mgog Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Jaka poczciwina :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Mam info z trasy. Pieski jadą cichutko, spokojniutko. Czasami pośpiewa koteczka od Toli. Pierwszy wysiada batonik w Krakowie. Ciekawa jestem jak pierwsze wrażenie Onaa, jak zobaczy psiaczka ... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 23, 2021 Author Share Posted February 23, 2021 4 minuty temu, Alaskan malamutte napisał: Mam info z trasy. Pieski jadą cichutko, spokojniutko. Czasami pośpiewa koteczka od Toli. Pierwszy wysiada batonik w Krakowie. Ciekawa jestem jak pierwsze wrażenie Onaa, jak zobaczy psiaczka ... Jak dobrze, że nie szaleją, tylko leżą spokojnie. Pierwszy raz od bardzo dawna na miękkim, w cieple i na suchym:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Niech sobie spokojnie jadą. Fajna ekipa wyjechała. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 27 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Mam info z trasy. Pieski jadą cichutko, spokojniutko. Czasami pośpiewa koteczka od Toli. Pierwszy wysiada batonik w Krakowie. Ciekawa jestem jak pierwsze wrażenie Onaa, jak zobaczy psiaczka ... takie cudowne psiaki jakże inaczej by się mogły zachowywać? ;) Wspaniale, że rozpoczną nowe, szczęśliwe życie :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 najbardziej mnie martwi Chesterek ze zdjec najbardziej zrezygnowany moze w depresji albo sie strasznie boi nie wie zupelnie co sie dzieje ... nie wiem zobaczymy jak sie odnajdzie u anecik... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 23, 2021 Author Share Posted February 23, 2021 32 minuty temu, beataczl napisał: najbardziej mnie martwi Chesterek ze zdjec najbardziej zrezygnowany moze w depresji albo sie strasznie boi nie wie zupelnie co sie dzieje ... nie wiem zobaczymy jak sie odnajdzie u anecik... podobno ogonek miał pod brzuszkiem. To się zmieni, na pewno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 42 minuty temu, beataczl napisał: najbardziej mnie martwi Chesterek ze zdjec najbardziej zrezygnowany moze w depresji albo sie strasznie boi nie wie zupelnie co sie dzieje ... nie wiem zobaczymy jak sie odnajdzie u anecik... Tak, Chesterek najbardziej zrezygnowany...Ale lęku w nim nie było...On mi zachowaniem troszkę Amberka przypomina... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
limonka80 Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Wszystko bedzie dobrze, najgorsze już za nim. Gdy tylko zaśnie w spokoju na miękkim posłaniu, rano poczuje pod łapkami trawę, a potem jego futerka dotknie przyjazna dłoń człowieka szybko mu minie depresja :-) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 2 minuty temu, limonka80 napisał: Wszystko bedzie dobrze, najgorsze już za nim. Gdy tylko zaśnie w spokoju na miękkim posłaniu, rano poczuje pod łapkami trawę, a potem jego futerka dotknie przyjazna dłoń człowieka szybko mu minie depresja :-) Anecik każdą klatkę wyścieliła miękką kołderką...Szamanek szybciutko się umościł, Dropiatek patrzył pod łapki, jakby nie wierzył, że może być tak mięciutko...Chesterek grzeczniutko się położył. Serce pęka, jak się patrzy na te schroniskowe bidy.... Ale to już za nimi...ufffff 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Czesterek chciałam dotknąć przez kraty, ale był zbyt nieśmiały albo zmęczony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Serce pęka z bólu za tylu straconymi latami, za tak wielkim cierpieniem, taką olbrzymią ilości smutku. Ale cieszy ta podarowana psom nadzieja i przekonanie, że każdy kolejny dzień będzie już lepszy. Witaj Czesterku już w tym lepszym świecie! 