Nesiowata Posted January 29, 2021 Share Posted January 29, 2021 Ponieważ miałam niezłą pobudkę po 1 w nocy (Ptyś pamięta, że jeśli wlezie na mnie co najmniej dwoma łapami i szczeka mi nad uchem to dość szybko wymiękam i wstaję i korzysta z tego)więc"aniołkowata" trójka skwapliwie skorzystała z możliwości wyjścia. Na szczęście nie trwało to zbyt długo. Ale moje spanie nie było możliwe. Lala poszła sobie do brata a pozostała dwójka starała się wzajemnie przeszczekać. W rezultacie zauważyłam awarię dogo i nawet obejrzałam kawałek filmu. Z Ptysia zrobił się terrorysta. Głaskanie u cisza jego jazgot ale ile można? Kiedy przestaję - podrzuca moją rękę pyskiem a kiedy i to zawodzi bierze ją delikatnie w pysk. No ale w końcu i on zmęczył się, położył i zasnął. Miałam więc nieco czasu na sen. Nawet nie słyszałam jak brat wstał i wyszedł do pracy. Żadne wtedy nie otworzyło pyska. Mamy dziś trochę wczorajszego śniegu i lekki mróz, całkiem przyjemnie. Nawet Lala korzystała skwapliwie z tych dobrodziejstw 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 30, 2021 Share Posted January 30, 2021 Ptyś bardzo, bardzo zadowolony sporo śniegu więc można biegać, drapać i wąchać. On,podobnie jak dziewczyny, lubi śnieg pod łapami. Zwłaszcza, że nie jest zmrożony. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 30, 2021 Share Posted January 30, 2021 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: Ptyś bardzo, bardzo zadowolony sporo śniegu więc można biegać, drapać i wąchać. On,podobnie jak dziewczyny, lubi śnieg pod łapami. Zwłaszcza, że niej est zmrożony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 30, 2021 Share Posted January 30, 2021 U nas niestety trochy śniegu, a potem deszcz :( Brudna bryja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 30, 2021 Share Posted January 30, 2021 Dnia 30.01.2021 o 18:37, elik napisał: U nas niestety trochy śniegu, a potem deszcz :( Brudna bryja. U nas, po krótkiej przerwie, znów sypie śnieżek. Wieczorem Ptyś tak ciągnął w te miejsca gdzie jest go najwięcej, że miałam problem utrzymać się na nogach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 31, 2021 Author Share Posted January 31, 2021 Ptyś terrorysta:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 31, 2021 Share Posted January 31, 2021 1 godzinę temu, ewu napisał: Ptyś terrorysta:) Dobrze, że nie ma broni palnej albo noża za pazuchą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 31, 2021 Author Share Posted January 31, 2021 Przed chwilą, Poker napisał: Dobrze, że nie ma broni palnej albo noża za pazuchą. :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 1, 2021 Share Posted February 1, 2021 3 godziny temu, Poker napisał: Dobrze, że nie ma broni palnej albo noża za pazuchą. W zupełności wystarczy jego szczekanie (nad uchem). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 1, 2021 Share Posted February 1, 2021 "Terrorysta" pozdrawia. Skoro jest już naprawdę rano to można zupełnie spokojnie spać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 1, 2021 Share Posted February 1, 2021 2 godziny temu, Nesiowata napisał: "Terrorysta" pozdrawia. Skoro jest już naprawdę rano to można zupełnie spokojnie spać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 1, 2021 Share Posted February 1, 2021 11 godzin temu, Nesiowata napisał: "Terrorysta" pozdrawia. Skoro jest już naprawdę rano to można zupełnie spokojnie spać. może nie szczekaniem, ale inną metodą w rewanżu nie daj mu spać, żeby w nocy był bardzo śpiący ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 1, 2021 Share Posted February 1, 2021 11 minut temu, mari23 napisał: może nie szczekaniem, ale inną metodą w rewanżu nie daj mu spać, żeby w nocy był bardzo śpiący ;) Tylko co to mogłoby być? Nic nie przychodzi mi do głowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 2, 2021 Share Posted February 2, 2021 Dziś w nocy znów awantura (rozpoczęta oczywiście przez Lalę) której skutecznie "nie słyszałam". Wprawdzie