Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja bym proponowała raczej bułkę pszenną z masłem a nie chleb.Chleb ma w sobie bardzo dużo kwasów i może go po chlebie palić zgaga.Taka ciekawostka,w Niemczech przed sklepami są wystawiane bułki i woda dla psiaków.Byłam świadkiem jak psiak sobie zajadał bułeczkę przed sklepem.Coś w tym jest.

Dla człowieka też jest bardzo dobra bułka jeżeli ma nadkwasotę żołądka.

  • Like 2
Posted

Udalo sie odblokowac komputer. Oby zamieścić post zanim się zablokuje. Nie wiem czemu na wątku Grzesia  nie mogę pisac z telefonu .

Posted
Dnia 2.08.2020 o 16:24, elik napisał:

Myślę, że faktycznie należałoby go zbadać pod kątem tych paskudnych robali. Feeee.

Koniecznie.

Posted
9 godzin temu, Anula napisał:

Ja bym proponowała raczej bułkę pszenną z masłem a nie chleb.Chleb ma w sobie bardzo dużo kwasów i może go po chlebie palić zgaga.Taka ciekawostka,w Niemczech przed sklepami są wystawiane bułki i woda dla psiaków.Byłam świadkiem jak psiak sobie zajadał bułeczkę przed sklepem.Coś w tym jest.

Dla człowieka też jest bardzo dobra bułka jeżeli ma nadkwasotę żołądka.

Ja choruje na jelita i nic tak nie koi dolegliwosci jak bulka

  • Upvote 1
Posted

Zje bułkę z masłem jeśli tylko wepchnę mu do pyska. Jak zresztą wszystko, sam nie chce jeść. Mam  więc etat w tym zakresie. Ponieważ dziś ponad pól dnia spędziłam na wizytach u swoich lekarzy, zostało mi niewiele czasu. Grześ przez ten czas był zamknięty w  pokoju brata (tak na wszelki wypadek, lepiej nie kusić losu a tak właściwie dziewczyn). Był spokojny, pewnie w międzyczasie trochę spacerował bo kiedy wróciłam był w innym miejscu. 

Posted
1 godzinę temu, ewu napisał:

Kochany zwiedza dom.

Raczej znudziło mu się leżenie i zmienił miejsce, trochę pochodził. 

Jutro zawiozę kał do badania, uzgodniłam telefonicznie z weterynarzem. Przy okazji problemu z jego wypróżnieniem. Bo chłopak pod soboty zapomniał, że coś takiego trzeba zrobić. Więc dziś zadzwoniłam i od razu usłyszałam, że mam mu podać 4 - 5 łyżek oleju lnianego. Miałam wątpliwości czy to nie za dużo na takiego chudziaka. Ale podobno nie. Muszę przyznać, że chyba więcej czasu zajęło mi pojenie chłopaka olejem niż jego reakcja na olej. Tak więc na jutro mam "towar" przygotowany, będziemy czekać na wynik. A przy okazji ubawiłam lekarza. Spytał jak z jego apetytem więc powiedziałam, ze karmię go łyżeczką. Rozbawiło go to.

Posted
7 minut temu, Nesiowata napisał:

Raczej znudziło mu się leżenie i zmienił miejsce, trochę pochodził. 

Jutro zawiozę kał do badania, uzgodniłam telefonicznie z weterynarzem. Przy okazji problemu z jego wypróżnieniem. Bo chłopak pod soboty zapomniał, że coś takiego trzeba zrobić. Więc dziś zadzwoniłam i od razu usłyszałam, że mam mu podać 4 - 5 łyżek oleju lnianego. Miałam wątpliwości czy to nie za dużo na takiego chudziaka. Ale podobno nie. Muszę przyznać, że chyba więcej czasu zajęło mi pojenie chłopaka olejem niż jego reakcja na olej. Tak więc na jutro mam "towar" przygotowany, będziemy czekać na wynik. A przy okazji ubawiłam lekarza. Spytał jak z jego apetytem więc powiedziałam, ze karmię go łyżeczką. Rozbawiło go to.