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 23, 2021 Author Share Posted February 23, 2021 1 godzinę temu, Onaa napisał: Czesterek chciałam dotknąć przez kraty, ale był zbyt nieśmiały albo zmęczony. Serce mi pęka, ale mam dużo wiary, że on się otworzy u Anecik. Marzę i uśmiechu na jego pysiu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Jeszcze nie dojechali... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 23, 2021 Author Share Posted February 23, 2021 37 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Jeszcze nie dojechali... Długa ta podróż, ale chyba już niedługo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Dojechali, Chester jest wyraźnie zdezorientowany, nie napił się wody, chyba zapomniał o smyczy. Jednocześnie jest łagodny, dal się pogłaskać. Uważamy z Ewunią, że musi odpocząć. Mocno wierzymy w to , ze sie odbajdzie w hoteliku. Jest chyba nieśmiałym psiakiem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 9 minut temu, Ellig napisał: Jest chyba nieśmiałym psiakiem. Po tylu latach w więzieniu wszystko jest dla niego nowe..widocznie potrzebuje więcej czasu. Teraz będzie juz tylko lepiej śliczny Chesterku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
limonka80 Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 21 minut temu, Ellig napisał: Dojechali, Chester jest wyraźnie zdezorientowany, nie napił się wody, chyba zapomniał o smyczy. Mocno wierzymy w to , ze sie odbajdzie w hoteliku. Pewnie że się odnajdzie, to w końcu nasz pies :-) Jutro na spokojnie zacznie poznawać lepsze życie, i szybko zobaczymy uśmiech na pyszczku :-)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 23, 2021 Author Share Posted February 23, 2021 Trzeba mu dac czas. Dzisiaj na smyczy usiłował uciec miedzy tuje. Jest przestraszony, jako jedyny nie napił się wody. Czas i spokój są w tej chwili ważne. Jak zaufa i pozna nowe miejsce, podniesie ogonek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 Misiu kochany, strachy i wszystko co złe już za tobą. Tam, gdzie teraz jesteś już nic złego Cię nie spotka, anecik na to nie pozwoli, Misiu kochany Znajdziemy cudowny domek, z tych najlepszych, już Ewa Marta i Ellig o to zadba, a ciocia Alaskan pomoże. | 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 23, 2021 Share Posted February 23, 2021 6 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Misiu kochany, strachy i wszystko co złe już za tobą. Tam, gdzie teraz jesteś już nic złego Cię nie spotka, anecik na to nie pozwoli, Misiu kochany Znajdziemy cudowny domek, z tych najlepszych, już Ewa Marta i Ellig o to zadba, a ciocia Alaskan pomoże. | Kochane ciocie - trzy Chesterkowe Anioły ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 24, 2021 Share Posted February 24, 2021 Łaciatku -będzie już tylko dobrze, coraz lepiej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted February 24, 2021 Share Posted February 24, 2021 9 godzin temu, Ewa Marta napisał: Trzeba mu dac czas. Dzisiaj na smyczy usiłował uciec miedzy tuje. Jest przestraszony, jako jedyny nie napił się wody. Czas i spokój są w tej chwili ważne. Jak zaufa i pozna nowe miejsce, podniesie ogonek. :( zalekniony pies bardzo,zdezorientowany teraz dodatkowo..chyba bedzie duzo pracy z Nim dla anecik wrazliwy,niesmialy piesek..takiemu trudniej wszedzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 24, 2021 Author Share Posted February 24, 2021 1 minutę temu, beataczl napisał: :( zalekniony pies bardzo,zdezorientowany teraz dodatkowo..chyba bedzie duzo pracy z Nim dla anecik wrazliwy,niesmialy piesek..takiemu trudniej wszedzie To już trzeci nasz pies u Abmbecik wymagający wiecej uwagi. Wszystkie czekają na dom u niej. Najważniejsze, że wyszedł że schroniska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 24, 2021 Author Share Posted February 24, 2021 2 godziny temu, Nesiowata napisał: Łaciatku -będzie już tylko dobrze, coraz lepiej! Tak, tylko trzeba zaczekać, żeby w to uwierzyl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.