podeptana przez Ptysia i niemal ogłuchła po jego szczekaniu wytrzymałam! W końcu towarzystwo odpuściło i poszło spać. Następna runda była przed 5 ale wtedy spokojnie wstałam i wypuściłam ich na dwór. Wróciły zadowolone, mróz nie szczypał więc można było sobie połazić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 2, 2021 Share Posted February 2, 2021 2 godziny temu, Nesiowata napisał: Dziś w nocy znów awantura (rozpoczęta oczywiście przez Lalę) której skutecznie "nie słyszałam". Wprawdzie podeptana przez Ptysia i niemal ogłuchła po jego szczekaniu wytrzymałam! W końcu towarzystwo odpuściło i poszło spać. Następna runda była przed 5 ale wtedy spokojnie wstałam i wypuściłam ich na dwór. Wróciły zadowolone, mróz nie szczypał więc można było sobie połazić. Gratuluję wytrzymałości :) mój szwagier kiedy śpi, stosuje zatyczki do uszu....może spróbuj ;) ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 3, 2021 Share Posted February 3, 2021 Ptyśkowi dziś nie odpowiada woda pod łapami - wyskakuje na dwór,wysika się i wraca do domu. Zupełnie inny pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Przetrzymałam dziś te diablątka przez półtorej godziny! Nie było im to w smak ale udało się! Powoli będę starać się przedłużać ten czas do w miarę normalnych. Mam nadzieję, że uda się. Teraz już całe towarzystwo (bardzo zmęczone) śpi jak zabite. Oczywiście wcześniej musiały zjeść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 6 godzin temu, Nesiowata napisał: Przetrzymałam dziś te diablątka przez półtorej godziny Pewnie nie było brata i mogłaś sobie na to pozwolić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 2 godziny temu, elik napisał: Pewnie nie było brata i mogłaś sobie na to pozwolić :) No właśnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 5, 2021 Author Share Posted February 5, 2021 Dnia 2.02.2021 o 07:58, Nesiowata napisał: Dziś w nocy znów awantura (rozpoczęta oczywiście przez Lalę) której skutecznie "nie słyszałam". Wprawdzie podeptana przez Ptysia i niemal ogłuchła po jego szczekaniu wytrzymałam! W końcu towarzystwo odpuściło i poszło spać. Następna runda była przed 5 ale wtedy spokojnie wstałam i wypuściłam ich na dwór. Wróciły zadowolone, mróz nie szczypał więc można było sobie połazić. O matko co za pomysły wrzeszczeć w nocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 5, 2021 Author Share Posted February 5, 2021 Dnia 4.02.2021 o 06:36, Nesiowata napisał: Przetrzymałam dziś te diablątka przez półtorej godziny! Nie było im to w smak ale udało się! Powoli będę starać się przedłużać ten czas do w miarę normalnych. Mam nadzieję, że uda się. Teraz już całe towarzystwo (bardzo zmęczone) śpi jak zabite. Oczywiście wcześniej musiały zjeść. No przecież trzeba odespać:) Jak ich nie kochać:):):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 5, 2021 Share Posted February 5, 2021 Przed chwilą, ewu napisał: O matko co za pomysły wrzeszczeć w nocy. Lala boi się Ptyyśka i jeśli podchodzi zbyt blisko - zaczyna wrzeszczeć. Nawet tak na wszelki wypadek. A Ptyś w nocy łazi, dla niego przecież żadna różnica noc czy dzień. I takie są efekty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 5, 2021 Author Share Posted February 5, 2021 Przed chwilą, Nesiowata napisał: Lala boi się Ptyyśka i jeśli podchodzi zbyt blisko - zaczyna wrzeszczeć. Nawet tak na wszelki wypadek. A Ptyś w nocy łazi, dla niego przecież żadna różnica noc czy dzień. I takie są efekty... Oj te psiaki...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 5, 2021 Share Posted February 5, 2021 2 minuty temu, ewu napisał: No przecież trzeba odespać:) Jak ich nie kochać:):):):?) Kochane są te diablątka choć czasem wkurzą człowieka.Widać tak musi być. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 5, 2021 Share Posted February 5, 2021 17 minut temu, Nesiowata napisał: Kochane są te diablątka choć czasem wkurzą człowieka.Widać tak musi być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.