

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Tola napisał:

To szukaj, przydałby się

Jezusie, naszukałam się ale znalazłam  :D

 

Diabeł w psiej skórze – terier mix.

 

Niesamowicie inteligentna, obdarzona niezłomnym charakterem Fruzia szuka Przewodnika na resztę życia.

 

Pies z potencjałem do sportów. Typowy, niewielki, pełen optymizmu terier.

Prowadzona stanowczą ręką da mnóstwo radości Opiekunom. Rozumie wszystko, prawie mówi.

Po zaakceptowaniu Przewodnika wykona każde polecenie, nauczy się każdej sztuczki.

Pięknie podróżuje samochodem, na spacerach karna, w mieszkaniu szybko dostosuje się do reguł.

 

Fruzia ma ….. lat, wysokość w kłębie …. , waży ….. , jest zdrowa, odrobaczona, zaszczepiona.

Znaleziona zimą tego roku, mieszka w domu tymczasowym w okolicach….. (pomagamy w transporcie).

Powinna być jedynym zwierzakiem w rodzinie, wtedy rozkwitnie i pokaże najlepsze cechy.

W grupie chce dominować, zaczepiona nie odpuści.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, rozi napisał:

Jezusie, naszukałam się ale znalazłam  :D

 

Diabeł w psiej skórze – terier mix.

 

Niesamowicie inteligentna, obdarzona niezłomnym charakterem Fruzia szuka Przewodnika na resztę życia.

 

Pies z potencjałem do sportów. Typowy, niewielki, pełen optymizmu terier.

Prowadzona stanowczą ręką da mnóstwo radości Opiekunom. Rozumie wszystko, prawie mówi.

Po zaakceptowaniu Przewodnika wykona każde polecenie, nauczy się każdej sztuczki.

Pięknie podróżuje samochodem, na spacerach karna, w mieszkaniu szybko dostosuje się do reguł.

 

Fruzia ma ….. lat, wysokość w kłębie …. , waży ….. , jest zdrowa, odrobaczona, zaszczepiona.

Znaleziona zimą tego roku, mieszka w domu tymczasowym w okolicach….. (pomagamy w transporcie).

Powinna być jedynym zwierzakiem w rodzinie, wtedy rozkwitnie i pokaże najlepsze cechy.

W grupie chce dominować, zaczepiona nie odpuści.

Intrygujący;). Dzięki:)

Będziemy stopniowo, wraz z wiadomościami od Murki, dopasowywac do Fiszki.

Tytuł już można dodać;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...