Z ilu dni zanosisz "towar"? Mnie wetka kazała z trzech i najbardziej cenny materiał, to ten wypychany na końcu... 

Posted
2 minuty temu, omi napisał:

Z ilu dni zanosisz "towar"? Mnie wetka kazała z trzech i najbardziej cenny materiał, to ten wypychany na końcu... 

Też tak mi kiedyś doradzono

Posted

 Z 3 dni kupalek z trzech

ale jesli mamy tylko jedna kupke to niechaj bedzie jedna do badania

  olej podany wystarczy maluniemu pieskowi jedna lyzeczka

 zeby potem nie spowodowac wielkiego rozwolnionka 

 

Posted
52 minuty temu, omi napisał:

Z ilu dni zanosisz "towar"? Mnie wetka kazała z trzech i najbardziej cenny materiał, to ten wypychany na końcu... 

Mam zawieźć to co dziś "urobił"

Posted

Moja sunia sto lat temu też była karmiona łyżeczką. Lubiła kaszę manną na mleku , ale nie chciała jeść sama , bo miała długą sierść i się brudziła.Siadała , otwierała pyszczek i wkładałam jej łyżeczkę z kaszką. Ściągała ją wargami, połykała . Tak zjadała całą miseczkę.

A czy wet oglądał zęby i całą paszczę w środku ?

Posted
37 minut temu, Poker napisał:

Moja sunia sto lat temu też była karmiona łyżeczką. Lubiła kaszę manną na mleku , ale nie chciała jeść sama , bo miała długą sierść i się brudziła.Siadała , otwierała pyszczek i wkładałam jej łyżeczkę z kaszką. Ściągała ją wargami, połykała . Tak zjadała całą miseczkę.

A czy wet oglądał zęby i całą paszczę w środku ?

Tylko, że ja muszę mu pysk otworzyć i wtedy dopiero karmić. Prawdę mówiąc - przyzwyczajam się do tego. Mam nadzieję, że w końcu jednak będzie jadł sam. Tym bardzie, że na początku chociaż mięso i rosół wyjadał. 

Zębów jeszcze nie miał oglądanych, ale przegląd miał zrobiony jeszcze przed wyjazdem ze schroniska i nie było żadnych zastrzeżeń.

Posted
6 godzin temu, Poker napisał:

A próbowałaś podlać mu jedzenie olejem z rybek w puszce?

Nie, ale dziś rano zjadł kilka kawałków mięsa z ręki! Może wrócimy do dawnych czasów?

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted

No i  "materiał' zwieziony do lecznicy. Jutro po południu mam  się dowiedzieć czy już jest wynik czy dopiero przy końcu tygodnia (nie wiadomo ile razy w tygodniu robią badania kału bo ciągle są w tym temacie zmiany). Przy okazji dowiedziałam się, że byłoby wskazane podawanie Ptysiowi drożdży, poszukam w internecie i zamówię. Chłopak nakarmiony, ułożył się (jak zwykle na podłodze w kuchni) więc przeniosłam go przed wyjazdem na posłanie i po powrocie zastałam go o dziwo!) w tym samym miejscu - spokojnie śpi.

  • Like 1
Posted
5 godzin temu, Nesiowata napisał:

I rachunek za badanie kału

DSCF2861_wynik.JPG

I poprzedni paragon i ten i wiele następnych (oby nie za weta :)  )  będzie można uregulować dzięki wpłacie Poker z bazarku

  • Like 1
Posted

Wczoraj tj. 3.08.2020 r.  na konto Ptysia wpłynęła niebagatelna kwota 370,00 zł  od Poker z bazarku

 

Bardzo serdecznie dziękujemy

kocham.jpg.6936c231bb85657fc3671ea9110deea4.jpg     180120606_kwiatki15.jpeg.02cab82f5a81cba862cfc39f69adc144.jpeg

Posted
8 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Ptyś - przesłodkie imię, cieszę się że wygrało :) Oby pomogło blondaskowi w odkryciu pasji kulinarnej ;)

Niechaj sie spalni Ptysienku Grzesinku

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...